O tym, że Rońda „blefuje” poseł Macierewicz wiedział od razu.
Tak czy nie?
Bo gdyby nie wiedział, to by znaczyło , że nie panuje nad tym, co się w ZP* dzieje i jakie fundamentalne dowody są w ZP posiadaniu.
Dlaczego więc Rońda nie został rozbrojony od razu? Tego samego dnia, dzień po? Trochę później?
Dlaczego szefostwo ZP czekało 6 miesięcy (pół roku), aż Rońda sam się widowiskowo zdetonował, tuż przed Konferencją, detonując jednocześnie i ją samą?
Teraz sekwencja zdarzeń:
1. Samodetonacja Rońdy.
2. Sondaż, w którym 14% Polaków wierzy ZP, a 35% - Laskowi & consortes.
3. Kolejny sondaż, w którym cudownie odrodzona PO zyskała w 2 tygodnie 11 procent i ma ich aż 41, lejąc PiS, któremu spadło do 32%.
Czyli – wszystko po staremu.
Co, że te sondaże kłamią?
To są sondaże tych samych firm, które pokazywały jeszcze niedawno wyraźną przewagę PiSu, więc albo-albo, bo to się z opinią, że akurat te sondaże łżą, kupy nie trzyma.
A jeśli nie kłamią, to znaczy, że jesteśmy świadkami koszmaru, w którym PiS podaje pomocną dłoń PO.
PS. Że jest nowe zdjęcie Tuska z Putinem?
Teraz, po numerze Rońdy, to takie zdjęcia PRZECIĘTNEGO odbiorcę (a tylko taki się liczy) mało (eufemizm) obchodzą
*Zespół Parlamentarny
Proszę nie karmić trolli, które będą teraz odwracać uwagę od istotnych kwestii duperelami w rodzaju Schetyna/Kręcina/Cielęcina.
dziękuję
EF
na ty to pan Anonim może z Róńdą, a nie ze mną.
Karma nie pasuje? Nie jeść:-))))
tak? OK, jestem za: ale w takiej sytuacji to ja uprzejmie proszę, żeby PiS oficjalnie ogłosił:
"Nas sondaże (wszelkie) nie obchodzą, bo to lipa i dlatego NIKT z nas NIGDY i NIGDZIE nie będzie ich komentował."
A tak a propos: bajzel mają w tym ZP, tak czy nie?
"DLACZEGO PIS nie potrafi sie tego nauczyc???"
Bo nie chce się nauczyć.
to się różnimy: bo ja jestem sobie w stanie wyobrazić - funkcjonowałby PERFEKCYJNIE.
Też pozdrawiam.
1. Rozmawiamy o ew. KLUCZOWYM dowodzie a nie o , przepraszam, bzdecie, więc AM wiedział.
2.PiS korzysta w swoich 'wewnętrznych" sondażach...z jednej z wielkich firm :-)
PS. lepsze wnioski takie, niż (jak zwykle u PiS) spoźnione
Polityka kadrowa PiS NIE jest tematem mojego tekstu. Poświęciłem jej osobny: http://naszeblogi.pl/381…
Opinie typów w rodzaju Kamińskiego mnie nie interesują - na żaden temat.
Pytam jedynie o mechanizm kreowania takich wydarzeń, czyli DLACZEGO?
pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz