SATYRA NIE DLA DEBILA

Według mojego spojrzenia na historię, nie gdzieś tam na świecie, tylko naszą europejską, uważałem, że najbardziej głupim, ponurym, po prostu horrendalnym, był okres działania Inkwizycji. Lecz zmieniam zdanie. To co wzorem już paru zidiociałych zachodnich państw, wyprawia od roku Koalicja 15 grudnia, bandy, jak ja to widzę, totalnych przygłupów, prawdziwe Orki, pod wodzą Donalda Tuska, bije tragiczne idiotyzmy Inkwizycji o głowę.

Poczucie humoru wskazuje na wysoką inteligencję. A na humorze opiera się również satyra.
Chyba na topie inteligentnej satyry stoją Anglicy. Francuzi też mają dobre przebłyski, jak trafi się Molier, czy Luis de Funes.
Niemcy uważają, że są bardzo dowcipni. Tylko dla mnie ten ich dowcip, przepraszam delikatnych, jest jakiś zasrany. 90% dowcipów jest o d. I g.

My, odkąd pamiętam, kochamy komedie, świetne kabarety, zabawnych ludzi. Lubimy się śmiać, a tych, co nie pojmują dowcipu, niestety uważamy po prostu za idiotów, lub litościwie tylko za niedorozwiniętych.

I oto (pewnie Tusk się wściekł) po upokarzających aresztach księdza i niewinnych kobiet, upodlaniu posłów i kradzieży dóbr narodowych przez korupcję, czy nepotyzm, widząc, że naród coraz bardziej zaczyna rechotać z całego debilizmu u władzy, co ich wkurza niemiłosiernie, gdyż gawiedź miała się tylko bać, zdecydował się rozpocząć walkę z satyrą kpiną i całym fantastycznym, polskim poczuciem humoru.

Właśnie z komunistycznego tygodnika "Polityka" wyrzucono, chyba najlepszego naszego twórcę rysunków satyrycznych, Andrzeja Mleczkę. Był on zawsze neutralny politycznie i dowalał i z lewa i z prawa. Ale chyba ta neo-bolszewia z lewej, nagle po każdej karykaturze doznaje nietrzymania moczu (vide minister Sikorski) albo jeszcze gorzej.
To won z satyrykami!

A taki fajny i spokojny bawiący nas od lat smutny wesołek, Krzysztof Daukszewicz, nieopatrznie powiedział coś nie tak i oczywiście natychmiast dostał kopa w dupę i wyleciał z TVN24. Nawet mimo tego, że on większość czasu leciał po Kaczafim i piździorach. Oni tam w TVN zrobili się bardzo nerwowi, jak prezes Obajtek oznajmił, że chyba kupi całe TVN (cena 30 mld.)

Niekwestionowanym Wzorcem z Sevres w dziedzinie satyry jest brytyjski zespół Monty Phyton. Właściwie był, bo teraz to takie dziadki jak ja.
A ich topowym bestsellerem bezdyskusyjnie był i jest "Żywot Briana".
To film, który mnie, katolika nie obraził. Ale chrześcijańscy ortodoksi zawyli. I to też potrafię zrozumieć. Lecz co ciekawe, "Żywot Briana" powstał w 1979 roku, niemalże pół wieku temu. Nikt nie usiłował usunąć tego dzieła. Lecz teraz ktoś z tego sfanatyzowanego, genderowskiego lewactwa strasznie się oburzył i rozpoczął walkę z tym dziełem. I wiecie co? Nie z powodu przedstawienia Jezusa Chrystusa, tylko z króciutkiej sceny, gdy jeden z apostołów oznajmił, że on właściwie chce być kobietą i mieć na imię Loretta.

CZASY SĄ PONURE. ZIEMIA PŁONIE. TO Z CZEGO I PO CO SIĘ ŚMIAĆ?

Posłuchajmy jeszcze raz:

https://youtu.be/SJUhlRoBL8M?si=N_V-WPfMc_l_jIad

To co jest w życiu złe,
w szaleństwo wpycha Cię,
i sprawia, że jedynie możesz kląć.
Nic nie wychodzi Ci?
Nie narzekaj, tylko gwiżdż.
Bo to chyba jest już lepsze, bądź co bądź...

Życie lepszą stronę wszak też ma.
(pogwizdujemy)
A więc tylko w tamtą stronę patrz.
(pogwizdujemy)

Kiedy życie kiepskie jest,
Taniec masz, i śpiew, i skecz.
Chyba całkiem zapomniałeś, że to masz.
Kiedy w szambo wpadniesz, to
nie bądź smętny frajer, bo
do gwizdania jest stworzona Twoja twarz!

Życie lepszą stronę wszak też ma.
(pogwizdujemy)
A więc tylko w tamtą stronę patrz.
(pogwizdujemy)

Życie absurdalne jest -
śmiercią się wypełnia quest.
Ale zawsze stawaj przed nią twarzą w twarz!
Nie oglądaj się na grzech.
Jeden nam pozostał śmiech.
Przecież tylko tę jedyna szansę masz!

Lepszą stronę też miewa i śmierć.
(pogwizdujemy)
Chociaż nim ostatni weźmiesz dech...
(pogwizdujemy)

Życie nie najlepszym z dań,
ale gdy tak patrzysz nań,
śmierć czy życie - to ten sam ograny wic.
Z przedstawienia w którym gram,
niech się śmieją, co mi tam.
Też zaśmieję się, gdy im zostanie NIC.

Życie lepszą stronę wszak też ma.
(pogwizdujemy)
A Ty tylko w dobrą stronę patrz.
( Chłopaki, głowa do góry ! )
Życie lepszą stronę wszak też ma.
(pogwizdujemy)
Życie lepszą stronę wszak też ma.
(Zawsze mogło być gorzej,
mogłeś się urodzić szprotką... w oleju...)
Życie lepszą stronę wszak też ma.
( A tak? Cóż tu do stracenia? Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz,
po obu stronach równania zero)
Życie lepszą stronę wszak też ma...