Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Czy będziemy mieli w Polsce "drugą Bułgarię"?
Wysłane przez elig w 20-02-2013 [13:00]
Już 10 dni, od 10 lutego do 19 lutego trwają w Bułgarii ostre protesty przeciw podwyżkom cen energii elektrycznej. W dniu 12 lutego Onet.pl donosił /TUTAJ/:
"W Bułgarii wtorek był trzecim dniem masowych protestów przeciw wysokim rachunkom za elektryczność i ogrzewanie.
Kilka tysięcy oburzonych obywateli wyszło na ulice Sofii, Warny, Płowdiwa i Błagojewgradu.
Rachunki palono w pierwszym dniu masowych protestów, a we wtorek w Sofii spalono kukłę ministra finansów. W Płowdiwie, w którym dwa dni temu spłonęły dwa samochody należące do firmydostarczającej prąd, protestujący z tekturowymi kałasznikowami w rękach, krzyczeli: "Nie zapłacimy!". Siedzibę firmy obrzucono petardami. (...) We wtorek szef resortu gospodarki i energetyki Delian Dobrew osobiście nadzorował kontrolę liczników elektrycznych w sofijskiej dzielnicy, której mieszkańcy skarżą się na wygórowane rachunki. Jednocześnie przyznał, że jedną z przyczyn podwyżek cen prądu jest fakt, że wliczono w nie deklarowane przez właścicieli zakładów dystrybucji inwestycje, które okazały się nierealistycznie zawyżone.".
Protesty trwały nadal. W Polsce nikt nie zwracał na nie uwagi aż do 18 lutego, kiedy to na portalu Niepoprawni.pl pojawiła się relacja Januchy /TUTAJ/. W tym samym dniu portal Studium Europy Wschodniej UW doniósł /TUTAJ/, że:
"Dziesiątki tysięcy osób protestowało w ponad 20 bułgarskich miastach przeciwko podwyżkom cen energii elektrycznej. Podczas protestów domagano się także rezygnacji prawicowego rządu Bojko Borisova.
Protestujący zablokowali drogi i główne skrzyżowania. Rzucano jajkami i butelkami w budynki publiczne. Palono rachunki za energię elektryczną. Protestujący oskarżają trzy firmy elektroenergetyczne, które są własnością zagranicznych koncernów o osiąganie ogromnych zysków. Sieć dystrybucji energii elektrycznej została w Bułgarii sprywatyzowana w latach 2001-2005 i obecnie jest własnością czeskich firm Cez i Energo-Pro oraz austriackiego koncernu EVN.
Styczniowe rachunki za prąd wywołały masowe oburzenie. Wielu Bułgarów twierdzi, że nie będzie w stanie płacić rachunków, które średnio wynoszą ponad 100 euro. Średnia płaca w Bułgarii wynosi 387 euro, średnia emerytura 150 euro, a najniższa wynosi zaledwie 76 euro. ".
Wczoraj /19.02/ w portalu Onet.pl pojawiła się wieczorem wiadomość /TUTAJ/:
"Zapowiedź premiera Bojko Borysowa o obniżeniu cen prądu o 8 proc. od 1 marca nie uspokoiła protestujących i we wtorek wieczorem ulice ponownie były pełne ludzi. Według telewizji publicznej protesty odbyły się m.in. w Płowdiwie, Wielkim Tyrnowie, Starej Zagorze, Błagojewgradzie, Burgas i Chaskowie. W naddunajskim Ruse kilkaset osób zablokowało ruch w centrum. W Warnie protestujących było około 3 tysięcy. (...) Są to najpoważniejsze wystąpienia uliczne od 16 lat, kiedy ulica obaliła postkomunistyczny rząd Żana Widenowa. W kręgach politycznych mnożą się apele o dymisję gabinetu Borysowa i rozpisanie przyśpieszonych wyborów. Pojawiają się prognozy, że rząd może ustąpić do końca tygodnia.
