Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Nie wierzę w cztery lata rządów
Wysłane przez t.sakiewicz w 04-09-2024 [19:24]
To chyba dzisiaj najbardziej ryzykowna politycznie teza. Poza latami 1993 i 2007 żadna koalicja rządząca nie oddała samodzielnie władzy. W opisanych obu przypadkach, po bardzo chwiejnych pod względem utrzymania większości rządach, doszło do przyspieszonych wyborów.
Poza tymi zdarzeniami samo utrzymywanie władzy było takim lepiszczem, że mimo wszelkich awantur, nasyłania na siebie służb, zbierania haków, koniec końców trwali całą kadencję. I wydawało mi się, że tym razem to najbardziej prawdopodobny scenariusz. Wprawdzie obecna koalicja jest niemal tak samo niestabilna jak te, które straciły władzę w 1993 i 2007 roku, ale wbrew zapowiedziom dla wyborców była skonstruowana wyłącznie pod rządy Donalda Tuska. To jest jej przewaga nad tamtymi układami, które emanowały różnymi pomysłami na premiera. Kluczowa jest tu więc pozycja Tuska względem koalicjantów.
Zapowiedzi Tuska, że nie będzie startował na prezydenta, należy traktować jedynie jako pewien moment taktyczny. Z jednej strony, jeżeli Tusk wystartuje i wygra, to oczywiście dojdzie do wielu nieszczęść o charakterze wręcz ustrojowym. Z drugiej – główne lepiszcze bardzo osłabnie. Pewnie Tusk znajdzie trochę lepszą Kopacz, ale siły odśrodkowe będą zbyt mocne, żeby koalicję utrzymać, a nawet być może stworzyć rząd bez niego. Jeżeli Tusk przegra, to pozostanie premierem, ale też bardzo osłabnie i zacznie tracić kontrolę. Rzeczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby dla rządzących, żeby w ogóle nie startował. Tyle że za trzy lata zostanie po prostu „rozstrzelany” przez wyborców. Wiara w to, że w Polsce można znacząco ograniczyć demokrację i trwać przy władzy, jest ułudą. Represje już powoli zaczynają odbierać tlen bardziej rządzącym niż opozycji. To zachłyśnięcie się własnymi możliwościami szybko daje efekt gwałtownego przebudzenia. Z jednej strony, będzie rósł opór niezadowolonych z obecnych rządów, a z drugiej – władza coraz mniej będzie mogła liczyć na koniunkturalistów. Takie procesy mogą następować szybko. Już dziś widać po sondażach, że obecna koalicja władzy by nie utrzymała. Jeszcze trudniej będzie za rok. Tyle jej daję realnie do poważnego kryzysu.
Tekst z najnowszego wydania tygodnika "Gazeta Polska" z 04.09.2024
YouTube:
Komentarze
04-09-2024 [20:05] - tricolour | Link: Ja, naiwny, myślałem, że
Ja, naiwny, myślałem, że władzę się zdobywa, a tu widzę, że chodzi się po ulicy i wypatruje, że może ktoś zgubił, to se podniosę.
04-09-2024 [20:41] - spike | Link: @tri
@tri
no wreszcie coś zrozumiałeś, że jak nie myślisz, to zaczynasz widzieć.
a wg ciebie gdzie znajduje się władzę, w piwiarni ?
Ponoć Hitler swoją drogę do władzy tam rozpoczynał, na początku był wyśmiewany, ale ktoś podłapał co mówi i został wylansowany, a konsekwencje poniósł cały świat.
04-09-2024 [20:43] - tricolour | Link: Tak, wyraźnie widzę, że ledwo
Tak, wyraźnie widzę, że ledwo się tu kupy trzymacie...
😁😁😁
04-09-2024 [21:04] - Tezeusz | Link: @tri
@tri
jest dobrze
04-09-2024 [21:17] - tricolour | Link: @tezeusz
@tezeusz
Człowieku, przed wakacjami, sam z siebie umawiałeś się ze mną, by trzymać poziom w rozmowie. Ja swego słowa dotrzymuję i będę dotrzymywał, bo po to właśnie dałem, by dotrzymać.
Życzę ci udanego wieczoru.
04-09-2024 [21:24] - Tezeusz | Link: sorry masz rację
@tri..
sorry masz rację
Miłego wieczoru. Komentarz zmieniłem
04-09-2024 [21:29] - tricolour | Link: Dziękuję. Nic się nie stało,
Dziękuję. Nic się nie stało, ważne gdy jesteśmy w stanie zrobić krok wstecz.
Dopiszę jeszcze, że faktycznie dałem zaczepny komentarz, ten z kupą. Poprawię się.
04-09-2024 [20:45] - spike | Link: @tri
@tri
jaja, jajami, a ja szukam gotowca na wzmacniacz dzwonka do smartfona, takiego BT, coś podobnego do głośnika, albo zest. głośnomówiącego (one mają wadę, wyłącza się głośnik smartfona, a mają oba dzwonić).
04-09-2024 [20:47] - tricolour | Link: Ależeco...
Ależeco...
Dzwonek w telefonie za słaby i to cudo ma wtedy się odzywać i donośnie dzwonić gdy smartfon dzwoni, tak?
https://www.amazon.com/Cell-Ph...
05-09-2024 [11:34] - spike | Link: @tri
@tri
szukałem rozwiązania na zasadzie bezprzewodowego zestawu głośnomówiącego, czy głośnika, wtedy telefon może być w dowolnym miejscu, a dzwonek będzie słyszany, BT (Bluetooth) ma zasięg koło 10m. Jak pisałem, wtedy dzwoni głośnik, nie telefon.
Kiedyś modne były świecące stickery, naklejane na telefon, jak dzwonił, to on świecił, a to można by wykorzystać, ale ich nie widzę na rynku.
05-09-2024 [14:34] - tricolour | Link: A to?
A to?
https://www.olenstechnology.co...
05-09-2024 [18:44] - spike | Link: @tri
@tri
no dzięki, to może jest to czego szukam, ale niepokoi mnie to:
In MUSIC Mode, all audio is silenced on your phone and instead heard only on Renny JR including all text notifications, music, social media audio, etc.
nie powiem cena też nie jest niska jeszcze koszty wysyłki.
05-09-2024 [20:11] - tricolour | Link: Rzeczywiście kijowa cena.
Rzeczywiście kijowa cena. Wpisalem do guglarki "external ringer for smartphone" i podałem pierwszy wynik, jaki się napatoczył.
Wiesz co? Syn ma JBL Go 2, gdy wróci z basenu, to zapytam czy daje jakiś dźwięk gdy telefon dzwoni. Miałbyś za stówę problem z głowy.
05-09-2024 [20:33] - spike | Link: @tri
@tri
czad!
Domyślam się, że wiesz o co mi chodzi, ma dzwonić na telefonie i drugim głośniku.
Normalnie jest ustawione, że jak dzwoni dzwonek, to telefon milczy, trzeba ręcznie go włączać.
Ja sprawdzałem dwa głośniki BT, i jedno radio z opcją BT, to samo, a w telefonie nie da się tego ustawić, chyba że coś gdzieś pominąłem.
Sprawa jest taka, to da się zrobić, ale to zabawa, w końcu można zrobić przystawkę mikrofon -wzmacniacz -głośnik, ale telefon musi np. na tym leżeć, BT daje przestrzeń R 10m, telefon jest w jednym pokoju, mogę go słyszeć w drugim.
05-09-2024 [20:49] - tricolour | Link: Syn wrócił. Zaraz sprawdzimy.
Syn wrócił. Zaraz sprawdzimy.
Niestety głośnik milczy, jak zaklęty. Za to słuchawki douszne dzwonią i jeszcze mówią "incomming call" więc masz źródło dźwięku do wzmacniacza.
😁😁😁
Aaaaa - telefon też dzwoni gdy dzwoni w słuchawkach - kup prosty wzmacniacz za dwie dychy na avt, polutuj i masz zrobione.
😁😁😁
06-09-2024 [11:33] - spike | Link: To mnie zaskoczyłeś, głośnik
To mnie zaskoczyłeś, głośnik JBL ma funkcję odbioru i rozmowy telefonicznej, a piszesz że dzwonek telefonu słychać tylko w podpiętych do niego słuchawkach.
Z tym dodatkowym wzmacniaczem jest wyjściem, mam gdzieś głośniki do kompa ze wzmacniaczem, wystarczy podłączyć do JBL i będzie "ryczał" na całą chatę :))
Pozostaje sprawdzić, czy odbierając rozmowę, w telefonie będzie normalna rozmowa przez głośnik, czy trzeba go ręcznie włączyć.
OK, dzięki za pomoc, jak coś wykombinuję się pochwalę.
PS.mam takie dwa głośniki BT, używałem je do słuchania w nocy TV, głośnik był na poduszce, TV wyciszony, więc nikomu nie przeszkadza moje oglądanie TV.
Tylko mają jeden problem, jakaś niedojda tak go zaprojektowała, że jak się go włącza, czy się paruje, "wydala" głośne komunikaty, w nocy je słychać na całą chatę, musiałem na starcie chować pod poduszkę, by potem wyciszyć, to wkurzające. :))
06-09-2024 [12:14] - tricolour | Link: Widzę, że skrót myślowy
Widzę, że skrót myślowy powstał. Jest tak:
- JBL Go 2 nie wydaje żadnego dźwięku gdy dzwoni telefon więc się nie nadaje do twego celu.
- za to słuchawki douszne nie tylko dzwonią i gadają "incomming call", ale nie wyłączają dzwonienia i wibracji telefonu. Więc traktując je jako źródło dla wzmacniacza masz to, chciałeś: dzwoni telefon i ryczy gdzieś wzmacniacz w zasięgu BT. Za kilka złotych. No i można przez te sluchawki później prowadzić rozmowy telefoniczne gdy już stukniesz w słuchawkę i odbierzesz tym sposobem rozmowę.
06-09-2024 [12:53] - spike | Link: Widzisz, tak budowano wieżę
Widzisz, tak budowano wieżę Babel :)))
nie napisałeś co to ustrojstwo JBL Go2, z tego co znalazłem w sieci, to głośnik bezprzewodowy BT, z funkcją głośnomówiącą, można do niego podpiąć słuchawki.
06-09-2024 [12:58] - spike | Link: ten zestaw z USA, to głównie
ten zestaw z USA, to głównie jest dedykowany do rozmów telefonicznych i coś tam jeszcze, muzykę też można posłuchać, poza telefonem.
jak już wiemy jest drogie, jeszcze nie mam na naszym rynku, a że nowość, więc jest b.drogi, dla nas :)
06-09-2024 [13:11] - tricolour | Link: @spike
@spike
Dokładnie, Babel.
Tak JBL Go 2 to głośnik, przez który można rozmawiać. Ja jeszcze myślałem, że on potrafi dzwonić - jak przez niego rozmawiać skoro nie wiesz, że ktoś dzwonił?.😁
Dlatego napisałem, że sprawdzę gdy syn wróci z basenu - no i nie dzwoni. Reszta, jak wyżej.
A co do nowych projektów, to zaczynam w ten weekend, o ile dziś przyjadą zamówione rzeczy. Jakoś trzeba dotrwać do przyszłego roku...
06-09-2024 [13:59] - spike | Link: @tri
@tri
typowy zestaw głośnomówiący pozwala dzwonić, głośnik BT ma to jako opcję, więc jest "niewinny" :)
muszę poszukać w aplikacjach, może jest jakaś, która umożliwia konfigurowanie podobne zestawy dodatkowego głośnika BT ?
05-09-2024 [20:50] - spike | Link: @tri
@tri
poczytałem o nim, można przez niego rozmawiać, ale nic nie piszą, czy może dobierać połączenie równolegle z telefonem, z zasady telefony automatycznie wyłączają swój głośnik, można go włączyć ręcznie.
JBL to dobra firma.
04-09-2024 [20:47] - Alina@Warszawa | Link: To nie kwestia wiary!
To nie kwestia wiary!
Trzeba składać do Trybunału Stanu, do prokuratury, na policję (wszędzie!) zawiadomienia o łamaniu prawa przez premiera Tuska, o zdradę stanu, o malwersacje - niech go zamkną przykładowo i będzie spokój z Tuskiem! Ku chwale Ojczyzny Panie Redaktorze!
04-09-2024 [22:36] - RinoCeronte | Link: Dzwonek dzwonkiem, ale:
Dzwonek dzwonkiem, ale:
Dopóki demon smutku śpi
niech żyją młode żądze
Dopóki życie w nas się tli
Dopóki są pieniądze...
I tu właśnie pęcznieje problem.
05-09-2024 [05:28] - r102 | Link: Pani Alino - litości - jak
Pani Alino - litości - jak niby ręcznie sterowana praworządna prokuratura czy milicja pod kierownictwem osobników typu Bodnara - ma kąsać rękę swojego pana Donalda :-)
05-09-2024 [12:07] - Alina@Warszawa | Link: Trybunał Stanu chyba nie
Trybunał Stanu chyba nie podpada pod Bodnara.
A poza tym nie chodzi o to, czy będą kąsać, czy nie ale o to, żeby znalazł się KTOKOLWIEK - a chyba musi być uprawniony przez nasze przepisy - kto złoży do TS zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez premiera Tuska i jego ministrów.
Nagłośnienie takiego faktu powinno być międzynarodowe, z sugestią, że w takich warunkach w każdym innym państwie premier podałby się do dymisji, bo jego czyny są oczywiście sprzeczne z polską racja stanu i kodeksem karnym.
05-09-2024 [13:34] - spike | Link: @alina
@alina
"żeby znalazł się KTOKOLWIEK ....kto złoży do TS zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez premiera Tuska i jego ministrów. "
KTOKOLWIEK takiego zawiadomienia nie złoży, bo to nie jest instytucja ścigająca kogokolwiek, a polityczna, która rozpatruje wniosek określonych instytucji, jak np. sejm, prezydent, marszałek itd.
Do prokuratury są składane zawiadomienia, ale wiadomo że nic z tego nie będzie, tylko umorzenie.
05-09-2024 [22:48] - mjk1 | Link: @spike.
@spike.
A jak zapytam, dlaczego prezydent nie reaguje i np. nie składa wniosków do trybunału stanu, to jadę po PiS, czy szkaluję prezydenta?
06-09-2024 [12:16] - spike | Link: @mjk
@mjk
złożenie takiego wniosku nie jest wnioskiem o kredyt na samochód, to przypomina przygotowanie prokuratora przed rozprawą sądową.
Swoją drogą, TS to "pryszcz", Tyfus zasłużył na poważniejszą karę, odsiadkę.
Co do Prezydenta, cóż, nawet będąc zwierzchnikiem Sił Zbrojnych, nie może nimi dowodzić, jakby było inaczej, to po akcji Bodnara w pałacu, zebrałby oddział i zrobił z nimi porządek, a tu się okazuje, że nawet pałacowa ochrona nie podlega Prezydentowi, a ministrowi !
Widać wyraźnie, że nawet lewakom piszących Konstytucję, nie przeszło przez głowę, że coś takiego może się zdarzyć, jakby tak było, z pewnością byłby zapis na taką okoliczność.
Nawet Wieki Strateg PiSu, nie przewidział, że Tyfus przeprowadzi zamach stanu, bo tak to wygląda, "unieważni najważniejsze sądy, TK, nawet Konstytucję, tylko patrzeć, jak wyprowadzi wojsko.
06-09-2024 [17:00] - mjk1 | Link: Pytanie tylko, czy wielki
Pytanie tylko, czy wielki strateg nie przewidział, czy nie chciał przewidzieć?
06-09-2024 [18:38] - spike | Link: Tego nie tylko Strateg nie
Tego nie tylko Strateg nie przewidział, nikt w Polsce, może Jackowski?
Strateg jest człowiekiem uczciwym, prostolinijnym, do tego legalistą, kiedyś sam powiedział, że jakby Tyfus robił to co robi zgodnie z obowiązującym prawem, nic by nie powiedział.
Tyfus już na wstępie, nie uznał TK, a tym samym Konstytucji.
teraz z szajką sędziowską Iustitia chcą wywalić kilka tys. sędziów, którzy są spoza szajki, z unieważnieniem PO UZNANIU zasądzonych wyroków, co to spowoduje?
totalny rozpierdziel systemu sprawiedliwości, czyli anarchia w konsekwencji może dojść do wojny domowej.
Tyfus publicznie znieważył Prezydenta, a nawet groził, liczę, że Prezydent odrzuci budżet.
Jeszcze Kosiniak może to powstrzymać, wypowiadając koalicję.
Naród musi wyrwać chwasta i zdezynfekować z brunato-czerwonej zarazy całą Polskę.
05-09-2024 [07:53] - Ijontichy | Link: 8 lat poszło w gwizdek [tego
8 lat poszło w gwizdek, [tego co chciałem napisać Admin mi nie puści] 8 lat czesania łysinki i zakładania pampersrów "młodzieży" w PiS.
500+ 800+ i PODPISY POD CYROGAFAMI UNIJNYMI SKŁADANE PRZEZ MOSZE MORAWECA!
Mieliście okazję zamknąć Tuska i wyrzucić klucz,zlikwidować komuchów z III RP i ROZPOCZĄĆ WYCHODZENIE Z TEGO SZAMBA---UE.
Powiem redaktorze ci po góralsku---TERO TO DO RZYCI!
7.53
05-09-2024 [11:30] - Es | Link: Gdzie szukać podstaw
Gdzie szukać podstaw optymizmu Redaktora?
Ja zakladam wersję realistyczną( ustaloną), czyli osiem lat- zostało jeszcze siedem. I tyleż samo " wygranych" , a nawet przegranych wyborów. Nie jestem jeszcze w stanie powiedzieć kto później- za te siedem lat Tuskowa ferajna zostanie ponownie poddana osmioletniej kwarantannie. I tak to się będzie toczyć.
05-09-2024 [13:56] - danuta | Link: A kto powiedział, że będą
A kto powiedział, że będą jeszcze jakiekolwiek wybory oprócz prezydenckich, potrzebnych Tuskowi dla osiągniecia pełni władzy, dla domknięcia systemu? Kto powiedział, że nie wrócimy najpierw do roku 1947, a potem nie doświadczymy krwawego neostalinizmu, którego niedobitki wejdą w komunistyczną fikcję wyborczą, 99 procent dla nowego PZPR? Kto może zagwarantować, że tak nie będzie, jeśli w przeddzień tego wszystkiego nie ma nikogo, kto widziałby cokolwiek poza kalendarzem wyborczym?