KATYŃ kwiecień 1940/2010 (czyli SMOLEŃSK)

(Tekst napisany 13 lat temu, na podstawie doniesień medialnych i dostępnych materiałów archiwalnych). Niestety nie przekopiowały się zdjęcia.

KATYŃ kwiecień 1940/2010

Nikt nie spodziewał się, że obchody 70 rocznicy wymordowania przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (CCCP) polskich oficerów i podoficerów, kapłanów w kwietniu 1940 roku w Katyniu, Miednoje i Charkowie będą miały nieprawdopodobnie tragiczny przebieg.

W katastrofie, podczas lądowania na lotnisku wojskowym w Smoleńsku, zginęli wszyscy pasaże­rowie rządowego samolotu lecącego na uroczystości katyńskie w dniu 10.04.2010: urzędujący prezydent Polski Lech Kaczyński, z małżonką, były prezydent II RP, R. Kaczorowski, wszyscy na­czelni dowódcy wojskowi i prezes NBP (!), wielu posłów, rzecznik praw obywatelskich, prezes IPN, duchowni, w tym rektor UKSW, wiele znanych osób, członkowie rodzin katyńskich, ochrona prezydenta, za­łoga, razem 96 osób (tu pełna lista pasażerów: http://info.wiara.pl/doc/498223).
Jest to zupełnie nieprawdopodobne zdarzenie, tragiczne w swej teraźniejszości, złowróżbne na przyszłość. Kiedy to piszę – kilka dni po fakcie, w czasie ogólnopolskiej żałoby narodowej, na miejscu kata­strofy trwają „czynności prokuratorskie”. Tuż po katastrofie miejscowe, rosyjskie służby pozabie­rały świadkom wszystkie zdjęcia i filmy.
Mimo to polski dziennikarz przemycił zrobiony przez sie­bie film, dostępny w sieci:
(http://www.youtube.com/watch?v...,
albo tu: http://www.globalnaswiadomosc....).

W telewizjach są dopuszczone tylko dwie przyczyny katastrofy: błąd pilota, albo awaria maszyny.
Trzecia najbardziej prawdopodobna przyczyna – celowe spowodowanie katastrofy (zablokowanie sterów, zdalne zaburzenie wskazań przyrządów pokładowych, oślepienie lub sparaliżowanie pilo­tów wiązką laserową, albo magnetyczną, wprowadzenie w błąd pilotów przez wieżę lotniska) rozpatrywana jest tylko w internecie.
Oczywiście wszyscy podejrzewający stronę rosyjską o spowodowanie wypadku są wyśmiewani jako oszołomy, bo przecież premier Putin wykonał tyle gestów przyjaźni, był 1.09.2009 na We­sterplatte, był z premierem Tuskiem dopiero co na uroczystościach w Katyniu w środę 7.04.2010, starał się ocieplić stosunki z Polską.

Tymczasem wiadomo, że prezydent Kaczyński był wrogo nastawiony do Kremla, występował przeciw polityce Rosji w Gruzji, Czeczeni i Osetii Południowej. Żądał udostępnienia dokumentów zbrodni katyńskiej, żądał uznania zbrodni za ludobójstwo.
Trzeba wiedzieć koniecznie, że wystąpiło wielkie zawirowanie, kiedy premier Tusk dostał zapro­szenie od premiera Putina na uroczystości w Katyniu, natomiast kancelaria prezydenta przekaza­ła ambasadzie rosyjskiej, że również prezydent Kaczyński chce wziąć udział w uroczystościach. Niestety, znowu mieliśmy popis chamstwa szefa MSZ R. Sikorskiego, który zaczął kombinować, że prezydent nie musi tam jechać, za późno kancelaria wystąpiła do ambasady, ktoś tam zapo­dział pismo. (Czytelników z góry przepraszam za emocjonalną, złą ocenę ministra Sikorskiego. Od dawna obserwuję tego człowieka i każde jego wystąpienie oceniam jako wielką kompromita­cję osoby i urzędu).

Nie wiadomo kto i dlaczego zadecydował, że uroczystości z premierami organizowane przez stro­nę rosyjską odbędą się w środę 7.07.2010, a prezydent Kaczyński odwiedzi cmentarz polskich oficerów w sobotę 10.04.2010, bez udziału prezydenta Miedwiediewa. (Można znaleźć i takie in­formację, że to termin 10.04.2010 był ustalony jako pierwszy przez kancelarię naszego prezy­denta. Jeśli tak, to wszystko co się stało jest jeszcze bardziej przerażające).
Na środowych uroczystościach ze strony polskiej oprócz premiera było kilku ministrów, b. prezy­dent L. Wałęsa, b. premier T. Mazowiecki, był też W. Pawlak, wicepremier. Członkowie rodzin ka­tyńskich nie brali udziału w tych uroczystościach. Przemówienie Putina było bardziej do rodaków, którzy dowiedzieli się, że w Katyniu leży dużo więcej zamordowanych Rosjan niż Polaków. Z ust premiera Tuska usłyszeliśmy, że to była wielka tragedia dla „jego narodu”. Jaki naród miał na myśli: kaszubski, niemiecki, żydowski, czy polski, nie mam pojęcia. W każdym razie z ust pre­miera Tuska nie usłyszałam słowa Polska, ani polski. Przemówienie było jak oślizgły padalec.
Pol­ski autokar ze starszymi ludźmi, którzy chcieli wziąć udział w środowych uroczystościach został zatrzymany na 2-3 godz. przez rosyjskich pograniczników po przekroczeniu granicy białorusko­-rosyjskiej. Ludzie ci dojechali na miejsce już po uroczystościach, chociaż były one opóźnione o 50 minut. W sumie, oprócz polskiej strony rządowej (z Wałęsą i Mazowieckim), na uroczysto­ściach nie było innych Polaków. Nie było duchownego katolickiego, nie było rodzin katyńskich, nie było nikogo z IPN, nie było nikogo z kancelarii prezydenta RP. Modły ekumeniczne odprawili: pop, rabin, imam i pastor.
Kiedy oglądałam transmisję, i zobaczyłam kilku naszych ministrów, głośno zdziwiłam się dlacze­go jest ich tam tak wielu? Przecież rzadko kiedy polskie rządy wracały z Rosji żywe, zgłupieli czy co. Pomyliłam się o 3 dni....
Sobotnie uroczystości 10.04.2010 były organizowane przez Polaków, przez kancelarię prezy­denta (nikt w mediach tego nie komentuje). Na te uroczystości pojechał pociąg z rodzinami zamordo­wanych oficerów, poleciał samolot Jak 40 z dziennikarzami i ekipą organizatorów (wylądo­wał bez problemów godzinę przed katastrofą), oraz samolot Tu-154 z parą prezydencką i zapro­szonymi gośćmi. Tu Anna Pietraszak, dokumentalistka, mówi zastanawiające rzeczy o uroczystościach katyńskich: http://www.tv-trwam.pl/index.p... 

W sobotni poranek rozdzwonił się mój telefon: oglądasz „Jedynkę” (TVP-1)? Przełączyłam. A tam na pasku: katastrofa prezydenckiego samolotu w Smoleńsku.
To było ok 9.30. Katastrofa miała miejsce o godz. 8.56. W Smoleńsku była wtedy godz. 10.56. (tę informację podważono dopiero w dniach 23/24 kwietnia – ponoć katastrofa nastąpiła o 8.36, naszego czasu, czyli o 10.36 czasu miejscowego).

Potem wielki szok, telewizje natychmiast przerwały planowe programy. A ja, jako strasznie po­dejrzliwy człowiek analizowałam relacje na żywo. Od razu pojawiły się nieścisłości. Skopiowałam z onetu:
Na lotnisku w Smoleńsku doszło do katastrofy samolotu rządowego JAK40 - taka informację prze­kazał rzecznik MSZ Piotr Paszkowski. Na pokładzie jest prezydent Polski Lech Kaczyński. Prezy­dent wraz z polską delegacją leciał do Katynia na 70. rocznicę zbrodni katyńskiej.
Ze Smoleńska napływają sprzeczne informacje. Na lotnisku jest ogromne zamieszanie, nikt nie udziela na razie informacji.
Na gorąco zanotowałam informacje podawane przez dziennikarzy:
Według wstępnych informacji samolot miał problemy z lądowaniem. Na lotnisku panowa­ła gęsta mgła, samolot który podchodził do lądowania, nie wylądował. Piloci dodali "gazu", aby wyprowadzić samolot z podejścia do lądowania, po czym kontakt z samolotem się urwał. Na lotnisku panuje wielkie zamieszanie, w gotowości są służby ratownicze.
Tę wiadomość podano ok 10.00. Pan Paszkowski, rzecznik MSZ nie wiedział jakim samolotem poleciał prezydent, czyli MSZ nie wiedział. Oznacza to tylko tyle, że MSZ zupełnie zlekceważył podróż prezydenta. Może R. Sikorski z właściwym sobie stylem stwierdził, że MSZ nie będzie kar­łów obsługiwał?
Pojawiła się informacja, że 3 osoby żyją. Nie wiadomo kto ją podał, nikogo żywego nie było. Pierwsza liczba ofiar to 132, tyle było na liście pasażerów w piątek wieczór.
Ok. 10.30-11.00 wszystkie media podawały 88 osób
. Za jakiś czas ustalono, że ofiar jest 96, czy­li, że 36 osób z jakichś przyczyn nie wzięło udziału w podróży z prezydentem. Zrezygnowało (np. Marek Borowski-Berman, bratanek Jakuba Bermana, poseł SLD Iwiński, rabin Szuldrich), bo wie­działo co będzie? 36 jasnowidzów?
W sobotę jeszcze wspominano ofiary zbrodni katyńskiej. Ale teraz mówi się tylko o katastrofie. Śmierć tych ponad 21 000 polskich żołnierzy została niejako przesłonięta smoleńską katastrofą. To w naszej telewizji.
Na świecie dziennikarze musieli wyjaśniać dlaczego polski prezydent zginął w rosyjskim Smoleń­sku, i czym dla Polaków jest Katyń.
Media dotychczas bardzo niechętne prezydentowi, szczególnie prywatne telewizje jak TVN i Pol­sat, oraz „Gazeta Wyborcza” o 180 st. zmieniły front. Nagle okazało się, że kartofle, buraki i cza­rownice, to po śmierci bardzo uczciwi ludzie, patrioci, dbający o dobro ojczyzny, prawdziwi pań­stwowcy, a poza tym urocze kochające się małżeństwo. Zaś ludzie, którzy do tej pory powtarzali bezmyślnie buraczane brednie za dziennikarskimi TVN-owskimi burakami, teraz zapełnili Krakow­skie Przedmieście przed pałacem prezydenckim. Na dziedzińcu pałacu i w okolicy powstał płoną­cy dywan zniczy. Atmosferę przed pałacem prezy­denckim najlepiej oddaje prowadzony na żywo przed pałacem prezydenckim program J. Pośpieszalskiego 'Warto Rozmawiać”z 15.04.2010r. http://www.tvp.pl/publicystyka...
Wszystkie polskie telewizje jakby na rozkaz nie tylko wychwalały parę prezydencką, ale pokazy­wały ją w przemiłych ujęciach i sytuacjach, których nigdy wcześniej nikt nie publikował! Jako lu­dzi zakochanych w sobie, czułych, żywiących do siebie wielką sympatię i szacunek w każdej, na­wet publicznej sytuacji.
