Tak ode mnie trochę o wyborach, Nawrockim i Ukrainie

Nie udzielałem się ostatnio bo właściwie nie ma za bardzo o czym. W końcu rzeczy są jasne. Już od pewnego czasu. Wałkowałem w końcu ten temat aż mi znudziło. Mimo że widać wszystko od tego zależy co się dzieje w Polsce:
Wojna na Ukrainie.
Rządził sobie PiS. I pewnie rządziłby nadal! Gdyby nie wojna na Ukrainie, której podporządkował Polskę z jej zasobami, gospodarką itp. PiS przegrał bo dostał żółtą kartkę od swojego wyborcy. Któremu od Ukrainy i Ukraińców zrobiło się niedobrze. Tusk wtedy zrobił przyczajkę, mogło się wydawać rolnikom i innym że będzie zmiana i na tych właśnie oczekiwaniach, oczekiwaniach Zmiany, wygrał wybory. Tylko że...
Nie zmienił nic! To jest najbardziej fascynujące. Zawiódł zarówno swoich wyborców, którzy oczekiwali rozliczeń i zmiany polityki, jak i potencjalnych wyborców po prawej stronie, których miał szansę przechwycić gdyby wykonał jakiś konkretny polityczny zwrot. Tusk jednak nie zrobił tego. Nie zrobił rzeczy najprostszych, najbardziej oczywistych. Siłą rzeczy więc prowadząc politykę samobójczą. Tak słabą że nawet tak kiepski kandydat, z tak wyraźnie niejasnym tłem i powiązaniami, wygrał.
Wygrał gdyż Tusk wziął najgorsze elementy z polityki jaką prowadził Morawiecki i jeszcze bardziej je rozkręcił. Czyli zraził do siebie wszystkich ludzi, którzy nie są sztywnym betonem partyjnym, czyli są tymi, którzy mogą zmienić zdanie i rozstrzygają o wynikach wyborów.
I jakoś właśnie mało kto zadaje sobie pytanie: Dlaczego Tusk postanowił działać dokładnie tak jak Morawiecki, skoro właśnie ta polityka doprowadziła do porażki PiS? Tym bardziej łatwo więc musiała doprowadzić do porażki Tuska (Trzaskowskiego). Mało kto zadaje sobie to pytanie bo polityka, jak wiele razy pisałem, została zredukowana do pudelka. Dla tych z prawej Tusk po prostu jest osłem i sprzedawczykiem a dla tych z lewej prawicowcy to wsioki tępo łykające propagandę TVP Republika (dawniej TVP).  Więc w sieci królują różne głupotki, wrzutki, zakładające że zarówno ich odbiorca jak i bohaterzy wrzutek są po prostu głupkami.
Podczas kiedy zarówno Morawiecki jak i Tusk liznęli przecież tej polityki i coś tam niecoś rozumieć muszą. Tym bardziej że tak jak napisałem na początku, to naprawdę jest jasne. Ukraina, wojna tamtejsza, działania polskiego rządu w związku z tą wojną są zdecydowanie kluczem do zwycięstwa lub porażki. Warto zauważyć że dobitnie i nadzwyczaj jasno wyłożyli to Mentzen z Braunem, którzy uznali to za kluczowy punkt swoich programów. I o ile w pozostałych punktach Nawrocki z Trzaskowskim mogli się lepiej lub gorzej zgadzać. To w tej kwestii już się nie zgodzili. I tym prostym sposobem Trzaskowski przegrał. A Nawrocki wygrał. Bo w fascynujący sposób kandydat PiS odrzucił politykę PiS a kandydat antyPiS ją poparł!
No więc pytanie brzmi. Skoro to jest takie oczywiste to dlaczego Morawiecki wcześniej a teraz Tusk z Trzaskowskim brną w to samobójcze poparcie Ukrainy? Odpowiedź jest prosta i logiczna. I jeden i drugi w istocie byli popychadłami tych samych ludzi. Byli ubezwłasnowolnieni. Gdyby nie byli, nie prowadziliby oczywiście samobójczej, prowadzącej do porażki, polityki.
I to tyle w kwestii narodowych, samodzielnych rządów PiS. I PO - ale to tutaj dla nikogo żadną nowością. Tylko że jakoś mimo tych samych czynów z jakichś powodów wierzy się wciąż że PiS jest inny.
I że Nawrocki jest inny...

No ale jeszcze raz. Wróćmy do najświeższej historii. Mieliśmy PiS, podobno samodzielny, który jednak prowadził politykę zgodną z tą zapodawaną przez lewackich macherów od Bidena. Mieliśmy podobno w Polsce wielkie podziały. PiS vs PO na śmierć i życie! Do więzienia jedni i drudzy mieli wsadzać swoich przeciwników. Obnażać ich przekręty. Tylko że ... następuje zmiana polityczna i nie dzieje się NIC! Polityka jest jaka była. Nie jest więc żadnym problemem dla zewnętrznych organów sterujących zmiana rządów w Polsce gdyż wszelkie wewnętrzne szemrane interesy jak były tak są kryte. I tak samo zaklepana polityka zewnętrzna. Więc można sobie rządy zmieniać. One i tak będą prowadzić tą właśnie samobójczą politykę, która będzie prowadzić do upadku danego rządu. Tylko że to bez znaczenia gdyż nowy rząd, jak widać, i tak prowadzi tą samą politykę. Tą właśnie o którą chodzi temu zewnętrznemu władcy polskich marionetek.
Czyli, docierając do sedna sprawy. Jeśli ktoś sobie zada te pytanie, skąd te samobójcze zachowania, i poda oczywistą odpowiedź, powinien dojść do naturalnego wniosku że ktoś tam trzyma Polskę w twardej łapie.
Warto przy okazji wrócić do Rumunii. Czy ktoś ma wątpliwości że jest tam czyjaś twarda łapa? W kraju najbardziej potrzebnym obok Polski do wspierania Ukrainy w jej wojnie. A ponieważ Polska jest ważniejsza to ... czy nie powinniśmy uznać, biorąc wszystko razem że Polska musi być tym bardziej trzymana w czyjejś ciężkiej łapie?
Czy nie powinniśmy uznać że, tak jak wiele razy pisałem, skoro tam na Ukrainie zaangażowano tak gigantyczne środki, tak ważna jest ta wojna, to różne myślące ludki musiały zadbać o jej zaplecze? O kluczową w tej roli Polskę? Skoro ktoś zorganizował tak potężne przedsięwzięcie jak ta wojna to przecież musiał zadbać, bardzo poważnie i serio, z całą mocą o to by Polska wykonywała swoją rolę. Bo bez niej wojny tej właściwie prowadzić się nie da. Gdyby przykładowo Polska poszła tropem Węgier, wybitnie utrudniłaby działania Ukrainy, jej gospodarki oraz działania Ukraińców którzy mogą w naszym kraju robić co chcą.
Nie. Jeśli wyjdziemy z Pudelka, pójdziemy za tą zwykłą prostą logiką rzeczy są naprawdę jasne.
Jasne jest skąd ta sama polityka PIS i PO. Jasne jest że taka musi być. Że trzeba brać światowych macherów za idiotów albo samemu tkwić swoim dziecinnym świecie żeby wierzyć że w Polsce są możliwe jakieś lokalne, nie mające zewnętrznego zaplecza wybory, duże ruchy polityczne.

No dobra ale skoro to jest jasne to przecież musimy uznać że zarówno Trzaskowski i Nawrocki siedzią w czyichś kieszeniach.
Tak czy nie?
Zabawne!
Każdy PiSowiec wie! Trzaskowski siedzi w kieszeni lewaków Sorosa. Jest czyjąś pacynką. Ale ten Nawrocki to nie!
Ale dlaczego niby?
Jest naprawdę fascynujące że mamy gościa wyciągniętego z kapelusza z masą rzeczy do których można się przyczepić ale PiSowcy to odrzucają. Odrzucają całą logiczną historię, którą opisałem wyżej. Oraz odrzucają wszystkie te rzeczy, które natychmiast zdyskwalifikowałyby każdego kandydata, gdyby tylko nie był ich kandydatem! Wyobraźmy sobie Hołownię o życiorysie Nawrockiego! Mielibyśmy tutaj gigantyczny festiwal wszelkiego rodzaju domysłów. Kim jest ten oszust - Nawrocki?
Człowiek, którego misją życiową był lans. Który odkąd wsiąknął w układy pewnymi ciekawymi ludźmi zaczął robić karierę. Najpierw praca doktorska. Ot tak wyciągnięta z czapy bo jakoś żadnego innego dorobku naukowego Nawrocki nie ma. A przecież dostał pracę w IPNie - miał czas i wręcz zadanie by tam coś działać w temacie. Ale nie! Wiemy o jego uczestnictwie w życiu sportowym. O tym jak snuł opowieści, które poznał od swoich gangsterskich znajomków. Ale jakoś jeśli przechodzi się do nauki nie ma nic!
Ale to nic!
Ktoś czuwa. Nawrocki zostaje dyrektorem Muzeum (gdzie znów się tylko lansuje) a potem IPN.
Ale i to nic!
Bo w końcu Nawrocki zostaje kandydatem na prezydenta. Nawet nie należy do partii, która go wspiera! Ale najwyraźniej jest ta magiczna ręka. Która uczyniła go dyrektorem dwa razy. I pewnie pracę doktorską też zorganizowała.
No i cóż... jest też ten Trzaskowski. Któremu nogę podłożyć chciał Sikorski. A potem potem po Rafale jechali wszyscy. Niezależne telewizje, dziennikarze. Tak właśnie. Wszyscy co mieli łatkę niezależnych dali popalić Trzaskowskiemu. No ale! Pewnie tak nie było no nie? Medialne Sorosy wspierały Trzaskowskiego a Nawrocki gnojony był...
Tak. PiSowiec jest pewien! Rzucono na się biednego Nawrockiego a nawet wybory chcieli sfałszować! W końcu rządzą i robią co chcą!
Nie miał więc Nawrocki oparcia. Tu i tam... I znów tam i tu. W sieci i nie tylko...

Tak. To pewnie uczciwy człowiek. A to co ja piszę to głupoty. Przecież nie może być jego kariera zaplanowana od 10 lat? Nie mogą kryć się za nim żadne dziwne ludki... Te na przykład które ciężką łapą Polskę trzymają? I zmianami politycznym się nie przejmują?
Te ludki dziwne i tajne, przecież są głupie. A nawet ich nie ma. Tym bardziej więc nie przewidziały że może w Polsce lud nastawić się antyukraińsko. Że może być w Polsce lud niechętny wojnie! Nie mogły tego owe ludki przewidzieć bo przecież masy chętne są zawsze wojnie... Zwłaszcza polski lud karmiony bohaterskimi historyjkami o Powstaniu Warszawskim czy innych wielkich czynach Marszałka...
Wiec z pewnością Nawrocki jest inny! Nie taki jak reszta... Jest jak Marszałek :) Jest niezależny. Narodowy. Jego życiorys jasny... I czysty. Tak samo jak niewinny jak politycy w Polsce. Którzy przecież do więzień nie trafiają. Bo niewinni.

Tak czy nie? O to jest pytanie :)
Jak to będzie Ukraino? Czego się spodziewasz po Nawrockim? Prawdę ci on powie?