Potiomkinowska demolkracja elyt III RP kontra alkotutki

Każdej rewolucji, każdej sanacji, każdej próbie ruszenia z posad bryły świata, towarzyszą konstytuujące hasła, raz szczytne, raz buńczuczne, a najczęściej utopijne. Protoplaści  Dzierżyńskiego wypisywali na sztandarach francuskiej rzezi triadę: liberte, egalite, fraternite. W międzywojniu Hitler roił o tysiącletniej Rzeszy, a Piłsudczycy marzyli o Polsce od morza do morza. Gierek obiecywał socjalizm z ludzką twarzą, Wałęsa puszczenie, chyba komuchów, w skarpetkach…
Demokracja walcząca, firmowy produkt koalicji 13 grudnia, także zapewne wymodzi z szumu agitacyjnego o praworządności, progresie i genderyzmie, stosowne do prawdy etapu motto sankcjonujące jej władzę. Ale żaden produkt propagandowych cepywriterów nie zatrąci nawet o najsilniejszą motywację utrzymywania się przy korycie za wszelką cenę: albo wóz albo przewóz, czyli musimy, nomen, omen, dzierżyć(skojarzenie proszę sobie wyinterpretować) władzę do końca świata i jeden dzień dłużej. Bo po jej utracie czeka nas marny los. Ów marny los to oczywiście eufemizm. Aha, zapomniałbym o straceńczej desperacji: po nas choćby potop.

Bo oceniając realnie bieg dziejów, żadna władza, zwłaszcza w rejonach demokracji parlamentarnej, nie trwa wiecznie, nawet jeśli jedynie pozoruje taki system. A nadwiślańska demolkracja, czyli ledwie kamuflowany zamordyzm, mimo determinacji jest zbyt słaba, by doprowadzić do wyeliminowania przeciwników metodą Heroda, także zresztą nieskuteczną. I nadejdzie moment powrotu do władzy konserwatywnej prawicy, czas zapłaty z odsetkami. Uff, to sobie powieszczyłem.
Na razie wszak mamy w Polsce potiomkinowską demokrację brodzącą w oparach mimikry. I wokół roi się od rozmaitych kamuflaży. Lizotyłki reżymu pozują na niezależnych ekspertów. Szymon Hołownia udaje, a może przypuszcza, że jest drugą osobą w państwie. Generatory rzeczywistości urojonej(gru) mienią się wolnymi mediami. Amerykański telebim KOPO, TVN 24 kreuje wizerunek niezależnej stacji telewizyjnej. Agresywny propagandowo radiowęzeł lansuje się jako pierwsze radio informacyjne.
A sztuczna półinteligencja zarzuca rynek audiobooków setkami arcydzieł literatury kryminalnej na poziomie strawnym dla progresywnego elektoratu. Bohaterowie tych bestsellerów często oglądają się do tyłu, ubierają kurtki i buty, Wrocław nazywają Wrockiem, mieszkania kwadratami… Klną, jak gdyby korzystali z repertuaru wielu pokoleń szewców i dorożkarzy… Gardzą klechami… A informacje czerpią wyłącznie z wolnych mediów. Policyjną robotą często zajmują się pary: on, stary wyga, ona lesbijka strojna w czarny pas… karate naturalnie.

Nic zatem dziwnego, że z kamuflażu usiłują korzystać również producenci towarów na sklepowe półki. Ostatnio pod but i to samego bossa pstrokatej koalicji, trafiły alkotutki. Jako niewykwalifikowany pchacz supermarketowego wózka drepczący za żoną, nie wiedziałem o ich istnieniu. Dopiero wolne media oświeciły mnie, że to takie saszetki z alkoholem, do złudzenia przypominające te z sokami dla dzieci, więc o pomyłkę nie trudno. I zmylone maluchy po ugaszeniu pragnienia zataczają się w piaskownicy.
Za brak czujności został postawiony do pionu minister rolnictwa, Czesław Siekierski. I ten fragment posiedzenia rządu wyciekł, że zażartuję, przypadkiem, do mediów. A szef jakiejś instytucji kontrolującej handel, nazwy nie pomnę, stracił stanowisko.
I tak mistrzowski sztych premiera wytrącił z łap pisowskich popleczników groźny oręż służący do rozpijania populacji, która po ośmiu latach destrukcji kliki z Nowogrodzkiej znalazła się na progu powszechnej delirki. To, że go nie przekroczyła, zawdzięcza między innymi proabstynenckim wysiłkom takich orędowników trzeźwości,jak Janusz P. i Kuba W.
Nie lekceważę plagi alkoholizmu trapiącej praktycznie cały świat. Ale dopiero uczynienie z alkotutek zagrożenia wymagającego wodzowskiej interwencji, która uruchomiła z godziny na godzinę żarliwą kampanię wolnych mediów, bez wątpienia spontaniczną, uważam za prawdziwy majstersztyk progresywnej postawy obywatelskiej.
I tylko złośliwe trole przebąkują coś o ustawce dowodząc nieudolnie, że rozpoczął się lans Donalda Tuska na ojca narodu, wróć, na prezydenta. Podążając tym mylnym tropem wspominają o wielu innych nośnych piarowsko tematach typu smog, e papierosy, małpki, dopalacze, skrajna wulgarność języka potocznego, higiena osobista, bo wielu obywateli i o zgrozo, obywatelek, cuchnie potem, wzrastająca otyłość dzieci… Producenci fastfoodów i słodyczy już trzęsą portkami. Za to ci od dezodorantów zacierają ręce.

A propos prezydenckiego lansu. Wciąż nie wiadomo kto stanie w szranki przeciw faworytowi, no, jednemu z trzech gladiatorów, elyt 3 RP. Przyznam, że niepokoją mnie przesłuchy z pisowskich kuluarów. Wprawdzie odbieram ledwie echa zniekształcanej przez łańcuszek Poliszyneli skrzeczącej pospolitości, więc nie jestem pewien jak bardzo zafałszowany jest melodramatyczny przekaz z obozu opozycji, ale szału nie ma.
Słychać o zwaśnionych frakcjach. Co rusz jakiś malkontent publicznie pozuje na reformatora. Wśród kandydatów do boju o prezydenturę padają nazwiska ofiar z góry skazanych na porażkę. A hiobowi dywersanci kraczą, że innych brak, czyli każdy straceniec i tak weźnie swoje 30 procent, zatem skazańca można wyciągnąć z kapelusza.

I pomyśleć, że strach przed Prawem i Sprawiedliwością turbodoładowywany żądzą odwetu, scalił w eklektyczny twór lewacką w porywach lewicę, pozorujących  chłopskie wartości ludowców i konserwatywnych ostańców z PO, o wielebnym Hołowni nie wspominając. I ten imperatyw antypisowski nadal trzyma ich w garści. Lecz jeśli skonsolidowane niczym jedna pięść, widmo powrotu dobrej zmiany do władzy, rozproszy wiatr swarów, to… Na dwoje babka wróżyła.
W wariancie pesymistycznym chwiejna prawica zwolni liberyjny progres z dyrektywy: kupą, mości panowie, bo i tak nie będzie groźna nawet dla taboretowych tworów politycznych pokrzykujących ochoczo: hulaj dusza, Pisu nie ma! Natomiast w wariancie optymistycznym, w takiej sytuacji pstrokata koalicja się nie wrati, jak mawiają bracia Czesi i siostry Czeszki, bo będzie zbędna. I każdy taboret spróbuje grać na siebie.
Być może więc stawka na słabość, to przemyślana intryga Prawa i Sprawiedliwości? Sorry, ale muszę kończyć, bo sok pomarańczowy z tutki coraz mocniej uderza mi do głowy.
 
Sekator
 
Ps.

– No i kto zostanie trenerem Igi świątek? - pyta mój komputer.
– Ktoś, kto nauczy pierwszą damę światowego sportu wygrywać z Sabalenką - odpowiadam refleksyjnie. - Na przykład Dawid Kotyza, szkoleniowiec Karoliny Muchowej, która ma patent na pokonywanie Białorusinki. Ciekawe czy istnieje coach z receptą na osiągnięcie 51 punktów procentowych przez kandydata, kandydatkę, Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich?
 



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

09-10-2024 [22:12] - Jabe | Link:

Powtórka afery do­palaczowej. Co z tego, że coś jest legalne, jeśli władzy się nie po­doba? Praworządność plus nie­­zmiennie.

Obrazek użytkownika u2

10-10-2024 [10:14] - u2 | Link:

"Janusz P. i Kuba W."

