Patrz również: http://salonowcy.salon24…
I znowu mamy grubą nicią szyty przekręt sondażowy.
Bo jest statystycznie niemożliwe, by stały trend rosnący notowań Prawa i Sprawiedliwości nie tylko się nagle zatrzymał, to nomen omen na dwa dni do wyborów różnica notowań pomiędzy PO i PIS skoczyła raptownie z 3 do 13 punktów - oczywiście na korzyść Platformy.
Każdy socjolog wie, że to ordynarna ściema.
Powiem więcej. Gazeta Wyborcza bezkarnie kolportuje tę sondażową hucpę.
Powiem jeszcze więcej. Temu kompromitującemu naukę dziadostwu towarzyszy strachliwe milczenie znakomitej większości ludzi środowiska akademickiego.
Bo jeśli „poważne” sonażownie podają statystycznie niemożliwy wynik, to tak kardynalny błąd można tłumaczyć albo wadliwą metodyką badawczą, albo świadomym zatajeniem prawdy.
Przekładając to na kodeks etyki i rzetelności badań naukowych, w obu przypadkach mamy do czynienia z działalnością przestępczą.
I co? I nic! Ręce opadają. Żadnej krytyki! Żadnego protestu ze strony gwiazdorów polskiej socjologii brylujących w mediach mainstreamowych i zapatrzonych w nich „uczonych” drugiego planu.
A dlaczego? Bo w Polsce szaleje wykreowany sprytnie przez nad-redaktora z Czerskiej "terror poprawności politycznej" - termin ten wprowdziłem na blogu już przed paroma miesiącami. Popierasz, zjadasz konfitury. Krytykujesz, podlegasz zmowie milczenia i przestajesz istnieć.
Dlatego właśnie, ze strachu przed ostracyzmem salonu i wypadnięciem z miodnego układu znakomita większość „naukowców” chowa głowę w piasek. Milczą, bo się Boją.
Za dwa dni wybory. Możemy to zmienić. Dlatego apeluję:
Nie dajcie się zwieść kłamliwym sondażom i nie bacząc na to, czy jesteście „trendy”, w trosce o losy Polski zagłosujcie tak, jak wam dyktuje rozum i sumienie.
Już słyszę, jak niektórzy jojczą: ale to i tak nic nie da, więc po co się narażać? Odpowiadam. Po to, żebyście Państwo w przyszłości nie musieli świecić oczami przed dziećmi, kiedy Wam powiedzą, że za Waszą winą muszą się wstydzić Polski, jaką żeście po sobie Państwo zostawili.
Więc powtarzam za polskim Papieżem. Nie lękajcie się!!!
Czas się wreszcie wyzwolić z kagańca terroru poprawności politycznej, która wyjaławia duszę i kaleczy intelekt.
Krzysztof Pasierbiewicz
(bezpartyjny nauczyciel akademicki)
P.S.
Oczywiście to, co napisałem w żadnej mierze nie dotyczy odważnych polskich naukowców, że wspomnę profesorów: Staniszkis, Fedyszak-Radziejewską, Krasnodębskiego, Zybertowicza i podobnych im Akademików.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3867
Całym sercem wspieram apel Autora tekstu. Jednocześnie proszę wszystkich mieszkańców Krakowa w dzielnicach, w których kandyduje pani Zuzannna Kurtyka[Nowa Huta,Prądnik Biały,Prądnik Czerwony, Grzegórzki}, o oddanie głosu na tę mądrą i dzielną osobę. Przepraszam za odrobinę prywaty. Pozdrawiam!
Szanowny Panie profesorze wpelni popieram pnski poglad irowniez zachecam Rodakow do glosowania calymi rodzinami na PIS, ja juz to zrobilem z moja zona korespondecyjnie/mieszkam w Viktori-Kanada/Podaje Panu iwielu panskich czytelnikow inforacje jak media michnikowskie mszcza sie na ludziach o innych pogladach niz p. michnik!!!!!! Od okolo 10 dni probuje znalesc inforacje sportowa -o wynikach turnieju tenisowego p.Agnieszki Radwanskiej na michnikowskim portalu -onet niestety nie znalazlem najmniejszej informacji -pomimo wielkiego sukcesu -wygala turniej tenisowy w Tokio,obecnie jest juz w 4 rundzie turnieju w Chinach.Jak widac sukcesy p.A.Radwanskiej dla Polski nie ciesza p. michnika i spolki - bo p. RADwanska nie dala sie zmanipulowac p. michnikowi -dlatego nalezy takich ludzi przemilczac -to sie nazywa prawdziwe dziennikarstwo p.michnika i jego klakierow!!!!!!!
Tylko coz to za naukowiec, ktorego osiagniecia naukowe nie bronia, ktory nie ma odwagi przeciwstawic sie, powszechnie obecnej i brylujacej w zycu publicznym, glupocie i arogancji? Coz to za czlowiek, ktory akceptuje ignoranckie zachowanie, bezczelnosc , chamstwo, woli takim z drogi zejsc, niz zapytac po prostu, czy oni sami dobrze sie czuja w swoim wlasnym towarzystwie?
Moze pewnosci siebie nie staje, powinna jednak odezwac sie wewnetrzna potrzeba sprzeciwu wobec postaw, ktore draznia, nie przystoja, deprymuja, odrzucaja.
Mysle, ze to juz nie tchorzostwo, Panie Krzysztofie.
To zanik zdrowego rozsadku i samokrytycyzmu! Ot, schamielismy, spowszednielismy, dorownalismy chocholom, pozwolilismy, by narod byl przez blaznow reprezetowany. Tylko nie kazdy blazen to Stanczyk!
Nie kazde tchorzostwo jest podyktowane strachem!
Czesciej wynika ono z braku aspiracji do miana: CZLOWIEK!
Dziwi mnie dlaczego nazywa Pan ich naukowcami?
że następuje hucpy ciąg dalszy: na Wirtualnej Polsce "sądarz" CBOS PO 34, PiS 20. Jutro można spodziewać sie jeszcze ciekawszego "wyniku".
Witam Pana serdecznie,
Dzięki za ten jakże prawdziwy wywód na temat obrazu społecznej rzeczywistości.
Wystarczy jeden dyżurny kłamca-terrorysta, który z pozycji naczelnego swojej kłamliwej, jedynie słusznej prasy podaje nam dane z lampy. Chciałoby się aby słupki sondażowe zaspakajały ambicje wielu, lecz niestety, są inne. Trzeba więc kłamać, wręcz histerycznie kłamać!
Naukowcy, o których Pan mówi, należą do kasty tych, którzy tchórzliwie milczą. Ten nowy scenariusz sił politycznych zupełnie im nie odpowiada. Strach zagląda im w oczy. Byli bowiem przekonani, że ich jedynie słuszna opcja polityczna PO wraz z dyżurnym kłamcą-terrorystą trwać będzie wiecznie i pozwoli im spokojnie spać! Nic z tego!
"Marzenia jak kwiaty szybują po niebie jak nie pada, a jak pada, to nie szybują..." jak pieśń niesie.
U nich właśnie pada.
Zacytuję raz jeszcze Pana ważne słowa:
"Czas się wreszcie wyzwolić z kagańca terroru poprawności politycznej, która wyjaławia duszę i kaleczy intelekt."
To ważne upomnienie dla śpiących, obojętnych, ale przede wszystkim dla tych, którzy teraz wstydzić się będą faktu popierania przez siebie PO.
Niech się rumienią i mają kompleksy, gdyż akceptowali kłamstwo, obrazę, szyderstwo, zbrodnię i wszystko zło, pochodzące od tzw. demokratycznej opcji rządzącej, miłość rozsiewającej.
Niechaj im wejdzie w pięty!
Tylko patrzeć, jak wypierać się będą swej dotychczasowej świadomości politycznej.
Idźmy w niedzielę wybierać przyszłość naszej Ojczyzny. Nie dajmy się zmieść kłamcom.
Wybierzmy PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ!