Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Strefy wolne od dzieci – nowoczesność czy dyskryminacja?

seafarer, 30.09.2024
Polityka "przyjazna dla dorosłych" i "strefy wolne od dzieci" budzą emocje. Czy to postęp, czy też nowa forma dyskryminacji? Ostatnie lata pokazują, że te zjawiska stają się coraz bardziej widoczne.

To było kilka lat temu. Akurat byłem w pobliżu i mając wolną chwilę zaszedłem do restauracji w hotelu o brzmiącej z francuska nazwie, który znajduje się w moim pięknym mieście Gdynia. Chciałem zarezerwować miejsce na niedzielny obiad z rodziną. Było około południa i w sali restauracyjnej nie było nikogo oprócz elegancko ubranej pani z obsługi. Czy są wolne miejsca na niedzielę, stół na sześć osób, zapytałem.  Są wolne miejsca, uprzejmie poinformowała pani. Ponieważ na ten obiad wybieraliśmy się z wnukami, dla formalności dodałem. Sześć osób w tym dwoje dzieci. 

Gdy pani z obsługi usłyszała o dzieciach uzupełniła poprzednią informację. Restauracja prowadzi politykę przyjazną dla dorosłych. I gdy mówiła o tej polityce przyjaznej dla dorosłych, jej tembr głosu trochę się zmienił. Z miłego i uprzejmego, zrobił się taki jak z wyuczonego żargonu reklamowego. Zadzwonię, żeby zrobić rezerwację jak się zdecyduję, odpowiedziałem. I już miałem wychodzić, ale te słowa o ‘polityce przyjaznej dla dorosłych’ oraz prawie nieuchwytna zmiana tembru w głosie, mnie zaintrygowały, bo w pierwszej chwili nie do końca były dla mnie zrozumiałe. Co to znaczy ‘polityka przyjazna dla dorosłych’ przemknęło mi przez głowę? Czyżby to znaczyło, że na niedzielny obiad nie można przyjść razem z dziećmi (w tym przypadku z wnukami)?  I z pewnym zawstydzeniem, bo to zrodzone w myśli podejrzenie wydawało mi się wręcz absurdalne, zapytałem głośno. Czy to znaczy, że na niedzielny obiad nie mogę przyjść z wnukami?
Ale na swoje pytanie, odpowiedzi wprost nie usłyszałem. Usłyszałem natomiast ponownie, tym razem jeszcze bardziej sztywno i formalnie wygłoszoną formułkę. Restauracja prowadzi politykę przyjazną dla dorosłych. Byłem zaskoczony, ale nie dawałem za wygraną. I swoje pytanie powtórzyłem. Jednak odpowiedź była taka sama i ponownie usłyszałem, tym razem już całkiem lodowato wygłoszoną w reklamowym żargonie formułkę. Restauracja prowadzi politykę przyjazną dla dorosłych! Toteż podejrzenie, które w pierwszej chwili wydawało mi się absurdalne, stało się pewnością. W tej restauracji obowiązuje zakaz wstępu dla dzieci. Kiedyś można było spotkać na drzwiach restauracji napis ‘zakaz wstępu dla psów’. Do tego, aby zawiesić na drzwiach restauracji, napis ‘zakaz wstępu dla dzieci’ właściciel się nie posunął. Ale ta żargonowa formułka ‘restauracja prowadzi politykę przyjazną dla dorosłych’ znaczyła to samo – dla dzieci był tutaj zakaz wstępu.
Dzieci to radość, toteż moje wzburzenie i poziom adrenaliny podniosły się bardzo. W efekcie atmosfera zrobiła się napięta, więc aby tego napięcia nie eskalować i uniknąć kłótni, dałem sobie spokój z dalszymi pytaniami.  I poszedłem stamtąd, informując panią z obsługi, że żadnej rezerwacji na obiad rodzinny nie będę u nich robił.

