Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

W tym szaleństwie jest metoda

Izabela Brodacka Falzmann, 27.08.2022
 Kilka lat temu wygrałam sprawę sądową z firmą STOEN. Tak się wówczas nazywała firma z którą podpisałam umowę na dostarczanie energii elektrycznej. Otóż pewnego dnia otrzymałam fakturę opiewającą na przeszło 4 tysiące. Miała to być opłata za pobór energii według wskazania licznika. Nie było takiej możliwości, ten licznik obsługiwał tylko łazienkę i ubikację, a wodę ciepłą dostarcza mi elektrociepłownia. Zwykle płaciłam za energię zużytą na  oświetlenie tych pomieszczeń około 120 złotych rocznie, zażądałam więc kontroli licznika. Za kilka tygodni otrzymałam dokument w którym pan ekspert STOENU  określił stan licznika jako doskonały. Miał trzymać obroty ( cokolwiek to miało znaczyć) i miał w ogóle same zalety ( licznik nie ekspert). Do rachunku dopisano mi zatem 500 złotych za zbędną zdaniem firmy ekspertyzę. Co gorsza otrzymałam następne rachunki z prognozą około 4 tysięcy na każdym. Zdecydowałam się oddać sprawę do sądu po opłaceniu na polecenie adwokata pierwszego rachunku z adnotacją: „kwota nienależnie pobrana, będę domagać się jej zwrotu”. W STOENIE nikogo nie obchodziły moje argumenty merytoryczne, które podnosiłam w pismach. Przy takim poborze energii w moim mieszkaniu musiałaby pracować przez całą dobę betoniarka a poza tym przez bezpiecznik musiałby płynąć prąd o natężeniu 25 amperów co było niemożliwe gdyż bezpiecznik  „przepuszczał” tylko 10 amperów. Nie wiem jak zakończyłaby się ta sprawa gdyż niezależna pani sędzia była całkowicie impregnowana na wiedzę i logikę. Nie odróżniała wata of wolta, więc nie było sensu używać argumentów technicznych. Na szczęście adwokat wykrył, że liczniki w mojej kamienicy są nie atestowane od kilkunastu lat więc ich wskazania są w sensie prawnym nieważne. Sprawę wygrałam i STOEN musiał przekazać na moje konto prawie 10 tysięcy. Był to zwrot nienależnie pobranej kwoty, odsetki od tej kwoty, zwrot kosztów sprawy sądowej , kosztów fałszywej ekspertyzy oraz kosztów obsługi prawnej. W rezultacie w całej kamienicy natychmiast zmieniono liczniki.

Pewien miły monter powiedział mi, że jeżeli przychodzi jego kolega czyli inny monter i prosi  na przykład o kombinerki albo o szklankę wody trzeba stanowczo odmawiać i patrzeć mu na ręce. Monterzy mają polecenie żeby zrywać z liczników plomby a potem twierdzić, że zastali już zerwane co obciąża lokatora mieszkania wysoką grzywną. Nie wiem czy to prawda ( zaznaczam to  przez ostrożność procesową ) ale pilnie stosuję się odtąd do jego rady. Nauczyłam się też dokumentować każdy krok, robić zdjęcia licznika przy każdej wizycie montera i sprawdzać rachunki.  Przy reklamacji polecam osobie obsługującej klientów zajrzeć do komputera aby przekonała się, że wygram każdą sprawę z  firmą,  która stale zmienia nazwy. Nazywała się przez pewien czas STOEN potem „Innogy”, a obecnie nazywa się „E.ON”. A  może są to inne firmy ( to też zaznaczam przez ostrożność procesową)  lecz mają tylko podobny modus operandi. Oto kuriozalna historia potyczek pewnej młodej osoby z firmą pośredniczącą w dostarczaniu energii.

