Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Debata o „KLERZE”, to pikuś wobec komentarzy do tego postu!

Krzysztof Pasierbiewicz, 02.11.2018


Motto:
Dewotce służebnica w czymsiś przewiniła
Właśnie natenczas, kiedy pacierze kończyła
Obróciwszy się przeto z gniewem do dziewczyny
Mówiąc właśnie te słowa: „... I odpuść nam winy,
Jako my odpuszczamy”, biła bez litości.
Uchowaj, Panie Boże takiej pobożności!

(Ignacy Krasicki, Dewotka)

Moja córka, wróciła wczoraj z kilkumiesięcznego kontraktu w jednym z ekskluzywnych hoteli na Majorce. Przed powrotem do Polski, na prośbę holenderskiej szefowej, przebrała się w przez siebie wymyślony strój jej zdaniem stosowny do święta Halloween - vide fotka ilustrująca notkę, w efekcie, czego jakieś brytyjskie małżeństwo złożyło zażalenie do dyrekcji hotelu, że ich dzieci nie chciały zjeść kolacji. Dla porządku załączam link to tekstu o moich odwiedzinach córki na Majorce, gdzie można obejrzeć jak wygląda moja jedynaczka bez charakteryzacji - vide: https://www.salon24.pl/u….

Powyższą wiadomość wrzuciłem tedy na FB, przekonany, że będzie to niewinny halloweenowy żarcik lecz, jak się okazało nie mając zielonego pojęcia jaką burzę wywołam w Internecie – vide:
https://www.facebook.com…   (trzeba kliknąć na zdjęcie pod tekstem i pokażą się komentarze)

Lektura tych komentarzy jest moim zdaniem bez cienia przesady porażająca, - tyle jest w nich nie waham się tego powiedzieć wynaturzonej nienawiści, gdyż zostałem dosłownie zlinczowany przez katolickich fundamentalistów, iż źle wychowałem córkę, która ośmieliła się przebrać na Halloween.

Próbowałem tym „ortodoksyjnym katolikom” wytłumaczyć, iż uważam, że dobry ojciec to nie tylko głowa rodziny. Bo równie ważnym, jeśli nie ważniejszym jest by miał charyzmę, przyjazny ludziom sposób bycia i osobowość, która pozytywnie wpływa na innych, poprawia im samopoczucie, poszerza wyobraźnię, a co najważniejsze budzi ochotę do życia i działania. A do tego powinien mieć jeszcze polot, wrodzony instynkt aktorski, odrobinę malarskiej fantazji i cały ocean dobroduszności. Ale to jeszcze nie wszystko. Godny zaufania ojciec musi się swą rodzicielską rolą umieć bawić.

Wyjaśniłem także, iż jestem wierzącym katolikiem, a moja córka, jak Pan Bóg przykazał przystąpiła do Pierwszej Komunii Świętej i do Bierzmowania, ale jej to absolutnie nie przeszkadza bawić się z Przyjaciółmi w dniu Halloween, - co wywołało istną furię wszelkiej maści przepraszam za wyrażenie dewotek i bigotów.

I przykro mi to pisać, lecz lektura setek komentarzy autorstwa „katolickich ekstremistów” sprawiła, iż zaczynam się wstydzić, że jestem polskim katolikiem. Przeczytajcie Państwo proszę te komentarze, jako lekturę obowiązkową w narodowej dyskusji o polskim Kościele Katolickim. Przeczytajcie koniecznie te komentarze na FB, bo w przeciwnym razie nie uwierzycie, jakiego sortu "katolicy" żyją w Polsce. Do wczoraj konsekwentnie tępiłem określenie "ciemnogród", ale po przeczytaniu rzeczonych wypowiedzi zmieniłem zdanie.

Dlaczego?

Bo przeraża mnie każdy fundamentalizm religijny, - w tym przypadku katolicki. I po prawdzie wstyd mi przed córką za tych oszołomionych komentatorów twierdzących, że Halloween to Sodoma i Gomora, a każdy bawiący się w tym dniu powinien być z Kościoła wyklęty. Nie miałem zielonego pojęcia, w jakim kraju żyję. I nie dziwię się teraz, że młodzi ludzie uciekają z Polski. Nic tylko się pochlastać, bo taki szowinizm religijny wcześniej, czy później odstręczy młodych od polskiego Kościoła.

Wczoraj zrozumiałem także, dlaczego Episkopat Polski ignoruje papieża Franciszka, - a przy okazji zapraszam wszystkich do lektury mojej notki pt. "Inna kultura modlitwy" napisanej w czasie krakowskich Światowych Dni Młodzieży - vide: https://www.salon24.pl/u…

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

Post Scriptum
Do notki dodano już ponad 200 komentarzy i nikt się nie odniósł do zlinkowanej notki pt. "Inna kultura modlitwy", co mówi samo za siebie. Mimo to zapytam na koniec, co oprócz wygadywania głupot, że Halloween to kontr katolicyzm i wymysł szatana zrobił polski Kościół Katolicki w kierunku krzewienia kultury Religijnej? Bo jak słusznie napisała blogerka Leonarda Bukowska, cytuję: "Znów – jak co roku – czytam w katolickiej prasie artykuły o szkodliwości Halloweenu i o działaniu Szatana, który szczególnie uaktywnia się w tym okresie. (...) Z mojego tegorocznego doświadczenia wynika jednak coś zupełnie innego. Otóż Szatan tego dnia nie musi się nawet wysilać ani w szczególny sposób działać. On tylko sobie patrzy z boku na to informacyjne i wizerunkowe dziadostwo, zaciera łapska, macha pewnie radośnie jakimś czarcim ogonem i uśmiecha się z zadowoleniem. Na zakończenie dodam jeszcze tylko, że jeżeli ktoś chce uzyskać informacje o imprezach halloweenowych, to wystarczy raz kliknąć i od razu ukazują się wszelkie możliwe i wiarygodne informacje - z terminem, adresem, numerem telefonu i z ciepłym, serdecznym zaproszeniem.. ", koniec cytatu.

Czytaj Także: K. Pasierbiewicz (2017) "Czemu purpuraci milczą w sprawie krakowskich Światowych Dni młodzieży?" - vide: https://www.salon24.pl/u…

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 11540
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

02.11.2018 22:38

Dodane przez emilek w odpowiedzi na Gdyby Panska corka

@emilek
@ALL A nie mówiłem!
paparazzi

paparazzi

02.11.2018 22:58

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @emilek @ALL   A nie mówiłem!

A wy co się do mnie zwracacie, czy ja do was pisałem? Wpieprzacie się miedzy wódkę a zakąskę. Jako inteligentny nauczyciel tańca trzymajcie się kanonów kultury. Do Krzysia vel "główeczką" nie pisałem.
emilek

emilek

02.11.2018 23:39

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @emilek @ALL   A nie mówiłem!

Pomidor. Nie wiem gdzie Waszec widzisz Hejt w moim wpisie ,aby odpowiadac " a  nie mowilem".
 Nie moge uwierzyc. Pan Krzychu nie chce prowadzic Kostruktywnej rozmowy.
 Czyzby to byly jakies zwidy urojone.? To tez nie jest Hejt. Tylko troska o Panskie zdrowie.
 I na zakonczenie starym zwyczajem  "Pomidor."
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.11.2018 09:28

Dodane przez emilek w odpowiedzi na Pomidor. Nie wiem gdzie

@emilek
@ALL A nie mówiłem!
paparazzi

paparazzi

02.11.2018 22:53

Dodane przez emilek w odpowiedzi na Gdyby Panska corka

Bingo.
Imć Waszeć

Dark Regis

02.11.2018 23:33

Szanowny @Autor nie zauważył chyba jeszcze, że karanie za złamanie tabu i rozliczne skomplikowane rytuały nie są tylko domeną religii, w tym katolickiej. Wskazałem właściwy trop, gdzie MO ścigała jajcarzy za opowiadanie kawałów. Komunizm w rzeczy samej był swego rodzaju ateistyczną religią hałaśliwych dzikusów o długich łapach. W podobny sposób poprawniackie lewactwo ściga dziś "faszystów" i ludzi łamiących ich nowe tabu. Kiedyś wspominałem również, że za użycie słowa "black" w dowolnym kontekście można było wylecieć z banem z zagranicznego forum. I nie chodziło o to, że się tego akurat słowa użyło zamiast omówienia, lecz o to, że się napatoczył klient do sterroryzowania. Tak to właśnie działa. To, że ludzie przebierają się za wariatów jest właśnie częścią tej tresury. Jeśli ktoś nie chce chodzić do kościółka, to nikt go nie zmusza, ale i tak ma POzamiatane, bo go pani wezwie do przedszkola lub do szkoły, żeby "dobrowolnie" wyraził zgodę na dalszą i jeszcze brutalniejszą indoktrynację dzieci i sam weźmie dobrowolnie udział w tym marksistowskim "hallow". J.w.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.11.2018 09:38

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Szanowny @Autor nie zauważył

@Imć Waszeć
A co atrakcyjnego polski Kościół Katolicki ma do zaproponowania młodym Polakom celem zapobieżenia tej "indoktrynacji"? Będę wdzięczny za odpowiedź. A póki co zapraszam do lektury (napisanej nazajutrz po ukazaniu się mojej notki) notki blogerki Leonardy Bukowskiej pt."Halloween, czyli ułatwienia dla Szatana nieco inaczej" - vide: https://www.salon24.pl/u…
Imć Waszeć

Dark Regis

03.11.2018 14:03

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Imć Waszeć

Odpowiem przykładem. Ma Pan zapewne bogatą biblioteczkę w domu, tak samo jak ja mam. Ale ona jest dla mnie nudna i zawsze zbyt mała, gdyż już ją znam na wskroś. Chętnie dorwałbym się do jakiejś tłuściutkiej księgarenki naukowej lub biblioteki uniwersyteckiej. Problem w tym, że biblioteczkę już mam, a w księgarni apetyt rośnie w miarę jedzenia tak szybko, że nigdy nie będzie mnie stać na wszystkie pożądane pozycje. Tak więc i dużej biblioteki nigdy nie posiądę, choć książki będę mógł zawsze tam trochę polizać. Indoktrynacja polega właśnie na wytworzeniu tego rodzaju cierpienia, różnicy ciśnień, a następnie przekierowania złości oraz wściekłości na własną biblioteczkę. Skoro nie mogę mieć tego co chcę, to przynajmniej zrealizuję swoją żądzę posiadania w chorej formie wyrwania kartek z książek, które już mam. Kto mi zabroni? Kościół to jest taka biblioteczka, którą posiadamy. Globalistyczna forma tolerancji dla wszystkiego innego, to jest taka księgarnia, z której możemy brać, choć ewidentnie nas na wszystko nie stać i każdy kolejny zakup po pewnym czasie będzie tak samo nudny. Albo taka biblioteka, w której możemy tylko wypożyczać. Ułuda, której nie dostrzegamy, gdyż pot Syzyfa zalewa nam oczy.
Co zaś do Halloween, to wielu proponowałbym wypuścić powietrze. Wcale nie potrzebujemy takich wojenek dla ugruntowania własnej tożsamości. Odnoszenie się do każdego jednego kultu z całego świata i określanie się w kontrze przeciwko niemu, pozycjonowanie się względem niego, to nie jest żarliwa wiara tylko zwykła paranoja. Choroba. Nigdy nie będzie tak, że wszyscy ludzie będą jednakowi. Anglicy np. nie tolerują naszego bigosu, jako dania zepsutego. Mamy ich za to nienawidzić, czy zmuszać do degustacji? My chcemy robić u nas kościół nie tolerujący obcych tradycji. Wolno nam. Ale czym będziemy tak naprawdę różnić się od różnych Talibów, Mormonów, Scjentologów, islamistów, protestantów i samych żydów? Niczym. Kużden będzie miał swoje, jak mawia się na Podlasiu i wszystko nadal będzie obracać się po staremu, tylko wzajemnej nienawiści i wgapiania się w cudze będzie jakby więcej. Owe wycinane dynie ze światełkami, kiedyś były rzepkami i burakami - to tradycja jak najbardziej europejska i chrześcijańska. Przebieranie się za zmory pochodzi od Celtów, a nie od szatana. Jest cechą krajów w których tradycje celtyckie są równie żywe, jak u nas słowiańskie. Oni mogliby w odwecie zarzucić naszemu chrześcijaństwu, że mu na wiosnę palma odbija. Tym większa im większe jest ego. Ponadto oprócz Halloween w GB jest szereg innych obyczajów wyrosłych na wczesnośredniowiecznej tradycji, jak np. Morris Dancers. Czekam z niecierpliwością aż polscy Talibowie rzucą się Anglikom do gardła, by zmieszać ich z błotem jako uprawiających "taniec adorujący śmierć" lub jaki inny spooky language. Taniec pokąsaniec.
https://www.youtube.com/…
Dave Hum for You: https://www.youtube.com/…
Pozdrawiam.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.11.2018 18:21

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Odpowiem przykładem. Ma Pan

@Imć Waszeć
"Co zaś do Halloween, to wielu proponowałbym wypuścić powietrze. Wcale nie potrzebujemy takich wojenek dla ugruntowania własnej tożsamości. Odnoszenie się do każdego jednego kultu z całego świata i określanie się w kontrze przeciwko niemu, pozycjonowanie się względem niego, to nie jest żarliwa wiara tylko zwykła paranoja. Choroba. Nigdy nie będzie tak, że wszyscy ludzie będą jednakowi..."
----------------------
No właśnie. I o tym między innymi traktuje moja notka. Sęk wszakże w tym, że polscy katoliccy ortodoksi nie chcą, bądź nie mogą tego zrozumieć. Pozdrawiam Pana.
Imć Waszeć

Dark Regis

03.11.2018 19:03

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Imć Waszeć

Ależ ja to doskonale rozumiem. Pan jeszcze chyba nie widział w życiu ogłupiałego "rozmodleniem" tłumu, który chce się na Pana rzucić i spalić żywcem, prawda? Takie doświadczenia uczą mądrości i na całe życie zmieniają osobowość człowieka. Na przykład odkrywają w nim głęboko skryty talent :)
Pozdrawiam.
angela

angela

03.11.2018 00:05

https://www.filmweb.pl/v…
Film na podstawie książki prof. Felicitas Goodman,antropolog, "Egzorcyzm Anneliese Michel" , niemieckiej studentki. 
No i będzie się córcia bawić cała wieczność, a tatuś "katolik,, jej w tym pomaga. 
Halloween tak jak ☯ yoga, pokonuje barierę woli człowieka. 
Ludzie bezwiednie  pod pretekstem zabawy,halloween, czy ćwiczeń duchowych yoga otwierają się na duchy zle.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.11.2018 09:39

Dodane przez angela w odpowiedzi na https://www.filmweb.pl/video

@angela
@ALL A nie mówiłem?
Domyślny avatar

xena2012

03.11.2018 13:13

Niepotrzebna notka,niepotrzebna dyskusja i niepotrzebne zacietrzewienie autora.Halloween to zabawa dla kilkunastoletnich dzieci i nie wiadomo po co usiłuje ją się zaszczepić na polski grunt.Czyż nie mamy tradycji własnej ,wielowiekowej i powaznej obchodzenia tego Świeta.Czy musimy małpowac obcych? Świadczy to o tym jak wielkie sa nasze kompleksy wobec zachodu.Kto pójdzie na nasze groby jeżeli nasza tradycja zaniknie a zastapia ją inne kultury i zwyczaje a nasi bliscy bedą woleli wesoło się bawic straszeniem?Pani Bukowska proponuje wprowadzenie marszów przez KK jako oferty dla młodziezy.Kościół grzmi irytującym patosem.A ja?Mam tyle grobów do posprzątania ,ubrania i do obejścia że nie mam czasu na takie dywagacje.
Imć Waszeć

Dark Regis

03.11.2018 14:24

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Niepotrzebna notka

Otóż to. Patrzmy swojego i nie zazdrośćmy innym. Nie prostujmy drzew w lesie, bo są ważniejsze sprawy do zrobienia. Drzewa będą same rosły prosto, gdy las będzie zdrowy.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.11.2018 18:30

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Niepotrzebna notka

@Xena
"Niepotrzebna notka,niepotrzebna dyskusja i niepotrzebne zacietrzewienie autora..."
-----------------------
Tak Pani sądzi? No to coś Pani powiem. Jeden z komentatorów na Salonie24 napisał mi, cytuję: "Informuję Autora że immanentną częścią bycia katolikiem jest szacunek dla habitu..." ----------------- Więc mu odpowiedziałem, że to nie prawda. Bo chodzi o szacunek nie do habitu, lecz do człowieka, który nosi ten habit. Po czym opowiedziałem mu, iż los sprawił, że sam wychowywałem moją córkę i jak córka była mała przyszedł do nas ksiądz po kolędzie. Usiadł, wyjął kartotekę i spytał, kto jeszcze ze mną mieszka oprócz córki. Odpowiedziałem, że mieszkamy we dwoje. A mama? - zapytał ksiądz. Odpowiedziałem, że nie mieszka ze mną, bo jesteśmy po rozwodzie. Na to co rozwścieczony klecha wstał, rzuciłze złością o stół dwoma świętymi obrazkami i bez odmówienia modlitwy odwrócił się na pięcie i opuścił nasze mieszkanie. I ja miałbym mieć szacunek do takiego drania? A jego habitem nawet bym brudnej podłogi nie wycierał. Powiadomiłem o tym draństwie krakowską Kurię, gdzie spuszczono mnie po brzytwie i poinformowano, że to nie ich sprawa. I co Pani na to, Pani Xeno? PS A córka zapamiętała ten incydent i być może stąd było to jej przebranie?
Novalia47

Novalia47

03.11.2018 16:36

Czy  naprawdę tak trudno zrozumieć modę na Halloween? A choinki,ozdóbki choinkowe, kurczaczki wielkanocne - przecież to wszystko to wykorzystanie tradycji (nieraz wielowiekowych) w celach mertkantylnych przez handel. Okresy tych świąt czy zwyczajów generują ogromne zyski, nieraz o wiele większe niż tzw. normalne całoroczne. Trzeba na świat patrzeć realistycznie, a nie tylko bogoojczyźnianie i mega konserwatywnie. Świat się zawsze zmieniał,zmienia i będzie zmieniał, a jak się okazuje w swoich zmianach uwzględnia zawsze teraźniejszość. No i ta nieprzemijająca siła pieniądza... Halloween bynajmniej nie zastępuje Zaduszek i w Polsce nigdy chyba nie zastąpi, może jeszcze trochę się rozpowszechni, ale przecież zabawa ta odbywa się  przed Zaduszkami, a potem dzieci z rodzicami i tak idą na cmentarz.Po co więc cała ta histeria Kościoła i niektórych blogerów i komentatorów na NB?
Imć Waszeć

Dark Regis

03.11.2018 19:11

Dodane przez Novalia47 w odpowiedzi na Czy  naprawdę tak trudno

Fakt. Dorzucę do tego jeszcze tradycję odpustową, gdzie roi się od wszystkiego. Co do konserwatyzmu:
"Podstawą konserwatyzmu filozoficznego jest przekonanie o nieusuwalności zła i cierpienia z historii i życia ludzkiego, ponieważ ich źródłem jest skażona natura ludzka. Odpowiednie wychowanie, religia, reformy społeczne mogą je jedynie ograniczyć. Przyjęcie takiego założenia decyduje o odrzuceniu teorii, które głoszą tezę o samodoskonaleniu i samozbawieniu człowieka, które przekonują, że człowiek własnym wysiłkiem, pracą, rozumem, nauką, rewolucyjnym czynem jest w stanie wyzwolić się od trapiących ludzkość nieszczęść i ograniczeń. Konserwatyści odrzucają racjonalistyczne przekonanie, że jest możliwe poznanie praw życia zbiorowego i planowanie społeczne. Wskazują na niezbędną w wychowaniu każdego człowieka rolę religii, tradycji i tych instytucji, które swoim historycznym doświadczeniem gwarantują, że będą służyć zarówno równowadze społecznej, jak i kształtowaniu postawy moralnej człowieka. Są przeciwni egalitaryzmowi, ostoją życia zbiorowego nie jest wg nich równość, ale sprawiedliwość i słuszność. W wypadku konfliktu między równością a wolnością bez wahania opowiadają się po stronie wolności. Mimo że akceptują reguły demokratyczne, są uczuleni na niebezpieczeństwa płynące z tyranii większości. Wolność kojarzą z wyborem życia zgodnego z cnotą, życia odpowiedzialnego. Dla konserwatysty pierwotne jest zobowiązanie wobec siebie jako istoty duchowej, na drugim miejscu stoją obowiązki wobec zbiorowości. Człowiek jest postrzegany jako istota społeczna związana z naturalnymi grupami (rodziną, wspólnotą sąsiedzką, regionalną). Dzięki uczestnictwu w życiu zbiorowym zostają zaspokojone jego podstawowe potrzeby — bezpieczeństwa, zakorzenienia, statusu, identyfikacji. Konserwatyści uważają, że wszelkie reformy muszą mieć charakter stopniowy, zdecydowanie niechętnie odnoszą się do rewolucji, są przeciwnikami projektów przemian opartych na ideologicznych podstawach. Podkreślają, że w działaniach politycznych należy zawsze wychodzić od empirycznej i niepowtarzalnej sytuacji, unikając moralistyki i spekulacji ideologicznych. Dla konserwatystów polityka jest domeną siły i, jak głoszą, nie wolno nikomu, nawet w imię najszlachetniejszych zasad etycznych, zapominać o trwałych regułach życia zbiorowego. Według konserwatystów naród i państwo są dziełem wieków, będą lepiej służyły życiu jednostki, gdy w obyczajach, prawach, instytucjach zostaną zachowane doświadczenia przeszłości."

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,500
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności