Błąd zasadniczy? - polemika z Eską

  Trzy dni temu, 11.04, Eska napisała notkę "Błąd zasadniczy"  /TUTAJ/.  Nie zgadzam się z jej tezami i zaraz napiszę czemu.

  Chodziło  o język używany przez prawicowych publicystów i blogerów.  Eska zakwestionowała zdanie:

  "Bo 10 kwietnia 2013 roku, prawdziwi Polacy zgromadzili się właśnie na Krakowskim Przedmieściu, oddając hołd tym, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.".

  Nie podobał jej się zwrot "prawdziwi Polacy" z dwóch względów: po pierwsze dlatego, że ma on jakoby wprowadzać sztuczne podziały na "prawdziwych" i "nieprawdziwych" Polaków, a po drugie dlatego, iż według Eski:

  "I myślę, że to jest podstawowy błąd, daliśmy się zagonić do używania języka, który łatwo wyśmiać. Tak naprawdę nie można odmówić bycia Polakiem nikomu, kto świadomie się do polskości przyznaje, a dodatek „prawdziwy” od razu daje pretekst stronie przeciwnej do wyzywania od antysemitów, katoli itp. – czyli sami się dajecie, Mili Państwo, wpuszczać w narzuconą narrację. ".

  Jeśli chodzi o pierwszą kwestię, to radzę porównać wyrażenie "prawdziwy Polak" z "prawdziwy mężczyzna".  Jeden oznacza szczególne przywiązanie do polskich wartości, a drugi - wyraźne cechy męskie.  Nigdy nie słyszałam o tym, by jacyś panowie poczuli się mniej męscy, gdy przeczytali zdanie typu: "Nasi siatkarze to prawdziwi mężczyźni".  Z polskością jest tak samo.

  Istotniejszy jest drugi powód.  Mamy przestać używać tego zwrotu, bo nasi przeciwnicy nas wyśmieją lub przypiszą nam jakieś brzydkie cechy, n.p. antysemityzm.  Takie podejście oznacza, że dajemy naszym wrogom prawo do kształtowania języka, którym będzie wolno nam się w przyszłości posługiwać.  Wtedy staniemy się wdzięcznym obiektem manipulacji.  Przecież "polityczna poprawność" szerzona jest właśnie w ten sposób.

  Charakterystyczny jest zamiennik tego "trefnego" wyrażenia, proponowany przez Eskę:

  "Dlatego ja bym napisała, że 10 kwietnia 2013 roku  porządni, odpowiedzialni ludzie, traktujący z powagą swoje państwo  zgromadzili się właśnie na Krakowskim Przedmieściu,".

 Ważne jest to, iż w ogóle nie ma w nim mowy o Polakach i polskości.  Ale przecież o to właśnie chodzi t.zw. "europejczykom" - byśmy przestali czcić wartości oraz barwy narodowe, zapomnieli o swojej przeszłości i roztopili się w masie "nowoczesnych ludzi".  Nie wiem, czemu Eska chce się wpisać w ten nurt.

  Moim zdaniem, powinniśmy zrozumieć jedno: nasi przeciwnicy będą nas wyśmiewać, cokolwiek byśmy nie zrobili i nie będą szczędzić nam różnych obelg.  Nie warto przejmować się tym, co wypisuje jakaś "GW" lub tym, co pokazano w TVN.  Jak długo nas to obchodzi - tak długo oni mogą nami sterować.

  Należy wypiąć się na nich i kształtować oraz propagować nasze wartości w miarę posiadanych  sił i środków.  Popatrzmy na sprawę Smoleńska.  Po trzech latach wysiłków naszego obozu mainstream musiał się ugiąć i przestać przemilczać nasze stanowisko.

   Oczywiście próbuje teraz wykorzystać to i rozbić nasz obóz na tych, których się dopuści lub nie.  Dlatego takie modne stało się ostatnio krytykowanie "naszych" dziennikarzy.  Trzeba tu uważać - to często jest sterowane.  Doradzałabym Esce ostrożność.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

14-04-2013 [18:07] - dogard | Link:

krytykowanie n/politykow--bo jednej z druga pani nie podoba sie to i owo.Dla mnie sprawa jasna--bylismy na Krakowskim bo jestesmy polskimi patriotami, tak --- PRAWDZIWYMI POLAKAMI, BEZ WZGLEDU na sile wrogow OJCZYZNY, WEWNETRZNYCH I KACAPSKICH moskali czy teutonskiej barbarii.

Obrazek użytkownika fritz

14-04-2013 [20:11] - fritz | Link:

bo nasi przeciwnicy nas wyśmieją lub przypiszą nam jakieś brzydkie cechy, n.p. antysemityzm. Takie podejście oznacza, że dajemy naszym wrogom prawo do kształtowania języka,.."

*** Elig, trafilas w sedno.
Argument o "wysmianiu" jest czyms tak idiotycznie bez sensu, ze bardziej doslownie nie idzie.

Wszystko mozna wysmiac.

Przeciez te kanalie wysmialy potepienie barbarzynstwa Rosjan zostawiajacych rekawiczki w cialach Ofiar Smolenskich.. nazywajac to znakowaniem.

Prawdziwi Polacy czy tez Polacy, to sa ci, dla ktorych Polska suwerenna i niepodlegla jest wartoscia nadrzedna, patriotyzm jest podstawa postawy obywatelskiej i uwazaja sie za Polakow.

Ci, dla ktorych niepodlegla Polska nie jest wartoscia nadrzedna, nie sa Polakami, sa wynarodowieni, a kim sa, wiedza tylko oni sami.

Mowiac prawdziwi Polacy, dzisiaj, odnosimy sie wlasnie do nich.

Jezeli ktos sie do polskosci przyznaje... jezeli sie do wolnej Polski nie przyznaje, to Polakiem nie jest.

Masz rowniez racje do proby weeliminowania okreslenia Polacy..

To jest socjotechnika majaca na celu eliminowania ze okreslen zwiazanych z tozsamoscia narodowa, pokazujace emocjalny zwiazek z ojczyzna i w ten sposob rowniez definujace patriotyzm.
A ten trzeba zniszczyc.
Pracowaly nad cale generacje zydokomuny, rowniez ostatnia generacja wywodzaca sie z zydokomuny, i praktycznie wszystkie niemieckie gadzinowki wydawane w Polsce a stanowia one 85% rynku.

Obrazek użytkownika wiskla61

14-04-2013 [20:31] - wiskla61 | Link:

Często bywa, że dopiero atak nam uświadamia, że kogoś lub czegoś warto bronić. I tak w przypadku "prawdziwego Polaka"...Wartością jest to, czemu ludzie poświęcają pracę, mienie, czas, zdrowie, nawet życie; to co pragniemy przekazać naszym dzieciom...1.Jeden z najgłupszych argumentów: bo będą się ze mnie śmiać. Zrób sobie spis głupich argumentów, by się z nimi uporać raz, a nie użerać się z nimi wielekroć. Wyśmiewanie to jedna z wielu metod walki psychologicznej. Już od dziecka przygotuj się na taki atak. Jeśli cię wyśmiewają, szydzą, widocznie nie mają argumentów racjonalnych i kapitulują...2.Wyrażenie: "prawdziwy Polak" to całościowy wzór Polaka; a "prawy Polak" to część tego wzoru (rozumuję na gorąco). Każdy z nas wyliczy nieco inne cechy tego wzorowego człowieka, który różni się od innych prawdziwych: Afgańczyków, Rosjan, Żydów, Czechów itd...Zaś "porządny" to cecha podrzędna; samo "porządny" nie tworzy "prawdziwego Polaka"...Odrzucić tak niezbędne wyrażenie z błahego powodu? A wraz odrzucić innych "prawdziwych"? Nie wolno. Bez tego wyrażenia nasza mowa będzie uboższa, a my pozbawieni potrzebnego nam narzędzia do myślenia, mówienia, działania w przestrzeni duchowej i realnej; w tworzeniu naszego uniwersum czyli "tego co jest nam wspólne"...Krytycznie myślę, że całe życie dorastam do tego, by być "prawdziwym Polakiem". A więc jest to też plan na całe życie; nie tylko jednego pokolenia.

Obrazek użytkownika piotr36

14-04-2013 [21:16] - piotr36 | Link:

Nie możemy dać sobie narzucić tego bolszewickiego bełkotu,tej nowomowy kretynów. Powinniśmy bojkotować ich prasę,portale,programy i radiostacje,wtedy zaczną padać jak muchy.

Obrazek użytkownika gregoz68

14-04-2013 [21:24] - gregoz68 | Link:

To, co wyróżnia Polaka... to pamięć. Musimy pamiętać o wielu rzeczach, kwestiach, grobach... i tak dalej.Niestety wiele osób nie ma podstawowej wiedzy na swój własny temat. W większości nie z własnej winy... kierat obowiązków i zależności przytłacza nas do samego gruntu. Przegrywamy to starcie. Tracimy wartościowych ludzi. Odchodzą. A w naszych domach/mieszkaniach nie ma książek. Są za drogie, albo całkowicie zbyteczne. Sam zdobyłem się na luksus posiadania paru książek. Nie wyczytałem w nich wzorca "prawdziwego Polaka". No może... Staś... i Afryka. Taka ciekawa literatura dla młodzieży. Dziś nasz premier wraca/wrócił do kraju, Saba [nasza nowa tarcza] też już obecna. I Kali też. Ten ostatni powinien tam pozostać, ale woli egzystować u nas.

Obrazek użytkownika szara_komórka

15-04-2013 [09:10] - szara_komórka | Link:

i przypomniała na czym polega i jakie zadanie ma polit-poprawność w Polsce (i nie tylko, ale nie wszędzie). Narzucenie własnego języka i podmiana znaczeń jest jedną z ważniejszych metod manipulacji, z którą mamy do czynienia w mediach.
Co do tzw. "naszych" to sprawa jest bardziej skomplikowana. Ostatnio pisał o tym Toyah (zresztą on bez przerwy o tym pisze) i uważam, że w większości ma rację. Czy on chce dzielić, nie. Domaga się od tych naszych, żeby byli naszymi "zawsze i wszędzie". To dla niektórych jest zbyt trudne i przez to dają powody do rozgrywania "nas" przez wszystkich, którym się to podoba.

Obrazek użytkownika Leszek Witkowski

15-04-2013 [19:15] - Leszek Witkowski | Link:

Oczywiscie, jakze sluszna Pani reakcja.
Eska, ktora naprawde bardzo cenie, w sposob niezauwazalny dla siebie, nasiaknela poprawnoscia polityczna, zastepujac slowo "Polak", nic nie znaczacym slowem "czlowiek". Przydomek "prawdziwy" czy "falszywy" nie ma wiekszej wagi poniewaz istnieja i tacy i tacy.
W tym wypadku chodzilo o podkreslenie rangi zbiorowiska, poniewaz "prawdziwy Polak" w ogolnym odczuciu okresla czlowieka prawego.
Cala ta sprawa jest znacznie glebsza, niz sie na pozor wydaje.
Chodzi o wyeliminowanie dumy z okreslenia "Polak".
Najpierw kpiny i odbieranie wlasciwego sensu w okresleniu "prawdziwy Polak", a nastepnie juz kpiny z samego slowa "Polak", czyli ze wspolnoty wszystkich ludzi okreslanych ta nazwa.
Na kontynecie amerykanskim jest to juz ogolnie stosowane. Dzieki antypolskiej propagandzie i tzw "Polish jokes".
Ja przedstawiam sie tutaj: "I'm Polak". Nie "I'm from Poland", czy "I'm Polish" - tylko wlasnie I'm Polak. Najczesciej rozmowca najpierw sprawdza czy przypadkiem nie zartuje, a nastepnie mowi, iz myslal, ze "Polak" jest okresleniem pogardliwym - tak jak, nie przymierzajac, "Zyd". Krotko wyjasniam, ze przeciwnie, jest to poprawna nazwa mojego narodu z ktorego jestem dumny. Podobnie tak jak wlasciwa nazwa to Warszawa, a nie Warsaw - i mam mila satyfakcje kiedy biedak usiluje to wymowic.
Reasumujac.
Nie powinno sie wlasciwym slowom odbierac wlasciwych znaczen, a tym bardziej sie ich wstydzic.
Wiecej, trzeba walczyc o to, by inni nie profanowali slow, czy okreslen, noszacych szlachetne wartosci.

Obrazek użytkownika tagore

15-04-2013 [20:16] - tagore | Link:

Sługa Wspólnej Sprawy czyli Rzeczy Pospolitej nie musi być
jak dla mnie Polakiem i katolikiem i kształtowanie takiego
mimowolnego stereotypu nic dobrego walce o suwerenność
naszego kraju nie przyniesie . A jest na rękę naszym przeciwnikom.
Powinien do innego o tej kwestii myślenia skłonić choćby fakt ,że
rasowy Moskal Gogol uważał współczesnych mu Ukraińców za Polaków.
Siłą I Rzeczypospolitej była akceptacja różnorodności kulturowej
przez jej ludność.Jeśli mamy odzyskać suwerenność musimy współpracować
z krajami spadkobiercami dorobku Najjaśniejszej bez zadęcia i ze
świadomością ,że stanowiliśmy jej mniejszą część.
Zagrożeniem dla dzisiejszych władców Rosji za rządów Lecha Kaczyńskiego
nie była siła militarna naszego kraju ,a polityka odwołująca się do
wspólnego dorobku narodów I Rzeczypospolitej.

tagore

Obrazek użytkownika Leszek Witkowski

15-04-2013 [21:11] - Leszek Witkowski | Link:

Na ogol relacjonujac jakies zdarzenie uzywa sie pewnych skrotow myslowych, ktore kryja za soba jakas glebie - ktora nalezy starac sie zrozumiec.
Nie wyobrazam sobie stwierdzenia, ze na demonstracji zebrali sie Sludzy Slusznej Sprawy, chociac jest ono prawdziwe.
O ile sie nie myle, nie wystapilo tam stwierdzenie, ze zebrali sie polscy katolicy, co juz byloby nietaktem i nieprawda.
Prawdziwi Polacy to ludzie ktorzy stawiaja sobie Polske jako cel nadrzedny. To wszystko.
Dlatego nie nalezy kombinowac jak ich tu porozdzielac ze wzgledow etnicznych, wyznawanych pogladow, albo religii, koloru skory czy wlosow, wieku i czego chciec tam wiecej.
Dlaczego Pan tego nie rozumie i usiluje wmawiac nam, ze np. wszyscy prawdziwi Polacy to katolicy ?
Powinno sie rozumiec znaczenie pewnych okreslen i nie probowac ich przekrecac, albo unikac.
Bo komus sie nie podobaja ? Tak ?
Te dwa slowa wyjasnily lapidarnie i wystarczajaco istote zgromadzenia, bo wlasnie kryja w sobie te wszystkie pozytywne wartosci, ktore powinny cechowac prawdziwego Polaka. Chyba nie musze Panu wymieniac tych cech.
Wbrew temu co Pan mowi, naszym wrogom zalezy na wyeliminowaniu slowa "Polak" i uzywaniu go w sensie pogardliwym, a nawet w skrajnych przypadkach, zastapieniem go slowem "Nazista".
Serdecznie pozdrawiam.

Obrazek użytkownika tagore

15-04-2013 [22:27] - tagore | Link:

Pisząc odnosiłem się nie tylko do tekstu Pani Elig,i jej
polemiki z Panią Eską. Pisze tu teksty co najmniej kilku
autorów dla których esencją polskosci jest katolicyzm
i napewno miał Pan okazję ich teksty czytać.Oparcie się
na wspólnocie kulturowej w szerszym rozumieniu tego
słowa wszystkich nas łączy ,a nikogo wbrew temu co Pan
pisze nie wydziela ze wspólnoty. Zwrot prawdziwi polacy
za często w okresie międzywojennym używany niektórym
ludziom źle się kojarzy ,polscy patrioci mogło by być
zgrabniejsze.

tagore

Obrazek użytkownika Leszek Witkowski

16-04-2013 [13:08] - Leszek Witkowski | Link:

To prawda ze esencja polskosci zawarta jest w katolicyzmie. W Polsce stanowia oni przytlaczajaca wiekszosc. Lecz katolicyzm nie jest papierkiem lakmusowym. Tym sprawdzianem jest stawanie w obronie ojczyzny.
Katolicyzm to nauka i wiara, ktora wyksztalcila wiele pokolen Polakow, wskazywala podstawowe wartosci - chociazby te zawarte w Dekalogu i uczyla, ze nalezy ich przestrzegac. Okreslala granice pomiedzy dobrem i zlem
Moze to z tych nauk, ale niekoniecznie, wyksztalcil sie ten uwierajacy niektorych typ czlowieka jak np. "Harcerzyk", "Matka Polka", "Polak i katolik", "Prawdziwy Polak".
Zajmijmy sie tym ostatnim.
Mnie tez Ojciec i Matka napominali bym byl prawdziwym Polakiem.
Co to oznaczalo ?
Zebym nie klamal, zebym byl mezny, odwazny, uczciwy i wyrozumialy. Zebym wiedzal co to jest honor i nie plamil go niegodziwoscia, zebym najpierw myslal o innych, a na koncu o sobie, zebym szanowal inne zapatrywania i wiary, a nadewszystko zebym kochal Polske i bral przyklad z ludzi szlachetnych.
Oczywiscie, ze klamalem, bylem nieuczciwy i niewyrozumialy, oraz popelnilem wiele innych grzechow - ale sie ich wstydzilem.
Poniewaz wiedzialem, ze Polak takich rzeczy nie powinien robic.
Stad mam wzor tego "prawdziwego Polaka" i nie wstydze sie tego okreslenia.
Przeciwnie, jestem dumny gdy moge okreslic nim kogos, kto na to zasluguje.
Ludzie na Krakowskim staneli w potrzebie Rzeczypospolitej. Sa prawdziwymi Polakami.

Obrazek użytkownika elig

15-04-2013 [20:24] - elig | Link:

  Cieszę się, że jesteśmy wszyscy tego samego zdania.  Co prawda, trudno w tej sytuacji o burzliwą dyskusję, ale w jedności siła !!!