To było już kilka lat temu i tamten incydent zatarł się w mojej pamięci. Tym bardziej, że byłem przekonany, że była to jakaś odosobniona fanaberia właściciela tego hotelu i tej restauracji. Ale temat wrócił i jak się okazuje, wcale nie była to fanaberia i wcale nie odosobniona. Otóż kilka dni temu w audycji Dzień Dobry, postępowa i proeuropejska stacja telewizyjna TVN, zrobiła krok dalej niż właściciel tamtej restauracji. I bez żadnego zażenowania zapytała widzów o to, czy są za ‘strefami wolnymi od dzieci’.  Strefy wolne od dzieci oznaczają to samo, co ‘polityka przyjazna dla dorosłych’, ale już bez chowania się za formułką z żargonu reklamowego.
No cóż, jak się okazuje, postęp różne ma imiona, tym razem dyskryminacyjne. Dlaczego dyskryminacyjne? Otóż dzieci to tak samo ludzie jak dorośli! A segregacja ludzi ze względu na rasę, narodowość czy też orientację seksualną jest niedopuszczalna. Analogicznie, segregacja ludzi ze względu na wiek jest również niedopuszczalna. Jeżeli akceptujemy strefy bez dzieci, to, co stoi na przeszkodzie, aby akceptować strefy bez seniorów! Seniorzy mają pomarszczoną skórę lub poruszają się z trudnością, co pod względem estetycznym może stanowić przykry widok. Powód do tworzenia stref wolnych od seniorów, równie dobry jak głośne zachowanie dzieci.
Idąc dalej tym tropem nasuwa się kolejny wniosek. Jeżeli segregujemy ludzi ze względu na wiek, to, co stoi na przeszkodzie, aby segregować ludzi ze względu na ich preferencje seksualne? I zwrócić się z pytaniem do widzów czy są za 'strefami wolnymi od gejów'? Hola, hola, chyba się zagalopowałem. Odwaga cywilna, postępowej i proeuropejskiej stacji telewizji TVN tak daleko nie sięga. Dlaczego? Bo europejska ‘nowoczesność’, dyskryminacji ze względu na preferencje seksualne nie przewiduje. Natomiast dyskryminację ze względu na wiek i owszem. Strefy wolne od dzieci mieszczą się jak najbardziej w postępowych standardach europejskiej ‘nowoczesności’. 
Ludzkość szczęśliwie uporała się z dyskryminacją rasową. Napisy ‘tylko dla białych’ przeszły do historii. Narody, które doświadczyły ‘ukąszenia’ nacjonalistycznego, uporały się z segregacją narodowościową. Dzisiaj tramwaje z napisami ‘Nur für Deutsche’ są nie do pomyślenia. Ludzkość poradziła sobie również z problemem preferencji seksualnych, dyskryminację zastąpiła tolerancja.
Ale jak pokazuje przypadek sprzed lat (z rezerwacją miejsca w restauracji na rodzinny obiad) i audycja postępowej stacji telewizyjnej, demony z przeszłości wracają. Na razie nieśmiało w postaci ‘polityki przyjaznej dla dorosłych’ i ‘stref wolnych od dzieci’. Ale jak wynika z samej definicji postępu ma on to do siebie, że nie stoi w miejscu. Toteż to co czeka za rogiem postępowej ‘nowoczesności’ trudno przewidzieć …
Tekst opublikowany na portalu Merkuriusz24.pl


Autor: seafarer
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5487
Tadeusz Hatalski

seafarer

01.10.2024 08:21

Dodane przez Mika w odpowiedzi na Wszystkim proponuje poluzować

@ Mika
Nic dodać nic ująć. Pozdrawiam.
u2

u2

29.09.2024 16:06

***Jeżeli akceptujemy strefy bez dzieci, to, co stoi na przeszkodzie, aby akceptować strefy bez seniorów!***
Wsparciem dla dzieci i seniorów są art. 32 konstytucji, który zabrania jakiejkolwiek dyskryminacji oraz art 138 kodeksu wykroczeń który zabrania nieświadczenia usług, do których usługodawcy są zobowiązani.
Z drugiej strony jest coś takiego jak klauzula sumienia i głośny był przypadek odmowy wydrukowania jakichś propagandowych materiałów dla homo niewiadomo.
Podobnie żadnego ginekologa nie można zmusić do zabijania nienarodzonych dzieci, o ile nie stoi to w sprzeczności z określonymi wyjątkami. Obecnie już karają banderowcy takich lekarzy, którzy odmówili aborcji na życzenie.
Tadeusz Hatalski

seafarer

01.10.2024 08:17

Dodane przez u2 w odpowiedzi na ***Jeżeli akceptujemy strefy

@u2 - 'art. 32 konstytucji, który zabrania jakiejkolwiek dyskryminacji'
Tak, dlatego ta pani w restauracji powtarzała o 'przyjaznej polityce' natomiast nie odważyła się powiedzieć, że jest u nich zakaz wstępu dla dzieci.
sake3

sake2020

01.10.2024 08:28

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @u2 - 'art. 32 konstytucji,

Bo króluje nowomowa a wyraz ,,przyjazny'' powszechnie stosowany. Jest ,,przyjazny'' pokój dla dzieci ,przyjazny klimat, przyjazny sąsiad .Aż mdli od tej przyjaźni.
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

29.09.2024 22:21

Wiem, że w USA na Florydzie są apartamentowce, w których mieszkają sami starsi ludzie i gdzie dzieci mogą przebywać tylko czasowo w odwiedzinach - nie mogą tam mieszkać, bo taki jest regulamin budynku. Ot coś podobnego jak akademik, czy inny dom opieki, gdzie też nie każdy może mieszkać. Nie wiem czy są za to jakieś kary, ale mieszkania te kupują ludzie z pełną świadomością, że małe dzieci nie będą zakłócać ich spokoju. 
Czy to dobrze, czy to dyskryminacja? Nie, bo rodziny z małymi dziećmi mogą sobie kupić lub wynająć lokal w strefie specjalnie dla dzieci, gdzie z kolei starcy nie są mile widziani ... 
Dla mnie dzieci to nie problem - a jak któreś wariuje, to nie zważając na rodziców zwracam się bezpośrednio do dziecka, że jak nie przestanie wariować, to mu tak przyłożę, że ręce i nogi połamię. Kiedyś zrobiłam taki numer w aptece, w której była matka z ok. 3 letnim synkiem. Ten mały chuligan o mało nie rozwalił drewnianej ścianki oddzielającej klientów od aptekarki. Tylko ja zareagowałam, mówiąc przy matce i aptekarce, że jeśli nie przestanie, to mu wleję tak, że nie usiądzie na tyłku przez tydzień. Reakcja dziecka była natychmiastowa, mina - takiego zdziwienia nie widziałam - po prostu zapowietrzył się i matka mogła spokojnie dokończyć zakupy. 
Ja zrobiłam zakupy po niej. Jakie było moje zdziwienie, kiedy wyszłam z apteki, a matka czekała na mnie. Podziękowała mi bardzo, że zareagowałam, bo ona nie mogła sobie z nim dać rady! Z dziećmi tak to już jest - zdarzają się cwaniaki-terroryści. Więc albo one będą na terroryzować i wyrastać na przestępców, albo my utemperujemy ich zapędy - dla bezpieczeństwa ogółu. 
Przy okazji - pamiętam scenę chyba z "Nocy i dni", kiedy było jakieś przyjecie, a dzieci - jadły przy oddzielnym stole ...
Tadeusz Hatalski

seafarer

01.10.2024 08:14

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na Wiem, że w USA na Florydzie

@ Alina@Warszawa - 'dzieci - jadły przy oddzielnym stole'
Ale nie miały zakazu wstępu!
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

01.10.2024 10:33

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ Alina@Warszawa - 'dzieci -

Do głównego stołu - miały zakaz wstępu :)

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
seafarer
Nazwa bloga:
navigare necesse est ...
Zawód:
Inż. navigator
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 328
Liczba wyświetleń: 1,532,971
Liczba komentarzy: 4,453

Ostatnie wpisy blogera

  • Polityczny poker marszałka Hołowni
  • Brak morskiej floty czyli o wyrzucaniu pieniędzy do kosza ..
  • Czerwone maki na Monte Cassino…dzisiaj 81-sza rocznica bitwy

Moje ostatnie komentarze

  • @ Zofia Ale marszałkowi Hołowni trzeba oddać sprawiedliwość, jeżeli chodzi o zaprzysiężenie Prezydenta, zachował się tak jak trzeba.
  • @ spike Tak czy inaczej Hołownia nie  ma innego wyjścia, żeby przetrwać musi się odróżnić, wybić na niezależność i smodzielność. I to robi, nie wychodzi z koalicji ale się odróżnia i to przynosi…
  • @ RinoCeronte Dobre pytanie, ale chyba nie do mnie ... 😉  

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Na koniec roku (1) o morzu …
  • To była suwerenna decyzja pani Premier
  • Pułapki ‘reżimowej propagandy’

Ostatnio komentowane

  • Ijontichy, Wpolityce nie ma przypadków,ani pomyślnych zbiegów okoliczności...A jeżeli już są...to dobrze wyreżyserowane. To chyba cytat z Talleyranda?
  • spike, @EzE Kiedyś będąc na wakacjach na morzem, mieszkałem na kwaterze wynajmowanej przez pewną kaszubską rodzinę. Głowa rodziny pracował w porcie, często przynosił świeżo wędzone jeszcze ciepłe śledzie,…
  • spike, @tadeusz - sprawiedliwość to się odda Hołowni, jak stanie przed sądem. Właśnie wziął udział na bezprawnym, wbrew orzeczeniu TK, przeprowadził głosowanie w sejmie i postawił Świrskiego przed TK. Ten…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności