Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
„Wyp…laj Pisowcu!"
Wysłane przez Paczula w 09-11-2012 [14:03]
W jednym z warszawskich salonów Toyoty odbyło się otwarte spotkanie z posłem Stefanem Niesiołowskim. Nie łamiąc w żaden sposób formuły spotkania, jego uczestnicy zadawali byłemu marszałkowi Sejmu pytania dotyczące bieżącej polityki oraz języka, jakim posługuje się poseł.
„Czy według pana posła nazywanie kogoś karłem moralnym, oszołomem i mówienie o dożynaniu watahy jest na miejscu? I czy chciałby Pan być tak nazywany?” - zapytał młody człowiek.
„Wyp…laj! PiS-owcu!” – miał odpowiedzieć działacz PO Edward Kleszczewski, będący właścicielem salonu i organizatorem imprezy. Następnie, przy pomocy pracowników punktu w brutalny sposób usunął spokojnie zachowującą się młodzież.
Decyzja o usunięciu ze spotkania dyskutantów spotkała się z głośną aprobatą obecnej na sali poseł Ligii Krajewskiej.
/źródło: GPC/
Nie bulwersuje mnie fakt, że członek PO wykorzystując swoje miejsce pracy do uprawiania polityki i partyjnej agitacji, podważa zaufanie do firmy, dla której pracuje. To problem Toyoty.
Problemem nas wszystkich są jego pełne nienawiści słowa: „Wyp…laj Pisowcu!"
Jeżeli ktoś nie rozumie, jaki rodzaj wykroczenia popełnił Edward Kleszczewski, niech słowo "Pisowiec" zamieni na słowo "Żyd". "Wypierdalaj Żydzie!" - tak to by brzmiało.
Dyskryminacja, czy to ze wzgledu na narodowość, czy światopogląd pozostaje dyskryminacją, a słowa "Wypierdalaj Pisowcu!" niosą nie mniejszy ładunek nienawiści niż gdyby brzmiały "Wypierdalaj Żydzie!". Sprawą powinien zająć się prokurator.
Komentarze
09-11-2012 [17:27] - shortcut | Link: Toyota Radość ?
Od lat twierdzę, że to najgorszy serwis Toyoty na globusie.
I tak się tam nie wybierałem, więc nie ma tragedii :)
09-11-2012 [19:06] - Paczula | Link: Shortcut
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
09-11-2012 [17:40] - xena2012 | Link: czy obecnośc Niesiołowskiego w tym salonie
podniosła sprzedaż samochodów ? I co robi a takze za ile polityk w reklamie Toyoty,bo do tego się sprowadza jego uczestnictwo w tym niby wiecu.Widocznie dyskutanci chcieli zadawac pytania,a nie kupować samochody i tym tak strasznie rozsierdzili właściciela.Niech teraz ząda od głupka Niesioła zwrotu kosztów ,,wiecu''.
09-11-2012 [18:55] - Paczula | Link: Xena
Jestem pewna, że Toyota własnie straciła wielu klientów.
Pozdrawiam
09-11-2012 [18:19] - PanPrezes | Link: No...
No, tytuł w sumie trafiony. A nie oburza Ciebie potok obelg w komentarzach pod jakimkolwiek "artykułem" na Niezależnej? Prawdziwa moralność Kalego...
09-11-2012 [18:53] - Paczula | Link: PanPrezes
"No, tytuł w sumie trafiony."
Przepraszam, nie zrozumiałam, proszę o rozwinięcie.
--
PanPrezes
Historia
Posiada konto przez
41 minut 40 sekund
Nick założony specjanie dla mnie? No no, czuję się zaszczycona.
10-11-2012 [11:24] - Paczula | Link: Odpowiedzi brak
Czyli jest dokładnie tak, jak myślałam, przyszedł tu Pan by obrażać, a nie dyskutować.
10-11-2012 [17:03] - Toyota_Polska | Link: Oficjalne stanowisko TMPL
Wyrażamy ubolewanie z powodu incydentu o charakterze politycznym, do którego doszło w siedzibie jednego z naszych dilerów. Toyota jest firmą nieangażującą się w bieżące sprawy polityczne i tego samego oczekujemy od naszych partnerów biznesowych reprezentujących markę. Jest nam tym bardziej przykro, że jeden z naszych dilerów nie uszanował neutralności politycznej, która powinna panować w naszych salonach. Wszystkich, którzy poczuli się dotknięci incydentem, serdecznie przepraszamy. Zapewniamy jednocześnie, że dołożymy wszelkich starań, aby podobne spotkania nie miały miejsca w przyszłości i aby wszystkie salony Toyoty w Polsce były wolne od prywatnych poglądów ich właścicieli.
10-11-2012 [20:43] - Paczula | Link: Dziękuję za szybką reakcję
Toyota była i chciałabym by tak pozostało, moją ulubioną marką.
Pozdrawiam
13-11-2012 [14:55] - pirx | Link: Oficjalne stanowisko powinno pojawić się na stronie www.
Oficjalne stanowisko powinno pojawić się na stronie www Toyoty a nie w komentarzach na blogach. Każdy może sie podpisać 'Toyota'. Chyba to ich ubolewanie jest mało szczere, skoro pojawia się na niszowych forach. Zawsze moga potem napisać, że za nic nie przepraszali i ktoś się pod nich podszył.