Pisane 1 listopada 2014r.
Piękny, słoneczny dzień się dziś zbudził w Krakowie.
Wstałem wcześnie rano i jak mam zwyczaj czynić przy okazjach niezwyczajnych wyprasowałem koszulę własnoręcznie krochmaloną, jak mnie śp. Mama nauczyła, wyglancowałem buty na wysoki połysk, dobrałem do garnituru krawat i po śniadaniu ruszyłem na Wawel by, jak co roku z Przyjaciółmi z Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. prof. Lecha Kaczyńskiego złożyć wiązankę kwiatów na sarkofagu Pary Prezydenckiej, która straciła życie w tragicznej katastrofie pod Smoleńskiem.
Było podniośle i przejmująco uroczyście.
Po krótkiej modlitwie o. Józef Kachel" wiceprowincjał Prowincji Niepokalanego Poczęcia NMP powiedział, że z Wawelskiego Wzgórza, gdzie bije serce Polski widać wszystkie cmentarze Rzeczpospolitej, zarówno okazałe nekropolie miejskie, jak te skromne przycupnięte przy kościółkach w małych wioskach, a więc w pewnym sensie byliśmy dziś na cmentarzu wszyscy razem.
Na koniec prof. Andrzej Nowak z Wydziału Historycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego powiedział kilka słów tak pięknych, że ich nie potrafię powtórzyć.
W trakcie tej wspaniałej mowy do Krypty Prezydenckiej „zabłąkało się” zwiedzające Wawel młode małżeństwo z dwojgiem małych chłopców. Stanęli jak wmurowani, a ja patrząc na tych w słuch zamienionych berbeciów pomyślałem, że choć nie rozumieli niektórych słów pana profesora będą je do końca życia pamiętać i wyrosną na porządnych ludzi.
W południe, w Panteonie Bohaterów Narodowych w krakowskim Parku Jordana odwiedziliśmy jeszcze Inkę, wspaniałą dziewczynę, która nim oddała życie za Polskę zdążyła jeszcze przekazać z więzienia gryps: „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”.
I tego powinniśmy się trzymać.
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
PS.
Autorem wszystkich zamieszczonych fotografii jest pan dr inż. Janusz Opiła, adiunkt Wydziału Zarządzania Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie.
Czytaj także:
"SZKOŁA HELSKA" - nieśmiertelna wartość kulturowa
http://salonowcy.salon24…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7124
"Z optymizmem Pana pozdrawiam..."
------------------
Mam nadzieję, że choć odrobinę Panu ulżyłem w bólu po wczorajszej stracie bliskiej Panu osoby.
Pozdrawiam Pana serdecznie,
krzysztof
Pięknie spędzony dzień Panie Krzysztofie. Pozazdrościć...
Serdecznie pozdrawiam
Nie ma co zazdrościć, tylko od czasu do czasu wybrać się do Krakowa. Zapraszamy serdecznie.
Jak zawsze gorąco pozdrawiam.
Mam nadzieję, że Internauci Pana zdyscyplinują, bo każdy wie, kto się kryje za nowym nickiem - patrz: @tarantoga posiada konto przez 2 dni 3 godziny..
Mimo wszystko pozdrawiam.
PS. Choć w zasadzie nie ma, co dyscyplinować. Lepiej potraktować jak zepsute powietrze.
Gdy jest zdrowy na ciele i umyśle to "ja" musi być zawsze na pierwszym miejscu.
Przypominam także, że to komuniści chcieli najbardziej zniszczyć "ja" zastępując to "my" i "wy".
Proszę to rozważyć, przed dalszym pisaniem bzdetów
---------------------------
Stali czytelnicy mojego blogu wiedzą, kto prawdopodobnie się kryje za nickiem "Tarantoga". Ale tak jak pisałem, należy traktować maniaka jak zepsute powietrze.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję z chęć wsparcia.