Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Hard fajans czyli rozterki uczonych w piśmie

Coryllus, 08.08.2012
Zacznę od istotnych funkcji recenzji prasowych i tych publikowanych w sieci. Istotnych czyli reklamowych, bo innych funkcji recenzja dziś nie ma. Oczywiście można się łudzić, że jest inaczej, ale będą to tylko złudzenia. Dlaczego recenzja ma dziś tylko funkcje reklamowe? Ponieważ nie istnieje krytyka. Została zamieniona w promocję przez złego czarownika. Wszyscy zaś, którzy za krytykę winni „robić” zajmują się promocją swoich kolegów i znajomych. Wychodząc z arcy-niesłusznego założenia, że skoro mają do dyspozycji media i łamy to mogą przez to wypromować autora. Ja się temu zachowaniu nie dziwię, bo trudno mieć złudzenia co do natury ludzkiej. Ja się dziwię, że widząc jak nieskuteczne jest to działanie, jak dalece odwrotny skutek daje, trzymać się go uporczywie. Nikt przecież nie uwierzy, że Janusz Rolicki może napisać uczciwą i prawdziwą książkę o Kresach dawnej Rzeczpospolitej i nikt nie traktuje poważnie recenzji Karnowskiego, który opiewa tę książkę w słowach trywialnych i prymitywnych, które uchodzą w jego mniemaniu za szczyt finezji. Takie rzeczy szkodzą autorom, szkodzą recenzentom, ale oni sami tego nie rozumieją, bo ich pozycja jest tak mocna, że nie muszą się tym przejmować. Dla nich taka książka, czy taka recenzja to jest pryszcz, bo co innego, nie jakość tekstu wyznacza ich pozycję. Mogą więc sobie spokojnie Rolicki z Karnowskim pozwolić na psucie rynku i oczekiwać za to jeszcze oklasków i pieniędzy. Tak się jednak składa i zasada ta działa zawsze, że czytelnika można oszukać raz. Jeśli zdarzy się ktoś wyjątkowo nierozgarnięty, można go oszukać dwa razy. Większość czytelników zaś po jednym nieudanym podejściu do autora drugi raz takiego błędu nie powtarza. Stąd się bierze między innymi tak duża ilość „niepokornych” i „młodych” autorów kreowanych przez Gazownię i zaprzyjaźnione z nią plemiona. Jeśli ktoś bowiem nie ma w talii asów, musi się ratować dużą ilością żołędnych dupków, których wymienia co sezon, udając, że tak właśnie być powinno.
Nie ma możliwości, by jakiś osadzony w środowisku autor, czy to „nasz” czy to ich, doczekał się recenzji nie będącej peanem na cześć jego nędznego dzieła. Karnowski chwali Rolickiego, całe towarzystwo z „Frondy” chwali Horubałę i jego „duszne powieści”, Gazownia chwali bez opamiętania Vargę i tego drugiego na „S” i nie ma w tych recenzjach ani jednej uwagi, po której czytelnik domyślić by się mógł, że coś z tymi książkami jest nie tak. Są jednak autorzy, którzy zasługują na krytykę, cierpkie uwagi i regularne dopieprzanie się do byle czego. Ci autorzy to Toyah i ja. I to nas właśnie – nas autorów prawdziwych - odróżnia od fikcji, którą pompują w mediach. Dla nas nie szkoda wyzwisk, ani krytyki, bo każdy tchórz uważa, że tutaj akurat wolno. I świetnie, chciałem z tego miejsca podziękować wszystkim, którzy wpisują te charakterystyczne komentarze pod recenzjami takimi jak wczorajsza recenzja Eski. Wczoraj odbył się tam prawdziwy festiwal nietolerancji dla poglądów innych, prawdziwy festiwal młodych i starych nazistów, którzy szykują się do palenia książek. Państwo podpisujący się nickami: aspiryna, zukosa, Aleksander Hamilton pokazali coś czego nie można się było spodziewać nawet po Robercie Leszczyńskim, który domagał się ostatnio „denacjonalizacji” PiS. Rekord pobiła pani zukosa, która napisała, że reprezentuje – tu cytat – hard science i wie jak powinna wyglądać prawdziwa książka historyczna. Recenzja dotyczyła oczywiście Baśni II, której żadna z wymienionych osób nie miała w ręku, ale to drobiazg, nie przeszkadzało im to snuć swoich obłąkanych wątków. Pan Aleksander Hamilton stwierdził nawet w pewnej chwili, że przeze mnie przestał udzielać się w salonie Marek Rutkowski, profesor, wybitny specjalista w dziedzinie transportu. Nie spodziewałem się doprawdy, że posiadam taką moc. Jeśli to jednak prawda, to wypada mi chyba otworzyć szampana. To ci dopiero sukces. Sam profesor Rutkowski przestał pisać bo zwróciłem mu na coś uwagę. Niesamowite. Zachęcam wszystkich do przeczytania recenzji Eski, która to recenzja posiada wszystkie cechy tych dawnych, prawdziwych recenzji, z czasów kiedy nie wszystko było reklamą. To znaczy, że jest krytyczna wobec autora i jego dzieła. Zapraszam więc was tak serdecznie.
Zapraszam wszystkich jak co dzień na stronę www.coryllus.pl i do księgarni warszawskich: „Tarabuk”, Browarna 6, „Ukryte Miasto” – Noakowskiego 16, w bramie, do sklepu FOTO MAG przy stacji metra Stokłosy, do księgarni multibook, a także do księgarni Gazety Polskiej w Ostrowie Wielkopolskim i do księgarni „Biały Kruk” w Kartuzach przy ul. Dworcowej. No i oczywiście do księgarni inetrnetowej „Książki przy herbacie”.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6489
Domyślny avatar

