NOWAK WYPIEPRZONY - O JEDNĄ CZERWONA MENDOWESZKĘ MNIEJ!

Decyzje zawsze były raczej tylko na poziomie rzyci i nocnika
u ryżego piłkarzyny, co myśli że trenuje naszą  reprezentację;
aż tu ogłasza, że wyrzuca Nowaka z pozycji lewego pomocnika
wysyłając go już dzisiaj na Kajmany, na jakże zasłużone wakacje.

Zanim go jednak wyrzucił , by przenieść  na inną ważną pozycję,
przyjął łaskawie w prezencie sto sześćdziesiąt  cztery zegarki,
kochankę Pindolinę, trochę goldu, pomysł na niezawodną koalicję,
i  inne bardzo liczne,  przez pisarza Sienkiewicza utajnione podarki.

Oficjalnym powodem wykluczenia z drużyny było to, że pozwolił,
by jego koleją, przyjechali do Warszawy,  faszyści i prostytutki;
pisowskie mochery, dywersanci, teroryśći, oporniki, antykomory,
podpalacze polskiej  tęczy i radzieckiej ważnej strategicznie budki.

Przecież ryży nigdy nie kłamie - Grasio od razu zaprzeczył z rana,  
że  jedynym powodem była jakoby  zawiść Słoneczka Peru jakaś;
nie mógł się pogodzić, że pomocnik zajumał więcej od kapitana,
który już dłużej od niego opróżnia kieszenie u  każdego Polaka.

Wyłaż  ryży ze swojej szafy - teraz nie czas na durne spanie;
trzeba przeprosić cara, wypuścić Laskę na skwer za potrzebą
a przedewszystkim i to jeszcze przed  pierwszym śniadaniem:
zrobić dużą łapankę na mieście na nowego ministra kolejowego.