Pani Krystyna Janda stała się niechcący twarzą KOD-u.
Zdaję sobie sprawę, sympatyczna niewątpliwie Pani Krysiu z turnusu, no właśnie, nie wiem, jakiego (???), jak bardzo musi boleć tak obciachowa wtopa.
Więc jako dobroduszny prawicowy bloger, albo, żeby było łatwiej Pani przełknąć, współczesny Birkut cyberprzestrzeni, z pytaniem, kiedy pani oprzytomnieje(?), przesyłam Pani na dobranoc tę oto przeciwbólową piosenkę:
https://www.youtube.com/watch?v=HmxGxzY-iqg
Krzysztof Pasierbiewicz (stary wyga, który poczynając od Władysława Gomułki wszystkie kolejne rządy przeżył)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4751
"Dobroduszny prawicowy bloger"----koń by się uśmiał....w poprzedniej notce HenrykHenry wkleił cytat z S 24,jaki pan jest "dobroduszny"....
prosze zagladnac na oddzial zamkniety Zakladu Psychiatrycznego. kazdy tam umieszczony ma jakis odruch np. rzucanie glowa ... Dlaczego Janda jest nie leczona nie potrafie zrozumiec ...
https://www.facebook.com…