Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

O nie, nie

Izabela Brodacka Falzmann, 25.02.2014
Kupowałam jak zwykle „ swoje” gazety gdy kioskarka podała mi przez pomyłkę pismo NIE Urbana. „ O nie, nie” powiedziałam i obie szczerze roześmiałyśmy się. Jakaś stojąca za mną elegancka pani w futrze wygłosiła następującą tyradę; „ Ile trzeba mieć w sobie pogardy dla prostego człowieka, żeby się tak zachowywać?”.

Osłupiałam. Zastanawiałam się bezradnie kto jest tym prostym człowiekiem?- ta pani cała w złocie i futrach, kioskarka czy może sam Urban. Kioskarka poradziła mi żebym sobie poszła.Została sama na polu walki. „ Oj było ciężko, ale to przecież córka pułkownika UB” powiedziała następnego dnia.

Przyznam, że zatęskniłam do czasów gdy podobne panie w futrze, sieroty po Stalinie kupowały NIE gdy nikogo w kiosku nie było. Pamiętam, że gdy przed laty w Empiku wzięłam NIE do ręki, bo w tytule było coś na temat FOZZ, jakiś pan przebiegł wrzeszcząc „ coś tu śmierdzi”. Zawstydzona odłożyłam pismo i nie dowiedziałam się jakie rewelacje na temat FOZZ sprzedaje Urban. Uważam jednak , że ten ostracyzm był zdrowy.

Zauważyłam, że sieroty po Stalinie podnoszą teraz głowy. Ukazują się wspomnienia resortowych dzieci eksponujących swój status czerwonej burżuazji. Monika Jaruzelska przechwala się swymi przywilejami, inni chwalą się „dobrym adresem”. Ten dobry adres to Szucha 16- dom ukradziony przedwojennej spółdzielni wojskowej i zasiedlony prawie całkowicie przez aparatczyków. W tym domu zajmował przeszło 150 metrowe mieszkanie generał Leszek Krzemień ( w książkach Kisiela występujący jako generał Granit) pełnomocnik do spraw stacjonowania wojsk sowieckich w Polsce.

Co ciekawe w tym domu mieszkał również i sam Kisiel. ( stąd u mnie to „prawie”) Kisiel - jak sam twierdził – wracając do domu , wysiadał z taksówki na rogu Litewskiej i Marszałkowskiej bo wstydził się swego adresu. Teraz przy Szucha 16 mieszkają resortowe dzieci- obecnie prawie wyłącznie profesorowie uczelni, malarze, pisarze. Droga z ministerstwa bezpieczeństwa do akademii literatury okazała się skuteczna i sprawdzona. Ci ludzie -jak dotąd -o tej drodze, jak i swoich korzeniach starali się zapomnieć. W opozycji do sąsiada z Alei Przyjaciół nie nazywali Kiszczaka „ człowiekiem honoru” i nie gloryfikowali Jaruzelskiego. Teraz sytuacja się zmieniła. Na pewnym (nazwijmy to „naukowym”) spotkaniu zostałam brutalnie zaatakowana za to , że nazwałam Baumana aparatczykiem. A mi naiwnej wydawało się, że to określenie bardzo łagodne.

Na portalach internetowych coraz częściej odzywają się głosy kochających armię wyzwolicielkę.. Ktoś usiłował mnie przekonać, że „Armia Czerwona jest jak matka bo jej wyłącznie zawdzięczamy wyzwolenie od Hitlera”. ( autentyczny głos, motywy mi nieznane). Chyba zapomniał o 17 września.

Czy czas już stwierdzić za Wyspiańskim: „ myśmy wszystko zapomnieli”?

Nie chodzi mi oczywiście o kolejki po mięso i papier toaletowy. To ludzie jeszcze pamiętają. Chodzi mi o torturowanie więźniów Rakowieckiej, morderstwa sądowe, krwawe rozprawy z niedobitkami AK. Prawie w każdej rodzinie był ktoś poszkodowany przez bezpiekę. Dlaczego ich głosy teraz słabną, a coraz silniejsze są głosy czcicieli Armii Czerwonej?

Jestem w stanie zrozumieć osoby, które tęsknią do epoki Gierka. Być może zdobyli wtedy talon na malucha, być może po 25 latach dostali mieszkanie w wielkiej płycie. Wcale nie ironizuję- dziś ci ludzie są starsi, bezradni, niektórych czeka eksmisja z oddanej fałszywemu właścicielowi kamienicy, innych nie stać na wykupienie lekarstw. Mają prawo mówić „ komuno wróć”.

