Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Ruch Narodowy pozyska nowy elektorat. PiS może być spokojne.
Wysłane przez Doman w 18-06-2013 [23:46]
Wbrew opiniom polityków i dziennikarzy, którzy komentowali przez ostatni tydzień Kongres Ruchu Narodowego jaki miał miejsce 8 czerwca w Warszawie, z politologicznego punktu widzenia należy zaprzeczyć tezom, że nowo powstająca prawicowa partia odbierze część dotychczasowych wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Szerzenie tego typu wniosków jest niczym innym jak walką polityczną z nowo powstającym ugrupowaniem, które staje się coraz poważniejszym, potencjalnym kandydatem do miejsc poselskich w Sejmie w roku 2015. Każde z tych miejsc jest bardzo cenne dla zajmujących je dotychczasowych partii, dlatego zrozumiałe są wypowiedzi polityków największych ugrupowań PO i PiS-u, którzy krytykują Ruch Narodowy ze względu na własny interes. Platforma w sowim stylu straszy radykalną prawicą, PiS bagatelizuje potencjał nowej formacji twierdząc, że będzie to 1-procentowa partia. Prawo i Sprawiedliwość przyjęło taką strategię odniesienia do Ruchu Narodowego obawiając się utraty na jego rzecz własnych wyborców, co jest mylnym przekonaniem.
Program Ruchu Narodowego i jego krytyka obecnych elit politycznych nie jest ofertą dla wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Elektorat PiS-u jest bardzo twardo związany z postacią Jarosława Kaczyńskiego, którego każdy wyborca PiS widzi jako przyszłego premiera rządu. Ten stały elektorat wierzy, że Kaczyński rozliczy przegranego Tuska i jego partię za ostatnie lata szkodliwych rządów i katastrofę smoleńską. Głosujący na PiS, to w większości ludzie od lat wierni tej partii i jej prezesowi. Nowi wyborcy Prawa i Sprawiedliwości mogą stanowić dziś ci sami ludzie, którzy głosowali na Platformę Obywatelską w 2005 roku z wiarą w koalicję PO-PiS i następnie popierający PO w kolejnych wyborach jako „mniejsze zło”. Będąc dzisiaj totalnie rozczarowanymi rządami Platformy i rozumiejący zafałszowany negatywny wizerunek Prawa i Sprawiedliwości, ci sami wyborcy aktualnie przekazują swój głos dla PiS-u.
Ruch Narodowy nie jest dla ludzi tego pokroju. Przedstawia on nową ofertę polityczną niezwiązaną z prezesem PiS-u i elitami III RP. Głównie jest to oferta dla ludzi młodych, którzy są zmęczeni dotychczasową sceną polityczną oraz „odwieczną” rywalizacją Tuska i Kaczyńskiego. Elektoratem Ruchu Narodowego mogą stać się niezdecydowani młodzi wyborcy, którzy w Kaczyńskim i PiS widzą walkę o wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej, nie będącej dla nich priorytetem w życiu politycznym, a w Tusku widzą cynika, który wiele obiecał, a niewiele zrealizował, dbającego o interes własny i swoich kolegów. Ruchem Narodowym interesują się również ci, którzy od dawna nie głosowali ze względu na brak zaufania do „establishmentu okrągłostołowego” mającego w swoich szeregach ludzi wywodzących się z PZPR, od których PiS nie był i nie jest wolny (choćby do dziś skarbnikiem PiS-u jest dawny członek PZPR Stanisław Kostrzewski). Ruch Narodowy jest od takich ludzi wolny – w Radzie Decyzyjnej tej organizacji zasiadają młodzi ludzie, którzy nie mają nic wspólnego z dawnym systemem. Wyolbrzymianie przez media roli nieoczekiwanej obecności na Kongresie Ruchu Narodowego Bohdana Poręby – dawnego członka PZPR, który opowiadał o projekcie nowego filmu bez aprobaty i zainteresowania zebranych jest niepotrzebnym „chwytaniem się brzytwy” przez dziennikarzy jawnie wspierających Prawo i Sprawiedliwość. Niepotrzebnym, ponieważ jeśli dojdzie do startu Ruchu Narodowego w wyborach parlamentarnych 2015 roku, to ten z pewnością pozyska nowy elektorat, który na niego zagłosuje. Prawo i Sprawiedliwość o swój nie musi się obawiać i może spać spokojnie.
Komentarze
19-06-2013 [01:41] - Leszek Witkowski | Link: Bardzo logiczna analiza
Mysle dokladnie tak samo.
Dziekuje.
19-06-2013 [05:01] - V | Link: Od agentury do kolejnej agentury, tak
wygląda POlska scena POlityczna. Może tak przypomnimy Konfederację POlski NiePOdległej z Leszkiem Moczulskim. Prawica, prawdziwa, niePOdległościowa. Jak się okazało, kierowana przez agenturę SB. Metody się nie zmieniają.
19-06-2013 [05:25] - Strabon - Herodot | Link: W KPN
oprócz Leszka Moczulskiego było 30 tys. ludzi i była to w 1989 r. największa polska partia polityczna. Miała tylko jeden paradygmat - wyprowadzenie wojsk sowieckich z Polski, co zdawało się niemożliwe jeszcze w 1990 r. Po spełnieniu tego paradygmatu, KPN straciła rację bytu. Nie ma znaczenia, czy szefem był SB-ek czy nie..., nie wiadomo czyimi klientami są dzisiejsi przywódcy partyjni.
19-06-2013 [19:52] - dogard | Link: @STRABAN..., 5,25--ZAPOMNIALES O DROBIAZGU, TA PARTIA
powstala oficjalnie w 77 r--czyste zamowienie ubeckie i nie opowiadaj bzdur.Te pare tys. to niestety POzyteczni idioci , jak pozniej pokazal casus tyminskiego...troche pomyslunku--plissssss...
19-06-2013 [05:18] - Strabon - Herodot | Link: Biedna młodzież
Przecież widać od razu, że Ruch Narodowy to jest to trampolina dla Bosaka i Zawiszy do wskoczenia do Parlamentu Europejskiego, a Winnicki i Holocher tylko to żyrują, licząc na jakieś apanaże. Ich zjazd miał za zadanie tylko "policzyć głosy". Pokazać ile tego jest w interiorze. czyli, czy można liczyć na poparcie i w jakim regionie największe. Najbardziej mi się podobała 1-majowa manifestacja "ruchów narodowych" niosących transparenty z hasłami: "Jedyną drogą nacjonalizm! Uderz, uderz w kapitalizm". Jakby duch Albina Siwaka się nad nimi unosił. To że ta młodzież jest sfrustrowana i nie wierzy nikomu, nie znaczy że ma być głupia. Ilu jest narodowców w Polsce? 30-50 tys.? To jest góra! Czym się oni zajmują? Nie mówię o zajęciach "poza lekcyjnych". Prowadzą jakieś firmy, czy tylko "są wyzyskiwani przez "Żydów"", czyli jako pracownicy najemni, a może bezrobotni, albo uczniowie, studenci? Przed wojną ruch narodowy tworzyli kupcy, rzemieślnicy - przedsiębiorcy. A dziś... Trzeba sobie na te pytania odpowiadać, to będzie wiadomo co to jest ruch narodowy. Każdy ma prawo być sfrustrowany. Ale każdy ma również OBOWIĄZEK myśleć.
19-06-2013 [07:31] - marco.kon | Link: Ruch Narodowy
Ja już do młodych nie należę ale umiem obserwować młodzież i słuchać tego co ta młodzież (18-35 lat) mówi. Ta młodzież nie jest szczególnie zainteresowana polityką, ci ambitniejsi starają się jakoś usamodzielnić i urządzić, być może założyć rodziny, ci mniej ambitni pozostają na garnuszku rodziców, przyglądając się jak oni wypruwają sobie żyły dla swoich pociech. I to dotyczy zdecydowanej większości młodzieży. Choć trzeba przyznać że ta młodzież coraz częściej zadaje sobie pytania o przyczyny, dlaczego tak trudno jest im wejść w dorosłe życie. I ta część młodzieży, jak Pan słusznie zauważył, nie zagłosuje na PiS, a na pewno nie zagłosuje na PO, SLD czy RP. Dotąd nie mieli na kogo zagłosować ale na szczęście pojawił się Ruch Narodowy. PiS nie osiągnie więcej jak 35 % i to pod warunkiem że Kaczyński nie będzie strzelał mu w kolano, tak jak to zrobił w Częstochowie. PiS musi wreszcie przyjąć do wiadomości że mamy XXI wiek i młodzież indoktrynowaną przez 20 lat, skutecznie indoktrynowaną przeciwko KK.
PO nie otrzyma więcej niż 15 %, SLD max. 15 % i nawet gdyby bardzo chcieli nie utworzą rządu. PSL i Palikot to, moim zdaniem polityczne trupy. Tak więc PiS,owi potrzebny będzie koalicjant.
I to Ruch Narodowy będzie języczkiem u wagi po przyszłych wyborach. Stąd mój apel do PiS - nie wszczynajcie wojny.
19-06-2013 [09:49] - V | Link: Kogo ty straszysz chłopcze ?
Naród doświadczony ubolstwem, ruską agenturą i bolkami ? Ten języczek możesz sobie w d... sobie wsadzić.
19-06-2013 [14:42] - marco.kon | Link: Dziękuję za komplement, skończyłem 62 lata i trochę wiem o życiu
Ja niczym nie straszę, ja tylko przedstawiam fakty z obserwacji młodzieży.
19-06-2013 [12:17] - fritz | Link: Oczywiscie tak.
Kto glosuje na PiS nie zaglosuje na Narodowcow.
A ci, do ktorych Narodowcy dotra, nigdy na PiS nie zaglosuja. Oni nie maja pojecia, dlaczego na PiS maja glosowac. Ze strony PiS nie ma zadnego emocjonalnego przekazu w ich kierunku.
Natomiast jest inna kombinacja mozliwa.
Zalozmy, ze Narodowcy maja szanse na uzyskanie okolo 7% glosow.
Te 7% (albo troche wiecej) bedzie sie przkladac na ca. 1.5 miejsca za 1%; a wiec 7% to byloby 10 miejsc.
Te same 7% dodane do glosow PiS (okolo 6 glosow za 1% ) dawaloby 42 glosy.
Co moze wlasnie roznice miedzy zwyciestwem (co najmniej wiekszosc absolutna a moze i konstytucjonalna) oznaczalo.
Problem, czy jezeli taka sytuacja zacznie powstawac, PiS bedzie w stanie dla dobra Polski zlozyc wystarczajaco atrakcyjna propozycje i czy Narodowcy beda w stanie dla dobra Polski taka propozycje przyjac.
19-06-2013 [14:40] - marco.kon | Link: Nie ma żadnej możliwej kombinacji. Tylko samodzielny start RN .
Piszesz >>>A ci, do ktorych Narodowcy dotra, nigdy na PiS nie zaglosuja. Oni nie maja pojecia, dlaczego na PiS maja glosowac. Ze strony PiS nie ma zadnego emocjonalnego przekazu w ich kierunku. <<<
A więc ci którzy zagłosują na samodzielny RN nie zagłosują na koalicję wyborczą pod szyldem PiS. KROPKA.
Pytanie jest jaką zwycięski PiS złoży ofertę programową - po wyborach i czy dojdzie do koalicji. Na mój nos może być bardzo trudno. RN chce rozwalić cały układ a nie tylko karać za Smoleńsk. I dlatego RN może mieć dużo lepszy wynik od zakładanego przez Ciebie.
