Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Na czym polega terror poprawności politycznej

Krzysztof Pasierbiewicz, 04.05.2016
Musimy mieć odwagę,
by powiedzieć stanowcze "nie" poprawności politycznej.
Poprawność polityczna oznacza dzisiaj
ograniczenie wolności słowa, badań naukowych…”
Jarosław Kaczyński

 
Motto:
"Zwykle myśli się o przemocy fizycznej,
ale przed przemocą fizyczną idzie symboliczna,
czyli terror wymuszania myśli i zachowań..."


Po wypowiedzeniu powyższych słów przez Jarosława Kaczyńskiego w Legionowie w mediach głównego nurtu rozgorzała ożywiona dyskusja, czy słusznym jest to, co powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.
 
Eksperci dyskutują, a ja uważam, że najlepszymi argumentami za lub przeciw są konkretne przykłady z życia wzięte i podam teraz taki właśnie przykład.
 
W roku 1995, na drugi dzień po wyborze Aleksandra Kwaśniewskiego na Prezydenta, kiedy rankiem ogłoszono oficjalne wyniki, w odruchu desperacji napisałem coś w rodzaju listu otwartego, który wręczyłem wybranym znajomym z krakowskich kręgów biznesowych, artystycznych i naukowych.
Oto jego tekst:
 
„W dniu zwycięstwa „Olka” pragnę pogratulować bezspornego sukcesu wszystkim zwolennikom grubej kreski, którzy pozostawili postkomunistów u władzy de facto na kilka pokoleń.
Gratuluję również elitom naszej partii inteligenckiej, która przez kilka lat wmawiała Polakom, że to już nie ci sami komuniści. Największe gratulacje należą się jednak panu Adamowi Michnikowi i jego gazecie za to, że nawołując razem z panem Cimoszewiczem do pojednania przekonali ludzi do głosowania na postkomunistów. 
To nie naród należy winić za to, co się stało z polską 19-go listopada 1995
 Krzysztof Pasierbiewicz                                                                Kraków, 20 listopada 1995”

 
Reakcją na ten list był graniczący z furią ostracyzm krakowskiego salonu wpływu, a także dystans ze strony przyjaciół bojących się salonowi narazić.
 
W efekcie, o ile przez całe lata dostawałem rokrocznie kilkadziesiąt zaproszeń do różnych krakowskich salonów, oraz na imprezy organizowane przez salon podwawelskiego Krakówka, po moim liście, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zaproszenia urwały się, jak nożem uciął, z wyjątkiem kilku najbliższych Przyjaciół, którzy mnie wciąż zapraszali okupując to jednak stresem i widocznym w ich oczach strachem bym przypadkiem nie wystrzelił z czymś niepoprawnym politycznie.
 
Nie było to miłe doświadczenie, ale pozwoliło mi się przekonać naocznie, że tak zwany „salon” to rodzaj mafijnej „loży” ze świetnie zorganizowanymi nieformalnymi strukturami, której orężem jest są obłożenie delikwenta klątwą zmowy milczenia i tak zwane przyprawianie gęby na każdym kroku i przy każdej możliwej okazji używając niby mimochodem takich określników, jak niemota, palant, psychol, debil, złamas kutany i tak dalej. .
 
A jak dziesięć lat później rzeczony list otwarty opatrzony tytułem „Nabrani przez redaktora” przedrukował „Newsweek” (Nr 20/2005) okrzyczano mnie natychmiast lokalnym „pisowcem”, choć do dzisiaj nie wiem, gdzie ta partia ma swoją główną siedzibę w Królewskim Mieście Krakowie, gdzie mieszkam.
 
Już wtedy jakakolwiek krytyka pod adresem obozu wywodzącego się z pnia Unii Demokratycznej kończyła się okrzyknięciem krytykującego pisiorem, oszołomem, ciemniakiem i obciachowym szaleńcem.
 
W efekcie doszło do sytuacji iście kuriozalnych i podam dość zabawny przykład.
 
Otóż od czasu, kiedy swoje poglądy ogłosiłem publicznie, pewna zaprzyjaźniona ze mną krakowska hrabina zaczęła wydawać imieniny w dwu turach. Przyczyną był szantaż krakowskich salonowców polegający na tym, że jeśli ktoś się odważył zaprosić osobę „politycznie niepoprawną” zostawał z automatu usunięty z tak zwanego dobrego towarzystwa. Ponieważ mojej wieloletniej Przyjaciółce za cholerę nie wypadało mnie nie zaprosić, zaczęła urządzać imieniny dwuetapowo. Salonowców i masonów rotariańskich zapraszała w pierwszej, a mnie w drugiej turze, na którą dopraszała ludzi spoza tak zwanego „towarzystwa”. Najsmutniejsze jest jednak to, że robiła to ze strachu przed zemstą salonu za sprzeniewierzenie się kanonowi poprawności politycznej narażając na szwank naszą wieloletnią przyjaźń.
 
A jak jakiś czas temu napisałem kilka ostrych notek pod adresem salonowego Krakówka określając to bractwo wiecznie rozgadanym towarzystwem wzajemnego zachwytu nad samymi sobą jeden z moich znajomych krakowskich legalistów do mnie zadzwonił i przestrzegł, że jak się na tym moim blogu nie uspokoję, to powinienem wziąć pod uwagę, że jakby, co, do, czego przyszło to krakowscy lekarze nie będą mnie leczyć, zaś o pomocy prawnej mogę zapomnieć na zawsze.
 
Myślę, że powinno na początek wystarczyć.
 
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 16676
Gniewko

Gniewko

04.05.2016 23:36

Dodane przez Sceptyk w odpowiedzi na Nie, takie "powiedzenie" nie

Nie mam czasu już dyskutować, bo nawet nie ma z kim, idę spać. Radzę pojechać do Moskwy na kursy dokształcające i się tutaj nie wymądrzać. Ja zaczynałem dyskusję od pan a ty do mnie od razu na ty i wyzywałeś od ćpuna. Słoma z bytów wychodzi i nie da się ukryć.
angela

angela

04.05.2016 23:25

Dodane przez Gniewko w odpowiedzi na W UK była teraz niby afera,

Tez czytałam, Zydzi-fabrykanci wspierali Hitlera,zeby nie dopuscil do czerwonej rewolucji, mial zniszczyć czerwony proletariat, a niestety obudzili bestie.
Domyślny avatar

JJC

04.05.2016 22:08

Tak, te wszystkie brutalne represje, jakimi prześladował i nadal prześladuje pana Krzysia ów salonowy krakówek budzą nasz stanowczy sprzeciw! My, tu, na Naszych Blogach, doceniamy jednak jego długoletnią pracę, poświęcenie i wielkie osiągnięcia na niwie działalności społecznej i politycznej. Oto dowód tej naszej wysokiej oceny, o którym pan Krzysio jeszcze wprawdzie skromnie nie wspomniał, ale o którym powinniśmy jednak wiedzieć, bardzo proszę: http://naszeblogi.pl/618… Proszę przyjąć gratulacje, Panie Krzysiu!
Domyślny avatar

xena2012

04.05.2016 22:21

a może ta hrabina miała zbyt mały metraż ,lub brakowało krzeseł,żeby pomieścić wszystkich zaproszonych gości? W wielu domach dzisiaj urzadza się z tego powodu imprezy na raty.
Ptr

Ptr

04.05.2016 22:40

Widać, że temat poprawności politycznej nie jest poprawny politycznie.
Domyślny avatar

andzia

04.05.2016 23:14

Przez niespełna trzy lata -odkąd tutaj jestem- pasierbiewicz posuwał się do najohydniejszych słów wobec nas popierających PIS. Byliyśmy : moherami, ciemnogrodem, kółkiem różańcowym, ale też tymi z innych "przybytków" itd. itd. itd. Po raz pierwszy użył określenia "pisowscy frajerzy" , a to już nie wymaga komentarza, bo stanowi w którym miejscu stoi ten kłamliwy (...), miłośnik TVN-u i kukiza.
Jabe

Jabe

05.05.2016 17:28

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Przez niespełna trzy lata

Co widzi Pani ohydnego w kółku różańcowym?
Domyślny avatar

andzia

05.05.2016 18:29

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Co widzi Pani ohydnego w

Proszę zapytać pasierbiewicza.
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

04.05.2016 23:30

Tekst jest o duchocie krakówka, zadufanym pseudo salonie, oportunistach, chorągiewkach ustawiających się pod władzę, postkomunistach - stąd pytanie: gdzie tu jest coś o poprawności politycznej? LGBT, homosiach, multi-kulti etc? Obligatoryjnym kosmopolityzmie? Aborcji czy eutanazji jako dobru? Równości płci przy zatrudnianiu? Solidaryzmie kwotowo-alokacyjnym wobec miglanców-migrantów? Obowiązkowym filosemityzmie? Wystarczy zmienić tytuł i wywalić motta, a zostanie całkiem zgrabne wspomnienie... Pozdrawiam.
Ptr

Ptr

05.05.2016 00:06

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Tekst jest o duchocie

Poprawność polityczna to lęk (LĘK) poprawnych , wykluczenie niepoprawnych. Scenografie mogą się zmieniać.
Domyślny avatar

HenrykInny

05.05.2016 01:35

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Tekst jest o duchocie

... )))-" chorągiewkach ustawiających się pod władzę,-((( ... ludzie znaja ... pamietaja. Dlaczegoz to ci co nie chca z nim zasiasc do stolu maja byc tymi be ... a kto to daje gwarancje ze to postkomuchy , ludzie okreslani jako "Krakowek"... pogardliwie ... przez niego tak okreslani ... to jest ta "gwarancja" - pasierbiewicz ??? a moze ... " http://www.eid.edu.pl/ar… tez" ... Katarzyna Szewetowska ... a moze to wlasnie ci ludzie sa przyzwoici i nie chca siadac do stolu z pasierbiewiczem bo pamietaja go "przed" i widza jak sie "slini" do "obecnie" ... czy przyszlo komus to do glowy ???!!!. Jego opisy swoich miejsc gdzie bywa , chodzi , uczestniczy ... "Piwnica pod Baranami" ... chocby ... to nie jest srodowisko ludzi przychylnych PiS ... wrecz przeciwnie to jest cos jak Janda+Gajos+Karolak + ... polewka Niesiolowskim i Kucem !!! Wymienic inne miejsc gdzie chadza i gdzie sie przyjazni ??? ... na koncu ... Jedyny "prawy" w Krakowie ... wszyscy inni to "humus" i butwiejaca drewutnia ... Dlaczego nie udziela sie w miejscowym oddziale PiS ... tylko tu go stac na "konstruktywna" krytyke i dobre rady ???. Tam go za prog nie wpuszcza ... jak Hrabina. Hrabina ... toz elita ... prawdziwa ... nie to co posel Terlecki ... z dobrego domu ... tacy nigdy od drzwi nie pogonia ... kazdemu Dziadu drzwi otworza , obdaruja poczestunkiem i ... pozegnaja. Z domownikami to jeszcze ... ale z goscmi ... Dziadow sie nie sadza ... to nie uchodzi. ludzie nie licujacy ... chwiejni , a nie daj Bog podli ... za progiem sa przyjmowani lub osobno , w kantorku dla sluzby , by reszta domownikow albo nie daj Bog ludzie proszeni ... wgladu nie mieli ... Taki jeden ... "Cymes" ... a wszyscy inni be ... chyba tez "pisowscy frajerzy" ... Hrabina to wie i dzieli ... Teraz cos co mialo byc na koncu , cos z histori ... pewnej zimy roku ... na spotkaniu Wigilijnym , oplatkowym , organizowanym przez Zakonnikow dla ... to sie sciskal z naczelnikiem chyba II oddz. SB z Mogilskiej ( podam , moze sobie "Cymes" przypomni , Kpt.M.CH.) i oplatkiem sie dzielili , zyczenia wzajemne skladajac ... taki jeden "Cymes" naturalnie ... wtedy to jeszcze nie bylo "pisowskich frajerow" ... ale dzisiaj to kto wie moze juz ... ma sie za takiego ... ten Kpt. naturalnie ... PS.- Przepraszam naturalnie Posla Terleckiego ale to tak dla lepszego ...
Domyślny avatar

HenrykInny

05.05.2016 18:38

Dodane przez HenrykInny w odpowiedzi na ... )))-" chorągiewkach

W zdaniu wczesniejszego komentarza " Taki jeden ... "Cymes" ... a wszyscy inni be ... chyba tez "pisowscy frajerzy" ... Hrabina to wie i dzieli ..." zapomnialem dopisac ... A Terlecki wie i nie dzieli ... nie wpuszcza "Dziada" za prog ...
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

04.05.2016 23:38

@ALL Jak widzę majowy festiwal podpuszczonych przez @felicjana pisowskich frajerów trwa w najlepsze. Na szczęście dla partii Jarosława Kaczyńskiego liczba wiecznie tych samych "użytecznych idiotów" zdaje się wskazywać na constans. Kolorowych snów życzy, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

JJC

05.05.2016 08:11

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @ALL Jak widzę majowy

@ALL Jak widzę pan Krzysio znów "ustawia" sobie czytelników. Ten numer jest u pana Krzysia stały, ale ostatnio zmieniła się metoda. Jego oponenci to już nie ów złowrogi "profesor kryjący się pod wieloma nickami" tylko "podpuszczeni pisowscy frajerzy". Czyżby pan Krzysio, twórca śmiałej, nowatorskiej, bo, jak pamiętamy, "rewolucyjnej, a nawet ewolucyjnej" (lub odwrotnie) myśli politycznej, zaczynał tracić zaufanie do siły swego autorytetu? I obawiał się, że liczba frajerów wsłuchujących się z nabożeństwem w panakrzysiową Nieustającą Pieśń o Potędze przestaje być na NB constans i zaczyna się zmniejszać? Uszy do góry, panie Krzysiu! Wszak od wczoraj jest pan królem: http://naszeblogi.pl/618… Pozdrawiam serdecznie! PS. I ślę ukłony dla pana Bolesława.
angela

angela

04.05.2016 23:42

@Sceptyk, p.Pasierbiewicz, pisze ..."nie tylko o sobie", odrabia krecia robote, montuje przekazy podprogowe. W szkodliwych,albo kompromitujących tematach, obsadza albo Prezydenta, albo Jaroslawa Kaczynskiego, tak niby przypadkiem. Ale nieświadomym czytającym, ten negatywny przekaz podswiadomie wbija się w pamięć. A najbardziej beszczelne i wredne sa jego "dobre rady" i "pochwaly" w stosunku do w/w.
Domyślny avatar

Tarantoga

05.05.2016 09:29

Dodane przez angela w odpowiedzi na @Sceptyk, p.Pasierbiewicz,

angela 2016-05-04 [23:42] ************************ Witam... Ta notka drrrr echo24 osiągnęła na s24 raptem 9 komentarzy,w tym 4 od autora,a tu aż 35 (sic!) Czyżby lewacki portal,który juz puka od spodu,miał mądrzejszych użytkowników? Piszesz o przekazie podprogowym...negatywnym,który wbija się w pamięć... Cała działalność tego pana,to jest sterowana paleosocjotechnika...paleo,bo tego już dziś się nie stosuje.Nawet 10 portali + FB,TT oraz jego strona prywatna,to tylko margines...nikt nie bawi się w działanie na użytkowników portali. Liczą się tylko pieniądze,a te ida w 80% z reklam...które mają czytać wizytujący te portale [o ile nie maja AdBlocka]. Oprócz tego,redakcje portali zatrudniaja co bardziej kontrowersyjnych blogerów typu Libicki,Piętak [to s24],aby napędzić czytelników...bo sama ciekawość ich zwabi..."CO ONI DZIŚ NAPISZĄ,JAK PRZYWALA PISOWI?" Do działania podprogowego potrzebne są dwie rzeczy: media o olbrzymim zasięgu i posiadanie mózgu u odbiorców :-) O ile "ten kraj" ma media,to większość tego "społeczeństwa" ma tylko locus coeruleus oraz rdzeń kręgowy,a to za mało na "akcję błysk" ,czy inne metody już dawno zapomniane. Pan drrr,to taki dinozaur,którego ego wykracza za Galaktykę i SRF...powiązany z demencją...demencja się ujawnia w tym,że ciągle publikuje notki sprzed lat,dodając tylko jedno,dwa zdania aktualizujące notkę. Nawet ta aktualna z "hrabiną i podwójnymi imieninami",ukazywała się już kilka razy na s24... Komentarz ten jest adresowany do "angeli",oczywiście wszyscy mogą czytać...nawet trzymający parasol nad echo24 :-))
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

05.05.2016 09:47

@wszyscy "użyteczni idioci" podpuszczeni przez @felicjana Psy szczekają, karawana jedzie dalej! Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej! Miłego dnia, Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

JJC

05.05.2016 10:26

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @wszyscy "użyteczni idioci"

Pan Krzysio nie odpuszcza... :) Widać, że podniosłem go na duchu (patrz: niżej, 8:11).
Domyślny avatar

andzia

05.05.2016 12:05

pasierbiewicza można komentarzami zanurzyć w szambie, napluć mu w (...), a on po pierwszym się otrząśnie, po drugim obetrze i jeszcze będzie zacierał rączki, że ma dużo wejść i wskoczy "na najwięcej i najwyższe pudła" w ilości komentarzy. Dałam cudzysłów, bo sam kp kiedyś się takimi słowami chwalił. Gość nie ma jaj; to wielki pusty balon, który nadyma się, nadyma, aż pewnego dnia z wielkim hukiem pęknie ... i nie zostanie nic !!!
angela

angela

05.05.2016 15:56

@ Tarantoga, faktycznie, ze na taki przekaz /blysk/, ktory rejestruje podswiadomosc, to p.drrr Krzysia nie stac. On plodzi przekazy na rympał, PO nam takie spoleczenstwo wychowala, a p.Krzysiu to jest NAUCZYCIEL AKADEMICKI, i cos na ten temat wie. W kazdym razie,wklejane po kilkadziesiąt razy te sama notki, uwaza, ze jakis skutek odniosą, ze kłamstwo powtórzone setki razy, staje sie prawdą. Pozdrawiam
angela

angela

05.05.2016 16:02

@HenrykInny, nie martwię sie tym, mogę byc "frajerka PiSowska, byle nie antyPiSowska, jak drr KP niestety. On przynosi nam ujme, podajac sie za blogera prawicowego. Pozdrawiam
Domyślny avatar

HenrykInny

05.05.2016 18:28

Dodane przez angela w odpowiedzi na @HenrykInny, nie martwię sie

O to mi chodzi , o to walcze , by tacy "maciciele" nie ksztaltowali opini ... Wiem ze doskonale odczytujesz teksty tego blogera ... ja go nazywam "ortodoksyjny becwal" ... ale to nie jest w pelni wlasciwe okreslenie. On doskonale wie co robi i co pisze ... wystarczy lektura trzech , czterech jego wpisow by wiedziec czym sie posluguje i co w tresci zamyka by osiagnac cel ... cel w pelni zamierzony przez niego. Jest "zdumiewajaco" konsekwentny ... jak robot wykonujacy prace. Czy to praca zlecona ?! ... Drugim "problemem" jest to ze ludzie majacy w zyciorysie okres PRL pamietaja roznego autoramentu "Typki" z tamtego okresu. Ich poprzednia ... ja to nazwe delikatnie ... "spolegliwosc" , z komunistyczna wladza daje taki "cien". Ludzie to dostrzegaja i widzac ich obecna dzialalnosc dochodza do wniosku ze tak naprawde to nic sie nie zmienilo. Zadna "dobra zmiana" ... ci sami beneficjenci poprzedniego systemu rozpychajy sie dzis , panosza i probuja ukladac nowa rzeczywistosc , to przynosi zniechecenie , nieufnosc. Polowa Polakow "siedzi w domu" , nie uczestniczy w tym najwazniejszym swiecie jakim sa wybory. Myslalas dlaczego ?!. Slyszalas to ... "a oni wszyscy jednacy" ?! ... napewno . To wlasnie ci ludzie daja taki powod. Nawolywanie do przekazania "paleczki" mlodym jest jak najbardziej sluszne. Ja tez mam radosc w sobie jak widze mlodych , wyksztalconych , czujacych Polske ... np. jak min. P.Jaki ... moglbym wymienic wiecej. Ale moje "stawianie" na mlodych a Pasierbiewicza to sa dwie sprzeczne wizje tego ... . On to "lansuje" bo dla niego jest to jak "gruba kreska" i gwarancja zachowania ... Najpierqw pozwolmy , pomocy udzielmy , tej mlodziezy ktora nie miala szans do tej pory , miedzy innymi ze wzgl. na pochodzenie , brak ukladow , jest ich coraz wiecej ... ksztalca sie ... zdobywaja doswiadczenia za granica ... Oni wroca ... tylko nalezy im pokazac ze jest do czego wrocic !!!. Dzieci systemu , roznej masci zlodziei i zaprzancow , mieli , maja wszystko ... szkoly zagraniczne , najlepsze ... pieniadze ... patrz dzieci np. Lisa ... za dlugo by wymieniac. Mamy sie przygladac jak znow naprawiaja nam Ojczyzne Celinscy , Frasyniuki , Grupinscy , Borusowicze , Wujce ... ta do tej pory trwajaca nam "ulozyli" ... Michniki , Kuronie , Mazowieckie , Walesy ... Moze wystarczy ... ???!!! Pozdrawiam Serdecznie Angela. PS.- Pasierbiewicz nie jest sam ...

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,500
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności