Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Ziemkiewicz i Baczyński o manipulacjach w Internecie
Wysłane przez elig w 05-10-2012 [22:08]
Dziesięć dni temu natrafiłam w portalu Rebelya.pl na wątek /TUTAJ/ omawiający rozmowę Rafała Ziemkiewicza z Piotrem Baczyńskim, ekspertem od marketingu internetowego. Ukazała się ona w cyklu "Rozmowy Ziemkiewicza" w "Rz", część pierwsza jest /TUTAJ/, a druga /TUTAJ/.
Piotr Baczyński mówi, że na forach internetowych przy omawianiu t. zw. "gorących tematów" ok. 30-40% komentarzy jest dziełem wynajętych ludzi. W przypadku treści politycznych mogą to być n.p. członkowie młodzieżówek partii, a w przypadku firm - pracownicy działu reklamy . Większe instytucje stosują specjalne programy do zmieniania nicków lub stawiania plusów przy wpisach. Ważna jest "zasada zakotwiczenia", czyli dbanie o to, by pierwszy komentarz czytany zaraz po artykule miał pożądaną przez nas wymowę.
Na zwykłe zachwalanie ludzie się juz uodpornili, wiec stosuje się dyskusje. Pod jednym nickiem zamieszcza się idiotyczną negatywną opinię, a pod innym zwalcza się ją chwaląc nasz towar /lub poglądy/. Ważne jest to, iż wciąż ludzie bardziej wierzą temu, co przeczytają w Internecie niż temu, co obejrzą w telewizji.
Druga część rozmowy dotyczyła t. zw. wrzutek i manipulowania informacją. W Internecie często jakieś watki pojawiają się i znikają. Z miesiąca na miesiąc dany temat pojawia się ze 100-krotna częstotliwością, a potem równie nagle znika. Śledzić to można za pomocą słów kluczowych i archiwów mediów. Baczyński stwierdził, że "komunikacja w Internecie jest takim samym środkiem promocji, jak wszystkie inne media.". Ten sam komunikat pojawia się przeważnie na wielu rożnych forach. W tym celu stosowane są boty.
Wszyscy wiedzą, że "telewizja kłamie". W internecie świadomość ta nie jest powszechna. Do manipulowania informacją wykorzystuje się też to, że większość internautów patrzy tylko na nagłówki wiadomości. Tworzy się więc z nich odpowiednią narrację. Na zakończenie Ziemkiewicz przypomniał, że dawno temu w Ameryce wszyscy myśleli, iż wraz z nadejściem Internetu skończy się era manipulacji. Piotr Badowski odpowiedział, że Internet jest tak ważnym medium, iż zajęły się nim dobrze zorganizowane grupy i organizacje. W zetknięciu z nimi zwykli internauci są bez szans.
Tyle Baczyński i Ziemkiewicz. A jakie są skutki opisanego przez nich stanu rzeczy? W linkowanym powyżej watku z Rebelyi.pl internauta Dafunk proponuje takie oto środki zaradcze:
"Najprościej zastosować Facebook Comments Box. Ludzie na facebooku najczęściej posługują się swoimi prawdziwymi nazwiskami i wtedy jakość komentarzy się podnosi, nie ma bluzgów itp.
Większość roboty odwala wtedy za Ciebie Facebook, kasując podejrzane konta i reagując na zgłoszenia spamu czy prawnie zabronionych treści.
Jeśli nie komentowanie facebookowe, to komentowanie dostępne tylko po zalogowaniu plus ścisłe filtrowanie treści, banowanie i pokazywanie palcem użytkowników używających różnych nicków z tego samego IP. No i oczywiście napisanie dobrego regulaminu, w którym ustalisz zasady komentowania, co jest niemile widziane, za co jest ban itd."
Niestety właśnie one zaczynają być powszechnie stosowane. Przedwczoraj /3.10/ w portalu Wiadomosci24.pl /TUTAJ/ ukazała się następująca informacja:
"Tak jak informowałem przed miesiącem, podjęliśmy decyzję o zamknięciu komentarzy dla niezalogowanych użytkowników Wiadomości24.pl. Dziś dokonaliśmy zmian w funkcjonalnościach serwisu, które powinny wyeliminować dolegliwe dla Autorów W24 i dla redakcji wybryki. Niezalogowani nie mogą już komentować. To nie jest ograniczanie przestrzeni publicznej. To poszerzanie tej przestrzeni dla normalnej dyskusji, dla osób, które przestrzegają zasad.".
Niestety, to JEST ograniczanie przestrzeni publicznej. Podam przykład z portalu Blogmedia24.pl. W tej chwili /5.10, 21:46/ strony przegląda tam 126 czytelników, w tym tylko 6 osób zalogowanych. Mniej niż 5% ma prawo komentować. W ten sposób manipulowanie informacją plus zwykłe chamstwo prowadzą pośrednio do pozbawienia Internetu jego największej zalety: prawa do swobodnej wypowiedzi dla każdego.
YouTube:
Komentarze
05-10-2012 [22:18] - Wiewiórskiinzynier | Link: Oj zapytaj Kata ile "nawalczyliliśmy" się na Onecie :)
Z takimi własnie młodzieżówkami i nie tylko.....Ale dostawali takie batogi,ze na koniec Onet zmienił zasady.Dziś zostałyby z nich tylko strzępy :) Pozdrawiam.
05-10-2012 [23:24] - 1235813... | Link: o, to widzę, że szanowny kolega zasłużony
z takim CV, do sejmu przyszłej kadencji będzie można startować :)
Pozdrawiam
06-10-2012 [09:43] - Wiewiórskiinzynier | Link: Z taką twarzą tam nie włażą
Proszę kolegi.Dlatego nie będę startował do sejmu ;)
05-10-2012 [23:43] - 1235813... | Link: tych troli należy także podzielić
t.j.: "wkurzacze", "dzieliciele i mąciciele", "odwracacze uwagi", "sprzymierzeńcy- sabotażyści" (np. celowo robiący błędy ortograficzne), "zwykłe chamy" (mający wytrącić z równowagi), "wklejacze" (wklejający np. pod artykułami o KK jakichś andronów z "faktów i mitów")i najgorsi "zginacze - erudyci", których zagiąć mozna choćby żądając podania linka lub tytułu artykułu, w którym przeczytali "sensacje" przez niego podawane.
Na WP jest ciekawy sondaż, respondenci zapytani czy na stanowisku premiera woleli by prof. Glińskiego czy Tuska 60 % wybrało kandydata PiS, i tak było przez 2 dni, ale już wczoraj, "nagle" jego poparcie spadło o prawie 14 punktów % ..., dziwne, jak to ludzie szybko i tendencyjnie zdanie zmieniają
http://wiadomosci.wp.pl/kat,13...
06-10-2012 [12:43] - elig | Link: @12358 13...
O trollach można by książkę napisać :))) Rozmowa, o której mówiłam, dotyczyła najemników podszywających się pod zwykłych internautów. Manipulacje administracji portali to osobny temat.
06-10-2012 [14:57] - NASZ_HENRY | Link: Jak to mówi Ziemkiewicz
Mendy Internetowe mogą teraz dorabiać w Internetowym Marketingu ;-)