Firma Innogy wystawiła jej w 2000 roku tak zwane faktury prognozujące nie uwzgledniające jednak faktycznego stanu licznika pomimo, że jego odczyty były regularnie zamieszczane na stronie <moje. innogy.pl>. Prognozy te wielokrotnie przekraczały rzeczywiste zużycie energii co po interwencji właścicielki posesji zostało uwzględnione w fakturze korygującej, która wykazała nadpłatę w wysokości 732,85 zł. oraz faktyczne zużycie energii (w okresie od 01.05.20 do 31.10.20 )w wysokości 60kWh przy prognozie 1320,46kWh czyli przeceniającej to zużycie przeszło 20 razy. Firma Innogy przeprosiła klientkę za nieporozumienie i zawiadomiła odrębnym pismem, że nadpłatę zalicza na poczet kolejnych rachunków. Do zapłaty na dzień 10.02 21 pozostała kwota 201,77 zł. która oczywiście została uregulowana, po czym klientka  niespodziewanie dostała  z Sadu Rejonowego w Lublinie nakaz zapłaty na kwotę 551,86 zł z powództwa właśnie firmy Innogy  Wniosła  od tego nakazu zapłaty sprzeciw. Sąd w Lublinie uznał ten sprzeciw za zasadny i umorzył postępowanie obciążając obydwie strony jego kosztami. Niespodziewanie pojawił się w tej sprawie kolejny sąd- Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi- Południe żądając od klientki tej samej kwoty 551,86zł z tego samego powództwa.  Uzasadnienie powództwa to 12 stron prawniczego bełkotu nie ma więc sensu tego czytać, ani tym bardziej przytaczać.  Od tego nakazu klientka oczywiście też się odwołała argumentując, że sprawa została ostatecznie rozstrzygnięta przez sąd w Lublinie. Zastanawiamy się teraz ile jest w Polsce Sądów Rejonowych i czy wszystkie będą po kolei żądać od klientki w imieniu firmy Innogy rosnących sum.

Mechanizm działania tej firmy albo tych firm jest prosty. Zatrudniają kancelarię prawną, która produkuje sążniste pisma zupełnie bez związku z faktami i z rzeczywistością. Co gorsza nie do zrozumienia dla przeciętnego człowieka. Obawiam się, że autorzy tych pism też ich nie rozumieją gdyż w przeciwnym razie musieliby zwrócić uwagę na nonsensy i wewnętrzne sprzeczności w tych pismach zawarte. Jeżeli roszczenia firmy są niezbyt wygórowane wiele osób reguluje je w ciemno gdyż nie mają czasu ani ochoty na sprawy sądowe.

Inny przypadek. Firma E.ON Klient otrzymuje fakturę z prognozą zużycia za kwotę 133.56 zł. VAT od tej kwoty powinien wynosić 133.56x 0.05= 6.678zł. Zaokrąglając  do jednego grosza 6, 68 zł. W fakturze wystawionej przez firmę VAT wynosi 6.99zł. Nawe gdyby to była prawidłowo obliczona kwota ( a nie jest) to 133, 56+ 6.99= 140,55zł. Tymczasem żąda od klienta zapłacenia 147, 54 zł pod rygorem wyłączenia prądu. Zatem klient zamiast zapłacić  133,56 x 1.05=140, 24 zł zapłaci  o !47,54- 140,24= 7,3zł więcej. Pani kierowniczka działu windykacji nie umie liczyć procentów ani dodawać ułamków dziesiętnych. Trudno uwierzyć, że ukończyła szkołę podstawową. Przez ostrożność zaznaczę, że dysponuję pełną dokumentacją opisywanych spraw.
Wygląda to na szaleństwo - ale jest to metoda.
 
 
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6293
spike

spike

28.08.2022 11:17

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ KK

"Państwo tolerując dokradanie"
Ma Pani rację, ale rodzi się pytanie, czy "państwo" o tym wie, ale toleruje. Jak czytamy w komentarzach, pewien proceder wadliwego naliczania opłat istnieje, ale różni dostawcy potrafią to rozwiązać pozytywnie, kwestią jest, by politycy których wybieramy coś w tej materii wiedzą, ale nic nie robią, sądzę, że wielu ludzi naciąganych, nie zgłasza to swoim posłom, więc proceder trwa.
Kiedyś też miałem "ciekawą sytuację", gdy mój dostawca -Tauron, w prognozie opłat, sięgnął po zużycie energii (większej) sprzed 2 lat, zgłosiłem to w ich biurze, doszliśmy do porozumienia, że będę płacił za prąd wg prognozy, a potem się to zbilansuje z faktycznym zużyciem prądu, okres rozliczeniowy mam co 6 m-cy, faktycznie po tym okresem, w następnym okresie, nie płaciłem za prąd, potem była tylko korekta. Było to parę lat temu, ale do dzisiaj nie ma z tym problemu.
Co ciekawe, prądu nie zużywam wiele, chodzi o nieruchomość, w której się nie mieszka, niewiele prądu zużywa, a na rachunku widać, że koszt obsługi jest porównywalny do kosztów za prąd.
Kiedyś znajomy chwalił się, że podpisał umowę z dostawcą, która gwarantuje stałą cenę za prąd w czasie umowy, ja mu tłumaczę, by obserwował rachunki, czy są jednakowe, bo ceną za prąd zachowają, ale kosztami obsługi sobie nadrabiają "straty", ta umowa to chwyt reklamowy, by związać sobie klienta, podobnie jest operatorami komórkowymi, kuszą "tanimi" telefonami.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

28.08.2022 11:50

Dodane przez spike w odpowiedzi na "Państwo tolerując dokradanie

@ spike
Jest wiele spraw a właściwie przestępczych procederów którymi państwo i jego instytucje zupełnie się nie interesują. Na przykład handel narządami i związane z tym orzekanie tak zwanej "śmierci mózgowej". Uczestniczyłam w konferencji poświęconej temu problemowi podczas której zabrał głos pan Terlecki, którego córka po upadku z konia została uznana za zmarłą. Uratował ją niejako siłą wynosząc ze szpitala. Dziewczyna ukończyła studia, wyszła za mąż urodziła dziecko. Wybudził ja słynny doktor Talar. Być może instytucje państwowe są bezradne wobec zagadnień które są kontrowersyjne ale nie zajmując się tym stwarzają sprzyjające warunki dla przestępstw. To samo dotyczy na przykład powszechnie znanego wyłudzania pełnomocnictw i mieszkań od pensjonariuszy domów opieki. Wszyscy o tym wiedzą ale nikt nie działa. To temat na osobny tekst. Państwo z tektury.
spike

spike

28.08.2022 12:43

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ spike

Ma Pani rację, wg mnie naszym polskim problemem i to w skali światowej, jest antyrządowa (antypolska) opozycja, która w większości spraw, nie jest przychylna działaniom propolskim, a już szczególnie prokatolickim, widzimy tu pewien rodzaj strachu rządu przed opozycją, która ma głównie poparcie niemieckie, a to przekłada się na politykę proputinowską.
Co definicji samej śmierci mózgowej, jest to definicja uchwalona i przyjęta przez WHO, którą Polska przyjęła, by to zmienić, to Polska chyba by musiała wystąpić z WHO?
Podobny problem tyczy też metody in vitro, którą propagandowo, nazywa się metodą leczenia bezpłodności, ukrywając jednocześnie, że to metoda niehumanitarna poczęcia człowieka, ktokolwiek to przypomni, jest atakowany i to nie tylko przez rodzimych oszołomów, ale i międzynarodowych, podobnie ma się sprawa z aborcją, twierdząc, że to sprawa wyłącznie kobiety, pomijając ojca poczętego dziecka, a szczególnie poczętego dziecka, pomijając fakt, że to osobny byt, który tylko czasowo jest zależny od organizmu kobiety.
Podobnych problemów i sprawa jest bardzo dużo, na wiele ma wpływ nasze członkostwo w UE, widzimy co się dzieje w kwestii sądownictwa, a nawet domaganie się zakwestionowania polskiej Konstytucji.
Żyjemy w trudnych czasach, naszym problem jest, że nie zrobiliśmy porządku politycznego po 89 roku, kolejnym jest naiwność, że UE to organizacja wzajemnie się wspierając gospodarczo, a mamy wojnę interesów, kosztem innych jej członków.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,058
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności