Są na tym świecie artyści,którzy wyszli z ramek poprawności i stworzyli NOWE!
Byli artyści,którzy opanowali dekady...i byli tacy,których gwiazda zamigotała,błysnęła i zgasła.
Pamiętam Festwal w Woodstock...wyszła taka rozczochrana dziewczyna,bosa...lało jak z cebra...i zaspiewała!
Pamiętam Budapeszt...koncert...ten facet przewrócił świat komuny do góry nogami!
Potem 70 000 ludzi na Wembley...i wszyscy spiewaja piosenki...a ten artysta...dyryguje masą ludzi.
Ta dziewczyna została powołana do kapeli...41 lat temu.
Ten facet skończyłby dziś 66 lat...
Panie Boże! Sądź ich według swojego milosierdzia i daj im grać i spiewać.
Nam zostało tylko wspomnienie i nagrania...
Zapraszam na chwilę wspomnień :-(
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1720
Wszyscy jestesmy równi...