Próby normalizacji pedofilii pojawiły się już w latach 70 XX wieku i nadal są podejmowane.
ZWYROLE postulują złagodzenie prawa w kwestii wieku zgody. Próbują też zmienić sposób postrzegania tej zbrodni w sferze naukowej. Wnoszą o rozróżnienie „pedofilii” jako orientacji seksualnej od „molestowania dzieci” jako przestępstwa. Ci degeneraci próbują uzasadniać swoje postulaty również argumentami dotyczącymi praw człowieka. Twierdzą oni, że każdy człowiek powinien mieć prawo do miłości, niezależnie od wieku. JPRD 🤢🤢🫣🫣

Już nie będę się rozwijać, bo nie jestem w stanie "wnikać" w "argumenty" tych zjeb***ch potworów.
Ale cóż się wydarzyło, że o tym piszę? W tym tygodniu w NIEMCZECH podejmowana jest debata w Bundestagu w tym temacie!!! Pedofile walczą o "swoje prawa". To nawet nie najobrzydliwszy koszmar, absurd, ale bardzo niebezpieczna, patologiczna sytuacja i ostrzeżenie dla innych krajów!!
Polecam przeczytać w całości artykuł Tysola "Niemcy: Bundestag zajmie się dekryminalizacją pedofilii" i proszę o jego jak największe zasięgi.
"Niemiecki Bundestag omawia w tym tygodniu petycję lobbysty pedofilii Dietera Giesekinga. Petycja wzywa do prawnej ochrony tak zwanych „pedoseksualistów” i zapisania ochrony pedofilii w konstytucji. Pedofilia ma być uznana za tożsamość, która ma swoje prawa i wymaga ochrony.
(...)
Czym jest Krzywa 13? Krumme 13 to niemiecka grupa pedofilska założona w 1993 roku przez Dietera Giesekinga, wielokrotnie karanego za przestępstwa związane z pornografią dziecięcą. Celem tej grupy była legalizacja produkcji, posiadania i rozpowszechniania pornografii dziecięcej oraz dekryminalizacja kontaktów seksualnych dorosłych z dziećmi. K13 dąży od lat do zniesienia przepisów prawnych dotyczących ochrony najmłodszych przed przestępstwami seksualnymi.
(...)
To, że w ogóle dochodzi do debaty nad petycją grupy pro-pedofilskiej, to dowód na to, jak niebezpieczne jest postrzeganie wszelkich mniejszości jako per se dyskryminowanych. Warto podkreślić, że Krumme-13 ma w swojej agendzie nie tylko ochronę „pedoseksualności”, ale również postuluje obniżenie wieku zgody na stosunki seksualne oraz dekryminalizację pornografii dziecięcej. Dieter Gieseking, lider grupy, był w przeszłości kilkakrotnie skazany za posiadanie i dystrybucję materiałów z pornografią dziecięcą. Ten człowiek, który wielokrotnie miał do czynienia z wymiarem sprawiedliwości, teraz próbuje wpłynąć na legislację, aby chronić interesy własne i innych pedofilów. Jakim cudem osoby z taką przeszłością mogą w ogóle być brane pod uwagę w debacie publicznej? Jest to sytuacja nie tylko absurdalna, ale przede wszystkim niebezpieczna dla najmłodszych członków naszego społeczeństwa."
Przypomnę jeszcze inne fakty.
za @ZDzowni
"W latach 1960-2003 rolę rodzin zastępczych wobec problematycznych chłopców powierzano w Berlinie WYŁĄCZNIE notowanym pedofilom. Inne kandydatury nie były w ogóle rozpatrywane. Pedofile sami wybierali sobie podopiecznych w domach dziecka. OFICJALNIE potwierdzano, że podopieczni mają się opiekunom odwdzięczać seksem za opiekę. Dzieci były katowane, gwałcone, zapewne także mordowane. Władze Berlina latami odmawiały wycofania się z tej polityki. "
Ten artykuł, po przejęciu władzy przez #Koalicja13Grudnia, jako pierwszy zniknął z zasobów TVP.........
Na całe szczęście można go jeszcze przeczytać w paru miejscach "Berlin: Przez 30 lat władze przekazywały dzieci pedofilom"
"Urwijmy łeb tej hydrze" i reagujmy błyskawicznie i zdecydowanie, bo próby normalizacji i bagatelizowania tego najobrzydliwszego i najbardziej okrutnego przestępstwa, wracają w różnych formach, niezależnie od podjętych działań.
W ogóle co na to środowiska LGBTQ ? Dodadzą sobie kolejne literki?
[...]
Podczas zamieszek studenckich w Berlinie Kentler był czasowo ekspertem psychologicznym przy przesłuchaniach policyjnych[5]. Ruch wyzwolenia seksualnego studentów berlińskich w komunach i wspólnotach mieszkalnych ukształtował jego stanowisko popierające emancypacyjne wychowanie seksualne już w domu rodzicielskim[6]. Wyrażone zostało w jego pracy doktorskiej z 1975 roku, które utorowało mu w dalszej jego pracy zawodowej drogę do statusu eksperta w sprawach wychowania seksualnego.
Pod koniec lat 60. Kentler umieścił w ramach eksperymentu wielu zaniedbywanych 13-15-latków, których ocenił jako wtórnie niedorozwiniętych umysłowo, pod opieką znanych sobie pedofilów, aby dzięki ich opiece dokonać ich resocjalizacji oraz pozwolić im na stanie się dojrzałymi ludźmi[7]. Z uwagi na powiązane z tym eksperymentem czyny karalne opublikował informacje o nim dopiero kilkanaście lat później, po przedawnieniu się kar. Kentler spodziewał się po swoim eksperymencie, że dorośli pedofile pomogą młodocianym w osiągnięciu dojrzałości społecznej. To, że pedofile będą wedle wszelkiego prawdopodobieństwa zmuszać nieletnich do zabronionych zachowań seksualnych było dla Kentlera jasne. Skandal był publicznie dyskutowany w roku 2015. Grupa do spraw nieletnich z ramienia Senatu zleciła Teresie Nentwig z Uniwersytetu w Getyndze zbadanie tematu i ocenę odpowiedzialności władz.
Podczas przesłuchania przez Frakcję FDP w roku 1981 Kentler donosił: „Ci ludzie tylko przyjęli do siebie tych niepełnosprawnych umysłowo chłopców, ponieważ byli w nich zakochani i lubili ich”[8]. W opinii biegłego dla komisji senatu ds. Rodziny, Kobiet i Młodzieży opisał on w roku 1988 wyniki eksperymentu jako „pełny sukces”. W tym czasie na skutek przedawnienia się Kentler nie musiał obawiać prawnych konsekwencji. Także podczas swojej działalności wykładowczej w Hanowerze utrzymywał kontakty z ofiarami eksperymentu, jak i pedofilami, a w opinii biegłego dla berlińskiego sądu rodzinnego w początku lat 90. zalecał pozostawienie wykorzystywanego młodocianego dalej u swego rodzica adopcyjnego – pedofila, którego opisywał jako „naturalny talent pedagogiczny”[9].
Kentler był kawalerem, homoseksualistą, miał trzech adoptowanych synów[10] i jednego wychowanka[9].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Helmut_Kentler
Genialny rysunek Sławomira Mrożka pod tym fragmentem...cenzura z Gomulki uwalila ten rysunek i cały tomik satyry na poezję romantyzmu.
I co ciekawe...do dziś to gdzieś leży w szafie na ul. Wielopole w Krakowie....pewnie sprzątaczka to już wyrzuciła do śmieci...
Genialny rysunek Sławomira Mrożka pod tym fragmentem...cenzura z Gomulki uwalila ten rysunek i cały tomik satyry na poezję romantyzmu.
I co ciekawe...do dziś to gdzieś leży w szafie na ul. Wielopole w Krakowie....pewnie sprzątaczka to już wyrzuciła do śmieci...
Przy okazji takiej hańby ujawnią się te potwory które z chęcią takie diabelskie pomysły by wprowadziły.Tak więc patrzmy uważnie kto jest kto.Ciekaw jestem co na to powiedzą fani niemieckiego burdelu nijaki śmieciu tricuolr czy wielkoposki?
Skoro mnie pytasz, to ci chętnie odpowiem: otóż wam nie jest potrzebne nic niemieckie, by doprowadzić się do granicy samozagłady. Wam wystarczy odrobina wolności, którą zamieniacie na prywatę i pychę.
Z ostoi swojej narodowej konstrukcji czyli z kościoła katolickiego zrobiliście parafialną orgię systemową przy generalnej zmowie milczenia. Nic wam więcej nie potrzeba do unicestwienia, a tiktoczek tylko to wspomaga.
Co do kościoła. Nikt normalny nigdy nie akceptował zbrodni i milczenia, także proszę Cię nie wyjeżdżaj z takimi przekazami. Przez tę zgniliznę bardzo wielu od niego odeszło. To koszmar, o którym nie da się czytać.
A Ci co tak krzyczą o jednych potworach, co mają do powiedzenia w sprawie innych?
Co w sprawie Sadowskiego? Była zmowa milczenia PRZEZ LATA kiedy krzywdził dzieci i jest nadal, gdy sprawa wyszła na jaw. Uważam, że Ci co wiedzieli i mrugali, powininni być również sądzeni. POJEDYNCZE osoby z tego "artystycznego" środowiska tylko potępiły. 99.9% milczała i ratowała dziki. Grali na przedawnienie i zastraszali. Jeszcze jakaś sprawa była w toku, a teraz już jest cisza.
Co w sprawie pedofili w Zatoce Sztuki w Sopocie. Pamiętasz film Sylwestra Latkowskiego „Nic się nie stało”? Artyści i celebryci chcieli pozwać Latkowskiego, a Skiba wrzeszczał, że to techniki Putina. To sama reakcja środowiska co z Sadowskim.
I jeszcze. Jak można pozwolić na kontakt dzieci z tańczącymi, czy czytającymi w przedszkolach transwestytami. Jak można być takim debilem-rodzcem i zabierać dzieci na marsze, gdzie półnadzy degeneraci machają jajami.
Wzburzyłam się TRI. Nie ogarniam.
Nie, twoje przykłady nie są adekwatne.
Nikt nie pamięta, że złodziej kradnie samochód. Wszyscy za to dobrze pamiętamy sędziego, który ukradł pendrive choć wartość tego przedmiotu jest dużo mniejsza. Jedynym powodem tego stanu rzeczy jest fakt, że sędzia powinien być wzorem cnót prawnych. Nic innego nie ma tu zastosowania.
Sprzeniewierzony sędzia rozkłada system prawny, co widzimy. Żądny zysku lekarz rozkłada system lecznictwa kierując do prywatnej praktyki, wykorzystując szpital jako swoją recepcję. Rozkłada tym, że tak kieruje ruchem, by pacjent miał do wyboru czekać do zdechnięcia pod szpitalem lub od ręki miał obsługę prywatną.
Zachęcam do lektury książki o. Żaka "Wierzchołek góry lodowej". Dopiero wtedy się wzburzysz gdy zobaczysz konsekwencje działań systemowych.
Wszystkie to łączy prywata, która rozpuszcza narodowe spoiwo.
PS. A jedność jest potrzebna do czego? By jednogłośnie potępić czy gremialnie ukryć?
Nie wiem dlaczego Bóg cię "pokarał" takim obłudnym rozumkiem!?Ty nie potrafisz dostrzec jaką wielką nienawiścią darzy niemiecki naród pokorę i prawdę obecną w życiu katolika.Ten naród jest winnien tylu zbrodni że w konsekwencji swych grzechów,w swym zepsuciu próbuje za wszelką cenę niszczyć to co bliskie Bogu.
...wam nie jest nic potrzebne...itd
Kim ty jesteś jak nie wrogiem Polski ?
Tacy jak ty już wydali na siebie wyrok,ale jeszcze nie wiedzą że tak dla Niemiec jak i każdego narodu bałwochwalczego czeka najgorsza kara.
Uważasz, zniknie u nas rejestr?
Ile jeszcze musi się wydarzyć, żeby ludzie powiedzieli dość.
Zastanawiam się, czy ten od Filiks już wyszedł.
Tak na marginesie, choć nie do końca.
Wierzę, że Stolica nam się budzi! Sceptyk pewnie powie „ponoć”. Trochę zazdroszczę prawym z Warszawy i okolic. Dzisiaj mają możliwość obejrzenia na scenie postaci Pełnomocnika. Trzymam kciuki za widzów – choć sam pomyślałem o Armenii -pewnie przypadkiem. Ambasador kultury polskiej, Sławomir Mrożek, występuje w warszawskim Teatrze Klasyki Polskiej. Przypomnę. Mrożek potrafił genialnie uchwycić absurdy i zagrożenia dla ludzkiej natury. Jakże aktualne w dzisiejszym świecie. Ciekawe, w jaki sposób jego twórczość może być interpretowana w kontekście przyszłości rodziny? Pozostaje mi odszukać prezent od człowieka prawego – rzeźbiarza, mojego krajana. To, że wydany przez paryską kulturę, to już przechwałki.
Dobry duch podpowiada; Ambasador często reprezentuje pewien autorytet, ale i absurdalność biurokracji, podczas gdy pełnomocnik może być postacią, która działa w imieniu innych, co niesie za sobą różne dylematy moralne i etyczne.