19-06-2013 [16:48] - fritz | Link: ...nie zagłosują na koalicję wyborczą pod szyldem PiS. KROPKA.
Nie tak.
Jest pare wariantow.
To nie bedzie szyld PiSu.
Wyborcy do ktorych dotra Narodowcy beda glosowac na Narodowcow, a Narodowcy powiedza wlasnym wyborcja, jak maja na nich glosowac aby Polske odbic z rak ukladu.
Jezeli wiec np. Narodowcy mieliby wedlug sondazy dostac 20%, ktore razem z 40% PiS dawalaby wiekszosc konstycyjna, to ida na wlasna reke.
W przypadku gdyby jednak PiS mialby szanse 42% a Narodowcy na 7%, to tylko wspolny marsz dawalby szanse na zwyciestwo.
A wtedy Niemcy i Rosja zrobia, wszystko, zeby wlasnie to zadnej koalicji nie doszlo.
Beton w glowach moze to zablokowac.
Warto pamietac, ze przy odzyskiwaniu niepodleglosc Dmowski i Pilsudski razem maszerowali.
A kiedy sie rozdzieli, to byl haniebny i dla Polski extremalnie niekorzystny pokoj Ryski, przez Narodowcow zreszta zawarty.
19-06-2013 [15:04] - dogard | Link: ruch narodowy jest innego POkroju
jak wyborcy PiS..OCZYWISCIE, SZCZEGOLNIE,ZE NA CZELE RN ZNOWU WIDZIMY APARATCZYKOW JAWNYCH lu ukrytych zwiazanych z komuna.Masz racje ,NIEPODLEGLOSCIOWCOW dzieli z nimi;winnickimi, porebami itp--doslownie wszystko.Nawet nie mam zamiaru zajmowac sie tymi nowymi wrzutkami ubecji..sami sie juz POkazali wystarczajaco..
19-06-2013 [17:30] - hibaro | Link: @ Autor - sprytne przekierowanie akcentow
1. "... ludzi wywodzacych sie zPZPR od ktorych PiS nie byl i nie jest wolny..."
2. "Ruch narodowy od takich ludzi jest wolny..."
- i oczywiscie wyjasnienie @autora: Poreba,to tylko tak przypadkiem sie znalazl i w innym celu...
Otoz nie-tu nie ma przypadkow -jak i nieprzypadkowe jest w RN grono "doradco-wspieraczow"
jawnych i ukrytych.Przypadki istnieja tylko w gramatyce.
3."-w Radzie Decyzyjnej tej organizacji zasiadaja mlodzi ludzie,ktorzy nie maja
nic wspolnego z dawnym systemem..."
- jesli tak jest-to musza jasno okreslic swoj stosunek do Rosji.To bedzie kryterium decydujace.
Bo,jak narazie to nie wiadomo jakiego narodu sa narodowcami.
Wiele wskazuje na to,ze sa z zaplecza sterowani przez WSI,a mlodzi ludzie tylko mamieni ich "czystymi intencjami".Prawdopodobne jest takze uzycie mlodych jako trampoliny dla Bosaka i Zawiszy
do wskoczenia do PE jak to celnie okreslil w komentarzu @strobon 05:18
19-06-2013 [19:50] - Leszek Witkowski | Link: To nie sa sprytne "przekierowania akcentow"
Punkt 1. - to fakt.
Punkt 2. - to fakt.
Dopuszczenie do glosu Poreby - bez wzgledu na intencje (Jedwabne) byl duzym bledem.
Zreszta dosyc stanowczo przerwano jego wystapienie. Troche za pozno.
Punkt 3. - to prawda.
Zgoda co do samookreslenia sie Ruchu w stosunku do putinowskiej Rosji.
Wiele wskazuje na to, ze sterowany przez WSI jest Korwin, ktory usiluje przykleic sie do RN, a nie sami Narodowcy.
Nie lubie wrozyc przyszlosci bez zadnych do tego podstaw, wiec nie przyjmuje teorii o trampolinie, budowanej przez domoroslego proroka.
Czas i CZYN pokaze.
Uwazam, ze wiekszym bledem, niz dopuszczenie do glosu Poreby, jest fakt odcinania sie PiS od RN.
Jeszcze wiekszym bledem sa potwarze rzucane na nich przez "nasze" media.
19-06-2013 [21:15] - nusatez | Link: "Szerzenie tego typu wniosków
"Szerzenie tego typu wniosków jest niczym innym jak walką polityczną z nowo powstającym ugrupowaniem" -tu już pan chyba przesadził,ponieważ do twierdzenia,że RN może odebrać część elektoratu PiS każdy ma prawo i wcale nie musi to oznaczać walki z RN.Czy RN jest poważnym kandydatem do rywalizacji wyborczej to się dopiero okaże,na razie jeszcze nic nie wiadomo.Pisze pan,że RN jest wolny od ludzi wywodzących się z PZPR.Nie wiem skąd wypływa takie optymistyczne stwierdzenie,bo nawet jeśli takich osobników nie widać to skąd można wiedzieć,czy nie stoją gdzieś z tyłu i nie pociągają za sznurki?Młodzi ludzie w Radzie Decyzyjnej też nie są żadną gwarancją nieuwikłania.Wręcz przeciwnie.Właśnie młodych można zwerbować i mieć ich na przyszłość przygotowanych do odgrywania różnych ról.Nie czytał pan Vladimira Volkoff’a czy W.Gadowskiego?Faktem jest,że w interesie "układu okrągłego stołu" leży to,aby po prawej stronie powstało więcej partii,najlepiej takich,które nie przekroczą progu wyborczego.Czy nie temu ma służyć RN (tak jak SP,PJN i te które jeszcze mogą się pojawić)?RN jest wielką niewiadomą,nie widzę żadnych powodów,żeby pokładać w nim nadzieję,a tym bardziej zaufanie.Czy to nie M.Giertych został umieszczony w komitecie honorowym Marszu Niepodległości(zwolennik stanu wojennego udzielający poparcia W.Jaruzelskiemu i uczestnik marszu B.Komorowskiego)?
19-06-2013 [23:16] - Leszek Witkowski | Link: O zadnych gwarancjach nie ma mowy
w stosunku do KAZDEGO z politykow.
Panskie twierdzenie: "Pisze pan,że RN jest wolny od ludzi wywodzących się z PZPR.Nie wiem skąd wypływa takie optymistyczne stwierdzenie,bo nawet jeśli takich osobników nie widać to skąd można wiedzieć,czy nie stoją gdzieś z tyłu i nie pociągają za sznurki?"
- jest raczej wytworem fantazji, a nie faktycznej rzeczywistosci, bo faktycznie to w RN nie ma ludzi z PZPR.
Nie potrafie zrozumiec tego typu logiki. Wyobrazic sobie mozna doslownie wszystko.
Niepotrzebnie przekonuje Pan nas, ze RN pracuje zgodnie z interesem okraglego stolu.
Teza absolutnie nie do przyjecia. Wprost czysty nonsens.
W interesie Polski jest powstanie dodatkowej Partii uzupelniajacej i wspierajacej PiS. Jest nadzieja, ze RN moze nia zostac.
Szczegolnie, ze ich elektoraty nie pokrywaja sie, wiec nie jest to konkurencja dla PiS.
Mowie o nadziei, nie o pewnosci, bo jak wspomnialem, w stosunku do zadnego z politykow nikt pewnosci nie posiada.
Tym nie mniej, wroga postawa do Ruchu i walka z nim to walka polityczna.
Swiadczy ona o nie zrozumieniu istoty zagadnienia i potrzeb naszego kraju.
Albo odwrotnie - o zdawaniu sobie sprawy z zagrozenia.