Dzień Pamięci Ofiar Komunizmu

wielkiwodzapaczow, 12.02.2025

Merdia doniosły, że w Polsce będzie nowe święto państwowe: Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej, 14 lutego.

Niech będzie.

Ale My, Wielki Wódz, pozwalamy sobie przypomnieć, że od lat, konsekwentnie, wzywamy do przemianowania 1 Maja ze "Święta Pracy" na Dzień Pamięci Ofiar Komunizmu.

Niestety, jak dotąd jest to z Naszej strony wołanie na puszczy. Obojętnie czy rządzi w Polsce lewica, prawica czy dziewica — nikt nie chce tematu podjąć.

Więc zgłaszamy pomysł ponownie — po raz pierwszy na tym forum. Może tym razem zaskoczy, pojawią się ludzie, którzy zaczną sprawę popychać aż w końcu posłowie w Sejmie ruszą swoimi czcigodnymi dupskami i sprawę przegłosują.

Kto jest za?

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 1769

@ Wódz Apaczów,
Kto wprowadził 1 Maja jako święto? Dzień Pamięci Ofiar Komunizmu to przedwczesne święto. Pzdr

1 maja było po raz pierwszy świętem państwowym na ziemiach polskich w roku 1940. W Rzeszy towarzysza Hitlera było to święto państwowe, w Sowietach towarzysza Stalina również. A że wspólnie zagrabili Polskę, no to mieliśmy nowe święto państwowe. Oglądając archiwalne fotografie z pochodów w Rzeszy i Sowietach widać naprawdę uderzające podobieństwa. Socjalizm to socjalizm, bez względu na odmianę. Fotografie niemieckie dzisiaj pewno budziłyby zdumienie, widokiem swastyk w towarzystwie sierpów i młotów. Oficjalnie 1 maja jest u nas świętem państwowym od 1950 roku, co zawdzięczamy towarzyszowi Bierutowi. I tak świętujemy do dzisiaj, choć przyznać trzeba, że coraz rzadziej wspomina się niewątpliwe zasługi towarzyszy Hitlera, Stalina i Bieruta w jego ustanowieniu.

Lewacy i komuniści to nie Polacy. To polakofoby, potomkowie obcych, głównie ze wschodu, którzy nie mówią po polski tylko po chamsku ! Ich hasłem narodowym jest „bób, humus i włoszczyzna”, flaga UE jest ważniejsza niż flaga polska, a orzeł biały jako czekoladowe ptaszysko. Dla nich Polacy to naziści i faszyści, a Stalin miał usta słodsze od malin. Europosłowie lewaccy to zdrajcy narodu polskiego ! Oni domagają się karania „własnego” kraju i sankcji finansowych dla Polski, tylko przez to, że nią nie rządzą ! Ponadto bojkotują i nie biorą udziału w nawet najważniejszych świętach narodowych, uważając, że Polskość to nienormalność ! W programie działania są walka z Kościołem i walka z tradycyjną rodziną, w miejsce której wspierają ideologię LGBTQ+ . Ich trzeba zdelegalizować z dożywotnim zakazem zajmowania jakichkolwiek stanowisk publicznych !

Ostatnie lata okrywają się hańbą wymiaru sprawiedliwości w każdej możliwej sprawie. Do tej pory nie udało się ustalić kto, lub jaka grupa ludzi odpowiada za działania tzw “seryjnego samobójcy”.
Oto lista ofiar rządów Tuska, które zginęły w niewyjaśnionych jak do tej pory okolicznościach, lista tych, którzy wiedzieli za wiele i musieli zginąć.
Generał Sławomir Petelicki – były dowódca jednostki „Grom”,
Andrzej Lepper – polityk Samoobrony,
Róża Żarska – adwokatka Leppera,
Marek Papała – komendant główny policji,
Pułkownik Leszek Tobiasz – były oficer WSI,
Jacek Dębski – polityk, były minister sportu,
Chorąży Stefan Zielonka – szyfrant Służby Wywiadu Wojskowego,
Grzegorz Michniewicz – dyrektor generalny Kancelarii Prezesa Rady Ministrów,
Jarosław Ziętara – dziennikarz śledczy,
Profesor Stefan Grocholewski – był Profesorem PP w Zakładzie Badań Operacyjnych,
Marek Dulinicz – specjalista w dziedzinie archeologii średniowiecza,
Eugeniusz Wróbel – wiceminister transportu,
Dr Ryszard Kuciński – były prokurator, adwokat, radca prawny,
Wiesław Podgórski – był doradcą Andrzeja Leppera,
Dariusz Szpinieta – ekspert i prezes spółki lotniczej,
Jerzy Pronobis – był prezesem spółki Club&Travel,
Jerzy Urbanowicz – był m.in pracownikiem kontrwywiadu,
Krzysztof Knyż – operator Faktów,
Dr inż. Włodzimierz Abramowicz (1952-2012),
Dariusz Ratajczak – doktor historii na Uniwersytecie w Opolu,
Anatol Lawina (10.07.1940 – 16.09.2006),
Michał Falzmann – kontroler NIK-u, badający sprawę FOZZ,
Walerian Pańko – prezes NIK i szef Felzmanna,
Piotr Jaroszewicz – premier PRL,
Jacek Sz. – oskarżony w sprawie FOZZ,
Marek Karp – był założycielem Ośrodka Studiów Wschodnich,
Daniel Podrzycki – kandydat na prezydenta w 2005,
Jan Budziński – w 1991 doznał zawału serca,
Janusz Zaporowski – dyrektor Biura Informacyjnego Kancelarii Sejmu,
Ireneusz Sekuła – poseł na Sejm,
Andrzej Struglik – W 1991 r. roku został zastrzelony,
Tadeusz Kowalczyk – W 1997 roku w tajemniczym wypadku,
Stanisław Faltynowski – W 2001 roku zamordowany kelner,
Zdzisław Majka – w lutym 2002 roku zamordowany,
Marian Goliński – zginął w „wypadku drogowym,
Stanisław Skalski – 12.11.2004 – pobicie przez nieznanych sprawców,
Szymon Zalewski – 29.11.2004 – samobójstwo,
Lech Grobelny (18.06.1949 – 28.03.2007) – zamordowany,
Remigiusz Muś – technik pokładowy JAK-a 40,
Ksiądz Franciszek Blachnicki otruty rtęcią przez eSBeków w Niemczech,
.......
Za każdym razem słyszeliśmy, że to były samobójstwa.

Ach ten Tusk, gdyby go nie było, to trzeba by go było stworzyć. Demiurg zła. Winien nawet za nie wyjaśnione zgony z lat rządów Bieleckiego, Suchockiej, Buzka czy Millera. Uznanie Tuska za winowajcę śmierci pana Ireneusza Sekuły - majstersztyk.

Wodzu,
Jako, że czytam właśnie Archipelag Gułag, postanowiłam Wodzowi podpowiedzieć, gdyż i mnie - z rzadka, bo z rzadka (ale dobre i to) ‐ Manitou udziela kapki przytomności. Spieszę więc z radą, iż jedynym kandydatem na uzasadnione nadzieje co do podjęcia się takiej inicjatywy jest Ordo Iuris. Podczas ostatniej inicjatywy ustawodawczej, o której pisałam we wpisie https://naszeblogi.pl/71… udało się zebrać 212 tysięcy podpisów. Ordo Iuris, co prawda przeprowadza się teraz, ale jak już się zainstalują na nowym miejscu, myślę, że mógłby Wódz jakiś sygnał dymny do Nich nadać. Howgh.

Witaj Edeldreda z Ely,
widzę że czytasz książki, taki staroswiecki zwyczaj to polecam, by zrozumieć duszę wschodu, "I powraca wiatr..." Władimira Bukowskiego.
Archipelag Gułag też się czyta ale Aleksandr Isayevich Solzhenitsyn zgubił się u schyłku życia być może w wyniku terytorialnego ogromu panslawizm wyorał mu bruzdę.

@Paparazzi
Dobry wieczór, dziękuję za polecenie. Tym bardziej wdzięcznam, iż nie słyszałam o tym autorze wcześniej. Mam jeszcze do skończenia Myśl w obcęgach. Czytał Pan?

Zwyczajowe tłumaczenie-lewica nie chce ,prawica nie chce.Prawda jest inna,wychowanie młodzieży przez lata ,że patriotyzm jest śmieszny i niemodny ,że nie warto zajmować się żadnymi ofiarami wojen,powstań,komunizmu teraz jest widoczne gdy stali się dorosłymi ludźmi. Co oni będą mieli do przekazania swoim dzieciom? Nic.

Witaj Wodzu,
Widziałem dzisiejsze uroczystości z udziałem Pana Prezydenta Dudy. Jestem zbudowany nadzieją, że Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w tym roku, inaczej niż to było w poprzednim będzie uroczystością znamienną z okazji wyjątkowych rocznic tego roku. I jest to właściwe nawiązanie do setek tysięcy polskich ofiar komunizmu w tym ponad pięćdziesiąt tysięcy ofiar w Polsce. Niestety nie mogę odsunąć wrażenia związanego ze współczesnymi napaściami spadkobierców komunizmu na Polaków.