Mętna woda...

Niech mi ktoś wreszcie powie o co tu w końcu chodzi, bo się pogubiłem zupełnie.
Groźby. Oskarżenia. Bezprawie. Zaciskanie. Schładzanie. Zamykanie. Zwijanie. Przekręcanie...
Wszyscy widzą co się dzieje - i - nic się nie dzieje.
Naprawdę nic się nie da zrobić ponad udawanie przysłowiowego strusia?
Nic?
To gdzie są te ścisłe powiazania międzynarodowych kół politycznych i zapewne prywatnych? Gdzie wspólne interesy, niewątpliwe gwarancje i plany „B” na wypadek gdyby ?
Z kim u diabła PIS współpracowało przez 8 lat na „arenie międzynarodowej”? Z nikim? Samo ono (+ polskie bidule) sobie rzepkę skrobało wbrew całemu rozpasanemu unijstwu? I naraz „sprawa się rypła”?
Bo co? Bo ktoś zgasił „zielone światło” i  przemieścił skład na boczny tor ( a może w ogóle wykoleił pociąg )? Kto i dlaczego (nagle?) przestawił wajchę?
Kto (chociażby) zgodził się na – „nocne głosowanie w Jagodnie” i zaakceptowanie jego wyników?
Kogo (chociażby) reprezentuje pan prezydent, któremu ( jak grzmi z trybun ) oficjalnie już nie podoba się nasza rzeczywistość, ale jakoś niczego w niej nie zmienia? Nie może? Dlaczego?
Dziwne papierowe (obrazkowe raczej) czasy...Dziwni papierowi ludzie...
Prawdziwa za to szalona, wiatraczna kręcioła coraz lichszej polskiej codzienności, której nic i nikt nie może zatrzymać, chociaż ewidentnie pędzi na zatracenie.
A przecież obiecywano, tak jak już niegdyś bywało, że „nie oddamy nawet guzika”...
Nic z tego nie rozumiem. Niewątpliwie tak jak w „kaszlu19” jest drugie dno, tylko jakie?
Proszę mnie oświecić!
 
 



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika AŁTORYDET

21-03-2025 [12:51] - AŁTORYDET | Link:

Potwierdza Pan to, o czym mówił i pisał śp. Jerzy Targalski vel Darski. Na Polsce niewielu ludziom zależy. Przede wszystkim nie zależy Polakom, potem politykom, a tym z zagranicy - szczególnie. To, że są obojętni wobec zła i podłości kryjącej się w Polsce, pod hasłem demokracji, znaczy tylko tyle, że nas nie szanują i nami pogardzają. Mamy to, na co zasługujemy. To wszystko. U nas nie należy nic robić, nie mówić, nie myśleć. Jak w prl-owskim LWP: gdy były kontrole czy wizytacje, to trepy przejawiały niewiarygodną umiejętność znikania. Zostawały szweje i bażanty. Polska to nie jest kraj dla ludzi. To kraj dla hien i szakali. Oni są u siebie. 

Obrazek użytkownika tricolour

21-03-2025 [13:33] - tricolour | Link:

Postaram się wytłumaczyć: chodzi o to, że gdy rządzi Tusk, to trzeba zrobić wszystko, by Tusk nie rządził, a gdy rządzi Kaczyński, to też zrobić wszystko, by nie rządził Kaczyński. I żeby zarobić.

Reszta chuj.

Obrazek użytkownika Hornblower

21-03-2025 [16:26] - Hornblower | Link:

Chodzi o to, że w naszym kraju wykreowano wojnę plemienną, w którą zaangażowało się całe społeczeństwo. Społeczeństwo, w którym nawet w rodzinach jest głęboki podział polityczny, skutkujący tym, że Polacy nieustannie skaczą sobie do gardeł. Nie zauważając, że zmiana władzy w Polsce skutkuje jedynie zmianą ambasady wydającą polecenia aktualnemu rządowi. I zmianą ekipy dyletantów, obsadzających jak pijawki urzędy, spółki i instytucje. Ekipy wysysającej zasoby państwa, traktującej państwo jak własny folwark, a nas, obywateli, jak pańszczyźnianych chłopów. Ekip, które nie potrafią rozwiązać nawet jednego problemu w naszym bantustanie. Sądownictwo, opieka zdrowotna, oświata wszystkich szczebli, polityka zagraniczna, prawodawstwo - wszystko jest w permanentnym kryzysie. A my, dymani przez polityków i obsadzone przez nich monopole chłopi pańszczyźniani, okładamy się sztachetami w wojnie o to, kto ze dworu będzie nas dymać, za nasze zresztą pieniądze. Co dla nich jest jak dar niebios. Nie są rozliczani z niczego, mogą nas - chłopów pańszczyźnianych - dowolnie robić w balona i obciążać podatkami, składkami, opłatami, idiotycznymi przepisami, itd. Chłopi nawet nie pisną, bo są zajęci okładaniem się sztachetami i obrzucaniem się gównem.
I tak oto trwa dzieło zbudowane przez towarzysza Kiszczaka przy życzliwym wsparciu KGB i CIA. 

Obrazek użytkownika Es

21-03-2025 [17:59] - Es | Link:

@Horn
W sedno. 
Pytanie jedno tylko wisi w powietrzu: czy pańszczyźniani w koncu pójdą po rozum ... prawdę mówiac nie wiem dokąd.  Korzystajac z zasobów własnych przestrzeni między uszami jak dotąd nic pożytecznego nie wykombinowali. 

Obrazek użytkownika EsaurGappa

21-03-2025 [20:33] - EsaurGappa | Link:

Es.
Śmierdzisz.

Obrazek użytkownika EsaurGappa

21-03-2025 [20:32] - EsaurGappa | Link:

Dno to chyba słowo klucz.Wszędzie czuć jakiś obrzydliwy fetor,jakbyśmy byli utopieni w jakimś szambie.Ja także zamuliłem swój patriotyzm,aż po dziurki w nosie i wpierw chcę się z tego gówna oczyścic zanim znajdę odpowiedź na pytanie dla kogo trzeba przywrócić karę śmierci za zdradę Polski.