Drugi sort mu się wałęsa. No i ta wyklęta opona, a tu polew.
No no... Już nic nie będzie, tak jak było, Panie Macieju.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 13363
W "Szewcach" Witkacego występuje prokurator Robert Scurvy. Czy Maciej Szczur to jego syn?
Dowcip tych komentarzy równie wysoki jak szczurowy. Ale co można oczekiwać od Szczurów ? Trochę finezji Panowie.
Publika też kwiczy. Chociaż z każdą chwilą jakby coraz ciszej...
zabawa była przednia.Publiczność złozona z aktorów i celebrytów rżała chyba jednak nie wiedząc z czego.Bo to co zaprezentował niejaki Stuhr nie było ani dowcipne ani śmieszne,a tylko sztuczne i na dodatek po amatorsku wygłoszone.Głupki śmiejące się na sali rozdziawiały japy głośno żeby być zauważone i uchwycone choćby przez ułamek sekundy przez kamerę.Bo to i rólkę jakąś można otrzymać w serialu albo wywiadzik za takie wsparcie Stuhra.
Od czasu powołania Komisji Macierewicza trudno komukolwiek przeskoczyć podniesioną, w tejże komisji, poprzeczkę humoru i dowcipu.
panu udało się przeskoczyć poprzeczkę swoim wpisem.A jeśli już jestśmy przy śmiesznych komisjach to wspomnę o komisji Laska i jej ustaleniach śladów trotylu jako kiełbasy,pasty do butów czy perfum w badaniach spektralnych.Śmieszne prawda?
Kiełbaski w osłonce wraz z pepsi w puszkach to chyba koronny numer komisji Antoniego M. o ile pamięć mnie nie myli.
myli nie tylko pamięć ale i rozum czy raczej wrodzona ignorancja. Ten koronny numer zwany jest w swiecie nauki modelem badawczym. Proszę sobie wyobrazić, że nie trzeba roz....lić całego samolotu albo np. całej rury ciepłowniczej aby dowiedzieć się, w jaki sposób pęknie gdy wzrośnie w niej ciśnienie wewnętrzne. Analogicznie, nie trzeba zniszczyć krokwii domu lub belki nośnej aby określić jej możliwe odkształcenia pod wpływem działania sił. Kiedyś ktoś mądry znalazł model, na jego podstawie opisał zjawisko, znalazł odpowiedni wzór i zdobytą wiedzę zaczął stosować w praktyce. Studentom na zajęciach wciąż jednak pokazywał model, aby zrozumieli. Zdzichu najwyraźniej nie zrozumiał....
Patrz Pan. Ci głupi Angole, Holendrzy, Jankesi, odbudowują z cząstek samoloty by się dowiedzieć o przyczynach śmierci swych obywateli, zamiast wybrać się do mięsnego po serdelki by na nich przeprowadzać poważne analizy.
Owszem, oni nie tylko składają swoje rozbite samoloty ale w rekonstrukcji przebiegu zdarzeń czerpią z praw fizyki. Głupie Zdzichy i podobne Janusze uważają najwyraźniej, że walec po wzroście wewnętrznego ciśnienia pęka inaczej w zależności od tego, czy jest parówką w folii, metalową puszką czy kadłubem samolotu. Za dużo serdelek, za mało oleju (w głowie)??
Mam dziwna pewność że z powodów czysto konstrukcyjnych, proces pękania kadłuba samolotu różni się od pękania osłonki serdelka lub puszki. Poza tym co ma wspólnego pękający serdel z rozwalającym się o ziemię samolotem, sprowadzonym poniżej wysokości, z której można go bezpiecznie wyprowadzić na drugi okręg.
owszem, różni się. Do rozerwania serdelka lub puszki potrzeba o wiele mniejszego ciśnienia niż do rozerwania kadłuba. Tyle, że to truizm. Co do drugiego zdania, odpowiedź znajduje się we wcześniejszym poście tyle tylko, że nie każdy potrafi w lot połączyć wątki. Dlatego daję Ci więcej czasu.
Widzialłem śmiejącą się Annę Dymną. Może śmiała się ze Stuhra?
Anna Dymna ... to bedzie kolejny wstrzas !!!. jej teczka wyplynie ... napewno !!!. Jej i Dymnego ...
Nie mozna bylo grac czy robic kariery w PRL bez wspolpracy !!!.
Ja mysle ze te zarty , ten smiech , to jest juz taki smiech bezsilnosci , smiech przez lzy. Ale jeszcze sie smieja ... to aktorzy.
A "Szczur" ... bardziej chce chronic starego Szczura. Mlody tez z teczka i z dokonaniami , ale stary !!! , ma "zyciorys".
Mozna by w tym stylu co zaprezentowal "Szczurzatko" zapytac o "Szczurzysko" ... ciekaw jestem , czy by sie smial ?! , dla reszty tych klaunow ... smieszne to ?!!!.
Naturalnie nie zrobie tego. Tym sie roznie od tego czlowieka w ruskich onucach. Nie pisze parweniusz o Szczurze bo parweniusz to czlowiek ktory wszedl w srodowisko ludzi zamoznych , a on wszedl w srodowisko zlodziejskie , aferalne zwyklych meneli udajacych jakas niby "elyte". Klase ktorej wizytowka i miara byly te niby "zarty" wypowiedziane przez niego.
Odlaczmy dokonania zawodowe od tego co reprezentuja te Klauny w zyciu codziennym. Ta strona prywatna jest tragiczna nie mieszczaca sie w zadnych normach. Czy wyobrazacie sobie Panstwo takie "bon moty" wygloszone na jakiejs gali np. w Ameryce , ichniejszego aktora , na temat zamachu na ... np. Prez.Reagana ?!!!.
Mysle ze liczne grono by wyszlo z sali a ci co sie smiali i ten kretyn co by sobie pozwolil na takie zarty ... na kolanach jeczac ... do Polakow o odstapienie miejsca przy zmywaku w Angli. W Stanach by nie mial co szukac kanalia.
Szkoda ze prof. Glinski tam poszedl i jeszcze laudacje wyglosil Gajosowi. Kolejny raz dal sie wpuscic ...
kiedy do politykow PiS i Ministrow tego rzadu dotrze ze takie gesty sa odczytywane przez ta cholote jako przejaw slabosci. Oni reki podanej nie przyjma !!! , albo przyjma w falszywym gescie i dalej beda ryli. Przypomnial mi sie serial Ranczo jak Wojt walczacy o reelekcje w wyborych godzil sie w kosciele ze swoim bratem. Na pokaz. Potem byla scena sprzed kosciola gdy Wojt obnazyl swoje postepowanie bratu ksiedzu. To jest to samo.
Szkoda mi Pana Glinskiego bo to przyzwoity czlowiek.
Jeszcze jedno ... TVP i polityka informacyjna rzadu czy PiS... To jest TRAGEDIA !!!. To jest droga do przedterminowych wyborow i calkowitej kleski PiS.Nawet nie chce juz wspominac o tej polityce kadrowej prowadzonej w mediach. Oni juz wygrali. Nie da sie walczyc perfumami z g....m.
Szturze powiedz szczurze, skąd nienawiść ci się biórze?