PiS do remontu.Wake Up Panowie!

Ma-Dey, 23.11.2012

Słuchajcie, po tym ostatnim tygodniu, powoli przestaje wierzyć w to, iz PiS wygra dla nas wybory.!Dlaczego ?Odpowiem krótko-ponieważ mam coraz silniejsze wrazenie, iż ekipa jaka sie do tego zabiera, jast tak samo skuteczna jak za przeproszeniam "Azor Anemika" w szkolnym dowcipie.Co?że przesadzam..tak..?że jestem niecierpliwy..tak..?No to ja sie pytam, co robi "ekipa Jarka" w sytuacji kiedy Tusk świetuje swoją "pieciolatkę"..?Ano słysze pana pierwszego z brzegu, szefa klubu PiS, Błaszczaka w takich słowach : " ten rzad,...jaki jest kazdy widzi..ta władza nie rozumie...tej władzy my nie wierzymy..."..itp..No co to ma być kuźwa..za cyrk...?to jest opozycjyjna gadka..i sprowadzanie przeciwnika do parteru?No majac jak na talerzu podane gotowe "wyborcze żarcie", czyli słowa Tuska że jego rzad dokonał "skoku cywilizacyjnego", medialnie powinno sie go zmiażdżyć jak pluskwę bo to była idealna okazja aby go zdecydowanie zaatakować i pokazac w sposób dobitny i wyrazisty draństwo tego "nierządu".A co my mamy..?jakieś ble..ble..blee..ciepłe kluchy..dodatkowo wypowiedziane głosem..anemicznym i mało przekonującymPowiem Wam szczerze-Błaszczaka to - dla całej sympatii dla jego osoby jako posła, prawnika i przyzwoitego gościa-ale jadnak ja też nie moge już cierpliwie słuchać -ja-wyborca PiSu,, a co dopiero jakiś "niezdecydowany" czy wrecz wyborca platformerski-który przypuszczalnie na takie "memłanie" zrzyma się ze "wstetem do pisiora" i przełącza na drugi kanał.
A rzeczy dzieje sie tyle, że w zasadzie tylko przebierać w tematach, zwoływać konferencję i atakować gromko , i przede wszystkim zwracac sie do wyborców PO, a nie do nas...?!!
Tu ktoś na blogu napisał o zaniedbanej sprawie GMO.Ale takich spraw jest wiecej..cała masa!A co z ustawą o łupkach, "klapsach", gazowej, kar kmisji eurppejskiej..i wiele wiele innych.Panowie, jeśli "kłamczucha" Kopacz blokuje Wam dostęp do "mikrofonu" i sabotuje normalnej pracy sejmowej, zatem ogranicza wykonywanie mandatu Posła RP (brak normalnego w przyjętym trybie dostępu do materiałów sejmowych, "zamrażarka" itp) oraz wygląda na to iż funkcjonowanie opozycyjnej partii zgodnie z prawem staje się fikcją, to wystąpcie z tego Sejmu do choloery i nie zawracajcie głowy!Ja bym tak zrobił-poprostu złóżcie te mandaty do Marszałka-Kopacz Ewy i część-skoro są nieskuteczne w walce opozycyjnej-bo ja uważam że wtakich warunkach to psu na budę taka opozycja w Sejmie.!Konkludując te krótką wypowiedź "do mikrofonu": PiS musi zmienić metody walki, albo sromotnie przega po raz enty.Nie wystarczy przecież ( jak wiadomo) mieć racji, ale trzeba - i to jest zadaniem polityków - mieć te odwagę oraz zdecydowanie i umiejętność do niej przekonać obywateli.Parafrazując słowa ( jak to sie dziisiaj mówi) "klasyka", powiem na koniec tak : PiS i "Azory anemiczne" z PiSu, nie idźcie tą drogą, bo ona nie zaprowadzi ani Was , ani zatem Nas do założonego celu jakim jest wygranie wyborów dla Polski!!Ludzie, czy zgadzacie się ze mną..?!!

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 6092

Cześć Ma-Dey!
Juz to dawno pisałem...i o mało mnie nie zlinczowano :-)
Masz tu dwa egzemplarze...posłów PiS-u, Czarnecki i Kuźmiuk...oni mi przypominaja reklamę makaronu 4- jajecznego...
4 jajka na 100 kilometrów makaronu!
Faktycznie takie "ciamcialamcie".
Ja pisałem o Błaszczaku,Szydło,Hofmanie i jeszcze kilku...mierni,bierni,ale wierni i przez okno nie wylecą.
Młodzi ludzie szybciej pójdą za ONR i MW niz za PiS...
Ale nie ma fajterów w PiS...jedni poszli do PJN,inni za Ziobrą...inni zginęli na Siewiernym.
Kaczyński juz nie ma armat...
pzdr

zdaję tez sobie sprawe z tego że 3/4 dorosłych Polaków ma niewiele wspólnego z terminem "obywatel", zatem jest to troche walenie grochem o ścianę obojętności, ale to i tak nie jest wytłomaczenie dla ludzi którzy zawodowo zajmuja sie polityką. Pozdrawiam.

A materii niestaje ,po kolejnych czystkach ostali się w PIS głównie komformiści wpasowani w rolę "funkcjonariuszy" partii. Przejawianie inicjatywy raczej nie jest dobrze widziane w centrali. Dobrym przykładem jest zaniechanie w gruncie rzeczy wspierania Polaków w niemczech pod pretekstem skłócenia ludzi tworzących tą społeczność.Nie każdy sojusznik musi kochać Prezesa ,można zadać pytanie czy ważniejsze jest trwanie czy realne działanie niosące w sobie ryzyko . tagore

"Tu ktoś na blogu napisał o zaniedbanej sprawie GMO. Ale takich spraw jest wiecej..cała masa!" *** Dokladnie na tym polega "przedziwna i nierozumiala slabosc" PiS. Ktos moglby wpasc na pomysl, ze Ostachiewicz pisze rownoczesnie dwa scenariusze: jeden do herr Tuska (ktory o tym wie) i drugi dla JK (ktory nie ma tym pojecia). Pewna grupa jego najblizszych wspolpracownikow cieszy sie jego absolutnym i bezkrytycznym zaufaniem. Z PJN nie wyszli wszyscy entuzjasci III RP. Najwazniejsi zostali i maja sie swietnie. Jak dlugo JK nie zrobi remontu, tak dlugo nie ma szansy na wygrana.

Tak, tak, i jeszcze raz zgadzam sie z Toba! W zeszlym tygodniu bylem na spotkaniu z poslem Adamem Kwiatkowskim i zapytalem sie , co PiS zamierza zrobic , czy ma jakis plan, aby nasze, polskie glosy nie byly liczone przez ruskie serwery. Wiecie co odpowiedzial? Najpierw dal 30 minutowy wyklad na temat jak dziala PKW a potem de facto skonstatowal, ze PiS jest w opozycji a nie w rzadzie wiec nic tu nie moze zrobic! Jutro o to samo zapytam sie posla Czarneckiego, zrelacjonuje na blogu.
Pozdrawiam

Można urządzić społeczne liczenie głosów, przesyłanie danych wyzej do znajomych komputerów i ręczno-elektroniczne ich zliczenie, jeżeli nie raz z powolną przecież PKW to zaraz potem. Jezeli byłyby różnice, trzeba alarmowac, składać protesty do sejmu. A zadaniem partii opozycyjnej jest przygotowac to i zachęcić ludzi. Ale można i bez tego to zrobić.

ale słabo to widzę, problemem jest nawet nie matematyka, a zwykłe dodawanie wśród wielu osób.

Idźcie k. i róbcie to wszysko co uważacie, że powinno być robione. Nic nie stoi na przeszkodzie. Pokażcie, ze macie to wszystko czego waszym zdaniem brakuje PiSowi i jego politykom. Po co to bicie piany? To jedna z najgłubszych przywar. Zdanie zaczynające się od słów "ja na ich miejscu...." Wypracujcie sobie do k. n. SWOJE miejsce.

Jak dla mnie,to juz wystarczy...---nie Uczta Baltazara...sami sie uczta!
Po co to bicie piany?
Bo piszemy na portalu...każdy ma swoje zdanie i pisze...Mao pisał,Lenin pisał,Kaddafi pisał,Chomeini pisał,teraz pisze Coryllus.
Niektórzy pisza zgodnie z zasadami ortografii i polszczyzny...innym nawet podkreslenie przez Windowsa niczego nie sugeruje.
Aaaa! Prosze przyjąć do wiadomości,że duża część blogerów niezależnej.pl...pisze z emigracji i to bardzo dalekich krajów :-(
pzdr

Leżę i kwiczę. Nie pierwszy raz, każdy mój wpis po wklepaniu ma takie a nawet znacznie gorsze kwiatki, jeśli klepnę bez czytania wychodzą na widok publiczny.
Jaki to argument, że z daleka? Z daleka można bredzić? Jeśli sami nic nie mogą, to niech znajdą sobie kogoś kogo mogą wspierać. To po pierwsze, a po drugie, miejsce pobytu nie odgrywa żadnej roli. 99% blogerów nie widziało na oczy nikogo z tych, których wspiera.

ale nie podzielam twojego pogladu.Po pierwsze, to sa zawodowi politycy "przeze mnie wynajęci" do reprezentowania "moich interesów"!Ja spełniam swoją rolę i zapierdzielam do urny wyborczej, a bywało że nawet z dosyć sporej odległości-to po drugie.Po trzecie w końcu-wynikiem z pierwszego i drugiego jest prosta logika a zarazem oczekiwanie : głosuje i wymagam!To chyba jasne nie?!!Dalej, od już kilkunastu lat głosuję na PiS a wcześniej głosowałem na św.p.dr. Lecha Kaczyńskiego w wyborach na prezydenta stolicy.A jeszcze wcześniej, to..., ok to wystarczy.Mogę zrozumieć i przyjmuję do wiadomości, że każde krytyczne zdanie odbierać możesz jako atak na trzymającego sie brzytwy oraz próbę rozwalenia tzw. ostatniej deski ratunku.Ale nie zakwestionujesz chyba że ostatnio baaardzo brakuje skuteczności!To musi sie zmienić, a nie zmieni sie jeżeli ...właśnie nie zmieni sie coś w samym PiSie, tak sądze i uważam że mam do tego pełne prawo, bez jakiegokolwiek przymusu osobistego angażowania się jako polityk.Ponadto uważam że samo niezdaowolenie nas..wyborców PiSu nie pomoże...niestety..!

Są takie jak Twoje, ale są także przeciwne, oskarżające liderów PiS o zbytni radykalizm. Są opinie domagające się podjęcia gry z ludźmi, dla których polityka sprowadza się do gry, dla których nic poza grą o wpływy nie istnieje i sa tacy, dla których zasady i wartości są nadrzędne. Marek Jurek ze swoją grupą odłączył się, gdyż PiS ich zdaniem nie był dość pryncypialny, a PJN wprost przeciwnie, że nie grał tak jak PO SLD i człowiek z plastikowym penisem i swińską głową (CZPPISG). Im więcej zwolenników tym szersze spektrum. Partie gry (PO, SLD, CZPPISG) doskonale o tym wiedzą i dlatego oszukują. Jak oszukują? Tak, aby każdy sądził, że jego poglądy właśnie reprezentują. W jaki sposób ten cel osiągają? Dwutorową narracją. Ta skierowana do ogółu opiera się na sformułowaniach ogólnych i zawsze prawdziwych. Drugi nurt dochodzi wielokanałowo. Każdy kanał ma swoich odbiorców. Dzięki tej technice liberałowie są zachwyceni, że rządzą rynkowcy, a zwolennicy opiekuńczego państwa, że rosną nakłady na opiekę społeczną. Oczywiście ani jedno, ani drugie nie jest prawdą, gdyż rzeczywistym beneficjentem jest rosnąca korupcja, ale dzięki wielotorowej narracji szczęśliwi są jedni i drudzy. Podobnie jest we wszystkich pozostałych, istotnych dla wyborców dziedzinach.
PiS jest jedyną partią, dla której GRA nie jest celem samym w sobie. Można powiedzieć, że jest jedyną partią w Polsce. Reszta to oszuści. Ci oszuści dysponują monopolem medialnym, dzięki któremu środowiska przeciwstawiające się od początku skutecznie zmarginalizowali. Jak z tego wyjść? Ustawić na piedestał GRĘ, oszukiwać tak samo jak inni? Możliwości są, ludzi inteligentnych nie brakuje, choć ze skłonieniem ich do sprzeniewierzenia się sobie mógłby być kłopot. Większy problem tkwi w czym innym. W chwili uczynienia gry w celu zdobycia władzy jako wartości nadrzędnej przestaliby się różnić od PO/SLD/CZPPISG!

Skoro więc nie gra to co. Aby wygrać trzeba mieć poparcie większości. Jesli ma być poparcie większości to spektrum partii musi być szerokie. To oznacza, że wyborcy muszą mieć świadomość, że ich własne poglądy NIE MOGĄ BYĆ REPREZENTOWANE W CAŁOŚCI. No chyba że ktoś wstrzeli się dokładnie w maksimum gausowskie. Musi być jeszcze jakiś klej. Myślę, że minimum Zybertowicza powinno pracować.

cyt : "To oznacza, że wyborcy muszą mieć świadomość, że ich własne poglądy NIE MOGĄ BYĆ REPREZENTOWANE W CAŁOŚCI."
Zgoda, z tego tez powodu dalej głosuję na PiS, chociaż nie wszystko co ma w programie odpowiada mi jako wyborcy,.Liderzy zatem muszą umieć wyczuwać nastroje wyborców i wiedzieć jaka oferta ( z całej palety ofert ) w danym momencie jest wazna dla ich wyborców.Przykład : ś.p. Lech Kaczyński ,kiedy jeszcze był w stołecznym ratuszu,którego kiedyś zapytano dlaczego nie zgadza sie na tzw "parady równości" w Warszawie , odpowiedział coś w stylu : "bo zostałem wybrany przez większość taką, która sobie tego nie życzy, i ja mam zamiar uszanowac ich wole"Dodam jeszcze, że to mi sie w jego prezydenturze podobało-własnie ta prosta logika demokratycznych zasad rzadzenia-czyli racje ma wiekszość.Dziekuję za komentarz i pozdrawiam.

podobnie jak był śp. Lech. Pamiętajmy jednak, że od tamtego czasu media zostały "zaprzyjaźnione" do końca.
Nie nowa to rzecz, gdy agentury wpływu mogą bez skrępowania działać. Dopadły nawet Piłsudskiego. Przypomnę jego gorzkie słowa:
"Był cień, który biegł koło mnie – to wyprzedzał mnie, to zostawał w tyle. Cieniów takich było mnóstwo, cienie te otaczały mnie zawsze, cienie nieodstępne, chodzące krok w krok, śledzące mnie i przedrzeźniające. Czy na polu bitew, czy w spokojnej pracy w Belwederze, czy w pieszczotach dziecka – cień ten nieodstępny koło mnie ścigał mnie i prześladował. Zapluty, potworny karzeł na krzywych nóżkach, wypluwający swoją brudną duszę, opluwający mnie zewsząd, nie szczędzący niczego, co szczędzić trzeba – rodziny, stosunków, bliskich mi ludzi, śledzący moje kroki, robiący małpie grymasy, przekształcający każdą myśl odwrotnie – ten potworny karzeł pełzał za mną jak nieodłączny druh, ubrany w chorągiewki różnych typów i kolorów – to obcego, to swego państwa, krzyczący frazesy, wykrzywiający potworną gębę, wymyślający jakieś niesłychane historie, ten karzeł był moim nieodstępnym druhem, nieodstępnym towarzyszem doli i niedoli, szczęścia i nieszczęścia, zwycięstwa i klęski."
Gdyby nie przewrót majowy i Bereza piąta kolumna zadusiłaby Polskę nim Hitler doszedł do władzy.
Pozdrawiam,
JW

Zgadzam się od długiego czasu z tym ,że nie dorównujemy POwskim szczekaczom w programach na wizji czy fonii. Brak stanowczości,reakcji na kłamstwa i kalumnie, zbyt dżentelmeńskie zachowanie, pozwalanie sobie przerywać w bezczelny sposób, nieprzestrzeganie reguł programów. Boże, ile mógłbym tu dać przykładów- nawet dość obyty poseł Kurski dawał się wodzić za nos (pamiętam u Lisa jak poległ z Bonim , który dyskusję skierował na bukiet kwiatów- może ktoś pamięta?).Tu niedościgłym mistrzem jest p. Cejrowski- trzebaby go jakoś skaperować (również p. Macierewicz jest trudny do pokonania). Również adresat wypowiedzi powinien zostać zmieniony (popieram powyższą wypowiedź autora blogu)- nas nie trzeba przekonywać. Trzeba dosadnie walić między oczy tym wahającym się (nie mówię o funkcjonariuszach PO kłamiących za kasę). Stała i stanowcza reakcja na kłamstwa, ujawnianie pustego pijaru powinne być na okrągło. Być może wspomniana akcja rezygnacji z mandatów poselskich (bo i tak każde głosowanie jest przegrane)jest warta rozważenia. Metody muszą być równie skuteczne- a na grzeczne komentowanie plucia w twarz nie ma już zgody. Czy nie widzicie, że nie ma to sensu?

1/ Co to znaczy >Ma-Dey< i w jakim to języku ? 2/ Co to znaczy >Wielo Zawodowiec<, czy to, to samo co Wieloryb ? 3/ Jak Ziemia może >wschodzić< nad powierzchnią Księżyca jeżeli jest on zwrócony do naszego globu zawsze tą samą stroną ? (obiega ziemie w takim samym czasie w jakim wykonuje obrót wokół swojej osi) 4/ Czego Szanowny Pan szuka przez lupę ! ale w bardzo ciemnych okularach ? 5/ Co oznacza słowo >UP< w tytule Pana tekstu, czy chodzi o to że chce się Pan >UPNĄĆ< w głowę i choć na >KRUTKO< obudzić ? Moja rada będzie >KRUTKA<, idź do innego ogródka !!! (cytat z serialu) JaXY

1/ Co to znaczy >Ma-Dey< i w jakim to języku ?_ odp : jak najbardziej polskim., podobnie jak "jaxy"
2/ Co to znaczy >Wielo Zawodowiec<, czy to, to samo co Wieloryb ?_ odp : nie znam sie na wielorybach, więc nie mogę sie do tego porównania odniść autorytatywnie..
3/ Jak Ziemia może >wschodzić< nad powierzchnią Księżyca jeżeli jest on zwrócony
do naszego globu zawsze tą samą stroną ? (obiega ziemie w takim samym czasie
w jakim wykonuje obrót wokół swojej osi) _Odp : to zagadnienie na poziomie V kl szkoły podstawowej,wzorem "prezbula" polecam wikipedię-dasz rade!.
4/ Czego Szanowny Pan szuka przez lupę ! ale w bardzo ciemnych okularach ?odp : bo przez lupę zawsze patrze w ciemnych okularach.-dlatego!
5/ Co oznacza słowo >UP< w tytule Pana tekstu, czy chodzi o to że chce się Pan >UPNĄĆ<
w głowę i choć na >KRUTKO< obudzić ?_odp : błąd, ale kombinuj..kombinuj...pukając sie częściej w czoło!
Moja rada będzie >KRUTKA<, idź do innego ogródka !!! (cytat z serialu) JaXY_odp : wypiłe(a)ś za dużo czy zeżarłe(a)ś za mało?Kto u kogo jest w "ogródku".Wake up...!

Wiem że treść mojego komentarza była złośliwa, ale na miłość Boską czy naprawdę w tytule swego tekstu musisz zamieszczać angielskie zwroty ??? to takie pretensjonalne i nie gniewaj się ale naprawdę głupie...Wygląda to tak jak byś się popisywał znajomością języka..Co tyczy >ogródka<, potrzebny mnie był rym do słowa >krótki<, aby wyeksponować Twojego ortograficznego >byka<.. Jeżeli chodzi o merytoryczną zawartość Twojej notki, to powiem otwarcie, ja już nie mogę czytać ani wysłuchiwać bezustannej krytyki Jarosława Kaczyńskiego i PiS-u ze wszystkich stron. Powiedzą coś zdecydowanie i spontanicznie ŹLE, milczą ŹLE, udzielają wywiadów w mediach ŹLE, odmawiają debat ŹLE, są obecni na Marszu ŹLE, nie uczestniczą w Marszu jeszcze gorzej i tak w nieskończoność. Tymczasem w Warszawie za nieco ponad miesiąc to babsko podnosi o 25% ceny biletów MZK,- a wcześniej, miliony złotych wyrzucają przy budowie metra w błoto. Rozdzielają sobie gigantyczne nagrody, i co ? i nic !!!!! No cóż,- nie wiem jak przyjmiesz ten tekst, ale chyba coś nas łączy, ja też patrzę z zachwytem w nocne niebo. Mam krótki plik z V Symfonią Beethovena op.67 (ten potężny) na tle wirującej Drogi Mlecznej, chciałem Ci go przesłać jako gest dobrej woli, ale z pokorą przyznaje NIE UMIEM . Pozdrawiam JaXY

Odpowiedzi na twoje watpliwości (krytyka Jarosława) częściowo zawarłem w odpowiedzi do "Janko Wolski'ego" (poniżej w komentażach ), który także wyraził swoje "uwagi" co do mojego wpisu.Szanuje każde uwagi, pod warunkiem że nie są szydercze i ogólnie nie atakują mnie presonalnieBo chodzi też ( i tu zgadzam sie z J.Darskim) o dyskusje a nie przytakiwanie sobie i zaciemnienie tym samym obrazu-czyli jacy to "My" i "Nasi" jesteśmy dobrzy, a oni są tylko źli.Z tekiej dyskusji nic nie wyniknie-zwłaszcza że jak zauważył słusznie przytoczony J.D> piszemy głównie dla siebie, tzn głównie dla uczestników tego bloga.!
Co z "bufetową"..?W filmie "Naga broń" jest taki fajny dialog, kiedy burmistrz L.A.(też zresztą kobieta-zbieżność półci całkowicie przypadkowa ) zwraca się do porucznika F.Drebina z zarzutem o to, że ten narozrabiał w miejscowym Z..O.O. i przez to zbiegłe pawiany opanowały miasto, na co on (jak to on) wali prosto z mostu : " soryy pani burmistrz,, ale to chyba wina wyborców..!!!"Oto moja odpowiedź, bo tak to jest kiedy do wyborów w stołecznym miescie idzie ok.30-40 % wyborców ( a tak na marginesie: jak ci sie podobała kandydatura PiSu w osobie Cz.Bieleckiego..hmm?)Na koniec, dobrzy politycy muszą wiedzieć co, kiedy i jak.Czyli : mileczeć kiedy powinno sie milczeć, a krzyczeć wtedy kiedy trzeba , itd..itd.Czyli w zasadzie nie wykazuje im że tak powiem braku "środków wyrazu", ale niestety nieskuteczność w stosowaniu tych że.-ot co!
ps : błąd faktycznie był, dzieki! :)

i nadziwic sie nie moge, przeciez mamy prawdziwy festiwal dzialalnosci PiS na wszystkich polach, za pomoca wszystkich dostapnych osrodkow medialnych pokazywanych, niesamowita ilosc spotkan,wystapien, rozmow i nikt nic nie widzi.To co wy ogladacie i czym sie POdniecacie.Jedna gadka brzozowskiego kosmopolitycznego lewaka wstrzasa wami niemilosiernie , krzywy ryj michnika jest wyznacznikiem skutecznosci.Walnijcie chorymi lbami w sciane, to moze nastapi oprzytomnienie.Juz zapomnieliscie,iz zyjemy w dyktaturze tuskoladu.Zamiast ja razem rozbijac to slysze szyderstwa i POuczenia 'troskliwcow'.Czyli jak chcecie to ruszajcie na przyslowiowa bastyle.Jak jeszcze czytam u zdenka zachwyt nad OJN CZY SP,ZE TACY PRZEBOJOWCY TO NORMALNIE mozna ocopiec.Coz oni takiego ,oprocz podstawiania nogi PiS, POkazali.Nawet nieglupio piszacy dostaja malpiego rozumu i zachowuja sie jak urodzeni ADHA-dowcy.Czy przeczytaliscie kiedykolwiek u wolennikow lewicy czy POlszewii tyle bzdur na ich temat,pouczen i POdstepnych dobrych rad?Goncie jest 'troskiwcy' jestescie gorsi od prawdziwych wrogow.

uważam że nie masz poprostu racji, krytykując nas za..krytycyzm!A co mamy mówic we wspólnym gronie..hmm?Przeciez ten blog to grono głosujacych na PiS czyz nie..?Więc nie chodzi o to aby komuś dołozyć na rzecz tych "drugich" ale zeby ci nasi dzialali poprostu skuteczniej ot co!
PiS mieni sie partią republikańska tak?No to jak widziałes relacje z prawyborów amerykańskich republikanów, to wiesz jaka tam jest walka na noże wśród swoich własnie!
Wtedy skutjue to tym, że wygrywa najlepszy, czyli najlepszy dal wyborców republikanów i najlepszy dla pokonania demokratów.Nie wkurzaj sie, lepiej pomysl spokojnie i nie obrazaj nas, my tez jestesmy z toba..! Pozdrawiam.:)

to glupie i wredne KRYTYKANCTWO--trzeba byc slepcem ,zeby nie wdziec ogromu prac PiS, JUZ NAWET NIE WSPOMNE O CALEJ TOTALNEJ MACHINIE antyJarkowej; jak oni nie moga przezyc,ze ON WLASNIE CUDEM PRZEZYL.Niby 'nasi' zamiast walczyc z prawdziwym wrogiem zabawiaja sie w ustawki wzajemne,z gory okreslonym przeslaniem,to winny PiS; MY MUNDRE TEGO SWIATA WIEMY TO NAJLEPIEJ; A PRAWDE MOWIAC GUZIK WIECIE.zWYKLE PLE,PLE W ROZNYCH SOSACH JAK GESSLERKA POSYPIE przypraw.Takich krytykancikow traktuje na rowni z POlszewickim POmiotem.