Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kluczowy moment dla Polski !!!

Krzysztof Pasierbiewicz, 28.08.2013
Stan wyjątkowy to jeden ze stanów nadzwyczajnych państwa, którego wprowadzenie powoduje ograniczenie praw i swobód obywatelskich.

I oto na naszych oczach, w wolnej i demokratycznej Polsce, premier rządu Rzeczpospolitej wzywając publicznie obywateli do pozostania w domach w czasie referendum w sprawie odwołania pani prezydent Warszawy, wbrew konstytucyjnym zapisom taki stan wyjątkowy de facto wprowadził.
  
Bowiem wezwanie do bojkotu tego głosowania jest niczym innym jak złamaniem podstawowych kanonów egzystencji demokratycznego państwa, co należy już traktować jako recydywę organów rządowych. Myślę, że wielu prawników nie odmówiłoby mi w tym względzie racji. 
Gorzej, władza nie tylko wprowadziła bezprawnie stan wyjątkowy, ale dokonała tego siłą przy użyciu broni. Tym razem psychologicznej. Nie użyto więc pałek i gazów bojowych, lecz posłużono się wygenerowanym przez salon III RP o wiele skuteczniejszym orężem, które na swój prywatny użytek nazywam „terrorem poprawności politycznej”.

Władza powiedziała obywatelowi: „Jeśli pójdziesz na referendum to srogo tego pożałujesz”.

Bowiem pod rządami Tuska sprzeniewierzenie się imperatywowi poprawności politycznej grozi niepokornym obywatelom społeczną banicją, wykluczeniem z obiegu, ostracyzmem i zmową milczenia salonu, a co za tym idzie restrykcjami pracodawców, odcięciem od rozdziału pieniędzy, intratnych umów, zleceń, nagród i grantów, co wcześniej czy później grozi drastyczną pauperyzacją, łącznie z utratą pracy i perspektywą wegetacji na bezrobociu.
 
A więc nie bójmy się tego powiedzieć, że rząd, celem utrzymania wymykającej mu się z rąk władzy nie zawahał się przed ucieknięciem się do tak drakońskich metod, jak szantaż i zastraszanie obywateli, naruszając tym samym ich gwarantowane konstytucją swobody demokratyczne, które wywalczyła „Solidarność” kosztem ofiar i wyrzeczeń dziesięciu milionów ludzi.
  
W obliczu tak ewidentnego bezprawia, sprawa warszawskiego referendum urasta z poziomu lokalnego problemu samorządowego do rangi konfliktu politycznego o wymiarze ogólnonarodowym. Bowiem widać jak na dłoni, że władzom państwowym chodzi nie tyle o obronę stanowiska prezydenta Warszawy, co o utrzymanie za wszelką cenę przy władzy wiceprzewodniczącej Platformy Obywatelskiej, od czego zależy los rządu.

Do jakiego stanu doprowadzono Polskę pod rządami salonowych nieudaczników każdy widzi. Zdeptano polityczny obyczaj. W dążeniu do partyjnej hegemonii nie ma już poczucia wstydu. Nastało prawo dżungli. Kto silniejszy, ten lepszy. Cham chama chamem pogania. Wszystkie chwyty dozwolone. Byle rządzić! Zagarnąć jak najwięcej stanowisk! Obsadzić przyczółki. Usunąć niewygodnych, choćby byli genialnymi fachowcami! A wszystko w myśl barbarzyńskiej zasady „po nas choćby potop”. Słowem wszystko znów jak za komuny. Tylko ludzie przefarbowani i wystrój zmieniony.
 
Coraz groźniej to wygląda! Premier zapowiedział, że nie odda władzy bez walki, podobnie jak się niegdyś odgrażali komuniści, że „raz zdobytej władzy nie oddadzą”. Zanosi się więc na walkę o władzę po przysłowiowych trupach. I tu już się kończą żarty.

Na szczęście coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę, że jedynym ratunkiem dla Polski jest zmiana obecnego rządu, a przynależność do skompromitowanej "elity" salonu III RP to już obciach.

Dlatego uważam, że sprawa stała się na tyle poważna, iż w interesie wszystkich Polaków troszczących się o przyszły los kraju, mieszkańcy Warszawy w imię „stanu wyższej konieczności” powinni przeciwstawić się dziejącemu się w biały dzień draństwu i biorąc masowo udział w nadchodzącym referendum odsunąć od władzy wiceprzewodniczącą partii prowadzącej kraj ku nieuchronnej katastrofie. 
Zbliżają się jesienne protesty związków zawodowych i patriotyczne marsze. Pod pretekstem walki z kibolami władza ewidentnie się szykuje do działań siłowych.
 
