Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Jak żydowska krowa

Izabela Brodacka Falzmann, 06.03.2012
Szukając wiadomości trafiłam wczoraj(5 .03. 2012) na końcówkę  programu z cyklu „Pytanie na śniadanie” w TVP II.
Poświęcony był książeczce jakiegoś niemieckiego autora wydanej w Polsce, która ma przybliżyć małym dzieciom problemy rodziny „ tęczowej i patchworkowej”,  jak raczyła się wyrazić robiąca za eksperta panienka w okularach. Towarzyszył jej jakiś długowłosy blondyn.
Nie wiem od czego ekspertem jest panienka. Na pewno nie od języka polskiego. „W związku z kulturom czy religiom ludzie wybierają życie w zakłamaniu”- obwieściła wymawiając końcówki podobnie jak Ryszard Kalisz. (Jego jednak podejrzewam raczej o stylizowanie się na swojaka. Nie jest możliwe, żeby przez tyle lat nie znalazł się nikt, kto nauczyłby go mówić po polsku)

Książeczka nawołuje, żeby uczyć dzieci tolerancji dla innych modeli życia, na przykład dla domów, gdzie się nie wietrzy. „Na to nie możemy się zgodzić”- oświadczył blondyn. „Nie można tolerować brudu i braku higieny.” Na pytanie jak wytłumaczyć dziecku, że dwóch panów mieszka razem odpowiedział: „ Bo tak lubią, he he he”. I to jest sedno sprawy.

Zgodnie z obowiązującym paradygmatem i ustawodawstwem dziecko może i musi być narażone na poznawanie nowych kochanek czy kochanków ojca czy matki, musi umieć się z nimi porozumiewać, pogodzić się z tym, że często się zmieniają. Natomiast kruszki na stole czy niemiły zapach w mieszkaniu to przestępstwo, za które rodzina karana jest odebraniem dziecka. ( Tak było w przypadku małej Róży).

Znana mi jest autentyczna historia, gdy tatuś, który długo walczył o opiekę naprzemienną, zabrał 10 letnią córkę do zaprzyjaźnionej agencji towarzyskiej, gdzie zaraziła się rzeżączką, bo troskliwe „ciocie” położyły ją do brudnej pościeli. Być może jest to skrajny przypadek. Chodzi jednak o coś zupełnie innego.

Dziecko, które podlega opiece naprzemiennej, które ma dwa biureczka, dwa łóżeczka, dwa rowerki czuje się jak ta żydowska krowa, która nie ma swego stałego miejsca w oborze. ( tak mówiło się na Polesiu i mam nadzieję, że nie obrażam żadnej świętej krowy). Nawet zwierzęta bardzo źle znoszą przenoszenie z miejsca na miejsce. Konie nie cierpią gdy im się zmienia boksy, psy nie lubią przenoszenia legowiska.

Dziecko odczuwa najsilniej potrzebę stałości i wyłączności.
Moje (już spore) dzieci zrobiły mi awanturę gdy podałam adres gospodarzy jakimś Francuzom, którzy dzięki temu spędzili w Ochotnicy Sylwestra. „Ochotnica jest tylko nasza” mówiły i nie mogłam im wytłumaczyć, że nie nabyły na własność Turbacza, Lubania, Gorca i domu naszych gospodarzy.
Dzieci bywają zazdrosne nawet o rodzeństwo.

Rodzina satelitarna, gdzie wszyscy się przyjaźnią, to jeden z poprawnościowych mitów.

Opowiadał mi pewien student z bogatej rodziny, że jego „szalona mamuśka” (jak się wyraził), na jego urodziny zaprasza ojca z kolejna panią , jej dziećmi z poprzednich związków, oraz nowym dzieckiem, poprzednią kochankę ojca, z którą matka się przyjaźni,  partnera matki z byłą żoną i dziećmi.
„Przecież my się wszyscy nienawidzimy, każdy patrzy w talerz i modli się żeby ta stypa jak najprędzej się skończyła.” I to mówił 25 letni, zamożny, nowoczesny bywalec.

W jeszcze gorszej sytuacji była szkolna koleżanka córki.  Matka ułożyła sobie życie z dużo młodszym partnerem i nie chciała jej w domu, ojciec też jej nie chciał i ostatecznie zamieszkała z porzuconą przez ojca poprzednią kochanką w ostatnim stadium choroby nowotworowej, na której mieszkanie czekały porzucone kiedyś przez nią dorosłe już dzieci.

Tak wygląda w praktyce „rodzina satelitarna”, nie mówiąc już o „rodzinie tęczowej”.

A swoją drogą świat stoi na głowie, jeżeli można i wypada opowiadać dziecku o obyczajach erotycznych, natomiast sprawą wstydliwą i intymną staje się kwestia wiary, jeżeli można bezkarnie zabić zdolne do życia dziecko (partial abortion) natomiast nie można mu dać klapsa, jeżeli zdrowiu i psychice dziecka nie zagraża obserwowanie scen homoseksualnych ( oni tak po prostu lubią) natomiast zagrażają kruszki na stole.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 15694
Domyślny avatar

dolek

07.03.2012 14:57

Dodane przez Stanisław w odpowiedzi na Trzeba wiedzieć skąd się biorą dzieci

pozdrawiam Panią serdecznie,według tego co wiem,żydowska krowa to koza a żydowska świnia-gęś,powtarzam za Wańkowiczem,artykuł ok jak zawsze.Najgorsze są spustoszenia w psychice dzieci,akceptacja prostytucji jako formy zarabiania przez młodych chłopców.Nie wiem ,bo nie mieści mi się w głowie jak i kto promuje te zboczenia.Przecież to prowadzi do katastrofy ...Czym innym jest tolerancja dla niewątpliwie chorych ludzi ale to są promile społeczeństwa i nikły procent różnych parad.Reszta to ludzie zafascynowani swoim ciałem,seksem w sposób chorobliwy i natrętny niewrażliwi na uczucia gdzie stosunek jest równy pójściu do wychodka.Boję się o nasze dzieci i stanowczo sprzeciwiam się i będę sprzeciwiał propagowaniu homoseksualizmu.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

07.03.2012 15:20

Dodane przez dolek w odpowiedzi na pozdrawiam Panią

Na Polesiu hodowlą zajmowali się ziemianie, a Żydzi handlem. Krowa przeznaczona na sprzedaż  nie miała stałego miejsca w oborze. Przeganiana ryczała rozpaczliwie i przestawała dawać mleko. Stąd ten stereotyp. Podobnie jak " chudy jak żydowska szkapa".
Co do meritum. Robi się wyłom w płocie i płot się zawali. Na zachodzie są już środowiska, które propagują seks z własnymi dziećmi jako misję edukacyjną. Za chwile ten trend dotrze i do naszej wsi. ( niech na całym świecie wojna, byle nasza wieś spokojna). Już teraz przez penalizację zachowań homofobicznych rozbraja się dzieci. Będą się bały odpowiedzieć na zaczepkę tak jak należy.
Domyślny avatar

BazyliMD

10.03.2012 11:42

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @dolek

" Na zachodzie są już środowiska, które propagują seks z własnymi dziećmi jako misję edukacyjną." Czy chodzi o zachodnią Afrykę, czy o jakiś konkretny kraj?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

12.03.2012 07:42

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na Zadaję sobie pytanie, jak dotarła do Pani informacja, że

Kilka lat temu robiłam adiustację książki Judith Reisman i Edwarda  W. Eichel " Kinsey- Seks i oszustwo" (Wydawnictwo Antyk) Autorzy opisują między innymi stowarzyszenia na rzecz uwolnienia seksu z dziećmi ( w tym własnymi) w Stanach. Kilka dni temu czytałam notkę na temat takiej organizacji w Anglii.
Domyślny avatar

BazyliMD

13.03.2012 19:27

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @BazyliMD

!
Domyślny avatar

Gość

15.05.2012 02:13

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na Zadaję sobie pytanie, jak dotarła do Pani informacja, że

W USA - organizacje (w pelni legalne) North American Man/Boy Love Association, B4U-ACT - publicly promote services and resources for self-identified individuals (adults and adolescents) who are sexually attracted to children and seek such assistance, i wiele innych, walczacych o to, by pedofilie przestac uznawac za patologie.
Domyślny avatar

Gość

15.05.2012 02:14

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na Zadaję sobie pytanie, jak dotarła do Pani informacja, że

W USA - organizacje (w pelni legalne) North American Man/Boy Love Association, B4U-ACT - publicly promote services and resources for self-identified individuals (adults and adolescents) who are sexually attracted to children and seek such assistance, i wiele innych, walczacych o to, by pedofilie przestac uznawac za patologie.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,086
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności