Utracona cześć Angeli M.

Dziś na rynku niemieckim ukazała się książka Georga Reutha z "Bild-Zeitung" i Güntera Lachmanna z "Die Welt" zatytułowana „Pierwsze życie Angeli M.”. Zapewne książka spotka się z żywą reakcją komentatorów politycznych i postawi przed obecną kanclerz Niemiec trudne zadanie dotyczące wyjaśnienia epizodów z jej życia dotyczących głównie kulisów pobytu w NRD, a także jej ówczesnej działalności. Będzie to zapewne przypominało obieranie cebuli – im dalej, tym trudniej powstrzymać łzy. Wbrew pozorom życiorys kanclerz Merkel jest znany od dawna. Sporo w nim jednak białych plam. Książka autorów może niektóre z wątków jednak wyjaśnić. Warto też przypomnieć wściekły atak mainstreamu na Jarosława Kaczyńskiego tuż przed wyborami parlamentarnymi 2011 roku, kiedy to poświęcił Merkel dwa zdania w swojej książce.

Angela Merkel urodziła się 17 lipca 1954 r. w Hamburgu. Była pierwszym dzieckiem Horsta i Herlind Kasner. Matka obecnej pani kanclerz urodziła się w Gdańsku, 8 lipca 1928 r. była nauczycielką łaciny i angielskiego. Horst Kasner pochodził z Berlina. Studiował teologię najpierw w Heidelbergu później w Hamburgu. Po ukończeniu studiów, jeszcze w 1954 r. przeprowadził się wraz z żona i Angelą do NRD.

Biorąc pod uwagę, iż tylko w ciągu pięciu pierwszych miesięcy wspomnianego roku NRD opuściło ok. 180 tys. ludzi a w okresie od 1949 r. do 1961 r. ok. 2,7 mln to decyzja Horsta Kasnera może wydawać się co najmniej niezrozumiała. Powodem tej przeprowadzki było życzenie (prawdopodobnie) biskupa Hamburskiego Hansa Otto Wölbera, który w związku z malejącą liczba pastorów w regionie Branderburgii, postanowił wzmocnić kościół ewangelicki na wschodzie osobą pastora Kasnera.
Po przeprowadzce zamieszkali w małej miejscowości Quitzow ( dzisiaj liczy ok. 350 mieszkańców ) położonej obok miasta Perleberg ( północno-zachodnia część Branderburgii ) . Przez trzy lata mieszkali w tamtejszej plebani, gdzie Kasner pełnił obowiązki pastora.
W 1957 r. ostatecznie rodzina osiedla się w prowincjonalnym Templinie w Brandenburgii – miejscowości oddalonej o około 80 km na północ od Berlina – gdzie Horst Kasner w ośrodku Waldhof, zajmuje się kształceniem młodych duchownych oraz kieruje domem opieki dla niepełnosprawnych.

Ojciec Angeli, nazywany w NRD Czerwonym Kasnerem, działał w Weissenseer Arbeitskreis, organizacji współpracującej z rządem, a także w chrześcijańskim ruchu pacyfistycznym (Prager Christlichen Friedenskonferenz – CFK), kontrolowanym przez Moskwę.

Lojalność i współpraca z reżimem dawały nie tylko bezpieczeństwo, ale i pewne przywileje, z których korzystała rodzina, powiększona z czasem o rodzeństwo Angeli, młodszego od niej o trzy lata brata Marcusa i urodzoną w 1964 r. siostrę Irenę. Jedynie matka, Herlind Kasner, jako żona pastora nie mogła być nauczycielką. Jej wielokrotne podania w tej sprawie zawsze były załatwiane odmownie.
W 1961 r. Angela rozpoczyna naukę w Politechnicznej Szkole Średniej w Templinie - Polytechnischen Oberschule in Templin (POS). Była uzdolniona matematycznie, do domu przynosiła świadectwa, na których od góry do dołu były oceny celujące.
Urzeczona śpiewnością rosyjskiego uczyła się go z zapałem, a pilna nauka przynosiła bardzo dobre wyniki. Jako zwyciężczyni szkolnej olimpiady języka rosyjskiego pojechała w nagrodę do Moskwy. Była prymuską i przewodniczącą samorządu klasowego. Tak jak większość dzieci i młodzieży należała najpierw do Organizacji Pionierskiej następnie do komunistycznej młodzieżówki Freien Deutschen Jugend (FDJ).
Należała do tej organizacji jak niemal wszyscy. Jednocześnie przygotowywała się do religijnej konfirmacji – ale i w tym nie była wyjątkiem. „Nie wyróżniać się – ta podstawowa zasada obowiązywała nas, dzieci pastora” – wyjaśniła w jednym z wywiadów. Nie wszyscy jednak hołdowali wschodnioniemieckiej mimikrze. „Jak ona mogła godzić przekonania religijne z funkcjami w zarządzie FDJ!” – oburzał się na łamach francuskiego dziennika „Le Figaro” Ulrich Schoeneich, lewicowy burmistrz Templina. „Ja też jestem dzieckiem pastora, ale wolałem zrezygnować ze studiów, niż angażować się w działania na rzecz reżimu”.

Studia oraz praca naukowa.

Po zdanej maturze rozpoczęła studia w instytucie fizyki na Uniwersytecie Karola Marksa w Lipsku. „Jeśli ktoś tutaj studiował, mógł liczyć na pewną karierę, zakładając, że wykaże się właściwą postawą ideologiczną” – wyjaśnia boński politolog prof. Gerd Langguth w wydanej latem 2005 roku biografii „Angela Merkel”. Dotarł on do byłych kolegów Angeli, którzy twierdzili, że podczas studiów działała jako sekretarz ds. agitacji i propagandy w ramach młodzieżówki SED (Sozialistische Einheitspartei Deutschlands - Socjalistyczna Partia Jedności Niemiec). Sama zainteresowana podkreślała wielokrotnie, że była jedynie referentką ds. kultury i zajmowała się organizowaniem biletów do teatru.
Zniknęły jednak jakiekolwiek pisemne dowody, jak i wypracowania studentki Kasner, pisane w ramach obowiązkowego szkolenia ideologicznego.

Nie ulega natomiast wątpliwości, że Angela Merkel skończyła studia w 1978 r. Rok wcześniej wyszła za mąż za kolegę ze studiów Ulricha Merkla. Ślubu udzielił sam pastor Kasner. Młodzi zamieszkali w Berlinie, gdzie Angela rozpoczęła pracę badawczą w Centralnym Instytucie Chemii Fizycznej Akademii Nauk NRD gdzie w 1986 r. obroniła swoja pracę doktorska. Małżeństwo w odróżnieniu od sukcesów naukowych było niezbyt udane i zakończyło się po czterech latach, dość niespodziewanie dla Ulricha. „Któregoś dnia żona wyprowadziła się ze wspólnego mieszkania”, wyznał w jednym z wywiadów. Istniał inny mężczyzna bardzo bliski Angeli Merkel. Był nim prof. Joachim Sauer, kolega z berlińskiego Instytutu, z którym związała się dwa lata po rozstaniu ze swoim pierwszym mężem. Przyznała kiedyś w jednym z wywiadów, że przyrzekli nie przeszkadzać sobie w zawodowych karierach.

Polityczny przełom 1989 r. wprowadził jednak istotne zmiany w ich związku. Angela Merkel zrezygnowała z pracy naukowej i zajęła się polityką. Joachim Sauer, korzystając z otwartych granic, wyjechał na dwa lata do kalifornijskiego San Diego, a po powrocie do Berlina podjął pracę na Uniwersytecie Humboldta. Ich wieloletni wolny związek doczekał się w końcu krytyki ze strony konserwatywnego kardynała z Kolonii Joachima Meisnera, który nie omieszkał publicznie wyrazić zdziwienia: „Jak to możliwe, by ministrem ds. rodziny (Merkel pełniła wówczas ten urząd w rządzie Helmuta Kohla) była rozwiedziona kobieta żyjąca z rozwiedzionym mężczyzną?” Partyjni koledzy przekonywali dodatkowo, że jej prywatne życie może mieć wpływ na głosy wyborców. W grudniu 1998 r. w berlińskim urzędzie stanu cywilnego odbył się cichy ślub, o którym poinformował anons w dzienniku „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Małżeństwo Merkel–Sauer pojawiało się odtąd publicznie raz do roku na festiwalu wagnerowskim w Bayreuth.
Dziennikarze postanowili dotrzeć do miejsca jego urodzenia w Hoyerswerda i odnaleźć jego bliskich (podobno jest synem cukiernika).

Poszukiwania poniosły jednak całkowite fiasko: nikt nie przypominał sobie tej właśnie rodziny Sauerów.

Jedno jest pewne – mąż Angeli Merkel jest ojcem dwóch, obecnie dorosłych, synów z pierwszego małżeństwa, Daniela i Adriana. „Łączą mnie z nimi miłe kontakty” – powiedziała prasie ich macocha Merkel.
Kariera polityczna.
Przełomową rolę w jej biografii spełnić miało otoczenie ojca. Władze NRD przywiązywały bowiem z czasem coraz większą wagę do stabilizacji kontaktów państwa i Kościoła. Działający od 1971 r. ruch Kościół w Socjalizmie stał się platformą porozumienia, a ponadto jego aktywiści dyskretnie pośredniczyli już od lat 60. w załatwianiu delikatnych spraw między niemieckimi państwami (m.in. wymiana więźniów, transfery pieniędzy z niemiecko-niemieckich interesów). Działał tu nie tylko ojciec Angeli, ale też inny wysoki funkcjonariusz Kościoła ewangelickiego Manfred Stolpe (minister komunikacji w ostatnim rządzie Schrödera), a także sekretarz stanu ds. kościelnych Klaus Gysi, ojciec Georga Gysi, obecnego lidera Partii Lewicy.
Absolwentem ośrodka Waldhof był m.in. Rainer Eppelmann, późniejszy założyciel partii Przełomu Demokratycznego (Demokratischer Aufbruch), w której po 1989 r. rozpoczęła się polityczna kariera obecnej pani kanclerz. Do środowiska tego należeli również znani prawnicy – Lothar de Maiziére i Wolfgang Schnur.

Zanim zdemaskowano ich jako współpracowników STASI, byli protektorami Angeli Merkel w jej pierwszych politycznych działaniach.

Inna rzecz, że ich protegowana potrafiła wykorzystać daną jej szansę, choć na rosnący protest mieszkańców NRD podczas historycznej jesieni narodów 1989 r. zareagowała z dystansem. „Zobaczmy, co z tego wyniknie” – miała powiedzieć do koleżanki z Instytutu. Upadek muru berlińskiego nie pozostawiał już jednak wątpliwości i Merkel przystąpiła do działania.
Zaczęła dystansować się od swojego ojca, którego związki z upadającym reżimem w nowej sytuacji politycznej okazywały się naganne.
Przełomową datą był 9 listopada 1989 r. – upadek muru berlińskiego. Angela miała 35 lat i karierę przed sobą. Jej pierwszy spacer po Berlinie Zachodnim nocą 9 listopada 1989 r. trwał krótko i nie sięgał daleko. „A tyle obcego towarzystwa na razie mi starczyło”.
Wkrótce pojechała z delegacją służbową do Polski, i to u nas dowiedziała się, że Niemcy się zjednoczą. Gdy zaczęły powstawać partie i stronnictwa polityczne, czuła, że musi się włączyć. Socjaldemokraci odpychali ją swą doskonałą organizacją i anachroniczną liturgią. Nowe Forum, które się nieco wzorowało na naszej Solidarności – bałaganem. Przystąpiła do organizacji Demokratischer Aufbruch ( Demokratyczny Przełom ), opowiadającej się za szybkim zjednoczeniem i wprowadzeniem na terenie całych Niemiec zachodniego porządku prawnego. Pełniła w tym ugrupowaniu funkcje rzecznika prasowego. W wyborach do Izby Ludowej 18 marca 1990 r. Demokratyczny Przełom zebrał 0,9 proc. głosów. Po wyborach cała ta „drobnica” przeszła do CDU, a Angela Merkel na pół roku została zastępczynią rzecznika prasowego rządu.

Z ostatnim premierem NRD Lotharem de Maiziere, była u Margaret Thatcher, Mitterranda i przy negocjacjach 2+4. Jednak po zjednoczeniu Niemiec stała się „problemem socjalnym”, więc szef CDU w Meklemburgii-Pomorzu Przednim i minister w rządzie Kohla, Günther Krause, doradził faktycznie bezrobotnej Angeli kandydowanie w odległym okręgu jego landu ( Stralsund-Rügen-Grimmen, zajmowała 6 miejsce na liście ). Dnia 2 grudnia 1990 r. Angela wygrała zdobywając 48,5 % głosów. W czasie kampanii wyborczej zaprosił ją do siebie Helmut Kohl, a na pożegnanie demonstracyjnie objął. Nie zmienia to faktu, iż została nazwana przez prasę „dziewczynką Kohla” , która otrzymała później resort spraw kobiet i młodzieży w Bonn.
Ministrem się tylko bywa. Aby przetrwać, trzeba jeszcze mieć oparcie w swojej partii. Angela Merkel najpierw starała się o stanowisko przewodniczącej CDU w Brandenburgii – nie udało się. W czerwcu 1993 r. udało jej się umocnić swoją pozycję w partii zastępując Günthera Krause na stanowisku szefa CDU w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Po wyborach do Bundestagu z 16 października 1994 r. niespodziewanie zostało jej powierzone stanowisko ministra do spraw ochrony środowiska.
Stanowiska, jakie zajmowała nie były szczególnie eksponowane, jednak karierę polityczną należy uznać za niezwykle błyskotliwą.

Nie musiała mozolnie wspinać się po szczeblach struktur partyjnych, ale pokonywała drogę na szczyt idąc niejako na skróty, niedostępne dla osób wywodzących się z dawnej NRD.

Tempo to nie wynikało z jakiś szczególnych posiadanych przez nią zalet, ale związane było przede wszystkim z problemami, na jakie natrafiono w procesie budowy elit politycznych zjednoczonego państwa niemieckiego. Po upadku muru konieczne było całkowite odsunięcie od władzy dotychczasowej enerdowskiej klasy politycznej, ludzi skompromitowanych poprzez związki z poprzednim systemem, a co więcej niezdolnych do przestawienia się na nowe warunki. Ich miejsca nie mogły zająć osoby wywodzące się z ruchów dysydenckich czy opozycyjnych, ponieważ – jak się okazało – środowiska te były szczególnie silnie narażone na inwigilację ze strony tajnych służb. Sprawiło to, że kolejne próby powierzania takim osobom eksponowanych stanowisk kończyły się skandalami. W takiej sytuacji dla zapobieżenia oskarżeniom o kolonizowanie byłej NRD podjęto decyzję o uzupełnieniu ogólnoniemieckich elit kilkoma osobami stosunkowo młodymi i niezaangażowanymi wcześniej w politykę. Angela Merkel i kilkoro jej kolegów miało być namacalnym dowodem na to, że nikt nie zamierza dyskryminować obywateli byłej NRD. Powierzono im stanowiska, ale z reguły raczej nie traktowano poważnie ( o Merkel kanclerz Kohl mawiał pobłażliwie „dziewczynka”).

Sytuacja uległa zmianie w 1998 r. ,kiedy wybory przyniosły największą porażkę chadecji od 1949 r. partia zdobyła zaledwie 35,2% głosów. Wywołane klęską zamieszanie w kierownictwie partii sprawiło, że Angela Merkel stała się „nadzieją CDU na przyszłość” i została zdecydowaną większością głosów wybrana jej sekretarzem generalnym.
Niestety, w 1999 r. wybuchła tzw. „afera Kiepa” – finansowanie partii CDU z nielegalnych kont. Afera rozpoczęła się, gdy broniący się przed zarzutami o niepłacenie podatków były skarbnik CDU Walther Leisler Kiep wyjawił, iż na początku lat 90. chadecy otrzymali darowiznę od handlarza bronią Karlheinza Schreibera. Główne odium winy spadło na H. Kohla. Wieloletni kanclerz 30 listopada 1999 r. potwierdził natomiast, że istniały specjalne konta CDU, prowadzone poza oficjalnym budżetem partii. Nazwał je kontami "oddzielonymi" od tych normalnych, prowadzonych przez skarbnika. Podkreślił, iż wydawało mu się, że istnienie takich kont było akceptowalne. Zostały utworzone po to, by wspierać organizacje partyjne "specjalnymi przydziałami" finansowymi. Kohl wyraził żal, że praktyki te nie były dostatecznie przejrzyste i nie podlegały pełnej kontroli oraz że, "być może", były one także niezgodne z ustawą o partiach. - Tego nie chciałem - chciałem przede wszystkim służyć mojej partii – powiedział.

Wówczas Merkel, jako pierwsza wyraźnie zdystansowała się wobec swego politycznego mentora, publikując, bez wiedzy Wolfganga Schäublego, nowego szefa CDU, 22 grudnia 1999 r. w „Frankfurter Allgemeine Zeitung” artykuł wzywający partię do wyjaśnienia zarzutów i wyzwolenia się z zależności od Kohla.

Od początku 2003 roku im więcej traciła SPD, tym więcej zyskiwała CDU, nie mówiąc o Bawarii, gdzie siostrzana CSU uzyskała większość absolutną. Symbolem była utrata przez SPD Dolnej Saksonii – macierzystego landu Schrödera, a potem socjaldemokratyczny worek pruł się, co w konsekwencji zaowocowało porażką w wyborach i utratą stanowiska Schrödera na rzecz Merkel. Wynik wyborów z 18.09.2005 r. nie przyniósł takiego sukcesu dla CDU, jakiego spodziewano się wcześniej. CDU zdobyła 35,2% a SPD 34,2% głosów. Jedynym wyjściem z tej patowej sytuacji było zawarcie tzw. Wielkiej Koalicji czyli CDU/CSU z SPD. W dniu 22.11.2005 r. podczas zaprzysiężenia rządu w Bundestagu, została wybrana na stanowisko kanclerza Niemiec. Na ogólną liczbę 611 deputowanych, głosów za oddało 397; 202 było przeciwko a 12 się wstrzymało.Działalność Angeli Merkel na stanowisku kanclerza Niemiec jest powszechnie znana. Dziś zaś jest osobą , która praktycznie decyduje o sprawach Unii Europejskiej. Tym bardziej więc nowa książka niemieckich autorów może być zdecydowanie ciekawa.
Pozostaje kwestia osobistych relacji Angeli Merkel z Ericą Steinbach. To też bardzo ciekawy temat.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika gość z drogi

14-05-2013 [11:10] - gość z drogi | Link:

co mu Polskość nienormalnoscią,może się doczekam :)
pozdrowienia...

Obrazek użytkownika dogard

14-05-2013 [17:41] - dogard | Link:

i stassi--co moga prawdziwego o ryzym opublikowac.Ciezka sprawa z nowym zyciorysem.

Obrazek użytkownika Leszek Witkowski

14-05-2013 [15:34] - Leszek Witkowski | Link:

Dobrze jest znac szczegolowy zyciorys tej pani. Szokuje troche latwosc dojscia na najwyzsze stanowisko niewatpliwie bylego agenta Moskwy. Okazuje sie ze wystarczy posiadac dobry wech polityczny i blyskawicznie zmieniac kolor skory.
Usprawiedliwieniem jest jej madrosc w prowadzeniu kraju droga rozwoju. Niemcy nic nie stracily na tej kombinacji.
Ona jest bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem.

Obrazek użytkownika dogard

14-05-2013 [15:53] - dogard | Link:

z jednej sztancy ideowej--wielki niemcy, ponad wszystko,a szczegolnie wszystkich.