Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Sondażowa redukcja biegów przed ostrym zakrętem
Wysłane przez krzysztofjaw w 08-10-2012 [19:21]
Pędzący do tej pory z dużą szybkością i na ostatnim biegu, rządowo-koalicyjny automobil w ostatnich miesiącach zdecydowanie zwalnia i przygotowuje się zapewne do ostrego zakrętu, zmiany kierunku jazdy oraz roszady pasażerów. Dotychczasowi zaś podróżni są zdezorientowani i mogą tylko wierzgać nóżkami, próbować zmieniać ułożenie swoich siedzeń, trochę pokrzyczeć i… raczej wyłącznie przyglądać się perfekcyjnym manewrom technicznym dokonywanym przez kierującego pojazdem. A ten - jak wiadomo - jest raczej powszechnie nieznany, co wydaje się oczywiste skoro wywodzi się z kręgów spec-chłopców i nad-chłopców spod znaku SOWY oraz ekierki i cyrkla.
Trzeba przyznać, że kierowca jest bardzo sprawny i potrafi bezbłędnie wejść w zakręt redukując w odpowiednim czasie i w odpowiedniej kolejności poszczególne przełożenia… Wykazując się niebywałą przecież precyzją zdecydowanie zwolnił i zmienił biegi przejeżdżając obok AmberGold, czym wprawił w zdenerwowanie i zakłopotanie najważniejszego pasażera, teraz zaś już ostro przyhamował mijając znaną firmę badawczą TNS Polska. Główny pasażer – który do tej pory ślęczał na tylnym siedzeniu szlifując nowe przemówienie – już wie, że zakręt jest nieunikniony a do samochodu mogą wsiąść jeszcze dodatkowe osoby… Dla niego zaś może zabraknąć miejsca…
Pozdrawiam
P.S. 1.
Inspiracją do napisania tego krótkiego tekstu był post Chłodnego Żółwia pt.: Koniec pewnej ePOki... Czas na Schetynę?. W komentarzu do niego napisałem mniej więcej (tutaj trochę rozszerzam pierwotną wersję komentarza nie zmieniając jego sensu):
„Dobrze prawisz autorze. Ja już w lipcu w swoim poście Polski "bilderberg"wieszczy rewolucję w PO i wyznacza następcę po D. Tusku!! pisałem, że sam A. Olechowski dał sygnał wszystkim do przełożenia „wajchy” oraz zwinięcia „parasola ochronnego” nad D. Tuskiem i - nakazowo dla wtajemniczonych - zapowiedział zmiany oraz krytykował sobie D. Tuska i PO pod jego rządami, że hej ;). Co prawda A. Olechowski wskazywał jako następcę premiera S. Nowaka, ale o G. Schetynie też wypowiadał się całkiem pozytywnie. Zdecydowanie natomiast „piał z zachwytu” nad J. Palikotem wskazując na jego polityczny talent a nawet geniusz (sic!). Cała wymieniona przez „wajchowego” trójka jest zresztą bardzo blisko związana z B. Komorowskim oraz jego unio-wolnościowym otoczeniem i to on – zgodnie z pierwotnym scenariuszem „chłopców” - ma przejąć całość władzy w Polsce. "Wajchowy" oczywiście też pozytywnie nie zapomniał wspomnieć o L. Balcerowiczu. Sądzę też, że PSL przeczuwa coś niedobrego dla siebie, stąd ostatnie inicjatywy rozmów z PiS i zdecydowanie się na otwartą wojnę z J. Gowinem... Być może już niedługo doczekamy się zmiany na stanowisku premiera… Czyżby „chłopcy postawili już na Schetynę w tej roli a na wicepremiera szykowali nam J. Palikota? Może właśnie też owe sondaże są kolejną „wajchą” i w obronie przed „Kaczyzmem” poszerzona zostanie koalicja o Ruch Palikota a Tuska zamieni Schetyna lub Nowak? Dla mnie będzie to jeszcze większy koszmar i nóż w mej kieszeni już sam się otwiera…”.
P.S.2.
Refleksyjnie o ostatnich sondażach… Wielokrotnie* wskazywałem na fakt możliwości dokonywania manipulacji sondażami na każdym etapie procesu badawczego: od sposobu budowy kwestionariusza i kolejności zadawania pytań oraz ich brzmienia poprzez proces liczenia, weryfikacji i analizy danych aż po prezentacje wyników badania. Prawdopodobieństwo nierzetelności badawczej jest szczególnie duże w przypadku sondaży popularności partii politycznych dokonywanych na zamówienie przez polskie instytucje badawcze i długo przed wyborami. W takim przypadku ewentualne rozbieżności z oficjalnymi wynikami przyszłych wyborów można tłumaczyć faktem zmian - w tak długim czasie - preferencji wyborczych. Chciałbym, aby firmy badawcze w Polsce miały opinię rzetelnych, ale wszyscy wiemy, że raczej należy je oceniać negatywnie, nad czym boleję. Uważam – być może niesprawiedliwie – że ostatni sondaż jest wynikiem odpowiedniego „zamówienia” na taki a nie inny ich wynik i jest skierowany wyłącznie do wyborców PO (lemingów i czerpiących profity z PRL-bis). To tylko moja opinia i mogę się mylić. Oprócz tego, o czym wspomniałem w zasadniczym tekście, dodatkowym – może makiawelicznym - powodem ich opublikowania było przestraszenie własnych wyborców "Kaczorem" i zmobilizowanie ich do walki z nim. Ponadto dodatkowym celem sondażu było stworzenie u lemingów oraz beneficjentów systemu paniki i oczekiwania na cudowne oraz ozdrowieńcze kolejne "ekspose" Tuska. No tak – miały pomyśleć lemingi - musimy zaciskać pasa, ale to już lepsze niż zwycięstwo PiSiorów. Czyli musimy - mimo wyrzeczeń - dalej popierać Tuskusia lub RPP, bo inaczej wygra Kaczor i wtedy będzie katastrofa (lemingi) lub odcięcie od profitów i sądy powszechne (beneficjenci systemu). Sądzę jednak, że najważniejszym powodem jest – wskazany w tekście – zbliżający się zakręt i roszada pasażerów w samochodzie rządowym.
*Zobacz np.: Och! Sondaże... tyle "kreatywnej" pracy twórczej w kanałach z fecesami! (http://krzysztofjaw.blogspot.com/2010/06/och-sondaze-tyle-kreatywnej-pracy.html)
Pozdrawiam
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad..
Komentarze
08-10-2012 [22:45] - Teresa Bochwic | Link: Co to znaczy "fecesy" i
Co to znaczy "fecesy" i "kanał z fecesami"?
Widzę to wszystko od dawna, na każdym kroku, tylko nie wiedziałam, ze główny wajchowy to Olechowski. Ale to wysoce prawdopodobne.
Ciekawa rzecz - Olejnik wiedziała o przedstawieniu Glińskiego przez PiS na premiera juz 10-12 dni przed faktem. To potwierdza Olechowskiego.
Chyba tez trochę jest przemieszane, te kierunki.
Boże, najpierw piłkarz, potem ew. żigolak, a w końcu gumowy penis. Biedna Polska...
09-10-2012 [09:38] - krzysztofjaw | Link: Szanowna Pani Tereso
Ten "kanał z fecesami" to niestety po części "ścieg z fekaliami", który z naszej Polski robią obecne rządy. Jednocześnie pracują nad tym, aby nam wmówić, że gówno różą jest i wspaniale pachnie. Bezpośrednio zaś tym "ściekiem z fekaliami" nazywam całą tą nieszczęsną PRL-bis, czyli - stworzoną przez zdrajców - III RP. Nie można przecież gówna opisywać słowami sławiącymi piękno lasów i zachodzącego słońca. Stąd nieraz posuwam się do określeń bardzo dosadnych.
Jeżeli zaś mówimy o A. Olechowskim to proszę zauważyć, że na samym początku lipca był z nim ten wywiad, w którym dał "zielone światło" na zdjęcie "parasola ochronnego" nad Tuskiem i jego PO. Ta postać pokazuje się bardzo rzadko i wtedy, gdy trzeba dać jakiś sygnał. To on a nie G. Czempiński był kreatorem powstania PO a basza scena polityczna niestety jest kreowana od samego początku. A. Olechowski jest jednym z głównych "wajchowych" o ile nie głównym. To taki nadkomisarz z ramienia Bilderbergów, który realizując przyjętą strategię wyznacza kierunki działań operacyjnych i taktycznych: a to powstanie PO, a to powstanie PiS, a to przetarcie i oczyszczenie przedpola walki, a to powstanie RPP, i wiele innych.
Zaskoczyła mnie Pani o wiedzy porucznik Stokrotki na temat przedstawienia przez PiS kandydata na premiera na długo przed tym faktem... No cóż... To potwierdza wiele z tego, co powiedziałem...
"Boże, najpierw piłkarz, potem ew. żigolak, a w końcu gumowy penis. Biedna Polska...". Rzeczywiście, jeżeli to wszystko się będzie spełniać a się spełnia... to aż serce się ściska z żalu. Biedny ten nasz kraj, nasza Ojczyzna.
Trzeba w końcu przeciąć i usunąć te wszystkie wrzody i ropniaki powodujące Jej ból i cierpienie... a nad tym kanałem z fecesami wreszcie zamontować solidną metalową pokrywę... co by nie śmierdziało...
Pozdrawiam serdecznie