Szukam w tym szaleństwie metody. Gdzieś musi być rozwiązanie tej zagadki, dlaczego w ten sposób prowadzone jest śledztwo, żeby zaciemniać, przeczekiwać, pajacować (vide: suchary o piance do golenia, namiotach, czy...najświeższy news: pasta do butów i kiełbasa heh...).
Rozwiązanie, niby nasuwa się samo: "katastrofę spowodowali piloci, ewentualnie rozkazy pijanego generała. ewentualnie nienawistne milczenie prezydenta, ewentualnie pancerna brzoza". Taka jest oficjalna narracja, a tym gorzej dla faktów, jeśli krzyczą co innego.
No ale...w czyim to interesie, pytam nadal. Interes Państwa?
Pytam:
Jak można wnieść trotyl, na pokład samolotu, podczas remontu w Samarze, tak żeby podczas każdego, kolejnego rejsu Tupolewem, jednostki specjalne, nie wykryły go już za pierwszym razem? Nie można? No...chyba nie można. Czyli co?
....
Wszyscy wokół, wszyscy, po obydu stronach sporu twierdzą, że ten prowokuje zwrot biegu historii (zamach, zamach stanu, pucz itd), kto na tym chce skorzystać.
No więc na dzień dzisiejszy sprawa jest prosta: skorzystał obecny układ. A jeśli skorzystał układ, to paranoiczne puzzle zaczyna się układać...
...
- a co jeżeli, to polskie służby sprowokowały zamach (dokonały zamachu)??
Dopiero teraz mogę rozumieć, dlaczego tak beznadziejnie broni się pan Szeląg. A właściwie nie broni "się", ile broni swoich mocodawców, przed oskarżeniem o zorganizowanie zamachu. Teraz już wiem, dlaczego trotyl mógł znależć się na pokładzie.
Tylko w ten sposób można "usprawiedliwić" , to całe mataczenie, to dawanie Rosjanom alibii, "olanie" wraku i czarnych skrzynek..nie mam siły wymieniać dalej.
Nie można prowadzić śledztwa, we własnej sprawie? No toż przecież to Rosjanie prowadzą śledztwo! Ha! A może nie prowadzą śledztwa, we własnej sprawie??
A może to Rosjanie mają za zadanie "ukręcić" śledztwo, dotyczące naszych służb? Chore to troche i straszne, co mi przychodzi do głowy...
Mam gorączke, jestem przeziębiony, więc jestem usprawiedliwiony. Już nic na ten temat. Milczę
Aha. Dowcip mi się przypomniał. O Stirlitzu.
Stirlitz wszedł do gabinetu Müllera i spytał:
– Herr Müller, czy chciałby pan pracować jako agent radzieckiego wywiadu? Dobrze płacą.
Müller zszokowany, podrywa się ze złością, potem przypatruje się podejrzliwie Stirlitzowi. Stirlitz zaczyna wychodzić, ale zatrzymuje się i pyta:
– Gruppenführer, czy ma pan aspirynę?
Stirlitz wiedział, że ludzie zawsze pamiętają tylko koniec konwersacji.
Koniec dowcipu.
Więc zapytam:
Gdzie jest Seawolf?
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6738
Zapytajcie Admina :-))
Rosja juz wszystko zakończyła...Raport gen.Anodiny....podpis płk. Putina,sprawa zamknięta!!!
Świat dostał DOKUMENT! Pijani piloci,szurnięty generał,mgła jak w piekle i Kaczor "naciskał"!
U was kolego jasność jest? Połucził otwiet? Tak idi w czortu!!!
Tylko teraz Kreml i Łubianka ma HAKI...mołczat duraki,bo ....
"Tajemnica jest wtedy,gdy o czymś wie jedna osoba...gdy o czymś wiedza juz dwie osoby...to nie ma tajemnicy"---Konfucjusz
Takie pytanie w swoich postach stawiałem wielokrotnie. Jest to fundamentalne pytanie, na które odpowiedź może wskazać sprawców zamachu. Zresztą każdy historyk analizując zagadkowe wydarzenia też wpierw zadaje sobie taki pytanie: kto skorzystał na czymś, co się zaskakującego stało w danym momencie.
Jeżeli przyjmiemy, że był to zamach to kto na tym skorzystał?
Otóż - wewnętrznie - na pewno środowisko związane blisko z B. Komorowskim i on sam. Lech Kaczyński miał nieporównywalnie większe szanse na wygraną z B. Komorowskim niż Jarosław, przy czym trzeba pamięać, że Jarosław tez miał lecieć i zrezygnował w ostatniej chwili (choroba matki). Jeżeliby mieli zginąć obydwoje, to B. Komorowski miałby "czyste" przedpole w wyborach prezydenckich. I tak na tym skorzystał, bo negatywny elektorat Jarosława był zawsze dużo większy niż Lecha. Poza tym sądzę, że w bezpośredniej walce z Lechem B. Komorowski nie miałby szans. Fundamentalne jest w tym przypadku wskazanie tych, co zmusili D. Tuska do rezygnacji z wyborów prezydenckich na rzecz B. Komorowskiego. A przypominam, że B. Komorowski był jedynym posłem PO, który głosował przeciw rozwiązaniu WSI i jest do dzisiaj z tym środowiskiem mocno związany.
Przyczyną zewnętrzną zamachu mogła być zemsta za Gruzję i jej niepodległość. Choć bardziej wydaje mi się, iż była to przyczyna związana z utrzymaniem hegemonii Rosji w eksporcie do Europy surowców energetycznych (gaz i ropa) oraz powstrzymanie lub przejęcie polskich złóż gazu i ropy łupkowej. Dodatkow jeszcze kwestia rurociągu w Bałtyku.
Także jak widzisz wielu potencjalnie skorzystało na śmierci prezydenta RP, ale też na np. śmierci Skrzybka (NBP i polskie finanse), generalicji NATO (aby zmarginalizowac jego wpływ na polską armię), Kurtyki (IPN - z jasnych powodów0, itd, itp...
Ko był ewentualnym pomysłodawcą i realizotorem zamachu, tego nie wiem, ale trzeba byc może szukać zarówno ewentualnych sprawców wewnątrz jak na zewnątrz Polski. A może połączono siły?