Mamy więc ostatnią szansę by bez bijatyki na ulicach, w sposób demokratyczny odsunąć wpływu na rządzenie państwem skompromitowane „elity” salonu III RP, które bez skrupułów zamachnęły się na swobody obywatelskie Polaków w sposób tak butny i bezczelny, że nawet komuniści nie pozwalali sobie na takie numery stwarzając przynajmniej pozory dialogu.

No cóż, ewentualne odwołanie HGW zdecyduje o dalszym losie Platformy, albo lepiej partii, która od siedmiu lat prowadzi nasz kraj ku katastrofie.

Kończąc pozostaje mi wierzyć, że Warszawiacy, a szczególnie ci nabrani przez Tuska na bajer przynależności do rządzących „elit” pójdą po rozum do głowy i w nadchodzącym referendum pokażą oszukańczej władzy gest Kozakiewicza.
 
Zawczasu. Póki jeszcze „trupy nie padają”.

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)     
 
Patrz również:
„Nawet za komuny”
http://salonowcy.salon24…
„Salon III RP”
http://salonowcy.salon24…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6404
Domyślny avatar

dogard

28.08.2013 19:26

POstraszyc swoich komiltonow; inni maja go dokladnie tam gdzie jego miejsce--ktoz to niby boi sie tego fagasika 'oskara' stassiowego.Moze tylko najblizsza paka geszefciarzy,iz odbierze im dostep do konfitur.POLSKA nie boi sie zadnych dyktatorkow czy POronionych psycholi.To widac i slychac wyrazniej niz kiedykolwiek--ludzie robia sobie POsmiewisko z niedoszlego PREZIA...to najlepiej swiadczy o jego bezsilnosci wobec nas.Fakt , pare swinstw moze jeszcze uskutecznic, jednak tym bardziej bedzie znienawidzonym zaprzancem.Miana mordercy tez sie nie pozbedzie, nigdy..
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

28.08.2013 19:43

Dodane przez dogard w odpowiedzi na folsdojcz moze jedynie

Czy Pan naprawdę nie rozumie, że komentarzem na takim poziomie kaleczy Pan jakość i poziom Portalu "Nasze Blogi"???
Przecież można było napisać to samo w eleganckiej formie. I ręczę, że skutek byłby o niebo lepszy.
Pozdrawiam,
KP
Domyślny avatar

dogard

28.08.2013 20:27

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @dogard

wode lac mozna w POgawedkach POprawnosciowych,a nie w najwazniejszych dla POLSKI sprawach.Kamyczka w spodnicy lubilem ale w ' przekroju'.Niech kazdy ma swoj nerw przekazu, wtedy trafienia beda skuteczniejsze,a poziom realnego oddzialywania portalu tylko wzrosnie.Czego zyczmy sobie wszyscy.POZDRO.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

28.08.2013 21:54

Dodane przez dogard w odpowiedzi na RE--WYPOWIADAM SIE JAK MI PASUJE

"Kamyczka w spódnicy lubiłem ale w ' przekroju..."
---------------------------------------------
Ależ ma Pan prawo pisać, co Pan chce. Ale może u Gorola, a nie u mnie. Bardzo Pana o to proszę, bo mi (i chyba nie tylko) naprawdę zależy na eleganckiej formule mojego blogu.
Pozdrawiam,
KP
Domyślny avatar

dogard

29.08.2013 16:20

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Dogard

to twoje motto emeryta; lekko zalosne, dopuszczalne jednak.Pozdro.
onion13

Onion

28.08.2013 23:49

Powtórzę,ma pan rację że oni uwierzyli
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

29.08.2013 13:30

Dodane przez onion13 w odpowiedzi na @autor

Ale pogląd zawsze można zmienić. Szczególnie jeśli się rozczarujemy.
Pozdrawiam serdecznie,
KP
Domyślny avatar

kris przybysz

29.08.2013 00:37

żałosna, nieudana, antyPOlska mutacja, szchteropodobnych prowokatorów i kłamców z niedouczoną sektą prymitywnych, zadłużonych lemingów, POzbawionych godności, honoru, patriotyzmu i elementarnego instynktu narodowego. amen.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

29.08.2013 13:32

Dodane przez kris przybysz w odpowiedzi na Warszawiacy?

Choć nie sposób Panu odmówić sporej dozy racji myślę, że tak ostre komentarze mogą odnieść skutek przeciwny do zamierzonego. Oni też je czytają - proszę pamiętać. A Polacy są przekorni. W polityce trzeba często działać tak zwanym "sposobem".
Pozdrawiam serdecznie,
KP
joawa123

joawa123

30.08.2013 00:51

... na szaleństwo! Pani HGW od dawna zachowuje się jak rozwydrzona dziewczynka. której należy "kazać odejść od stołu". Gorzej, że w złości może ów stół przewrócić i wtedy "mleko się wyleje". Może ze względu na owo "mleko" -Wałęsa, Tusk & reszta PO - tak zażarcie jej bronią ? Ja nie wiem... ja tylko spekuluję...
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,508
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności