W przeciwieństwie do tamtych czasów, większość mediów jest w rękach prywatnych koncernów medialnych. Tak się jakoś złożyło, że większość z tych mediów jest zagraniczna, a w centralach tych firm raczej nie ma sentymentów co do polskich problemów politycznych ani też osobistego stosunku do spraw polskich i polskich polityków. Liczy się zysk i strata, zwrot na inwestycji. Na poziomie redakcyjnym oczywiście, także i w redakcjach rodzimych, gdzieś w Niemczech oczywiście są jakieś sympatie i wrażliwość na przekazy jaśnie oświeconych z Polski, tak jak było to w przypadku Tageszeitung i kartofli, zwłaszcza jeśli jest to po myśli tych którzy kształtują politykę zagraniczną ich kraju. Ale nic poza tym. Właściciele nie będą ryzykować włożonego kapitału w imię czyichkolwiek interesów politycznych, zwłaszcza w dobie zwiększonego ryzyka businessu medialnego poprzez pojawienie się Internetu jako medium alternatywnego, a za moment głównego. Dla ustalenia uwagi: w Niemczech 0% nastolatków ogląda telewizję, czyli mówiąc wprost – młodzież nie ogląda telewizji (i nie czyta prasy). Za moment będzie to samo w Polsce. A za następny moment – ta młodzież będzie dorosłymi. Konsekwencje są proste – spektakularny upadek dotychczasowego modelu biznesowego. I to jest właśnie ten kozioł po którym należy wyskoczyć ze studni. Tylko zagrożenie spadku dochodów z reklam może spowodować zmianę w nastawieniu środków masowego rażenia medialnego. Resztę sobie dośpiewaj Czytelniku sam. Nie ma co Ostachowiczowi ułatwiać zadania
Nie bez kozery [nomen omen] zamiesciłem taki tytuł.
Politycy ---kłamią,kłamali i będa kłamać,bo to jest zapisane w terminie "polityk".
Arystoteles podaje u siebie sposoby oszukiwania ludu i sposoby wygrywania wyborów (sic!)
Przed nim i po nim politycy juz to robili i co ciekawe...z powodzeniem.
Im wieksze zbiorowisko ludzi,tym bardziej głupie.To prawda znana od faraonów.
Piszesz szczurzebiurowy,ze media w III RP są w obcych rękach. I co z tego?
Co obchodzi jakiegoś Niemca,Żyda,Francuza etc. jak łżą funkcjonariusze medialni?
U nich też kłamią...musza!
Obcemu właścicielowi zalezy na kasie! Kupił i ma zarobić!
Zarobek zależy od dochodu danego podmiotu,a ten zalezy od ogladalnosci,reklam i wejść.
Bawisz sie pilotem,klikasz i wpada Ci TVN24...zmykasz z tego bagna,ale juz Cię policzyli!!
Firma UPC kiedyś mi chciała załozyć telewizje cyfrową,tylko nie mieli "zwrotnej" bo mam jakis stary rozdzielacz.
Okazało się,że UPC musi mieć "kontakt" z odbiorcą!!! Co ogladam,jak długo i ...podziekowałem technikowi :-)
1984 Orwella? Gorzej...
Pamietaj,ze danego funkcjonariusza zatrudnia Michnik,Walter,Solorz i jakis TW w TVP!
On placi...a funkcjonariusz jest juz tak wytresowany,ze sam wie co ma gadać...bez sms-a od szefa.
To że ONI kłamią,to powinien wiedzieć kazdy obywatel w "tym kraju" i to jego sprawa...co z tym zrobi.
"Gdyby ludzkość poznała prawdę,to byłby koniec cywilizacji na Ziemi"---sorry,autora teraz nie pamietam,ale znajdę :-)
Polityków tylko wtrąciłem,bo w Twoim artykule tez troszke było.
Szanowny Szczurzebiurowy!
Tytuł mojego bloga,to "paleosocjotechnika".
A moje papiery, to właśnie socjotechnika medialna...
Aaaaa! Ostatnie zdanie w Twojej odpowiedzi,to tylko życzenie...bez szans na spełnienie :-(
Oni mają również swoją rację stanu i większy interes niz sprzedaż.