Warto zauważyć, że na biznes prowadzony i reklamowany przez w/w wpłaciły znaczące sumy mistrzyni olimpijska w narciarstwie oraz jedna z czołowych tenisistek ziemnych, ale nie Iga Ś., podejrzewam, że któraś z Magd, F. lub L. Co wskazuje na związek małpek w postaci saszetek ze sportem wyczynowym. Na biedaczki nie trafiło, zaironizuję. Ponadto chcącemu nie dzieje się krzywda :-)

Obrazek użytkownika Edeldreda z Ely

10-10-2024 [12:53] - Edeldreda z Ely | Link:

Teruś, fuj! :-)
- jak mawiała Księżna Wsiewołodowna Zbereźnicka-Podberezka...
Fuj, o rewolucjach rozprawiać teraz Sekatorze nie wypada... 
    Polecono mi onegdaj wysłuchać w radio 357 audycji Pytania z księżyca... Polecono, ponieważ było o AI... Ekspert, którym jest dr Tomasz Rożek pozwolił sobie powiedzieć, porównując nasze obawy związane z nadchodzącą rewolucję technologiczną do naszego wyobrażenia o zjawisku rewolucji, którym jest krew na ulicach i ścinanie głów... Na to żachnął się redaktor... I powiedział: "Oj, nie - nieładnie"... Doktor odwołał to "be" skojarzenie... 

 

Obrazek użytkownika r102

10-10-2024 [16:00] - r102 | Link:

Ten tego - rewolucja to wtedy kiedy bandyci zostają rządem - a poprzednio rządzący  ściganymi bandytami...

Pożyjemy zobaczymy

Obrazek użytkownika u2

10-10-2024 [17:28] - u2 | Link:

"rewolucja to wtedy kiedy bandyci zostają rządem"

Warto jednak pamiętać, że każda rewolucja pożera własne dzieci. A każdy despota kończy marnie. Takie podstawowe fakty powinien wiedzieć każdy, nawet przeciętny, historyk :-)

Obrazek użytkownika Edeldreda z Ely

10-10-2024 [17:38] - Edeldreda z Ely | Link:

Si, Senior :-) 

Obrazek użytkownika paparazzi

10-10-2024 [18:42] - paparazzi | Link:

Trzeba bylo zapytać współtwórcy AI Senior Wojciecha Zaręby.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

10-10-2024 [19:12] - Imć Waszeć | Link:

Nie sądzę, żeby AI myliła się bardziej i tragiczniej w skutkach niż ludzcy specjaliści, którzy dodatkowo rozciągają swą specjalizację na wszelkie inne dziedziny nauki, medycyny, polityki i w ogóle. Przykładem niech będą lekarze w polskim szejmie, którzy zdążyli już pokazać jak bardzo jest to pogląd prawdziwy:
https://www.fakt.pl/wydarzenia...
Kiedyś dawno temu absolwentów studiów wieczorowych zaocznych traktowało się niemal jak po zawodówce Zaś dziś ta sama ekipa nadętych profesorskich mord potrafi wyjaśnić, że nadają się oni do wszystkiego i naumieli się wszystkich sztuk tak wyzwolonych jak i ponownie zniewolonych. Sztuką ponownie zniewoloną na pewno jest dział ekonomii i zarządzania dotyczący papierów na zasiadanie w SSP, bo to żerowisko ma być i pozostać dostępne tylko dla politycznych darmozjadów. Jak wiemy już z afery doktoratowej takich Collegium Tumanum jest w POlsce multum. Teraz już nikt nie będzie wiedział nawet kto jest specjalistą a kto przebierańcem. To stara metoda podboju państw i stosowano ją na Polsce i Polakach w czasach rozbiorów i okupacji - w skrócie Polak nie miał prawa się wykształcić, a jeśli już to na jakichś pierdołach niegroźnych dla systemu.

Obrazek użytkownika Edeldreda z Ely

10-10-2024 [21:02] - Edeldreda z Ely | Link:

@Waszeci
Jak Sekator zauważył, AI nadal brak polotu. Czegoś takiego na bank by nie wymyśliła - tylko radosny nasz gatunek tak potrafi  :) 
https://m.youtube.com/watch?v=...

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

10-10-2024 [21:52] - Imć Waszeć | Link:

AI wielu rzeczy nie potrafi, to fakt. Ale przecież po świeżo odkrytej pralce, odkurzaczu, mikserze nikt nie spodziewał się, że od razu zacznie gotować obiady i cerować skarpety, prawda? No więc i AI trzeba chwilowo traktować jak sprytne narzędzie ułatwiające pracę, a nie jak pełnokrwistą gosposię i do tego rezolutną ponad przeciętność ;)
https://www.youtube.com/watch?...
Tak jak powiedziałem, nie należy obawiać się rozwoju AI, tylko "derozwoju" band ludzkich, którzy szybko znajdą nowe "zastosowania" dla AI. W tym sensie lepiej by było, gdyby gatunek ludzki miał trochę mniej polotu, a dużo więcej rozumu.

Obrazek użytkownika Edeldreda z Ely

10-10-2024 [20:24] - Edeldreda z Ely | Link:

@Paparazzi 
Owszem, zaczęłam nawet raz odsłuchiwanie wywiadu z owym panem :) Rozmowę prowadził Kawecki...  

Obrazek użytkownika sake3

10-10-2024 [17:08] - sake3 | Link:

@Edeldreda.......A o demokracji walczącej wypada? Taki nowy dotąd nie używany termin powinien być przecież przeanalizowany wzdłuż i wszerz. No i chyba nie dotyczy rewolucji technologicznej. 

Obrazek użytkownika Edeldreda z Ely

10-10-2024 [18:09] - Edeldreda z Ely | Link:

@Sake3 
Według moich obserwacji  niezwłocznie przystapiono do analizy tego pojęcia... Zrobił to m. in. chyba Wielomski i Ziemkiewicz. Konkludowano, że jeśli istnieje potrzeba dodania do terminu "demokracja" dodatkowych ornamentów, należałoby wzmóc czujność. 

Obrazek użytkownika sake3

10-10-2024 [18:28] - sake3 | Link:

To nie Wielomski i Ziemkiewicz ukuli ten termin. Oni jedynie rozłożyli go na czynniki pierwsze, by nikt nie był zdumiony jak łatwo można tworzyć nowe pojęcia mające usprawiedliwiać łamanie demokracji przez władzę.

Obrazek użytkownika spike

10-10-2024 [19:32] - spike | Link:

@EzE
dr Rożek !
to on prowadzi Pytania z Księżyca?
a naiwnie sądziłem, że już z Marsa, chyba został jakimś polskim przedstawicielem w NASA, czy coś podobnego, nie znam jego osiągnięć w tej materii, jeżeli i czy je ma?
Kiedyś produkował się na S24, jakoś marnie to wyglądało, jak na naukowca to za bardzo jest politycznie poprawny, bzdury opowiadał,  że w głowie szumiało, a jeszcze je powielał w reanimowanej Sondzie, powinien pójść drogą Marcinkiewicza, zapisać się do lewackiej partii, wtedy miałby posłuch :))))))

Nie wiem co i jak obecnie opowiada, może się poprawił, jak mówią, "tylko krowa nie zmienia poglądów".

Obrazek użytkownika Edeldreda z Ely

10-10-2024 [20:26] - Edeldreda z Ely | Link:

@Spike
Powiem tak: tylko tej jednej wypowiedzi wysłuchałam. Doktor nie zrobił na mnie złego wrażenia. Jest elastyczny, czyli inteligentny ;) 

Obrazek użytkownika spike

10-10-2024 [20:50] - spike | Link:

@EzE
"Jest elastyczny, czyli inteligentny ;)"

Nie wiem co Pani rozumie "elastyczny",
znałem takich, "daleko zaszli", ja z braku "elastyczności" zawsze miałem "po górkę" :(

Kiedyś w pewnej firmie, opracowałem nową technologię, dającą spore oszczędności importowanych surowców, a co za tym idzie mniejsze koszty produkcji, mój bezpośredni szef był zadowolony, wykalkulował sporą premię, czemu nie, więc przedstawił mi listę 'współpracowników", których też chciał z tej okazji nagrodzić, cóż, nie można być samolubem, chytrusem, tylko że ja zamykałem listę ;(

W nauce nie można być "elastyczny".
"Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi."
 

Obrazek użytkownika sake3

10-10-2024 [21:44] - sake3 | Link:

@spike.......W nauce może nie da się być elastycznym ale w polityce na pewno tak. To widać.

Obrazek użytkownika spike

11-10-2024 [00:38] - spike | Link:

@sake
w polityce i nie tylko owszem, ważne by nie naruszyć fundamentu.