We wtorek wieczorem państwowa komisja regulacji energii postanowiła wszcząć procedurę pozbawienia licencji miejscowej filii czeskiej firmy dystrybucji energii CEZ. Doszło do tego po tym, gdy do spółki wkroczyła prokuratura, która wykryła 17 naruszeń obowiązujących przepisów.
Pozbawienie CEZ licencji, które wcześniej we wtorek zapowiedział sam Borysow, wywołało ostrą reakcję w Czechach. Czeski premier Petr Neczas ocenił decyzję jako polityczną, mającą na celu rozładowanie napięć politycznych w Bułgarii. Szef MSZ Karel Schwarzenberg wyraził gotowość przekazania sprawy do Komisji Europejskiej.".
No cóż, konflikt zaczyna mieć międzynarodowe reperkusje. Nie można się oprzeć wrażeniu, że prawicowy rząd Borysowa przespał sprawę i zaczął energiczniej reagować dopiero w poniedziałek 18 lutego, gdy rozeszła się wieść o tym, że w mieście Tyrnowo pewien mężczyzna dokonał samospalenia.
Mnie ciekawi jednak, czy coś podobnego nie może zdarzyć się w Polsce? W Warszawie sprywatyzowano STOEN w 2002, a SPEC w zeszłym roku. Za parę lat skutki mogą być podobne jak w Bułgarii.
Z ostatniej chwili /20.02.2013, 12:38/: Premier Bułgarii złożył w parlamencie dymisję swego rządu. Głosowanie nad nią w czwartek /patrz - /TUTAJ//.
Komentarze
20-02-2013 [13:15] - marco.kon | Link: "Mnie ciekawi jednak, czy coś podobnego nie może zdarzyć się w
Polsce?"
Nie może i się nie zdarzy. Dlaczego ? Ano dla tego że nikt tak naprawdę nie jest zainteresowany zmianą władzy w Polsce. NIKT.
Dewastacja Polski zaszła już tak daleko że cudów NIE będzie. Większość Polaków zaczęła zadawać sobie z tego sprawę.
Teraz ta większość myśli ja zachować swój stan posiadania.
20-02-2013 [14:22] - elig | Link: @marco.kon
W którymś momencie zauważą, że to niemożliwe.
20-02-2013 [13:26] - szara_komórka | Link: może mało odkrywcze
ale o tym samym pomyślałem po wiadomościach z Bułgarii. Myślę jednak , że marco.kon ma rację. Nie jesteśmy jeszcze na tym etapie. Obawiam się, że u nas potrzebna byłaby sytuacja podobna do Grecji.
20-02-2013 [14:24] - elig | Link: @szara_komórka
Nigdy nie wiadomo, która słomka złamie grzbiet wielbłąda. Dwanaście dni temu premierowi Bułgarii nawet się nie śniło, że dziś będzie składał dymisję.
20-02-2013 [17:16] - szara_komórka | Link: a swoją drogą ciekawe,
jak skundlone są media, że trzeba było ponad tygodnia, aby pojawiły się informacje o protestach w Bułgarii (pojawiły się i znikły).
20-02-2013 [23:29] - geozak | Link: Protesty?.
Elig-miał być Budapeszt a ty zapowiadasz Bulgarię.Jesteś naiwny marzyciel.Komuna wiedziała ,ze trzeba zrobic pierostrojkę i rozpedzic i pozamykać zakłady.Zaś elementy buntownicze wyjechaly po 1984 wypuszczone szerokimi wrotami .Mnie UB-ek powiedzial żebym zapomniał o opuszczeniu socjalistycznego raju.Raptem mimo że pracowałem przy tajnych projektach jako inzynier powiedziano mi- wolna droga.Teraz parę z kotła jest wypuszczana przez emigracje zarobkową.Jeśli podwyższenie wieku do 67 lat nie ruszylo Polakow to co może.Cała dział;alnosc Pana Śniadka po przypuszczalnym uzgodnieniu akcji z tymi co trzeba to kupno kłódki i zamkniecie Tuska z ferajną w Sejmie.W tym czasie on obciągnął 2 butelki wina z Grasiem zakąszając serkiem i śmiejac sie z walecznosci zwiazkowcow.Teraz zapowiada Pan Śniadek ,że ten rzad jest do obalenia-ciekawe ciekawe jak?.Pamietaj ,ze wykupywanie zakładów komunalnych i z tym zwiazane podwyżki są stopniowe.Polak w Gdańsku będzie sie cieszyl ,że nie spotkał go los Polaka z Szczecina.Aby ci dopiec to u nas energia elektryczna potaniała w stosunku do ubiegłego roku 25 % a gaz ma cene mniejsza o 50 % w stosunku do roku 2008.
20-02-2013 [18:42] - tagore | Link: Bułgarzy to nie dzisiejsi Polacy
porównanie do polskiego społeczeństwa z okresu II Rzeczypospolitej
mogło by być uzasadnione .Są pragmatyczni i gotowi do obrony swoich
interesów gospodarczych. Aktualny rząd nie podobał się KE ,cała ta afera
może być intrygą mającą na celu usunięcie go ze sceny.
tagore
20-02-2013 [20:58] - agnieszka | Link: To byl dzis temat we wszystkich europejskich telewizjach
w glownych wydaniach wieczornych wiadomosci - rzad w Bulgarii na skutek fali strajkow trwajacych od tygodnia podal sie dzis rano do dymisji!
A w naszym wieczornym dzienniku ani mrumru na ten temat! Ciekaaawe!!!!
Czyzby sie bano, ze ktos tu wezmie przyklad z Bulgarii ???
21-02-2013 [00:37] - elig | Link: @agnieszka
Chyba rzeczywiście się boją. W portalach internetowych to samo. Tylko Wyborcza.pl i Niezależna.pl podały wiadomość o dymisji bułgarskiego premiera.
20-02-2013 [22:08] - geozak | Link: Protesty.
W Polsce -Polacy doczekaja sie ciekawych czasów.Miasta aby mieć srodki do budżetu zaczynaja masowo sprzedawac
zakłady komunalne.Tak wiec woda, ścieki,śmieci ,dostawy pradu i częściowo gaz w zachodniej Polsce przejda w posiadanie firm niemieckich.Jako prywatne firmy beda podnosic opłaty w tym zwiazane z inwestycjami.To jest najlepsza forma uzależnienia ekonomicznego(olbrzymia ilość odbiorców) oraz politycznego gdyż własciciele tych firm poprzez zatrudnionych pracowników i posiadane pieniadze bedą decydowac kto będzie burmistrzem.Bunty nic nie pomogą -firma odetnie licznik a nawet może odciąć ciepło i prąd dla calego miasta i chyba nie sądzicie że Tusk się tym przejmie i podda do dymisji z tego powodu.Nawet gdyby wygral PiS to Brudziński zabierze zakład cieplowniczy czy gazowy Niemcom w Sczecinie -byłby dobry ubaw.Weszliśmy do UE,pakt fiskalny i,prawo unijne czytaj niemieckie(Ordnug macht sicher) i sprawy będą załatwiane zgodnie z prawem.Chcesz korzystac płać albo wykop studnie,postaw wiatrak,pal w piecu a to zabrania prawo UE.Bedą licytacje i wyprowadzka do budynków socjalnych.Bedzie dużo pracy dla komorników i policji a podobno tam młodzież sie pcha na potęgę.Buntu nie bedzie -nie podoba sie wyjeżdżaj do Anglii!.
21-02-2013 [00:35] - elig | Link: @geozak
Takie ponure jęki niczego nie wnoszą. Źle było, źle będzie, ciemno zawsze i wszędzie. Kogo to może zainteresować?