Seweryn Blumsztajn i jego ofiara

Pewna starsza pani jest gorącą zwolenniczką rządów Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej. Właściwie nie ma po temu żadnych sensownych powodów. Nie była w żaden sposób związana z poprzednim systemem, ani nie ma nikogo w rodzinie, kto byłby w PRL uwikłany – nie ma więc powodów bać się "gry teczkami" i dekomunizacji. Wręcz przeciwnie, za PRL całe lata prowadziła wraz z mężem niepoprawny politycznie w tamtej rzeczywistości sklep prywatny. Dzieci wychowali w duchu katolickim. Prawie cała jej rodzina, synowie, ich żony i dzieci są dziś zwolennikami Prawa i Sprawiedliwości. Rozmowy o polityce w tych warunkach są praktycznie niemożliwe. Politykę omija się w rodzinie szerokim łukiem (na wyraźne życzenie nestorki).
 
Pani, o której piszę jest, mimo podeszłego wieku, aktywnym obserwatorem życia publicznego. Cieszy się z każdego sukcesu władzy. Z nowo wybudowanej oczyszczalni ścieków, ujęcia wód termalnych,  ciepłej wody w kranie i europejskiego akcesu Polski. Pamięta czasy, kiedy ludzie mieli prawdziwe powody do narzekania, kiedy cierpieli głód i niedostatek. Nie przeszkadza jej, że sama żyje w ubóstwie, dysponując emeryturą poniżej 1 tys. złotych. Jest optymistką. Poglądów już raczej nie zmieni – zbyt głęboko są zakorzenione (i pewnie by się nie zgodziła z oceną, że są przez kogoś narzucone) . Pisowsko nastawionych synów uważa za skwaszonych wiecznych malkontentów, którzy potrafią dostrzec jedynie dziurę w całym. Synowie chcieliby na powrót widzieć u władzy  tych awanturników, którzy już raz skłócili Polaków. A przecież Polska rozwija się i normalnieje w oczach, nadrabiając wieloletnie zapóźnienie. I wszystko to zawdzięcza spokojnym, stroniącym od awantur rządom Platformy Obywatelskiej.
 
Ludzie pokroju tej pani są najwierniejszą gwardią Donalda Tuska. Nie zdają sobie przy tym sprawy, że są ofiarami masowej i profesjonalnej manipulacji. Kiedy Tuska opuszczą już wszyscy koniunkturaliści, cwaniacy i cyniczni gracze, kiedy zabraknie konfitur, by zapewniać sobie poparcie armii urzędników – zawsze będzie mógł liczyć na bezinteresowne wsparcie takich jak ona. Co może się zdarzyć, by to poparcie stracił? Czy dług publiczny pobić musi kolejne rekordy? Czy na jaw wyjść powinna kolejna okołorządowa afera korupcyjna? Może bezrobocie sięgnąć musi 25%, a krajem wstrząsnąć fala grupowych zwolnień? Może legalizacja małżeństw homoseksualnych i adopcja przez te małżeństwa dzieci przeleje czarę goryczy? A może będą to suche naukowe dane, że Polska się wyludnia wskutek emigracji i malejącej liczby urodzeń?
 
Obawiam się, że nic z tych rzeczy. Nawet niezbite dowody, że Polska staje się kondominium rosyjsko-niemieckim nie będą w stanie zgasić raz rozbudzonego afektu leminga. Nie po to wybierał on obiekt swych westchnień (czy raczej został uwiedziony), nie po to lokował swoje uczucia, by zmieniać poglądy pod wpływem złośliwych pogłosek i pomówień. Prawicowe psy szczekają – karawana idzie dalej. W razie wątpliwości zawsze włączyć można TVN, by utwierdzić się w przekonaniu, że dla rządów Platformy nie ma alternatywy, bo za rogiem czai się kaczyzm.
 
Kaczyzm to potężna ciemna siła, której głębi jeszcze nie zbadano. Dlatego mądrzy ludzie z Gazety Wyborczej i wiodących telewizji wymyślili na nią antidotum – antykaczyzm. W tym miejscu porzućmy żarty, bo obudzony w narodzie demon antykaczyzmu jest prawdziwą zmorą naszego życia publicznego (a bywa, że i rodzinnego).  Prof. Ryszard Legutko tak pisze o tej wznieconej w części polskiego społeczeństwa niszczycielskiej emocji:
 
Antykaczyzm jest najbardziej odmóżdżającą postawą polityczną ostatnich dwóch dekad w Polsce. Nienawiść do Prawa i Sprawiedliwości, w tym do Jarosława i Lecha Kaczyńskich, przekroczyła wszystko, z czym mieliśmy do czynienia w dziedzinie politycznych zachowań i emocji. Nie da się jej porównać ze zwykłą antypatią partyjną. (…) Antykaczyzm stał się bowiem głównym punktem orientacyjnym w polskiej polityce, i nie tylko w niej. Żywi się nim dziennikarstwo, publicystyka, a nawet kultura masowa i kultura wyższa. Twórcy czynią go kluczem do interpretacji sztuk, filmów i do wygłaszanych manifestów. Motywuje on wyroki sądowe i orzecznictwo trybunałów. Intelektualiści piszą antykaczystowskie rozprawy i organizują seminaria. Nawet opinia międzynarodowa poprzez wypowiedzi swoich wybitnych przedstawicieli wyraża zatroskanie, nierzadko potępienie, i rutynowo daje wsparcie dla antykaczystowskich inicjatyw.
 

Kiedy zastanawiamy się, dlaczego pomimo tylu dowodów politycznej i gospodarczej indolencji, pomimo licznych afer i przekrętów, arogancji wobec obywateli (także wobec tych wspierających), rządząca partia nadal ma poparcie powyżej 25 % - odpowiedzią jest ten wyjątkowy melanż sympatii i antypatii wszczepiony do głów wielu Bogu ducha winnych ludzi. To zjawisko pokazuje również w jak wielkim stopniu współczesne społeczeństwo podatne jest na przekaz medialny. Bowiem – powtórzmy raz jeszcze – cały ten spektakl antykaczyzmu wyreżyserowany został przez wytrawnych inżynierów dusz z mainstreamowych środków przekazu.
 
Dziś na szczęście te uczucia (zarówno fascynacja partią miłości, jak i prymitywna wrogość wobec Prawa i Sprawiedliwości) niemal z każdym dniem bledną pod naporem faktów. Pojawiły się alternatywne środki przekazu. Na niewiele się już zdają rytualne zaklęcia Seweryna Blumsztajna, że największym atutem Donalda Tuska są  Antoni Macierewicz i prof. Krystyna Pawłowicz. Blumsztajn w charakterystyczny dla swego środowiska sposób sieje wiatr, ale w końcu zbierze – zgodnie z ludową mądrością – burzę.  Tuska opuści jako jeden z pierwszych.
 
 
 
 
 
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika goral

25-05-2013 [19:38] - goral | Link:

Kiedy Arcybiskup Krakowski,Karol Wojtyla podczas bierzmowania stanal przede mna popatrzyl mi w oczy i lekko sie usmiechnal..Znal mnie doskonale..Bylem jego Przewodnikiem..Dzieciecym przewodnikiem ,w jego cichych i zamyslonych wycieczkach po Halach Rysianki,Lipowskiej,Pilska czy Boraczej...Poznalem w jego oczach ta znajoma "iskierke"..czy oznaczala ta puszke "sledzi w oleju po Gdansku" ktorymi wspolnie sie zatrulismy podczas wycieczki na Krolowa ? Czy te czekoladowe cukierki ,ktore pozwalal mi "lowic" w przepastnych kieszeniach Guni (goralskiego okrycia),ktora byl okryty?
Polozyl mi reke na ramieniu i zapytal: "powiedz mi synu ,jaki to Grzech ,Pan nas i Zbawiciel nigdy nam nie odpusci i wybaczy?"....
Panie Goral...grzeszenie przeciwko Duchowi Swietemu,utozsamiane jest ze swiadomie wybrana ignorancja,zamykaniem sie i ucieczka w poszukiwaniu Jego w Swiecie , wsrod ludzi i w ludziach..Obowiazkiem rozpoznawania i szukaniem Jego i Jego Prawdy...
W istocie rzeczy..Ci jak ich Pan okreslil "Bogu ,ducha winni ludzie" sa winni mu ducha..Bowiem ten ktorym ich obdarzyl ,zmarnowali..
Ufam Jego milosci ,madrosci i milosierdziu..i nie mam watpliwosci kto dostapi Zycia Wiecznego..
...Po uslyszeniu tego pytania ,ciarki przeszly mi po "krzyzu"..Mozg odplynal mi w glab,niewiadomo gdzie...Strach i Przerazenie paralizowalo gardlo...W wieku 12 lat nie zna sie skomplikowanej doktryny KK, chociaz nie bylem taki zly z "religi"...Wstrzymane oddechy i cisza dzwoniaca w uszach w przepelnionym Kosciele ..Przeciez Bog jest Milosierny,,,wybacza wszystko...przemknelo mi przez glowe....
I nagle niewiadomo skad wyrwal sie z moich ust krzyk..(wiem , ze nie nalezal do mnie):..." przeciwko Duchowi Swietemu !!!!"...
Popatrzyl na mnie ,zobaczylem ulge na jego twarzy..lekko sie usmiechnal i powiedzial "...a co to znaczy Grzeszyc przeciwko Duchowi Swietemu...???" Lzy naplynely mi do oczu i ta przerazliwa pustka...Wzial mnie w ramiona i powiedzial .."nie przejmuj sie,masz cale zycie aby znalezc odpowiedz na to pytanie"...Polozyl reke na czole namascil i od tego czasu zostalem Jego Kosciolem..i wiedzialem jaki jest cel i najwazniejszy obowiazek mojego zycia tutaj na Ziemi wsrod ludzi w drodze do Wiecznosci..ps..podobnie myslacym dedykuje ten link z Piosenka T.WOZNIAKA.http://www.youtube.com/watch?f...

Obrazek użytkownika BHKaczorowski

06-06-2013 [20:28] - BHKaczorowski | Link:

Tez udzielal mi bierzmowania w kosciele na Rakowieckiej . Rozmawialem z nim tez wiele razy ,z innych powodow , ale nie chce ich tu wymieniac. Nie bylem z nim na ani jednej wycieczce. Nie chcialem , wydawalo mi sie ze bede skrepowany , a ja bylem niezbyt pokornym chlopcem. Tez chyba dlatego ze mialem troche bardziej swobodny dostep do niego. kiedy wyjechal do Rzymu i uplynelo pare lat , w chwilach zadumy , spostrzeglem ze jakby brakowalo mi jego slowa , rady , takiej zwyklej rozmowy.
Pare lat pozniej pojechalem do Rzymu .Dzien w ktorym jechal papamobile po Pl.Sw. Piotra stalismy cala rodzina przy samej barierce ... on nas poznal i uczynil gest jakby chcial mnie przywolac .... nie mialem odwagi. Sparalizowala mnie ta sytuacja , wielkosc tego czlowieka ... . Do dzis mam wyrzuty sumienia ze nie podeszlem ,nie ucalowalem go w reke ..... . Mama na wspomnienie tej sytuacji zawsze plakala.

Bardzo brakuje dzis tego czlowieka Ojca Swietego Jana Pawla II

Boguslaw Henryk Kaczorowski

Obrazek użytkownika goral

06-06-2013 [21:26] - goral | Link:

re:BHKaczorowski..
Wtedy ,w tym kosciele po raz pierwszy poznalem jego nazwisko i funkcje ktora pelnil.Dla mnie przez 4 lata byl "Ksiedzem z Krakowa"..Odwiedzal naszego proboszcza (z Saoiechow)..Ja bylem ministrantem i swietnie znalem gory.
Napisal pan:"Bardzo brakuje dzis tego czlowieka Ojca Swietego Jana Pawla II"..
Ja nie mode powiedziec,ze go nie ma wsrod nas.Jest i zawsze bedzie w moim zyciu..Jak wielu ludzi w swiecie moze powiedziec,ze bylo "przewodnikiem" Papieza i Swietego ?
To wlasnie Jego slowa o poszukiwaniu Chrystusa jako celu naszego zycia,pozwolily mi wrocic na "lono naszego kosciola"...To Jego ziarno we mnie zasiane..To Jego Zniwa..My ..Nasze zycie jest wlasnie tym "Dawaniem Swiadectwa"...Serdecznie pozdrawiam

Obrazek użytkownika dogard

25-05-2013 [12:35] - dogard | Link:

rok 1968 uniwerek, gadki blumsztaina przepelnione nienawiscia do POLAKOW, a nie do swoich braci talmudycznych komuchow, ktorzy walcza z komuchami moczarowcami--pulawy kontra naleczow.Po paru slowach z mojej strony zeby zamknal te wredna morde i przestal NAS obrazac, a wzial sie za swoich towarzyszy i jego rechocie dostaje w arbuz, z poprawka w kaldun i milknie stekajac i kwilac.Nawet jego niby kumple mu nie pomogli.Tak kazdy z nas, teaz mlodsi winni traktowac antypolakow, bez wzgledu na stanowiko czy funkcje.Komu POLSKA nie w smak ma dwa wyjscia.Wyjazd lub walka, kazdymi srodkami i bez pardonu wobec naszych wrogow.Trzeba ich zamknac chocby we wlqasnym geccie.Niech w nim sie rozwijaja do woli./Od POLAKOW wara.

Obrazek użytkownika ba.a

25-05-2013 [17:09] - ba.a | Link:

jeśli chcesz krytykować autora w oparciu o jego prawo do własnej wiary, to ja takiemu tępemu nieukowi jak ty,odmawiam prawa pisemnej krytyki.Najpierw ortografia,potem ortografia i jeszcze raz ortografia.

Obrazek użytkownika dogard

26-05-2013 [07:58] - dogard | Link:

opisuja wlasne dokonania wzgledem tego moska blumsztajna,a wiara autora jest wspaniala.Ogarnij sie kapke miernoto.

Obrazek użytkownika goral

26-05-2013 [08:30] - goral | Link:

Ktos inny moglby nazwac to czlowieczenstwem niekoniecznie Wiara..

Obrazek użytkownika goral

26-05-2013 [09:21] - goral | Link:

Nie jestem wlascicielem tego blogu..To zwykla zbieznosc nikow..

Obrazek użytkownika gregoz68

25-05-2013 [19:29] - gregoz68 | Link:

Przeżyłem dziś podobne doświadczenie. Pan inżynier stwierdził, że czuje się szczęśliwy - tu i teraz. Na stare lata może sobie majsterkować. I to nie z pomocą wskazówki Adama Słodowego, a przede wszystkiem za pomocą zakupów w jednym z licznych "majsterkowiczowych" marketów. Wszystko jest w porządku a ludzie wygłaszający pesymistyczne smuty to pisowskie ponuraki. Zapewne ma rację. Wygraliśmy wspólnie debla z parą równie zachwyconych. To może cieszyć. Czwórka dzieci pana inżyniera też może krzepić. Niestety cała czwórka wybrała ucieczkę ze szczęśliwego tuskotrysku nadzieji.
Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika kris przybysz

26-05-2013 [00:13] - kris przybysz | Link:

Wyrazy współczucia dla mieszkańców Warszawy, którzy od czasu do czasu muszą obcować z tak śmierdzącymi nienawiścią do Polski i Polaków postaciami, jak specjalista od żydofaszystowskiego gwizdka co nie pier.oli.

Obrazek użytkownika Leszek Witkowski

26-05-2013 [03:51] - Leszek Witkowski | Link:

Mentalnosc opisanej przez Pana Damy ksztaltuje telewizja.
Bo niesie w sobie optymizm i radosc.
A ci od PiSu to smutasy pelni zawisci i ciagle im zle !
Znap podobna Pania. Uczciwy i dobry czlowiek.
Nawet nie moge powiedziec zeby byla glupia.
Zna swiat wlasciwie tylko z telewizji.
Kiedys wyznala mi ze Komorowskiego wszyscy lubia i ma on ogromne poparcie.
Powiedzialem, ze pewnie dlatego, ze kazal postawic pomnik Bolszewikom pod Ossowem.
Odpowiedz brzmiala - Komorowski !? To zwyczajanie nie jest mozliwe.
Gdy stwierdzilem, ze zlecenie budowy wyszlo z Kancelarii Prezydenta, otrzymalem odpowiedz:
- No tak, z Kancelarii Prezydenta Kaczynskiego !

No i badz tu madry i pisz wiersze ! :)