Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Klepią bzdury wybielające Niemców
Wysłane przez jan.kalemba w 30-01-2013 [19:45]
Z okazji 80. rocznicy od rana we wszelkich radiach, nawet we Wnet u Skowrońskiego, słychać paplaninę – Hitler przejął władzę, skupił ją całą w swoich rękach i stał się dyktatorem absolutnym.
Po takim klepaniu można by pomyśleć, że dokonało się to przemocą, niedemokratycznie i niezgodzie z prawem, a to nieprawda. Partia NSDAP (w skrócie Nazi) wygrała wybory, więc jej szefowi prezydent von Hindenburg powierzył misję utworzenia rządu. Kanclerz Hitler sformował rząd w koalicji z nacjonalistycznymi konserwatystami (DNVP), partii von Stauffenberga, 11 lat później poronionego zamachowca, a dzisiaj bohatera Niemiec...
Specjalne pełnomocnictwa z przekazaniem władzy ustawodawczej kanclerzowi, a po śmierci prezydenta urząd „Fuhrer und Reichskanzler” ustanowione zostały w trybie parlamentarnym i zgodnie z konstytucją. Tak samo uchwalone zostały „ustawy norymberskie”, które homo sapiens podzieliły na nadludzi, ludzi i podludzi oraz upoważniały do mordowania całych narodów zgodnie z ustanowionym prawem...
To nie mityczny lud „nazistów” ustanowił tę bandycką organizację państwa niemieckiego! To uczyniła parlamentarna reprezentacja Niemców, wyłoniona w demokratycznych wyborach. Można zrozumieć Niemców, którzy teraz usiłują się wybielić, ale jak zrozumieć robiących to dzisiaj Polaków, szczególnie tych z żydowskimi korzeniami?...
Uznając prymat prawa stanowionego nad naturalnym można – jak widać z powyższego – uchwalić „legalną zbrodnię”. Można też uchwalić, że dewiacja jest normą, tak jak to uczyniła w roku 1990 Światowa Organizacja Zdrowia wykreślając homoseksualizm z listy zaburzeń psychicznych. Tu i ówdzie na świecie uchwalono, że płeć nie jest kwestią biologiczną lecz kulturową oraz, że tych „płci” jest PIĘĆ. Nie wiem więc czy dziwić się temu, że chce się uchwalić „związki”, które nie są małżeństwami, ale mają uzyskać ich przywileje.
Dziwi mnie natomiast płacz tu, w Polsce z okazji rocznicy zatopienia MS Wilhelm Gustloff. W wojnę jednostka ta pełniła służbę w Kriegsmarine jako transportowiec oraz hulk koszarowy jednostki szkolnej U-Bootwaffe. Okręt był uzbrojony w broń przeciwlotniczą i wyrzutnie bomb głębinowych. W ostatni rejs wyruszył w celu ewakuacji w głąb Niemiec 918 marynarzy 2. U-Boot Lehr Division, 400 członkiń pomocniczego korpusu kobiet Kriegsmarine, ok. 4500 (wraz z rodzinami) funkcjonariuszy NSDAP, Gestapo, SS, w tym personel Konzentrationslager Stutthof oraz nieustalonej liczby uciekinierów, którzy załatwili sobie wstęp na pokład. Nie wiadomo, do której kategorii zaliczała się ciocia Donalda Tuska.
Komentarze
30-01-2013 [20:14] - dogard | Link: to prawda z ta rocznica i oprawa
komentarz w koncowce tv---'i wybuchla wojna ogrniajaca caly swiat'.Takie bzdury leca z komuszej tv.Kto na kogo,kiedy ,jakie zbrodnie--cicho sza, bo sie merkiel z con donkiem obraza.TuSSkolska robota..cosik jak zwykle o bidnych zydkach, o POLAKACH NULL.
31-01-2013 [10:29] - K2 | Link: "jak zrozumieć robiących to dzisiaj Polaków,
... szczególnie tych z żydowskimi korzeniami?"
Myślę, że nie jest to aż takie dziwne.
Dość wnikliwie opisuje ten temat profesor historii uniwersytetu w Tel Awiwie Shlomo Sand.
Zgodnie z (m.in.) jego tezami, trzeba zauważyć dwie diametralnie różne grupy etniczne odwołujące się do religii talmudycznej, oraz to - co wydaje się jak najbardziej logiczne - że "Polacy z żydowskimi korzeniami" wolą utożsamić się bardziej z zachodnimi (sefardyjskimi) niż ze wschodnimi (aszkenazyjskimi) Żydami.
Hitler dochodzi do władzy dzięki pieniądzom ludzi pochodzenia żydowskiego*, z tym, że Ost-Juden nie mają z nimi wiele wspólnego, a nienawiść narodowych socjalistów tyczyła się Żydów wschodnich (aszkenazyjskich), a nie zachodnich (sefardyjskich).
__________________
* - Na ten temat wiele mówi książka austriackiego historyka (Żyda - nie można go posądzać o wybielanie Niemców): Hennecke Kardel. Adolf Hitler - Begründer Israels, wydana też po polsku w 1966 roku przez "Fulmen Poland"