Internetowy polski "Budda" zatrzymany przez policję. Powódź

Ciekawy komentarz nt. Buddy i legalności loterii z filmu na YT BUDDA ZATRZYMANY PRZEZ POLICJĘ :

@ebon227
12 godzin temu (edytowany)
Co się stało: Budda wyprowadzał pieniądze z loterii za granicę do innych spółek. Pieniądze z loterii nie mogą być wyprowadzane poza kraj ani nie mogą być nawet ujęte jako zysk, nawet, jak sobie wymyślili, że trzeba kupić ebooka za 200 zł, a gratis jest los. Prawo mówi jasno, że każda działalność POWIĄZANA z hazardem (a nie, która jest loterią) ma zobowiązania: i tutaj szereg punktów po paragrafie. Z kolei loteria to jest coś, gdzie jest jakaś pula nagród i ma ona charakter promocyjny. Co innego, gdy podmiot skupia się wokół loterii jakby to ona miała być głównym produktem - wtedy taka działalność traktowana jest jako powiązana z hazardem która ma masę zobowiązań. Jeżeli chodzi o samą w sobie loterię to ona też ma masę obowiązków - jednym z nich jest przekazanie nadmiaru z loterii (np. gdy nie będzie wygranych) albo na następną loterię w ciągu 3 miesięcy lub całość musi być przekazana do skarbu państwa lub na poczet działalności społecznej (np. fundacji)..
Inna sprawa to to, że nie można wyprowadzać pieniędzy z loterii na rzecz innych podmiotów, a co dopiero za granicę. Jeszcze gorzej jest z hazardem - tutaj to prawie nic nie można, więc jak uznają działalność buddy jako działalność powiązaną z hazardem to pójdzie siedzieć na długo. Nikt nie może w Polsce zarabiać na loteriach, co innego na hazardzie do którego trzeba mieć MASĘ pozwoleń. Tu trzeba odróżniać te 2 rzeczy bo loteria, a zakłady/hazard to dwie różne rzeczy. W pierwszej tylko się wygrywa (jest to element dodatkowy produktu, a nie jego część, nie ma więc ryzyka w postaci kupowania "losów"), też trzeba mieć masę pozwoleń i musi ją przeprowadzać ktoś uprawniony z zewnątrz i nie może nic kosztować, nie można też na niej zarabiać ale może być jako gratis np. w batoniku, a druga rzecz to czysty hazard na który trzeba mieć masę zezwoleń i być kontrolowanym na maxa. Wtedy na tym można zarabiać :) Polska jak to Polska, zadziałała dopiero teraz po X loteriach xD.

Zarzuty mają być postawione we wtorek, czyli dziś. Pożyjemy zobaczymy. 

Szczegóły o aresztowaniu "Buddy" i jego współpracownikach, a także "zabezpieczonym" majątku:
^^Znany youtuber "Budda" aresztowany. Jest reakcja jego obrońcy^^ 
=======
(...) Zarzuty prokuratury dla "Buddy"
Znany youtuber Budda (Kamil L.) oraz Tomasz C. usłyszeli zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, a pozostałe osiem osób uczestnictwa w niej. Wszyscy są podejrzani o pranie pieniędzy, wyłudzanie podatku VAT oraz organizowanie nielegalnych gier hazardowych – loterii w internecie. Nie przyznali się do winy.
Rzeczniczka prasowa szefa Krajowej Administracji Skarbowej mł. asp. Justyna Pasieczyńska poinformowała, że Krajowa Administracja Skarbowa złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Krajowej w Szczecinie wobec członków zorganizowanej grupy przestępczej. Grupa ta miała zajmować się wyłudzaniem podatku od towarów i usług oraz organizować nielegalne gry hazardowe – loterie w internecie.
Podkreśliła, że we współpracy z Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej na rachunkach bankowych osób i spółek mających czerpać korzyści finansowe z nielegalnej działalności zablokowano ponad 90 mln zł.
Służby zabezpieczyły 51 samochodów o szacunkowej wartości ponad 38 mln zł, nieruchomości o szacunkowej wartości 30 mln zł, sztabki złota oraz gotówkę.  
=======
No to wiemy o jakie pieniądze chodzi. Duże jak dla zwykłego człowieka w Polsce, żyjącego z pracy jako najemnik. Ciekawa jestem jak potoczy się cała historia i na czym polegało to wyłudzanie VAT-u? Przy okazji nie pamiętam, czy jakieś firmy handlujące paliwem z Niemiec za poprzednich rządów Tuska były oskarżone i skazane za wyłudzanie milionów VAT-u?
Poza tym pewnie Budda miałby spokój, gdyby nie skompromitował rządu Tuska na terenie powodziowym - Budda kupił z własnej kieszeni 5 pięknych, wręcz luksusowych kontenerów mieszkalnych dla 5 rodzin i w ciągu 2 dni tam sprowadził, a nie słyszymy, żeby dużo bogatszy naszymi podatkami rząd Tuska kupił choć jeden kontener? Co więcej - nie słyszymy w mediach niczego o tym jak przebiega pomoc dla powodzian - minął miesiąc od tragedii.

Cała akcja z aresztowaniem Buddy wygląda jak atak szalonego premiera na człowieka, który pokazuje bez żadnych oporów wszystkie prawdziwe cechy Donalda Tuska. Jeśli taka jest gorzka prawda, to mamy się czego bać - każdy psychopata, szczególnie z nadmiarem władzy, jest śmiertelnie niebezpieczny. 
Na razie usiłuje wykończyć ekonomicznie Buddę. Małżeństwo Myrchów chyba nie będzie musiało oddawać pobranych ryczałtów? Co się stanie z Palikotem, skąd weźmie pieniądze, żeby zwrócić wierzycielom? Czy może pieniądze Buddy są na te straty?

Nie tylko ja czuję jakiś smród w tej sprawie:
Polityczna Akcja Budda?