Zdenek Wrhawy

08.08.2012 10:08

"...winni „robić” zajmują się promocją swoich kolegów i znajomych. Wychodząc z arcy-niesłusznego założenia, że skoro mają do dyspozycji media i łamy to mogą przez to wypromować autora. "---koniec cytatu.
Jak w tytule!
eska

eska

08.08.2012 13:22

Dodane przez Zdenek Wrhawy w odpowiedzi na Bez komentarza...

A ty znowu ze swoimi insynuacjami? Co tak ciebie boli???
Bo na S24 na SG się nie dostawałeś?
Mnie tam zaczęli wstawiać  - i to nie zawsze -  po trzech latach ciężkiej harówy, kiedy już wyrobiłam sobie "markę" bez niczyjej łaski. Widocznie niezła ta marka, skoro tak ją usiłujecie zdeprecjonować. Tyle, że szkoda roboty - nie uda się. Tak jak się nigdy nie udało waszym poprzednikom przez ostatnie 30 lat.
Domyślny avatar

MegaGościówa

08.08.2012 15:01

Dodane przez eska w odpowiedzi na Zdenek Wrhawy

W innych zawodach trzeba wielu lat i talentu obiektywnego by karierę zrobić i być uznanym za wybitnego specjaliste i mieć "markę". Ad rem: a gdzie Panie, że spytam była, gdy obiekt Pani bezkrytycznej "recenzji" opluwał internautów z byle powodu? A gdzie Pani była gdy psuł "markę" ludziom prawicy o którą to prawice rzekomo sie Pani tak troszczy,a mieli markę obiektywną tj. byli szanowani pisarze, publicyści? Kogo on nie obszczekał z prawicy i gdzie Pani wtedy była? Dlaczego dziwnie nie reagowała Pani na psucie marki takim prawicowcom, konserwatystom jak Ziemkiewicz, Łysiak, Warzecha, a i naukowcom jak profesor Zybertowicz, dr Fedyszak-Radziejowska, a nawet ten który Corylusowi udostępnia ten portal - bo i red. Sakiewicza obszczekiwał. Pytam gdzie Pani była wtedy? Dlaczego Pani nie reagowała na psucie "marki" ludzi którzy mają prawdziwy brand (nie 3 letni)? I gdzie była i jest (bo to szczekanie trwa nadal) Pani troska o to co o prawicowcach powiedzą skoro plują sami na siebie i graniczy to już z paranoją czy fanatyzmem, bo nawet nie ortodoksją? NO GDZIE? Braun zaczął lans Coryllusa i dziwnym trafem od 10 dni tylko Coryllus na tapecie.
Domyślny avatar

bravor

08.08.2012 16:06

Dodane przez MegaGościówa w odpowiedzi na Widać w blogerstwie łatwo o "markę" skoro 3 lata wystarczą !

To są retoryczne pytania, eska przecież była na s24. Może to towarzystwo ma za zadanie rozwalić kolejny po prawej stronie portal do blogowania? Proszę zauważyć ostre personalne ataki wolframa, corylusa, eski na komentatorów. Czy np. coryllus chociaż raz merytorycznie ustosunkował się do komentów pod swoim blogiem? Widać wyraźnie złą wolę, zamiar unicestwiania blogerów oszczerstwem, zero polemiki.
Domyślny avatar

Zdenek Wrhawy

08.08.2012 16:19

Dodane przez bravor w odpowiedzi na No niestety

Na niezależna.pl zostali eksportowani różni "blogerzy"...z Agory,ITI,Alei Ujazdowskich,a nawet ci służbowi...24h/d.
Juz to zauwazyłem na niepoprawnych.pl,bo tam sie zakłada konto "z rozbiegu".
Gdy ja zakładałem konto na niezaleznej.pl,musiałem miec "list polecajacy" od kogoś,kto tu juz pisał.
Dopiero po trzech tygodniach,dostałem od Redaktora portalu zaproszenie.
Teraz chyba sie to rozluźniło i jak mawiał Zagłoba..."są wśród Kozaków drapichrusty" :-)
pzdr
Domyślny avatar

Zdenek Wrhawy

08.08.2012 15:59

Dodane przez eska w odpowiedzi na Zdenek Wrhawy

Wkleiłem tylko mały fragment z artykułu Coryllusa!
W tytule napisałem---"Bez komentarza"
Pod cytatem napisałem----"Jak w tytule..."
Gdzie tu jakiekolwiek insynuacje?!
Co do Śmietnika,odkad wiekszość powaznych blogerów odeszła,lub została wywalona,czyli od przejęcia S24 przez ITI,
a co gorsza...odkad finansowany jest przez min.Zdrojewskiego,to ja bym sie nie chwalił posiadaniem tam konta.
Nie mówiąc juz o SG,czy pisaniem tam notek...
Miałem Cie Esko za "naszą"...ale jak to bywa w życiu...znowu zawód :-(
Zwyzywałaś mnie od trolli...nie obrazisz mnie,tylko mi przykro,ze nasza znajomość sie skończyła.
Patryk G.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

08.08.2012 16:18

Dodane przez Zdenek Wrhawy w odpowiedzi na Jakie insynuacje???

Czy już gejszy w Japonii nie ma ;-)
Domyślny avatar

fritz

08.08.2012 17:21

Dodane przez Zdenek Wrhawy w odpowiedzi na Jakie insynuacje???

Eska w amoku?
Domyślny avatar

Logos

08.08.2012 10:35

1. "I to nas właśnie – nas autorów prawdziwych - odróżnia od fikcji, którą pompują w mediach." - czy są autorzy nieprawdziwi? Poza tym bardzo przypomina cos z wcześniejszej notki: "Ja i Toyah jedyni niezależni blogerzy" czy jakoś tak to szło, można odszukać. No comments 2. Recenzja Eski "..recenzji Eski, która to recenzja posiada wszystkie cechy tych dawnych, prawdziwych recenzji, z czasów kiedy nie wszystko było reklamą." - prawdziwe i dobre recenzje to jedynie te, które chwalą Autora, reszta to potencjalni naziści jak napisano? 3. "Są jednak autorzy, którzy zasługują na krytykę, cierpkie uwagi i regularne dopieprzanie się do byle czego." - ależ akcji towarzyszy reakcja (fizyka). Można dodać inny aspekt, "nie czyń innym co tobie niemiłe", na żadnym bowiem blogu nie było tylu cierpkich uwag i regularnego dopieprzania się do byle czego u wszystkich innych autorów, pisarzy, felietonistów, nawet naukowców, jak własnie u Pana Coryllusie. Podwójne standardy? 4. Pisałem tu (sobie a muzom) w dobrej (nie złośliwej) intencji poddania tej Baśni recenzji zawodowców-historyków, bo uznałem ją za popularno-naukową z historii (popularna - forma, naukowa - treść). Wtedy, o treści można by dywagować serio, zwłaszcza prawdopodobieństwa tez, hipotez jak ich oryginalności. Bo być może koło tam wymyślono? To jest recenzja licząca się dla czegoś co nie jest baśnią jedynie, a literaturą faktu. Recenzja, ocena zawodowców! To jakby napisać "Baśń o nowej wizji fizyki" i nie martwić się, co myślą o treści fizycy, a radować się, że nawet skądinąd mądry ale historyk bloger zachwycił się książką. 5. Nie oceniam negatywnie "Baśni..", nie mam do tego podstaw, ale sugeruję jedynie wziąć pod uwagę punkt 4.
Domyślny avatar

fritz

08.08.2012 11:05

Ten tekst, oczywiscie. Wpis eski, to rowniez obled nie majacy nic wspolnego z recenzja. O czym trzeba pamietac, go czytajac. Co smieszniejsze caly wstep tekstu wlasnie napietnuje brutalnie wlasnie tego rodzaju wynurzenia, jakie eska popelnila. hehehehehe
eska

eska

08.08.2012 13:25

Dodane przez fritz w odpowiedzi na Czysty obled.

Jak miło nareszcie zrozumieć, skąd te twoje antyżydowskie prowokacje przy każdej okazji. Nieźle służą przeciwnikom prawicy do deprecjonowania jeji.
Domyślny avatar

fritz

08.08.2012 17:19

Dodane przez eska w odpowiedzi na Fritz

prowokacje *** Bum, jestem zastrzelony. 1. Czy coryllus jest Zydem? 2. Gdzie widzisz antyzydowskie prowokacje? 3. Czy stwierdzanie oczywistych faktow jest antyzodowska prowokacja? (np.zydokomuna, antypolskosc srodowisk zydowskich wokol GW) Czego jeszcze nie zrozumialas w moim komentarzu czy tez z czym sie w nim nie zgadzasz?
niewolnik

niewolnik

08.08.2012 11:14

ciekawy marketing: reklamowanie pozytywnych recenzji
na mnie to zadzialalo!
tzn przeczytalem recenzje Eski i Basn II kupuje w ciemno
jak sie zawiode to bede mial pretensje do Eski
a nie do autora (sprytne!)
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

08.08.2012 11:17

Przez notkę Coryllusa, profesor przestał pisać. Zapewne czary. Mam długą listę takich co mi się już oczytali i opatrzyli. Mogę POdesłać listę ;-)
Domyślny avatar

MegaGościówa

08.08.2012 15:07

Kolejny po Braunie, niemal od razu Orle, w ciągu 10 dni panegiryk, teraz eski. I szukam tych krytycznych elementów u niej i ciągle wychodzą mi reklamowe. To się nazywa socjotechnika, brawo, opanował Pan to dobrze ale dla średniaków co nie zauważą. Czyli takich nie za głupich ale na pewno nie za mądrych. Kolejnych takich KRYTYCZNYCH DO BULU i szczerych nad wyraz recenzji! P.S.: Wy macie chyba internautów za idiotów?
Domyślny avatar

Wolfram

08.08.2012 15:32

Dodane przez MegaGościówa w odpowiedzi na Czytam początek i myślę, że to o sobie tj. Panu i Esce

Cytat: "P.S.: Wy macie chyba internautów za idiotów?" Swoimi wpisami utrudnia Pani sformułowanie innego wniosku. Stanowicie silną, ale nieliczną grupę - dlaczego akurat tutaj?
Domyślny avatar

decabrysta

08.08.2012 19:38

Czy jest szansa na zakupienia Pana ksiazek w Krakowie?

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 820
Liczba wyświetleń: 3,930,902
Liczba komentarzy: 10,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Syn pana prefekta dał głos
  • Szlachta i "szlachta"
  • Nasi bohaterowie

Moje ostatnie komentarze

  • wejdziesz na moją stronę. Nie mogę pozwolić na to, żeby mnie gównem obrzucali...przepraszam.
  • Moje komentarze nie były żadnymi prowokacjami, ale odpowiedziami na prowokacje. Niech się pan już tak mocno mną nie martwi, jak będzie pan chciał sobie coś poczytać, zapraszam na stronę www.coryllus.…
  • Tutaj niczego nie uprawiam, bo nie mam żadnej możliwości. Tymi blogami rządzi administracja, autorzy są tylko dodatkiem. A o takich jak ty to w ogóle szkoda mówić.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bezczelność Ziemkiewicza zwala z nóg
  • Czy Łysiak też kochał Monikę Jaruzelską?
  • Nasi bohaterowie

Ostatnio komentowane

  • , Dzień dobry Przeczytałam całość, niby się zgadzam z opinią o niedocenianiu niektórych Twórców, ale jakieś takie poczucie krzywdy we mnie rośnie. I dlatego piszę, by sprostować to, że niby Rapacki w…
  • , Nie zgodzę się z Pana oceną tej książki. Ale mam do tego prawo. Pan również ma prawo do własnej opinii na jej temat. Uderza mnie jednak to że nie prowadzi Pan rzetelnej krytyki ani polemiki z faktami…
  • , Rzeczywiście - tobie odpisywać nie warto. Więc tylko dla ewentualnych innych - Coryllus sam się stąd wynósł, jak obrażony smarkacz. Napisał o tym wyraźnie na blogu, z którego próbował zrobić…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności