Stara metoda jak świat..
Rzucić jakiś ochłap goniacym wilkom,niech sie zajmą,a nam dadzą spokój.
Pozwólcie drodzy internauci,na dwa dowcipy obrazujące tę metodę:
1.Trojką jedzie czterech aliantów---Rusek,Polak,Anglik i Francuz.
Pędzą sanie przez step syberyjski,az tu nagle wypada wataha wilków.
Już maja dopaść sanie,ale Rusek mówi:słuszajtie riebiata,odin musi wyskoczyć,wilki sie zatrzymaja,zjedzą go,a my zwiejemy!
Popatrzyli po sobie...Francuz krzyknął WIWAT FRANCJA i wyskoczył...wilki zahamowały...zjadły Francuza i dawaj za saniami.
Rusek popatrzył po aliantach i powiada...nu jeszczio odin musi wyskoczyć!
Anglik pyknął z fajki...NIECH ŻYJE KRÓLOWA i wyskoczył!
Wilki zjadły Anglika...z obrzydzeniem...i dawaj za saniami!!
Rusek patrzy na Polaka,Polak na Ruska...
Rusek sie usmiechnął i mówi:Nie boj!
Wyciąga spod kufajki pepeszę i TRACH! Dwie serie...wilki połozyl trupem.
Polak krzyczy: Nu czto ty durak! Tak trzeba było od razu!!!
Rusek wyciaga spod koca flaszkę i mowi: pól litra na czterech?! Nie nada...
2.
Uczeni radzieccy wykryli po kołem podbiegunowym tajemnicze źródło promieniowania!
Akademia Nauk robi wyprawę...
Leca samolotem 12 godzin,potem pociagiem 10 godzin,auto 11 godzin i w końcu wsiadaja w trojkę.
Woditielem trojki jest kapitan KGB,ale to normalne.
Uczeni gadaja,gadają...jak to będzie dobrze,gdy odkryja to źródło,zbuduja wreszcie komunizm i wszyscy beda zyli po 150 lat w dobrobycie!
Po kilku godzinach zmorzył ich sen...temat sie wyczerpał...gorzałka sie skończyła...milcza.
Na to woditiel trojki odwwraca sie na koźle i pyta:
-Nu,towariszczi uczone...a jeża wy je***li?
-Uczeni zdziwieni...nie a czemu ty pytasz?!
-Aaaa,tak...dla poddierżenia rozgowora!
Tak Aleje Ujazdowskie i służby rzucaja przynętę,ochłap,a media zaczynaja dyskusję...wilki się rzucają...aż dostana nowy ochłap,albo serię z pepeszy!
"Hajda trojka snieg puszysty..."
Dla poddierżenia rozgowora...
ceterum censeo PO esse delendam
semper idem---P.