Nie akceptuję jednak tęsknoty do Armii Czerwonej, do Lenina , Stalina. Nie akceptuję tego zidiocenia, które dotknęło kiedyś młodzież francuską zaczytującą się czerwoną książeczką Mao Tse Tunga i dyskutującą w kawiarniach z Pol Potem.

Za czasów Solidarności Zwycięskiej doświadczyliśmy luksusu jedności. Rzadko kto (niestety) odważył się kwestionować przywództwo i męczeństwo koncesjonowanej opozycji, niewielu krytykowało Okrągły Stół w czasie jego obrad, wśród znajomych na palcach jednej ręki mogę zliczyć osoby, które- jak ja- nie brały udziału w pierwszych „częściowo nieświeżych” wyborach ( przypominam- „jajeczko częściowo nieświeże”). Zawsze byłam przekonana, że ta jedność jest mistyfikacją, że jest  narzucona ( podobnie jak narzucona jest każda moda), że jest to - jak to wielokrotnie pisałam- „solidarność kota z myszą, albo bata z dupą”. Teraz jednak, gdy głosy się polaryzują, a mistyfikacja przestaje obowiązywać zatęskniłam do tej jedności, choć wiem, że nie mam racji. O wiele zdrowsza jest sytuacja gdy każdy może mówić własnym głosem.

Dodam, że moim zdaniem jest jeszcze gorzej gdy mechanicznie identyfikowane „resortowe dzieci” odsądza się od czci i wiary a przypisywanym im głosem zaczyna mówić ulica.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6979
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

25.02.2014 09:19

przejęły TV aby o resortowych dzieciach było cicho ;-)
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

25.02.2014 09:34

Gorzej od czego?
Od niepamięci o ofiarach ich rodziców? Chyba coś się pogubiło w tekście.
Jedność była w 1980 i 81 roku, fałszywa zaczęła się koło 1988. Nie zrównywałabym tych dwóch okresów.
Ciekawa jestem, jak wyglądałyby badania socjometryczne, gdyby ktoś je przeprowadził, jaki procent jeszcze żyjących starych osób to klawisze, funkcjonariusze, ubecy itd., szczególnie w miastach. Ile lat zyją przecietnie mężczyźni z opozycji, ile cisi Polacy, którzy niczym się zajmowali, a ile aparat? Nie chcę wydawać sądów po tym, co widać na oko... Romaszewski  zmarl nagle w wieku 74 lat, Olszewski (ma 83) po wylewie, jest jeszcze Gwiazda (79), reszta znajomych w tym wieku dawno nie żyje; a ile lat ma Urban, Reykowski, Jaruzelski? I w jak świetnym sa stanie?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

25.02.2014 10:48

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Gorzej od czego? Od

Powiedziałam, że gorzej bo jeżeli ulica zaczyna mówić głosem resortowych dzieci znaczy to, że socjotechnika działa. Z drugiej strony dość sztywne podziały na byłych partyjnych i bezpartyjnych, byłych wojskowych i cywili pomalutku tracą sens. Jaruzelski nie wyczerpuje pełnego spectrum postaw byłych wojskowych. Urban nie reprezentuje wszystkich dziennikarzy. Znam przypadki ludzi, którym kiedyś odmawiało się przyzwoitości chyba z rozpędu i  niesłusznie. Na przykład  wykładowca WAT, przyzwoity facet, który został skoszarowany przymusowo, a czuje się stygmatyzowany dawnym wyborem studiów wynikającym z biedy.  Przeprowadziłabym badania kto zdaniem " ulicy" zaszkodził krajowi bardziej -szeregowy partyjnik ze "spółdzielni pracy zbędny trud" czy koncesjonowany opozycjonista kreujący się na sumienie narodu? Ja osobiście mam sytuację komfortową.Nigdy w życiu nie zapisałam się do żadnej partii ani organizacji, nawet do Związku Kynologicznego, taką miałam alergię na organizacje. Nie byłam nawet w harcerstwie Żmichowskiej i straciłam historyczny moment gdy Kuroń ( podobno) zrywał zielone krawaty. Nie widziałam tego więc dla mnie jakby tego nie było. Szkoda- moje opinie byłyby lepiej ugruntowane.
Proszę zauważyć czym owocuje jedność poglądów w jakiejś sprawie. Czy jesteśmy pewni, że Majdan walczył " o taką Ukrainę",  w której autorytetem moralnym będzie postarzała blondi, która niejedno ma za uszami? To pytanie retoryczne.
Domyślny avatar

Jan Własnowolny

25.02.2014 10:38

Ogniem młodości zapalmy pochodnie FałszSpólkę kolesi zniszczmy zgodnie Głowy już chore od mielenia plew Przy wódce powstał, zginie ten chlew WIELKI ZACHODZIE ! Anglio , Francjo, Germanio ! --------------- I Ty potężna Ameryko też ! --------------Czy widzicie się z maczugami i kamieniami w jaskini ? Gdy w 1920 roku polska krew uchroniła zachód od nawały dziczy sowieckiej – --------------Świat nic nie widział Gdy w 1939 roku wzięto nas w kleszcze zagłady ----------------------------------Świat nic nie słyszał Gdy po II wojnie światowej zachód sprzedał nas sowietom ----------------------------------Świat się wypiął To noblista Albert Einstein - niemiecki fizyk - powiedział w roku 1947: "Nie wiem jaką bronią będzie się walczyć w czasie III wojny światowej, ale IV będzie wojną na kamienie i maczugi" Więc konsekwentnie zło omijajmy W większości siła, moc zbierajmy Kolesie spiskują, samobójcy grasują Biednych głosy niebiosy nie przyjmują WIELKI ZACHODZIE ! Pomogliście sovietom oddać nas w ich objęcia, pomóżcie teraz w imię WOLNOŚCI i WASZEJ UCZCIWOŚCI najpierw Ukrainie, a potem i Polsce wydostać się z czerwonych kajdan ! Głowy już chore od mielenia plew Przy wódce powstał, zginie ten chlew Czerwone odpadki ścieki rynsztoku Śmietnikiem Unii swołocz w amoku ---------------DEKOMUNIZACJA TAK KOLESIOKRĄGŁA SPÓŁKA NIE
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

26.02.2014 05:38

Dodane przez Jan Własnowolny w odpowiedzi na WIELKI ZACHODZIE ! Anglio , Francjo, Germanio !

Pozdrawiam i dziękuję.
Domyślny avatar

andzia

25.02.2014 20:55

w ósmej klasie,na lekcji geografii nagle ktoś wybuchnął głośnym śmiechem.Okazało się,że jeden z chłopców opowiadał dowcipy o ruskich.Nauczycielka nawet nie podniosła na niego głosu,tylko,jakoś tak przejmująco powiedziała: "dzieci,gdyby nie armia czerwona,bylibyśmy dziś niewolnikami niemieckimi".Tylko tyle i aż tyle.W klasie było cicho,cichutko ... Tyle lat minęło,a ja wciąż pamiętam. Tylko,że w moim domu Tato mówił coś innego,a to On był moim autorytetem.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

26.02.2014 05:14

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Pani Izabelo ...

Nauczycielka była niedokształcona albo zapomniała o 17 września oraz  o czasach gdy armia czerwona była sojusznikiem Hitlera.  Ludzie z kresów tego nie mogli zapomnieć. Następnego długiego okresu nauczzcielka nie uważała zapewne za niewolę u ruskich. Inni uważali. No i najważniejsze jest to co mówiono w domu.
Domyślny avatar

cyborg59

27.02.2014 22:53

Tematy nam się rozwijają. Pierwszy: Czytałem (ale się nie zaciągałem) Urbana na początku lat '90. Uważałem że o naszą cnotę dbają najlepiej wrogowie. W pewnym momencie "Nie!" przeszło na slang którego nie rozumiałem. Kolega z pracy w spółdzielni podobnej do Twojego "Świetlika" zaczął się zaśmiewać do rozpuku z publikowanych tekstów. Zrozumiałem wtedy że plotki o jego wcześniejszej pracy w SB są uzasadnione. Skutkiem ujawnienia że jakaś grupa jest liczna (resortowi), jest i to że członkowie grupy otrzymują sygnał: jest nas wielu ! Trudno, zostaliśmy ujawnieni, no to my im .....Przestali się kryć, wracają do swojego języka. Jak nie dostaną po pysku - będą się panoszyć ! Drugi: Wyranżerowana blondyna chcąca cnotę odzyskać z urzędu. Doceniam Ukraińców. Wypuścić z więzienia, ale niech sobie nie myśli. Wszyscy won! To i ona też.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

28.02.2014 08:22

Dodane przez cyborg59 w odpowiedzi na Droga Izo !

Oczywiście, że wypuścić Julię. I na zieloną trawkę. Jednak wątpię. Ten kto raz zaznał smaku władzy jest uzależniony. Przecież blondyna zgromadziła niemałe środki i mogłaby sobie spokojnie żyć. Szkoda mi Ukraińców, którzy są mięsem armatnim przemian nad którymi nie panują. Obym się myliła.
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,085
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności