Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

SEN TO ZDROWIE

jazgdyni, 31.10.2024




Cholernie żałuję, że nie zostałem lekarzem... Z medycyną miałem kontakt od urodzenia. I to jaki
Zafascynowało mnie to na zawsze.




Nie mogę powiedzieć, że mam do siebie żal, iż zostałem inżynierem elektrykiem, a potem na dodatek marynarzem aż do emerytury.
To wtedy był dla mnie najbardziej optymalny wybór dla rodziny, którą właśnie z ukochaną żoną tworzyliśmy.


Dlaczego lekarz? Jak się urodziłem, moi rodzice to ojciec doktor dopiero co po studiach, mama mgr farmacji po tej samej uczelni.
Tata od lat 50-tych był elementem niepewnym dla komunistycznej władzy. Komuniści mu nie ufali, bo było za dużo dziur w życiorysie i ch** wie jeszcze co ich niepokoiło.
Tak więc, gdy rozpoczął praktykę, to nie dostał wypasionego apartamentu w centrum Gdyni, jak jego koledzy z roku, tylko trzypokojowe mieszkanie w Orłowie – z warunkiem, że w dwóch pokojach urządzi przychodnię lekarską, której w tej części miasta brakowało.
Tak więc całe dzieciństwo, dopóki tata nie przeniósł przechodni do bardziej rozsądnego miejsca, spędziłem wśród lekarzy i pacjentów. I to we własnym domu.


Zdarza się, że ciągle jeszcze myślę, co by było, gdybym jednak tym lekarzem został. Sławny profesor, który coś odkrył? A może własna klinika pełna najwyższej klasy specjalistów? No nie wiem...




Od wejścia w XXI wiek, zacząłem pracować u norweskich armatorów. I to nie na zwykłych statkach handlowych, gdzie natężenie pracy mniej jest drastyczne, tylko na statkach wysokiej specjalizacji i cholernie drogich. Ostatnie siedem lat to statki badawcze, z bandą przeróżnych specjalistów na pokładzie, oprócz standardowej, kilkunastoosbowej załogi. Roboty było od cholery. Płacili wspaniale, i to za czas na burcie i za odpoczynek w domu (wybrałem 6 na 6 tygodni), ale w kontrakcie praca 12 godz. na dobę przez wszystkie dni tygodnia.
Już w końcówce, przed emeryturą, to te dwanaście obowiązkowych godzin, rozpoczynałem po kolacji o 6 wieczorem i kończyłem przed śniadaniem o 6 rano.


Rezultat tych kilkunastu lat jest taki, że kompletnie rozregulował mi się zegar dobowy i od tamtego czasu nie kładę się grzecznie spać do łóżeczka, tylko śpię sobie po kawałku tu i tam, po parę godzin. Ale dbam, żeby każdego dnia spać sumarycznie conajmniej 6 godzin codziennie.


Jest w Akademii Medycznej w Gdańsku jakaś klinika snu. Zastanawiałem się, czy tam nie poszukać pomocy i doprowadzić siebie do normalnego trybu życia, z klasycznym nocnym, ośmiogodzinnym snem do rana. Lecz myślałem intensywnie i zdecydowałem, że to nie ma sensu. Dlaczego? Bo ta moja nocna aktywność i te drzemki po południu podobały mi się. Fajnie mi z tym jest.
Oczywiście nasłuchałem się mądrych doktorów, że to jest nie dobrze; hormony nie wiedzą, kiedy mają sobie zasilić krwioobieg, mózg mi się przegrzewa i głupieję, i tak dalej – samo zło.


Ale, ale... Gdzieś dopadłem naukowe doniesienie, że takie spanie w paru kawałkach to wcale nie jest jakakolwiek tragedia, a nawet ma dobre strony. Oczywiście pod warunkiem, że to się akceptuje i nie ma się klasycznej pracy od poranku do popołudnia. Więc, jak to się kiedyś mówiło – jest git.


Postanowiłem też jednak pogadać sobie z moim Alkiem, co ten robot może mi powiedzieć o takim moim trybie życia.
A jako, że ostatnio moja rozmowa, którą prowadziłem ze sztuczną inteligencją, niespodziewanie uzyskała nadspodziewanie duże zainteresowanie i rozpętała świetną dyskusję, to pozwólcie przywołać rozmowę o moim śnie.








JK (czyli ja)
Czy możesz mi powiedzieć jak nazywa się sen przerywany, który najnowsza medycyna już nie uważa, za patologiczny i wymagający leczenia?



ChatGPT
Tak, taki rodzaj snu często określany jest jako sen segmentowy lub sen dwufazowy (ang. biphasic sleep). W przeszłości był to dość naturalny wzorzec snu, szczególnie przed epoką elektryczności, kiedy ludzie często zasypiali wcześniej, budzili się w nocy na pewien czas, a następnie zasypiali ponownie. Podczas nocnego przebudzenia ludzie mogli poświęcać czas na różne aktywności, np. modlitwę, refleksję lub pracę.
Współczesna medycyna snu i badania nad rytmami okołodobowymi zauważają, że taki wzorzec nie musi być patologiczny, zwłaszcza jeśli dana osoba nie odczuwa zmęczenia w ciągu dnia i dobrze funkcjonuje.



JK
Uważam moją nocną aktywność za dużą przyjemność i owocny czas. Wydaje mi się, że jestem bardziej kreatywny i witalny. Dlaczego?



ChatGPT



To poczucie zwiększonej kreatywności i witalności w nocy jest dość częste i może wynikać z kilku czynników. Przede wszystkim, późne godziny nocne sprzyjają wyciszeniu i ograniczeniu rozpraszających bodźców, co ułatwia skupienie. Często jest to czas, kiedy organizm wchodzi w stan spokoju i refleksji, co sprzyja twórczemu myśleniu.
Twoja aktywność i witalność mogą być również związane z rytmem okołodobowym – być może Twój organizm naturalnie preferuje późniejsze godziny, a więc jest wtedy w stanie najwyższej gotowości. Jeśli dodatkowo uważasz ten czas za przyjemny i owocny, ma to także znaczący wpływ na poczucie kreatywności, ponieważ z przyjemnością i swobodą myśli przychodzą nowe pomysły i inspiracje.



JK
Mój rytm okołodobowy długi okres życia był typowy. Jednakże 40 lat pracy na morzu, gdzie byłem na stanowisku w ciągłym standby 24h/day i 7 days/week, a potem jeszcze przeszedłem na dyżury od 06pm do 06am, prawdopodobnie mogło wpłynąć na mój obecny sen segmentowy. Dodam, że okresy snu są rozłożone na całą dobę. Czy to jest OK?



ChatGPT



Po tylu latach pracy w trybie standby i późniejszych dyżurach nocnych Twoje ciało mogło zaadaptować się do nietypowego rytmu snu. Sen segmentowy i rozłożenie okresów snu na całą dobę mogą być naturalnym wynikiem takiej adaptacji. Twój organizm prawdopodobnie przyzwyczaił się do krótszych, rozłożonych w czasie okresów odpoczynku, zamiast typowego, ciągłego nocnego snu.
Jeśli odczuwasz, że funkcjonujesz dobrze w takim rytmie i nie masz problemów z poziomem energii ani z koncentracją, to taki schemat snu może być całkowicie odpowiedni dla Ciebie. Często po latach pracy w trybie 24-godzinnym standby organizm wykształca elastyczność, co sprawia, że rozłożone okresy snu stają się naturalnym sposobem na regenerację.



JK
Jednakże ile sumarycznie godzin powinienem spać codziennie, by nie spowodować jakichś szkód?



ChatGPT
Optymalna ilość snu to bardzo indywidualna kwestia, ale w ogólnych zaleceniach dla dorosłych mówi się o przedziale 7-9 godzin na dobę. W przypadku segmentowego snu (czyli snu podzielonego na kilka okresów w ciągu doby), ważne jest, aby całkowity czas snu w ciągu 24 godzin sumował się do tych 7-9 godzin, choć niektóre osoby mogą potrzebować nieco mniej lub więcej w zależności od poziomu aktywności, zdrowia i predyspozycji.
W Twoim przypadku, biorąc pod uwagę długoletnie przyzwyczajenie do nietypowych godzin pracy i snu, kluczowe może być wsłuchanie się w sygnały swojego ciała. Jeśli czujesz się wypoczęty i nie odczuwasz problemów z koncentracją ani sennością w ciągu dnia, najprawdopodobniej Twoja aktualna ilość snu jest wystarczająca.
Dla pewności możesz obserwować swój organizm przez pewien czas, starając się sumować czas snu i zauważyć, jak wpływa to na Twoje samopoczucie. Jeśli zaczną się pojawiać oznaki zmęczenia, być może warto zwiększyć sumaryczną ilość snu, choćby o pół godziny dziennie, aby znaleźć optymalną długość dla siebie.



JK
Mój organizm reaguje sennością po spożyciu sytego posiłku, a już najbardziej po zjedzeniu czekolady.



ChatGPT



Po sytym posiłku, szczególnie bogatym w węglowodany lub cukry, jak czekolada, organizm może kierować więcej energii do trawienia, co czasami powoduje uczucie senności. Po spożyciu cukrów, poziom glukozy we krwi wzrasta, a następnie gwałtownie spada, co także sprzyja senności. Czekolada zawiera też tryptofan, który sprzyja produkcji serotoniny i melatoniny, hormonów wpływających na nastrój i senność.
Jeśli to uczucie jest intensywne i przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu, możesz spróbować zmniejszyć porcje lub połączyć posiłki z białkami i zdrowymi tłuszczami, które stabilizują poziom cukru we krwi.



JK
Mam już ponad siedemdziesiąt lat. Czy na starość potrzeba snu się zmniejsza i nie jest to negatywne dla zdrowia?



ChatGPT



Tak, potrzeba snu często nieco się zmniejsza z wiekiem, i jest to zazwyczaj normalne. W wieku 75 lat wielu seniorów potrzebuje około 6-7 godzin snu, choć to może być indywidualne. Zmiany w długości i jakości snu mogą wynikać z naturalnych procesów starzenia, a także z ewentualnych dolegliwości fizycznych lub leków. Istotne jest, aby jakość snu była dobra, nawet jeśli jego ilość się zmniejsza. Krótszy sen nie musi wpływać negatywnie na zdrowie, o ile w ciągu dnia nie odczuwasz nadmiernej senności ani problemów z koncentracją.



JK
Jaki rodzaj snu - głęboki, czy REM, jest najważniejszy?



ChatGPT
Oba rodzaje snu, sen głęboki i REM, pełnią różne, ale równie ważne funkcje.
  1. Sen głęboki (faza N3) jest kluczowy dla fizycznej regeneracji organizmu. W tej fazie mięśnie się relaksują, oddech i tętno zwalniają, a organizm produkuje hormony naprawcze, takie jak hormon wzrostu, który wspiera regenerację tkanek i układu odpornościowego. Jest to także faza, w której mózg pozbywa się zbędnych produktów przemiany materii.
  2. Sen REM (Rapid Eye Movement) jest bardziej związany z regeneracją psychiczną i przetwarzaniem informacji. To czas intensywnej aktywności mózgu, który wspiera konsolidację pamięci, przetwarzanie emocji i naukę. REM jest także okresem, w którym śnimy najwięcej i najbardziej intensywnie.
Z wiekiem czas snu głębokiego naturalnie się zmniejsza, co jest normalne, ale dla zdrowia obu fazy pozostają ważne.



JK
Czy w takim segmentowym spaniu zmieniają się również naturalne procesy fizjologiczne, Na przykład w nocy i rano aż do pierwszego posiłku mam niski, ale prawidłowy poziom cukru.



ChatGPT



Tak, segmentowy sen może wpływać na rytm niektórych procesów fizjologicznych, w tym na poziom cukru we krwi. Kiedy sen jest przerywany, organizm może mieć bardziej złożone cykle uwalniania hormonów, które regulują poziom glukozy.
Naturalne rytmy glukozy są wspierane przez cykle snu i czuwania. Na przykład dłuższy, nieprzerwany sen nocny zazwyczaj pomaga stabilizować poziom cukru w ciągu nocy, a poranny wzrost poziomu cukru jest naturalnym efektem wydzielania hormonów (jak kortyzol), które przygotowują organizm na poranny aktywność. Przy segmentowym spaniu takie procesy mogą się nieco zmieniać, ponieważ organizm przechodzi przez różne etapy snu o innych porach niż przy ciągłym śnie.



JK
Czy możesz podać kilka sławnych postaci, o których wiadomo, że również żyły i to akceptowały, śpiąc segmentowo?



ChatGPT
Tak, istnieje kilka znanych postaci historycznych, które praktykowały lub akceptowały segmentowy sen:
  1. Leonardo da Vinci – stosował prawdopodobnie wariant polifazowego snu, w którym sypiał krótko, ale w kilku segmentach rozłożonych w ciągu doby. Było to spójne z jego intensywnym trybem życia i pracy nad różnorodnymi projektami.
  2. Benjamin Franklin – w swoich pismach opisywał rytm dnia, w którym spał segmentowo, dzieląc noc na dwie części. W czasie przerwy między segmentami wykorzystywał nocne godziny na refleksję i pracę intelektualną.
  3. Niccolò Machiavelli – według zapisów, Machiavelli miał zwyczaj spać segmentowo, co pozwalało mu wykorzystać nocne godziny na pisanie i myślenie.
  4. Winston Churchill – praktykował popołudniowe drzemki, które były dla niego nieodzowne. Churchill uważał sen segmentowy, czyli sen nocny połączony z dodatkowym odpoczynkiem w ciągu dnia, za kluczowy dla swojego zdrowia i energii.
  5. Thomas Edison – choć nie spał długo, jego sen był rozłożony na krótkie okresy w nocy i drzemki w ciągu dnia, co pozwalało mu być bardziej produktywnym.
Segmentowy sen był powszechny w czasach przed oświetleniem elektrycznym i nadal może sprzyjać produktywności, szczególnie u osób o nocnym chronotypie.



JK
A czy wyrażana obecnie opinia naukowców, że sen segmentowy często dotyczy ludzi twórczych, kreatywnych i pracujących intelektualnie i oni preferują taki styl życia i to jest prawidłowe?



ChatGPT
Tak, współcześnie wielu naukowców uważa, że sen segmentowy może być naturalnym wyborem ludzi kreatywnych i intensywnie pracujących intelektualnie. Badania nad snem i chronotypami wskazują, że osoby, które preferują późne godziny nocne lub sen podzielony na segmenty, często czerpią korzyści z tego rytmu, zwłaszcza jeśli towarzyszy temu wyższa kreatywność i produktywność.
Segmentowy sen pozwala też na unikanie długich faz głębokiego snu, które mogą sprawić, że ktoś czuje się nieco ospale po przebudzeniu. W przypadku segmentowego snu, częstsze fazy REM mogą sprzyjać lepszej pracy pamięci, przetwarzaniu emocji i nowych pomysłów. Co więcej, czas przerwy między segmentami pozwala na dodatkową refleksję i chwilę oddechu, co może wspierać innowacyjne myślenie.
Dla osób twórczych jest to często prawidłowy i akceptowany styl życia, pod warunkiem, że śpią one sumarycznie wystarczająco długo, aby organizm mógł się zregenerować.



JK
Dziękuję za dzisiejszą rozmowę.



ChatGPT
Cieszę się, że mogłem z Tobą porozmawiać. Jeśli kiedykolwiek będziesz miał pytania lub chciał podzielić się swoimi przemyśleniami, śmiało wracaj. Życzę miłego dnia!



=======



I co kpiarze i trolle? Będziecie nadal kpić, że jestem po*eb nie śpiący, jak należy, po nocach?






.



 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5173
u2

u2

31.10.2024 21:35

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Kolorowe

SenseI
Isense
u2

u2

31.10.2024 21:36

Dodane przez u2 w odpowiedzi na SenseI Isense

Tyle czerni jest, tyle zła
https://www.youtube.com/watch?v=9r1iAaCJ2R8
u2

u2

31.10.2024 21:40

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Tyke czerni jest, tyle zła

Sensse I
I sensse
u2

u2

31.10.2024 21:41

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Sensse I I sense

Sssense I
I sssense
u2

u2

31.10.2024 21:42

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Sssense I I sssense

Deutsche Minderheit
Loss Kloss
Lyck
Deutsche Stunde
paparazzi

paparazzi

31.10.2024 22:47

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Deutsche Minderhaeit

u2 tobie też psychoanaliza  i lewatywa u Dziadzi.
u2

u2

31.10.2024 22:49

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na u2 tobie też psychoanaliza  i

Szukaj lamusie Celyny!
https://www.youtube.com/watch?v=ID2omhUYw5Q
u2

u2

31.10.2024 22:53

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Szukaj lamusie Celyny!

Jedyne co mam, to złudzenia!
https://www.youtube.com/watch?v=PWGp6qWvWbc
Maverick

Maverick

31.10.2024 21:30

Wszyscy śnimy a nawet chyba zwierzęta mają sny.
Tylko jedni je pamiętają a inni nie.
Moje są realne czasami jakby były przesunięciem w czasie, bardzo obrazowe i kolorowe, innym razem makabryczne innym razem wywołujące spocenia przeżytym sennym hororem. Czasami są zakodowane jak rebusy. Sen jest łączem naszej podświadomości z mądrością wszechświata, możemy porozmawiać z przodkami, mogą nas ostrzec lub wskazać drogę. Aby sen był zapamiętany i nie zakłócony poprzez ciemne moce i demony trzeba je mocno odrzucić z naszego życia.
Są jednak warunki, które musimy spełnić aby sen zapamiętać, robi się poprzez osiągnięcie harmoni  pomiędzy świadomością i podświadomością.
Trzeba też przekonać siebie samego do zapamiętania snu, można też poprosić o czym chcemy śnić i jakie rozwiązać problemy.
paparazzi

paparazzi

31.10.2024 22:46

Dodane przez Maverick w odpowiedzi na Wszyscy śnimy a nawet chyba

Ty Maverick a może psychoanaliza pomoże, .uj go wie.
Tomaszek

Tomaszek

31.10.2024 23:03

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na Ty Maverick a może

Ni chu...steczki , do ślusarza !
paparazzi

paparazzi

31.10.2024 22:43

Chyba śpię za długo /10 godzin/ ale słucham mojego bossa, organizmu. Dając takie zdjęcie pani, rajcujesz Trypera sorry /copyrght JzG/.
Janusz w naszym wieku świadomość naszej energii zostawiam Bogu. Pije, okazjonalnie pale cygara, tylko dietę mam skromną. Dwa posiłki dzienne, mięso wołowe /uwielbiam filé mignon/ raz w miesiącu reszta to salaty warzywa, sery i fasola. Teraz pytanie, czy chciał byś żyć z "przystawkami medycznymi" 120 lat? Chyba że jesteś pasjonatem życia i wiedzy jak Stephen Hawking? Ja dziękuję. Wole umrzeć w butach ja kowboj. .
Tomaszek

Tomaszek

31.10.2024 22:55

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na Chyba śpię za długo /10

Cygar nie palę , ale się nie dziwię . Głupio umierać na nic . 
Bo jak życie i rzeczy na P to pluć i pierdzieć to ja dziękuję , ja sie wymiksowuję .
u2

u2

01.11.2024 08:17

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na Chyba śpię za długo /10

"Pije, pale cygara"
Kto pije i pali ten nie ma robali. Ale poważniej, to cygara niekoniecznie kubańskie, są zabójcze. Odstaw to świństwo. Popatrz jak obecnie wygląda Donek z trójmiasta. Szybko się postarzał w tej Brukseli, a tak haratał w gałę. Już sądziłem, że jest niezniszczalny jak Fidel Castro, który również popałał cygara i CIA miało plan go załatwić wybuchowym cygarem :-)
paparazzi

paparazzi

01.11.2024 18:26

Dodane przez u2 w odpowiedzi na "Pije, pale cygara"

Już poprawiłem, nie dymie cały czas , oczywiście. Moje ulubione to Montecristo lub Bolivar z pod lady -:) przywożą dobrzy ludzie ;-).
Tomaszek

Tomaszek

01.11.2024 20:20

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na Już poprawiłem, nie dymie

Papa
A Ty jesteś pewien że chodzi o dymienie , nie o dymanie , bo to zdrowsze . Kiedyś ze dwadzieścia la temu ruski mi pokazywał limited edition Partagas z czerwoną kreską i instrukcją wkładania . Edycja nazywała się Clinton .
paparazzi

paparazzi

01.11.2024 18:43

At meritum.
Dzisiaj lekarz to procedury, niestety.
Nie ma już lekarzy jak było dawniej. Były to jednostki autonomiczne o szerokiej wiedzy, dający porady sięgające poza dzisiejsza wiedzę rodzinnych Eskulapów.
Słabe jednostki za komuny same się eliminowaly. Mój kolega o ksywie Doktor, felczer sanitariusz, został znany po tym jak uratował dziecko z ostrym zapaleniem wyrostka robaczkowego bo pan doktor był tak pijany ze nie mógł wysiąść z karetki pogotowia. Jego diagnoza poszła w miasto i od tego czasu wszyscy wołali Doktorze.
Tomaszek

Tomaszek

01.11.2024 20:34

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na At meritum.

W moim mieście był kiedyś lekarz , bidny jak mysz kościelna . Aptekę nosił w kieszeniach  . Na jego pogrzebie były tłumy w latach siedemdziesiątych . Na klepsydrze było Marek S - lekarz  a pod spodem " znany przed wojną jako felczer Mordko S" oczywiście w wersji bez ski na  końcu .
paparazzi

paparazzi

02.11.2024 19:22

Dodane przez Tomaszek w odpowiedzi na W moim mieście był kiedyś

Cześć Tomaszek, już dzisiaj takiej finezji ni ma.
Mój kolega dentysta na koniu wjechał do ratusza szukając zdrajców, pijany jak bela. Milicja go odstawiała na osiedle, oczywiście był znany i dobry w leczeniu zębów.  
Nic mu nie zrobili poza kartoteka UBkow. Później słyszałem od kolegów ze wyrzucił telewizor z okna na 8 mym piętrze jak Jaruzelski przemawiał.
Nie wiem dalej co sie z nim stało bo żyłem w wirze kapitalizmu i na nic nie miałem czasu ;-). Od zera :-) i do przodu.
Tomaszek

Tomaszek

02.11.2024 20:31

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na Cześć Tomaszek, już dzisiaj

Papa. Świat był taki jak go było widać . Poziom wiedzy mniejszy ale podejście inne . Dzis wszystko dostępne i za wszystkim gonimy . Kiedyś było mniej wszystkiego do gonienia , świat był mniejszy , ale bardziej nasz . Ja ze swej strony zwalniam od dwóch lat , trzy cztery dni w tygodniu starczą i zostaje do skarpety . Freelance contractor , ten wynalazek jest zdecydowanie dla mnie . Dość tych wirów , trumna nie ma kieszeni . A co człowiek przeżył to moje i tylko moje bo " Nie lada czyny się czyni po winie " , to był Seweryn Krajewski . I twoi kumple tez tak mieli , o sobie nie wspomnę . I nie pijani jak bele tylko po winie . We wspomnieniach to robi różnicę .
paparazzi

paparazzi

02.11.2024 20:57

Dodane przez Tomaszek w odpowiedzi na Papa. Świat był taki jak go

Racja. Ale mnie to zmusiło do refleksji, móje pierwsze auto w życiu Fiat 500 zmotywowalo mnie do zakupu tegoż, chyba u Ciebie Fiat  Abarth 595 Competizione tu w USA Abarth 500. Co za autko, ech ta nostalgia i jazda Lime Rock , Lakeville. No ale do rzeczy. Mój wnuk, 9 lat, mówi Dziadek, chodź przejedziemy się Go Kart- em i się złamałem.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,814
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności