Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Co się dzieje w pałacu prezydenta
Wysłane przez jan.kalemba w 07-09-2017 [13:31]
Trudno jest mi uwierzyć w nagłe olśnienie geniuszu politycznego lub nie mniej nagły ubytek rozumu. Tym bardziej, że nagła przemiana jest zbiorowa i ogarnęła znaczącą część otoczenia prezydenta Andrzeja Dudy. Stare porzekadło powiada – gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. W przypadku polityki na takim szczeblu, nakłonienie do zmiany przekonań – mówiąc elegancko – nie musi odbywać się tylko za pomocą szeleszczących walorów, w grę wchodzić mogą też inne intratne propozycje.
Wagę sprawy można stwierdzić przypominając sobie to, co wydarzyło się 6 lipca. Na ten dzień dyplomacja polska zorganizowała w Warszawie szczyt 12 państw Trójmorza, to jest Austrii, Czech, Słowacji, Węgier, Litwy, Łotwy, Estonii, Chorwacji, Słowenii, Bułgarii, Rumunii i Polski. Na posiedzenie szczytu zaproszony został wizytujący w tym czasie nasz kraj prezydent USA Donald Trump.
Efektem wspomnianego szczytu jest podpisana przez uczestników deklaracja o pogłębionej współpracy w formacie Trójmorza, skoncentrowanej na wspieraniu inwestycji w dziedzinach takich jak gospodarka, połączenia transportowe, infrastruktura energetyczna, ochrona środowiska, prace badawczo-rozwojowe i komunikacja cyfrowa w regionie.
Obecny na szczycie prezydent USA zadeklarował daleko idące poparcie dla Trójmorza zarówno w kwestiach gospodarczych, to jest dostawach taniego gazu – poprzez terminal w Świnoujściu – oraz technologii. Deklaracja dotyczyła też wsparcia militarnego w ramach NATO, w tym dostępu do uzbrojenia najwyższej klasy.
Warto przypomnieć przy tym tło na jakim wydarzyło się skonkretyzowanie formatu Trójmorza. Półtoraroczne rządy Prawa i Sprawiedliwości przyniosły wyraźną poprawę wszystkich wskaźników gospodarczych, tj. tempa wzrostu PKB, wzrostu inwestycji zagranicznych, płac, konsumpcji oraz spadek bezrobocia. Najbardziej spektakularnym jest wzrost dochodów budżetowych, przede wszystkim poprzez ukrócenie oszustw dotyczących zwrotu VAT. Ta patologia sięgała poziomu setek miliardów zł., a jej eliminacja naruszyła interesy bardzo wpływowych czynników, które tych miliardów już nie dostaną.
Zarysowała się realna szansa na zmianę polskiej gospodarki z peryferyjnej (głownie wobec Niemiec) na samodzielną. Mało tego, zarysowała się też możliwość wymknięcia się państw postkomunistycznych spod kurateli Niemiec. Przekreślałoby to starą koncepcję „Mitteleuropa” dotyczącą germańskiej – onegdaj austriackiej, a dziś niemieckiej – dominacji w Europie Środkowo-Wschodniej.
Na początku lat 90. poprzedniczką formatu Trójmorza była Inicjatywa Środkowoeuropejska zwana „Hexagonale”, którą z zainicjowały Włochy. Miała ona zapobiec hegemoni w Europie jednoczących się Niemiec poprzez ułatwienie państwom postkomunistycznym rozwoju dzięki skoordynowanej współpracy z Zachodem. Projekt rozpoczęto z Jugosławią, Austrią i Węgrami, do których dołączyły Czechosłowacja i Polska.
Wszystko wskazuje na to, że inicjatywę „Hexagonale” storpedowały Niemcy. Wsparłszy wydatnie dążenia separatystyczne Słoweńców i Chorwatów spowodowały krwawą wojnę domową, a następnie rozpad Jugosławii. Nie dość tego, zaraz potem rozpadowi uległa Czechosłowacja. Destabilizacja 1/3 struktury Inicjatywy Środkowoeuropejskiej, sparaliżowała ją, a zachęty do stowarzyszania się z Unią Europejką sprowadziły ją do fikcji.
Dzisiejsza inicjatywa współpracy państw Trójmorza pod patronatem USA również podważa hegemonię Niemiec. Mam nadzieję, że obecne iskrzenie na linii prezydent – większość parlamentarna PiS nie jest elementem akcji sterowanej i finansowanej z zewnątrz. Akcji mającej na celu rozbicie środowiska rządzącego i destabilizację państwa kluczowego dla Trójmorza. Chcę wierzyć, że prezydenckie weta motywowała wyłącznie troska o poziom legislacyjny ustaw niezwykle ważnych dla reformy państwa.
Nie uwierzę jednak w aż taką głupotę pani Zofii Romaszewskiej, która jątrzy i podłącza się do propagandy opozycji totalnej przyrównując ministra Ziobrę do komunistycznego prokuratora. Nie chce mi się też wierzyć w utratę rozeznania kolejnego doradcy prezydenta dr Fedyszak-Radziejowskiej, której tak się odmieniło, że dołączyła do tzw. symetrystów – „Debata publiczna została przez wszystkie strony, może poza panem prezydentem, doprowadzona do takiego poziomu emocji, że merytoryczna rozmowa na wiele tematów, np. ustaw o SN i KRS jest niemożliwa.” Czyli obie strony są siebie warte.
Natomiast włos na głowie jeży wysłuchiwanie enuncjacji niejakiego Łopińskiego, rzecznika prasowego prezydenta. Przytoczę tylko dwa kwiatki z ostatnich dni. Po prowokacji Adamowicza z PO na Westerplatte ów rzecznik obwieścił, że Kancelaria Prezydenta zażądała od MON wyjaśnień. Nie wystarcza przepis o ceremoniale wojskowym, który przewiduje, iż apel poległych odczytywać może tylko żołnierz WP. Za dwa dni Łopiński obraża panią premier oznajmiając, że gdyby prezydent chciał odwołania ministra, to zwróciłby się nie do Beaty Szydło lecz do Jarosława Kaczyńskiego.
Ktoś usilnie próbuje doprowadzić do poważnej nawalanki na najwyższym szczeblu. Panie prezydencie, źle się dzieje w pana pałacu!
Komentarze
07-09-2017 [14:07] - Natura Polaca | Link: Zastanawiam się czy autor
Zastanawiam się czy autor uległ ogłupiającej propagandzie reżimowych mediów jak ten ciemny lud, który wszystko kupi (słowa Jacka Kurskiego) czy też świadomie manipuluje faktami.Pomijam kuriozalną krytykę PAD-a i jego pałacu, ale przypominam, że uzgodniono z MON-em, że tym razem na Westerplatte odczyta apel harcerz (piękna inicjatywa), nawet i ten pasujący jak pięść do nosa "apel smoleński", ale oczywiście Macierewicz znowu pokazał kto tu rządzi. A autor tego wpisu oburza się, że zwierzchnik sił zbrojnych ośmielił się zażądać w tej sprawie wyjaśnień! Widać, że i fani PiS-u podobnie, jak i jego wierchuszka zaczynają gonić w piętkę.Dom wariatów czy poważne państwo i poważna uroczystość?
07-09-2017 [15:39] - zbieracz śmieci | Link: Prowokatorku ,masz innych za
Prowokatorku ,masz innych za idiotów i możeszdowolne kłamsteka wciskac do woli no to zauwaz ,ze apel poległych odczytujezawsze żołnnierz to z rozkazu ciagle niezmienionego siemoniaka,który słodkie usta ma ale brzydkie słowa mówią.
07-09-2017 [19:22] - Natura Polaca | Link: Pana śmieciarza to nie trzeba
Pana śmieciarza to nie trzeba mieć za idiotę, sam się świetnie prezentuje.
07-09-2017 [18:09] - xena2012 | Link: Rozporządzenie raz wydane
Rozporządzenie raz wydane może być zmienione tylko kolejnym rozporządzeniem a nie uzgodnieniem.W ten sposób możnaby z łatwościa zmieniać kazde rozporządzenie,w wojsku jest to niemożliwe.
07-09-2017 [19:26] - Natura Polaca | Link: @xena
@xena
U Macierewicza coś takiego jest niemożliwe?! Moja Pani!
08-09-2017 [03:55] - ExWroclawianin | Link: 0/100
0/100
Nie moge juz zdzierzyc, dlatego prosze usilnie admina o wybaczenie.....Natura Polaca nie zachowuj sie jak kretyn lub kretynka!
08-09-2017 [14:01] - Natura Polaca | Link: Panie amerykański ex
Panie amerykański ex Wrocławianinie! Skoro nie może Pan zdzierżyć, pozostaje wizyta u specjalisty, zanim Admin wybanuje Pana za chamskie zachowanie.
09-09-2017 [18:19] - Andrzej W. | Link: @Natura Polaca
@Natura Polaca
Oto przykład egocentrycznego debilizmu. Debil- egoista napisał bowiem uprzednio:
"Pana śmieciarza to nie trzeba mieć za idiotę, sam się świetnie prezentuje."
Nie żadna tam Natura Polaca tylko egocentryczny przygłup wyznający zasadę Kalego.
08-09-2017 [03:53] - ExWroclawianin | Link: Natura Polaca ??? Nie Polaka?
Natura Polaca ??? Nie Polaka?
0/100
Tylko niepelnosprawny na umysle ktory niczego nie kuma choc zyjemy w "swiecie totalnego internetu" moze wypisywac az takie brednie, chyba .............ze jest manipulatorem reprezentujacym "wewnetrznych Moskali lub Prusakow" czyli zaprzancow....... Jakis ignoramus......................
08-09-2017 [13:09] - Natura Polaca | Link: Czy pan pełnosprawny na
Czy pan pełnosprawny na umyśle były Wrocławianin potrafiłby jakoś przekonująco wykazać na czym polegają brednie w moim komentarzu, np. na przeinaczaniu faktów czy ich zmyślaniu? Raczej wątpię, bo pan rzekomo pełnosprawny na umyśle potrafi tylko wyzywać i się zapieniać i nie stać go na jakieś merytoryczne argumenty - taki z niego "ignoramus".
07-09-2017 [15:09] - Andrzej W. | Link: "Ktoś usilnie próbuje
"Ktoś usilnie próbuje doprowadzić do poważnej nawalanki na najwyższym szczeblu. Panie prezydencie, źle się dzieje w pana pałacu!"
Chyba nie chce Pan przekonywać, że "car dobry tylko bojarzy źli"; peerelowska wersja brzmiała "Pierwszy Sekretarz to na pewno o tym nie wie".
Już to ukazał bloger Tarantoga w "Sprawa się rypła". Ja myślę nawet, że sprawa się rypła w sposób jak najbardziej zaaranżowany.
Gdyby "ktoś poważnie usiłował"... i tak dalej, bez mojej wiedzy, to wyjścia mam dwa: wywalam szybko na zbity pysk albo biorę na siebie odpowiedzialność.
Zatem, skoro pełniący funkcję prezydenta, pan Duda na to, jak na lato, zatem to on jest owym "ktosiem", o którego pan pyta.
07-09-2017 [14:56] - michnikuremek | Link: Znam osobiście ludzi, którzy
Znam osobiście ludzi, którzy do dziś utrzymują, że "Gierek o niczym nie wiedział" :D
Międzymorze - projekt stający "w poprzek" niemieckim, rosyjskim i chińskim interesom imperialnym. To jest powód uruchomienia CAŁEJ agentury jaka jest w Polsce.
Przykre, że jest ona umocowana na najwyższych stanowiskach w państwie.....
No ale zacytujmy klasyka: "Ch***,d*** i kamieni kupa".....
Prorocze słowa.....
07-09-2017 [16:30] - zbieracz śmieci | Link: Wrócił z Chin i od razu
Wrócił z Chin i od razu bedzie budował przedłuzenie jedwabnego szlaku z baza przeładunkowa w Łodzi a Pan Macierewicz -nie ma mojej zgody na sprzedaż terenu bo wie o co tu chodzi kitajcom i nie ma to nic wspólnego z interesem Polski.No i pałac namiestnikowski jazdę po Panu Macierewiczujak po łysej kobyle rozpoczął, bo tu początek nagonki na ministra.
Totalniacy którzy na niego wylewali beczki gnojownicy nie tylko na niego ale zonę i córkę chociaz to po nim co mnie dziwiło spłyawało jak po teflonie ,dziś chwalą za dobro jakie im czyni ,ulicy i zagranicy.
Po wczorajszych zeznaniach u monisi wiadomo co będzie w ustawach napisanych przez peowskiego vice ministra królikowskiego,takie zmainy ale aby było tak jak było.
Tego juz nie zatrzyma sie rozmowami bo wszedł na wojenna ścieżkę i tylko wczesniejsze wybory z pewna wygrana gwarantujaca większośc konstytucyjna bo to PIS ma jak w banku rozwiąże problem .
Prosba do Człowieka ze Straszna Twarżą ,nie wycinajcie już nie gumką ale toporem niechetnych lokatorowi pałacu namiestnikowskiego na SG niezaleznie bo sie nie godzi ale chyba ,ze Pan Sakiewicz chce sobie po raz kolejny załozyc sznur ,tylko ,że tym razem nikt już go nie odetnie.
Pan Tomek już swoje dostał ale nic wyborcom nie moze dać tak samo jak prezio a lud kumaty o tym wie kto !
07-09-2017 [18:27] - fritz | Link: dobre
dobre
08-09-2017 [03:58] - ExWroclawianin | Link: michnikuremek
michnikuremek
I znowu 100/100 czyli strzal w 10-tke !!!
07-09-2017 [16:25] - RinoCeronte | Link: Ja, gdy zobaczyłem Mamusię
Ja, gdy zobaczyłem Mamusię Andrzejka zbierającą na AGH od studentów głosy na prezydenta, to już wtedy miałem poważne wątpliwości co do funkcjonowania jego ew. prezydentury...
07-09-2017 [20:30] - michnikuremek | Link: Mnie wątpliwości naszły kiedy
Mnie wątpliwości naszły kiedy PAD podarował swoje narty na licytację "Jurasowi"....
Człowiek prawicy nie powinien się zadawać z hochsztaplerem.....
07-09-2017 [23:16] - Natura Polaca | Link: Człowieku! Żebyś chociaż raz
Człowieku! Żebyś chociaż raz napisał tu coś w miarę mądrego i się tak nie kompromitował!
07-09-2017 [15:52] - zbieracz śmieci | Link: Pełna zgoda,co do niejakiej
Pełna zgoda,co do niejakiej Radziejowskiej _Fedyszak ,mnie się wydawało ,że wszystkim wiadomo co jej w duszy gra i kogo jest nieodrodna córką.
Ta Pani jeszcze nie prof.jest dziecięciem i wierną córką ZSL,sercem i duszą chłopom bez ziemi oddana i cierpi ,że zsl zdycha i cierpiała od dawna a dowód jest w dziale Opinie niezależnej.Ta pani kieruje instytutem zajmującym sie wsią a ten instytut zawsze był szczodrze finansowany przez ZSL bo dostarczał im wygodnych informacji mocno perfumowanych.Wywalenie zsl od koryta to upadek jej instytutu bo inni wejdą w jej miejsce.
07-09-2017 [17:40] - trawa | Link: Zofia Romaszewska powiedziała
Zofia Romaszewska nie porównywała Ziobry do komunistycznego prokuratora, tylko zakres władzy prokuratora generalnego w PRL i w zawetowanej ustawie.
Może to brzmi nieprawdopodobnie, ale po Ziobrze przyjdzie ktoś inny, być może nawet nie z PiS, i też będzie, jak mówi p. Romaszewska, "mógł wszystko".
07-09-2017 [19:46] - Andrzej W. | Link: Ja być "trawa" dowciapna :(
"Trawa", jak widzę zamiast być gęstą, zieloną i bez chwastów usiłuje też być dowciapną :(
07-09-2017 [23:36] - trawa | Link: Nie śmiałabym. Pana dowcipy
Nie śmiałabym. Pana dowcipy są bezkonkurencyjne.
08-09-2017 [08:35] - Andrzej W. | Link: Ależ proszę Trawy, niech
Ależ proszę Trawy, niech Trawa sobie niczego nie ujmuje.
Całość wypowiedzi Trawy, cytuję - "Zofia Romaszewska nie porównywała Ziobry do komunistycznego prokuratora, tylko zakres władzy prokuratora generalnego w PRL i w zawetowanej ustawie. Może to brzmi nieprawdopodobnie, ale po Ziobrze przyjdzie ktoś inny, być może nawet nie z PiS, i też będzie, jak mówi p. Romaszewska, "mógł wszystko"." - z pewnością wejdzie do katalogu traw dowciapnych.
08-09-2017 [12:22] - trawa | Link: Cóż, zapewne prowadzi Pan
Cóż, zapewne prowadzi Pan również katalog Andrzejów Argumentujących Pozamerytorycznie.
08-09-2017 [16:12] - Andrzej W. | Link: Taki, katalog "prowadzi"
Taki, katalog "prowadzi" "Trawa" przed skoszeniem.
08-09-2017 [23:47] - trawa | Link: "Trawa przed skoszeniem", tak
"Trawa przed skoszeniem", tak! Nareszcie napisał Pan na temat, bez przytyków osobistych, bez szydzenia z nicku rozmówczyni. O to właśnie chodzi, że każdego kiedyś skoszą, PiS też. A następny prokurator generalny, który może już nie być taki dobry jak min. Ziobro, dostałby jego kompetencje, czyli prawie nieograniczoną władzę.
09-09-2017 [17:21] - Andrzej W. | Link: "O to właśnie chodzi, że
Z przemyśleń "trawy":
"O to właśnie chodzi, że każdego kiedyś skoszą, PiS też. A następny prokurator generalny, który może już nie być taki dobry jak min. Ziobro, dostałby jego kompetencje, czyli prawie nieograniczoną władzę."
Nie mam podstaw, aby uważać Panią "trawę" za jakąś płatną manipulatorkę. Pozostaje, wobec tego uznać Panią "trawę" za ofiarę manipulacji. Hasło tej manipulacji, w najszkaradniejszej, a zarazem najbardziej debilnej wersji brzmi: " nie dać narzędzi prokuratorowi Ziobro, bo po nim przyjdą inni".
Cały zamysł tej manipulacji został zawarty w pierwszej części hasła. Chodzi o to, by nie dać "narzędzi" temu konkretnemu Ministrowi. Chodzi o "tu i teraz". "Troskę o przyszłość" to można złożyć w zasób "przemyśleń trawy" albo ...pani Romaszewskiej.
07-09-2017 [18:33] - fritz | Link: Bardzo dobry tekst, krociutki
Bardzo dobry tekst, krociutki:
Prof. Pawlowicz Prezydent staje się sędzią we własnej sprawie
https://wpolityce.pl/polityka/...(link is external)
08-09-2017 [04:09] - ExWroclawianin | Link: fritz:
fritz:
100/100
Bingo!
Pani profesor Pawlowicz ZNAKOMICIE to krotko i rzeczowo "wylozyla" no ale.........zapewne dla wielu zaprzancow bedzie to niemozliwe do ogarniecia....bo oni nie chca aby Polacy sami sie rzadzili w swoim kraju.......na szczescie Polacy maja coraz wiecej do powiedzenia w Polsce a komu sie nie podoba to droga wolna i granice otwarte...
07-09-2017 [19:34] - marsie | Link: Chyba jednak "Łapiński"? Co
Chyba jednak "Łapiński"? Co nie zmienia faktu, że gość jest do szybkiej wymiany. A tak nawiasem - wiele tu ostatnio jest komentarzy "dziwnych" - na NB? Ciekawe!
07-09-2017 [19:55] - Ptr | Link: Konstytucja działa na szkodę
Konstytucja działa na szkodę państwa. Kompetencje rządu i prezydenta z definicji kolidują ze sobą. Jeżeli prezydent sumiennie wywiąże się ze swoich kompetencji naruszy kompetencje rządu. Wcale nie jest tak , że jeden czy drugi mandat jest silniejszy. Rząd ma również bardzo silny mandat, bo poparty większością sejmową, bardzo wieloma zwycięstwami wyborczymi posłów , które znowu wynikają z rzeczywistych problemów ludzi. I tutaj wyborcy mają większe spektrum wyboru. Nie są postawieni w sytuacji konieczności wyboru jednego kandydata. To Sejm jest jednak najważniejszym przedstawicielem suwerena i w jego imieniu sprawuje władze ustawodawczą.
A więc wg mnie powinno się sztucznie rozdzielić zakres kompetencji. Na przyklad bezpieczeństwo strategiczne , działania zagraniczne - prezydent. Armia i bezpośrednia obrona kraju - rząd. Wtedy to źle kojarzące się BBN miałoby coś rzeczywistego do roboty. Bo dzisiaj to jakaś grupa mieszająca coś na szkodę bezpieczeństwa. A bezpieczeństwa jeszcze nigdy nie mieliśmy. Ono dopiero się poprawia. Jeszcze jesteśmy pod kreską.
Także ta nieuprzejmość w zawłaszczaniu obszaru kompetencji nie wygląda najlepiej. Co prawda prezydentowi skoczylo w jakimś rankingu na 71 %, ale jeżeli wynik jest dęty przez oponentów i to prawdziwie nieprzychylnych , to nie ma powodów do radości. Sytuacja przypomina coś takiego : Realizuję swoje kompetencje szeroko, zwalczam wasze . Sorry , ale moje sumienie nic mi nie wyrzuca, a moja sumienność i perfekcja są dla mnie ważniejsze.
Gdyby jeszcze chodziło o polityczne i mentalne umocowanie czy uwikłanie poza swoim obozem, moze nawet niejawny układ, ocena byłaby zdecydowanie surowsza.
07-09-2017 [21:35] - Jabe | Link: Racja. Kompetencje prezydenta
Racja. Kompetencje prezydenta i rządu kolidują. Ta obserwacja powinna prowadzić do refleksji nad organizacją państwa. Moim zdaniem rozwiązaniem jest system prezydencki, w którym wiadomo, kto konkretnie odpowiada.
Rzecz w tym, że prezydent ma bardzo silny mandat, bo głosowano na niego osobiście, ale ma ograniczone uprawnienia. Z drugiej strony, wbrew temu, co Pan pisze, mandat rządu jest bardzo słaby. Wyłoniła go większość sejmowa, składająca się z posłów w gruncie rzeczy animowych, których podstawową zasługą jest to, że ich umieszczono na listach.
Nie rozumiem, o jaką „nieuprzejmość w zawłaszczaniu obszaru kompetencji” chodzi.
07-09-2017 [22:33] - Ptr | Link: Dla mnie już jest jasne, że
Dla mnie już jest jasne, że system prezydencki w Polsce nigdy nie bedzie reprezentował szerokiej wiekszości , a jedynie elity. Prezydent to produkt marketingowy , a ten mogą wyprodukować jedynie wyspecjalizowane elitarne siły i służby dysponujace wszelkimi środkami. Nie wiem czy w przyszłosci niezaleznemu kandydatowi bez srodków wystarczy internet. Skoro on nie kontroluje internetu to nie ma szans.
Ale jezeli system prezydencki to kandydat na prezydenta, viceprezydenta plus 9. ludzi na najwyższe stanowiska lub ministrów. I glosujemy na zespół. A jak zespół rozpada się i odchodzi większość , to sejm może zarzadzić nowe wybory. :)
07-09-2017 [22:50] - Jabe | Link: Partia też nie reprezentuje
Partia też nie reprezentuje szerokiej większości. Osobista odpowiedzialność jest niezwykle istotna. Nie powinno się jej rozmywać.
07-09-2017 [23:15] - Ptr | Link: Osobista odpowiedzialność
Osobista odpowiedzialność mogła być w Polsce przed Mieszkiem I, a dzisiaj nikt sam nie udźwignie i nie ma prawa tego robić. Stanisław August Poniatowski nie dał rady. Greckie i rzymskie systemy miały zdwojone urzędy. I to o krótkich kadencjach. Ale prezydent z 10 ludźmi to już jest jakieś trzymanie na osobista głupotę prezydenta. Wszyscy wiemy o co chodzi. A chodzi o to jak zdobyć jednoosobową kontrolę nad państwem za pomocą zakulisowych działań. Konkretnie są jakieś wąskie elitki i siły obce ,które planuja jak najłatwiej i jnajtaniej przejąć kontrole nad jednym człowiekiem. Po co wprowadzać setki poslów do Sejmu jeżeli można opanować jedno stanowisko. A kampanię można tak przygotowac ,że Polacy będą musieli wybrać właśnie tego , bo z reguły wszyscy sa podstawieni.
I po co Pan ciagnie w tę stronę ? domyślam się .
08-09-2017 [15:29] - Jabe | Link: Parlament jest od uchwalania
Parlament jest od uchwalania praw, nie od bieżącego rządzenia. Panu się to pomyliło. Ponadto w systemie parlamentarnym da się „zdobyć jednoosobową kontrolę nad państwem za pomocą zakulisowych działań”. Temu właśnie prezydent stanął na drodze.
08-09-2017 [16:02] - Ptr | Link: Idiotyzmy na miarę brukselki.
Idiotyzmy na miarę brukselki.
07-09-2017 [22:36] - Marek1taki | Link: Mandat rządu jest silny bo
Mandat rządu jest silny bo rząd dysponuje budżetem i stanowiskami. Wokół podziału budżetu i stołków zawiązuje się koalicja pozaparlamentarnych układów sił. Politycy są potrzebni jako pośrednik. Od tego jak pojmują swoje obowiązki zależy kształt państwa.
Mandat Prezydenta jest słaby bo ma mało do wydania, mniej stanowisk do obsadzenia. Może za to blokować zmiany prawa i w ten sposób ingerować. Od pojmowania obowiązków przez Prezydenta też zależy kształt państwa.
07-09-2017 [22:51] - Jabe | Link: Tak, ale ja to pisałem przy
Tak, ale ja to pisałem przy założeniu, że wyboru dokonują wyborcy.
07-09-2017 [23:01] - Andrzej W. | Link: "Rzecz w tym, że prezydent ma
@Jabe
"Rzecz w tym, że prezydent ma bardzo silny mandat, bo głosowano na niego osobiście, ale ma ograniczone uprawnienia."
To jest kolejna gruba manipulacja.
Jaki Duda ma mandat poza PIS-em ?
O czym Ty tutaj bredzisz człowieku ?
Gdyby nie PIS i Kaczyński niejaki Duda byłby śmieciowym doktorkiem na pięćsetnej na świecie uczelni kłaniającym się w pas swemu promotorkowi z ubecką przeszłością, aby ten łaskawie dogodził mu habilitacją. Duda oczywiście musiałby mu wpierw wylizać buty.
Oczywiście Tobie chodzi o "przyszłość".
Jak chcesz być uznany za takiego samego śmieciarza, to walcz dalej o swoje miejsce w śmietniku.
08-09-2017 [01:38] - Jabe | Link: To Andrzeja Dudę wybrano. Na
To Andrzeja Dudę wybrano. Na tym polega prezydencja.
08-09-2017 [07:49] - Andrzej W. | Link: "To Andrzeja Dudę wybrano. Na
"To Andrzeja Dudę wybrano. Na tym polega prezydencja."
Dla Ciebie może i polega. Jak dla mnie "prezydencja" to nie jest absolut, tylko zlecone zadanie. A to wiąże się z takimi moralnymi nakazami, jak wierność, lojalność , wdzięczność etc.etc.
Duda wszystkim tym zobowiązaniom zaprzecza, bo mówi: "prezydencja".
Jesteś człowieku bez uczuć. Strasznie mi Cię żal.
08-09-2017 [15:37] - Jabe | Link: Nie zgadzamy się dlatego, że
Nie zgadzamy się dlatego, że dla Pana to Jarosław Kaczyński jest najwyższą instancją, od której spływa na poddanych łaska sprawowania urzędów. Prezydent ma być lojalny wobec wyborców. Czy jest, czy nie, to inny temat.
08-09-2017 [17:24] - Andrzej W. | Link: Żaden Kaczyński nie jest
Żaden Kaczyński nie jest Najwyższą Instancją.
Dostrzegamy Prawdę albo jej nie dostrzegamy; ergo: albo jesteś poszukującym albo jesteś sk........m.
Wybieraj.
08-09-2017 [05:39] - michnikuremek | Link: Po co wdajesz się w dyskusje
Po co wdajesz się w dyskusje z tym przemądrzałym dzieckiem?
08-09-2017 [07:54] - Andrzej W. | Link: Nie ma sensu wdawać się w
Nie ma sensu wdawać się w dyskusję z Tobą, gdy mogę się pod Twoimi opiniami tylko podpisać. Jak na razie; nie zawsze tak będzie :)
Nikogo nie przekreślam.
07-09-2017 [22:52] - Marek1taki | Link: Można też dokonać podziału
Można też dokonać podziału władzy na prezydencką, jako tradycyjnie pojmowaną rolę państwa, czyli finanse, wojsko, sądy, policja, administracja oraz na postępowo pojmowaną, czyli wszystkie pozostałe ministerstwa. Władzy prezydenckiej można przypisać budżet w złotówkach, a władzy rządu (wyłanianego jak dotąd) powierzyć budżet w plewach. Taka jednostka monetarna emitowana przez Bank Zbożowy do nakręcania koniunktury oparta o długi ZUSu i inne długi oraz niepoliczone roszczenia po PRLu i III RP do spłacania w ratach. Trzeba by tylko jakoś rozdzielić podatki. Jakby się Vat posunął o 10% w dół to dziesięcinę by się wykroiło - w plewach. Pomysł jest rozwojowy.
08-09-2017 [10:08] - Ptr | Link: Dopóki nie pojawia się syn
Dopóki nie pojawia się syn marnotrawny podział ról jest do uzgodnienia. Czyli dopóki majątek pozostaje w gestii ojca to sprawa powinna być do załatwienia. Jeżeli pojawia się syn marnotawny historia może się potoczyć gorzej. Syn marnotrawny wraca jako nikt, a majątek ojca przejęty przez bauera.
08-09-2017 [23:32] - Marek1taki | Link: Póki co ojciec trzyma w
Póki co ojciec trzyma w niepewności dzieci z prawego łoża, ilu marnotrawnych się może zgłosić, i co zamierza komu zapisać.
Ojciec jest marnotrawny też, gdy rozdaje obcym, wraca do niemarnotrawnych synów z paciorkami, a zaciąga kredyt z hipoteką na ojcowiźnie.
09-09-2017 [21:27] - Ptr | Link: Niemarnotrawni synowie są
Niemarnotrawni synowie są chlubą domu, choć nikt medali nie daje. A swoje odbiorą nie przed zbiorem, ale z wielokrotnego plonu , gdy ziarna będzie dużo i gdy wielu nie będzie się już chciało siać.
10-09-2017 [08:51] - Marek1taki | Link: O medale nie chodzi. Rzecz w
O medale nie chodzi. Rzecz w tym, że biblijny ojciec nie rzucał kłód pod nogi synowi, który został by zwielokrotniać plon. Obecna polityka ekonomiczna sprowadza się do regulacji eliminujących efektywność synów niemarnotrawnych i daniny uniemożliwiające kumulację kapitału, a marnotrawnych się utwierdza na kredyt spłacany przez tych pierwszych. Stąd szyderczy pomysł plewów - zgodny z doktryną ekonomi, która panuje - ale przynajmniej te plewy winny być zmuszone by się bilansować, a zysk z emisji pieniądza na bazie długu i kredytu pod inwestycje państwa mógłby być kumulacją kapitału dla "obu braci" - właścicieli banku (osób fizycznych). Rzeczywistość jest inna: marnotrawni szastają ziarnem pod zasiew.
08-09-2017 [00:48] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link: Komentarze palce lizac. Tak
Komentarze palce lizac. Tak się bawi, tak się bawi PRA-WI-CA, tak się bawi, tak się bawi PRA-WI-CA!
Mam nadzieje, ze to się archiwizuje, bo potomność dużo by stracila, gdyby to się nie zachowalo. Nigdy nikt by nie uwierzyl.
08-09-2017 [08:15] - Andrzej W. | Link: Całe szczęście, że się
Całe szczęście, że się archiwizuje; zawsze będzie można sięgnąć i wykorzystać np. do pracy doktorskiej pt. "Wpływ języka komunistycznej propagandy w wydaniu redaktorów Tumanowicza i Milewicza na język i opinie lewicujących blogerów".
O ile ktoś zechce się w tym babrać, to towarzysz Domasuł stanowi egzemplifikację jak znalazł.
08-09-2017 [10:44] - Dorota M | Link: Ze względu na dużą mozliwość
Ze względu na dużą mozliwość wpływania na jednego człowieka, czyli prezydenta, przez rózne siły obce, lub mozliwość zastrszania, nie powinno być w Polsce systemu władzy prezydenckiej. Jeżeli nie, to nie nalezy w nowej konstytucji umieszczać zapisów, że prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, nawet na czas wojny. Bo czy wtedy wiecej wie o wojsku niż minister, czy naczelny dowódca sił zbrojnych.? Rola Prezydenta powinna być jedynie reprezentacyjna, promujaca wartości intelektualne i kulturowe. Wtedy wiemy gdzie jest osrodek władzy. Prawo weta powinno być jedynie powodem do dyskusji, a nie blokowania ustaw i to niezależnie od tego, która opcja poliytyczna rzadzi w Polsce.
08-09-2017 [11:01] - Andrzej W. | Link: "Ze względu na dużą możliwość
"Ze względu na dużą możliwość wpływania na jednego człowieka, czyli prezydenta, przez różne siły obce, lub możliwość zastraszania nie powinno być w Polsce systemu władzy prezydenckiej."
To jedno zdanie oddaje wszystko!
Pozdrawiam.
08-09-2017 [13:23] - OLI | Link: Wciąż myślę o tym samym, pani
Wciąż myślę o tym samym, pani to wyłożyła najjaśniej i najprościej.
Złożenie tak potężnej władzy w ręku jednego człowieka w państwie tak nieokrzepłym jak nasze - to polityczne samobójstwo.
Już tego doświadczamy, choć władza prezydenta nie jest tak rozległa, jakby sobie życzył.
Mam nadzieję, że PiS się nie ugnie.