Czasami ktoś na wizji rozpatrywał przyczyny tej przerażającej katastrofy, ale oficjalnie dopusz­czone były tylko dwie możliwości oficjalnie przekazane przez stronę rosyj­ską: błąd pilota, albo awaria samolotu. Żaden z dziennikarzy nie wspomniał o zamachu, albo sa­botażu. Tymczasem w na blogach i forach internetowych wypadek, przypadek, uznany został jako najmniej prawdopo­dobny. Pierwszym zawodowym dziennikarzem, który swoim nazwiskiem zaryzykował możliwość zamachu okazał się Łukasz Warzecha, 19.04.2010 roku (przekopiowany tu: http://dakowski.pl//index.php?... oryginał bardzo wolno się otwiera: http://lukaszwarzecha.salon24...., dysku­sja ciągle się toczy). Nazajutrz odważyły się „Wiadomości” w TVP-1 i zaprosiły red. Warzechę, (który, co trzeba wiedzieć – na co dzień pracuje dla niemieckiego „Faktu”).
Telewizyj­ny cud sko­mentował prof. Dakowski http://dakowski.pl//index.php?... content&task=view&id=1877&Itemid=47.
Minęło następne klika dni. Wątpliwości jest więcej niż pierwszego dnia. Bronisław Komorowski, kandydat na urząd prezydenta, dotychczasowy marszałek Sejmu przejął obowiązki prezydenta, pomimo niestwierdzenia przez sąd, ani prokuratora śmierci prezydenta (takie mamy prawo! Głu­pie, nieprzystające do realiów, marszałek powinien czekać z objęciem funkcji p.o. prezydenta co najmniej 6 miesięcy, albo do orzeczenia sądu – wydaniu aktu zgonu.). Marszałek ogłosił tygo­dniową, potem 8-dniową żałobę narodową. W poniedziałek 26.04 żałoba formalnie skończyła się, ale na warszawskich ulicach cały czas wiszą polskie flagi z kirem. Nie wszystkie ciała wróciły, nie wszystkie jeszcze ofiary zostały pochowane z należnymi honorami.
Prawdziwa żałoba w sercach Polaków prędko się nie skończy. Do przedterminowych wyborów prezydenckich 20.06.2010 czeka nas codzienne przeżywanie smoleńskiej tragedii. W niedzielę 18.04. odbyły się uroczystości pogrzebowe pary prezydenckiej w Kościele Mariackim i na Wawelu.
Dodatkowych wrażeń dostarczyli zaproszeni goście. Unia i tzw Zachód nie przybyli, bo wybuchł wulkan i z powodu zapylenia przestrzeń powietrzna nad Europą została zamknięta, samoloty przestały latać. Niektórzy przywódcy dotarli pomimo to. Pierwszy raz w Polsce był prezydent Ro­sji D. Miedwiediew.
Wróćmy do zdarzeń sprzed 70 lat. Stalin i jego pomagierzy po­pełnili zbrodnię ludobójstwa na polskiej inteligencji. W dołach śmierci leżą wojskowi, którzy byli profesorami, doktorami, nauczycie­lami, lekarzami, pra-wnikami, poli­cjantami, inżynie­rami, urzędnika­mi, właściciela­mi ziemskimi, tech­nikami, han­dlowcami. Leżą tam du­chowni, policjanci. Leżą zamor­dowani w naszych, polskich mun­durach. Zostali zamordo­wani tylko za to, że byli Polaka­mi. Większość polskich rodzin kogoś straciła. Naj­bliżsi do nie­dawna nie mieli żad­nych wieści o zamordowanych.
Mord był dobrze zorganizowany. Na mapie są trasy, którymi NKWD przewoziło naszych roda­ków. Na czerwono zaznaczone są miejsca kaźni. Dzięki wyjątkowej pracy wielu Polaków powstała Lista Ka­tyńska: http://www.katedrapolowa.pl/of.... Dzięki Or­dynariatowi Polowemu WP powstała kilka lat temu Kaplica Ka­tyńska w Katedrze Polowej WP w Warszawie, wy­łożona metalo­wymi tabliczkami z nazwiskami po­mordowanych i wstrząsającym pomnikiem. Choć tyle można było dla Nich zro­bić, malutką namiastkę nagrobku.
Żebyśmy nie zapo­mnieli o tym co spo­tkało na­szych bra­ci, wuj­ków, dziad­ków, gene­rałów, oficerów i zwykłych podofi­cerów, w ZSRR w kwietniu 1940 roku, żebyśmy wiedzieli gdzie zostali zamordo­wani, i kto wydał rozkaz, załą­czam też zdjęcia: mapy z zazna­czoną trasą wywózek i rozkaz za­mordowania ponad 21 000 Pola­ków. (nie skopiowała się ...)

Kłamstwo katyńskie trwa.
Po wojnie zbrodnia stalinow­ska była skrzętnie ukrywana przez wszystkich se­kretarzy PZPR, z ży­jącym jeszcze gen. W. Jaruzel­skim na czele, a przez wszyst­kich innych żyjących i nieżyją­cych kłam­ców, z Kiszcza­kiem, M. Borow­skim, M. Rakowskim, A. Kwaśniew­skim, R. Kali­szem, którzy mieli i mają jeszcze czel­ność występować w tele­wizji i nas pouczać!
Ci mordercy, albo wspólnicy morder­ców ich „dzieci” będą starto­wać w wyborach na najwyższy urząd - prezydenta Polski!
Wspólnikiem morder­ców okazał się „głów­ny solidarno­ściowy opo­zycjonista” Adam Michnik i spowinowacona z nim Nina Karsov-Szechter, która pra­wem ka­duka zdo­była prawa do nie­drukowania książki Józe­fa Mac­kiewicza „Ka­tyń. Zbrod­nia bez sądu i kary”(na szczęście jest do­stępna na stro­nie www.ojczyzna.pl), zaś wielo­krotnie wydawana książka „Zbrodnia Katyńska w świetle doku­mentów” z przedmową Wł. Andersa (pierwsze wydanie 1948 r.) była sprzedawana jednie w „drugim obiegu”, przed kościo­łami, na spo­tkaniach patrio­tycznych. To tam napi­sana jest prawda, wstrząsająca, i obowiązko­wa. Prawda o świetnie zorganizowanym międzynaro­dowym kłamstwie katyńskim, które do­sięgło też Watykanu w 1983 roku.
Prezydent Ka­czyński był pierwszym urzę­dującym prezy­dentem Polski, który miał odwagę urządzić polskie uro­czystości z pełnymi honorami dla po­mordowanych. Po­leciał tam wraz z innymi zło­żyć hołd od nas wszystkich, w imieniu nas wszystkich. Mszę za dusze pomordo­wanych miał odprawić bi­skup polowy WP śp. Tadeusz Płoski. (http://www.to.com.pl/apps/pbcs...)
10.04.2010 w Smoleńsku zginęli wszy­scy najważ­niejsi urzędnicy Państwa Pol­skiego, którzy jak przed 70 laty, uwie­rzyli w rosyj­skie pojednanie.
Niech mi Bóg wybaczy – ja w dobre chęci współcze­snych władców Rosji uwierzyć nie mogę.
Ta­kie „wypadki” jak katastrofa polskiego rządowego samo­lotu w Smoleńsku nie zdarzają się sa­moistnie. (tu: http://prawdaxlxpl.wordpress.c... ktoś zebrał okoliczności i wąt­pliwości towa­rzyszące kata­strofie).

Rodziny Katyńskie posiadają i udostępniają dokumentacją historyczną, dzięki czemu mogę załączyć kalendarium zdarzeń prowadzących do mordu katyńskiego:
KALENDARIUM ważniejszych wydarzeń związanych ze zbrodnią katyńską:
23.VIII.1939 – Podpisanie w Moskwie radziecko-niemieckiego paktu o nieagresji wraz z tajnym protoko­łem dzielącym strefy wpływów między Niemcy a ZSRR.
1.IX.1939 - Agresja Niemiec Hitlerowskich na Polskę.
17.IX.1939 – Agresja ZSRR bez wypowiedzenia wojny na Polskę. Do niewoli dostało sie ok. 200 tysięcy żołnierzy i oficerów Wojska Polskiego.
19.IX.1939 – Ł. Beria – Komisarz Ludowy Spraw Wewnętrznych ZSRR i Komisarz Bezpieczeństwa Pań­stwowego I rangi tworzy przy NKWD ZSRR Zarząd do Spraw Jeńców Wojennych, którego szefem został P.K. Soprunienko.
28.IX.1939 – Podpisanie traktatu o przyjaźni i granicy między ZSRR i III Rzeszą Niemiecką.
3.X.1939 – Ł. Beria wydaje rozkaz w sprawie wyselekcjonowania spośród jeńców: Oficerów WP i osadze­nia ich w specjalnych obozach w Kozielsku,Starobielsku i Ostaszkowie pod nadzorem i ju­rysdykcją NKWD.
5.III.1939 – Wniosek Ł. Berii o rozpatrzenie sprawy polskich jeńców w trybie specjalnym z zastosowa­niem wobec nich najwyższego wymiaru kary - śmierci przez rozstrzelanie. Dokument pod­pisali najwyżsi funkcjonariusze KC WKP(b) i państwa radzieckiego: J. Stalin, W. Mołotow, K. Woroszyłow, Ł. Kaganowicz, M. Kalinin, A. Mikojan. Na jego podstawie rozstrzelano ogółem 21857 jeńców, z tego: 4421 osób w Katyniu, 3820 osób w Charkowie, 6311 osób w Kalininie (Twerze), 7305 osób z więzień Polski Kresowej, w tym 3435 osób przez NKWD Ukraińskiej SSR i 3870 osób przez NKWD Białoruskiej SSR.
Marzec 1940*
26.IV.1940 – Przetransportowanie 395 jeńców ocalałych z zagłady do obozu przejściowego w Pawliszcze­wie - Borze, następnie do Griazowca.
Rok 1940 – Likwidacja obozów w Kozielsku od 3.04.do 12.05; w Ostaszkowie od 4.04 do 19.05; w Staro­bielsku od 5.04 do 12.05.
22.VI.1941 – Napaść Niemiec na Związek Radziecki. Zajęcie Smoleńska – 19.07.1941
marzec 1942 – Teofil Ryszard Rubasiński zatrudniony przymusowo w załodze Bauzugu 2005, organizacji Todt odkrywa w lesie katyńskim doły ze zwłokami zamordowanych polskich oficerów, usta­wia dwa brzozowe krzyże.
Marzec 1943 – Rozpoczęcie odkopywania przez Niemców zbiorowych grobów kryjących zwłoki oficerów.
11.IV.1943 - Przyjazd do Katynia polskiej delegacji z udziałem przedstawiciela Rady Głównej Opiekuńczej.
13.IV.1943 – Komunikat radia niemieckiego o odkryciu mogił ze zwłokami polskich oficerów w Katyniu.
15 .IV.1943 – Komunikat Radia Moskwa podający, że polscy jeńcy zatrudnieni przy robotach budowla­nych zostali zamordowani przez oprawców niemiecko-faszystowskich latem 1941 r.po wyco­faniu się wojsk radzieckich.
18.IV.1943 – Sekretarz Generalny PCK Kazimierz Skarżyński przedstawia Zarządowi PCK raport z pobytu w Katyniu. Powiadamia polski ruch oporu o zbrodni katyńskiej.
20.IV.1943 – Międzynarodowy Czerwony Krzyż odrzuca polski i niemiecki wniosek o wysłanie do Katynia komisji międzynarodowej, motywując to sprzeciwem strony zainteresowanej – ZSRR.
27.IV.1943 – Wyjazd do Katynia Komisji Technicznej PCK pod kierownictwem dra Mariana Wdzińskiego. Komisja pracowała do 7.06.1943. Przyjazd do Katynia międzynarodowej komisji ekspertów zaproszonej przez Niemców.
28.IV.1943 – Wanda Wasilewska, Przewodnicząca Związku Patriotów Polskich oskarża Niemców o doko­nanie zbrodni katyńskiej.
3.VI.1943 – Zakończenie prac ekshumacyjnych z powodu upałów.
M-c VI.1943 – Utworzenie w Katyniu cmentarza PCK składającego się z 6 grobów masowych oraz 2 gene­ralskich (M. Smorawińskiego i B. Bohaterewicza).
26.IX.1943 – Zajęcie Smoleńska przez Armię Czerwoną.
II połowa 1943 – Opublikowanie przez Niemców materiału urzędowego w sprawie zbiorowego mordu w Katyniu (Amchiles Material...) zawierającego m.in:
- protokół z prac ekshumacyjnych komisji ekspertów pod kierownictwem prof.G.Buhtza, listę 4143 osób ekshumowanych (z czego zdołano zidentyfikować 2815 ofiar, tj.ok. 67 %)
-ustalenie, że zwłoki zostały pochowane wiosną 1940 r.
16-23.I.1944 – Przeprowadzenie prac w Katyniu przez radziecką Komisję Specjalną pod przewodnictwem prof. N. Burdenki. Komisja przeprowadziła reekshumację 925 zwłok.
24.I.1944 - Ogłoszenie komunikatu Komisji Specjalnej ”Do ustalenia i zbadania okoliczności rozstrzelania przez niemieckich najeźdźców faszystowskich w lesie katyńskim, jeńców wojennych, oficerów polskich”. Raport stwierdzał, że mordu dokonali Niemcy z jednostki “Sztab 537 batalionu ro­botniczego” w okresie od września do grudnia 1941 roku.
30.I.1944 – Udział żołnierzy I DP im T. Kościuszki z płk. Berlingiem w uroczystościach żałobnych w Katy­niu.
18.X.1944 – Wniesienie przez rząd ZSRR sprawy mordu katyńskiego jako ludobójstwa niemieckiego w procesie norymberskim. Trybunał nie zajął żadnego stanowiska w sprawie zbrodni, oskarże­nie ZSRR zostało oddalone.
13.IV.1990 – Oświadczenie TASS o przyznaniu się przez ZSRR do zbrodni katyńskiej i obcią­żenia nią tylko NKWD.
14.IV.1990 – Prezydent RP W. Jaruzelski otrzymuje w Moskwie dokumenty katyńskie, kopie list wywozowych polskich jeńców z obozów w Kozielsku i Ostaszkowie oraz zbio­rowy wykaz jeńców obozu w Starobielsku.
Wrzesień 1990 – Rozpoczęcie przez stronę rosyjską oficjalnego śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej.
Lata 1994 - 1996– Przeprowadzenie w Charkowie, Miednoje i Katyniu prac sondażowo-ekshumacyjnych przez zespoły polskich specjalistów.
14.X.1992 – Przekazanie Prezydentowi RP L. Wałęsie przez wysłannika Prezydenta Rosji, prof.R.G. Picho­ję, kopii dokumentów dotyczących zbrodni katyńskiej, wśród nich decyzji z 5.03.1940 r. o za­mordowaniu polskich jeńców z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie, Starobielsku oraz z wię­zień na Ukrainie i Białorusi.
6.V.1994 – Przekazanie przez prokuraturę Ukrainy prokuratorowi RP S. Śnieżce listy 3435 nazwisk oby­wateli polskich rozstrzelanych z rozkazu Biura Politycznego WKP(b) z 5.03.1940 roku, tzw. Listy Ukraińskiej d.c. Listy Katyńskiej.
24.XII.1994 – Poświęcenie przez Jana Pawła II w Watykanie kamieni węgielnych pod Polskie Cmentarze Wojenne.
4.VI.1995 – Uroczystość wmurowania kamieni węgielnych pod Polskie Cmentarze Wojenne: 11.VI.1995 – w Katyniu, z udziałem Prezydenta RP Lecha Wałęsy; 27.VI.1995 – w Miednoje, z udziałem min. A. Milczanowskiego;
27.VI.1998 – w Charkowie, z udziałem Prezydentów Polski i Ukrainy A. Kwaśniewskiego i L. Kuczmy.
1.X.1996 – Ogłoszenie protokołu i wyników rozstrzygnięcia konkursu na budowę Polskich Cmentarzy Wo­jennych.
Rok 2000 – Otwarcie I poświęcenie Polskich Cmentarzy Wojennych z udziałem Premiera RP J. Buzka: w Charkowie (17.VI), w Katyniu (28.VII) , w Miednoje (2.IX).
1.XII.2007 – Uchwała Sejmu PR ustanawiająca dzień 13 kwietnia jako DZIEŃ PAMIĘCI OFIAR ZBRODNI KATYŃSKIEJ.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
*) Dodać jeszcze trzeba o spotkaniach NKWD z Gestapo w Zakopanem wiosną 1940 roku (http://podhale24.pl/drukuj,2,1... http://www.rp.pl/artykul/44246...), o których nie ma w kalendarium, bo informacje te ukazały się po sporządzeniu „kalenda­rium”
7.04.2010 – uroczyste ekumeniczne obchody rocznicy pomordowanych w Katyniu (Polaków i Rosjan) zor­ganizowane przez premiera Rosji W. Putina, z udziałem premiera Polski D. Tuska i kilku członków rządu, bez przedstawiciela polskiego Kościoła.
10.04.2010 - śmierć w katastrofie lotniczej prezydenta Polski L. Kaczyńskiego z małżonką, i wielu najważ­niejszych osób w państwie udających się na pierwsze oficjalne polskie uroczystości katyńskie.

KALENDARIUM 1939-2007 oraz fotokopie dokumentów pochodzą z Archiwum Stowarzyszenia „Rodzina Ka­tyńska” w Łodzi. Zdjęcia Katedry Polowej WP i Kaplicy Katyńskiej wykonane zostały w 2007 roku

Alina Warszawa, 10-25.04.2010
PS. Już po napisaniu tekstu znalazłam na stronie http://wirtualnapolonia.com/20...
takie oto wiadomości:

Oprawcy z NKWD, którzy mordowali polskich jeńców w lesie katyńskim, zrobili później zawrotne kariery w aparacie bezpieczeństwa ZSRR – pisze tygodnik “Angora”. “Angora” podaje przykład Wasilija Michajłowicza Zarubina. W obozie w Kozielsku odpowiadał on za wytypowanie tych Polaków, których można było nawrócić na komunizm. To głównie Zarubin sporządzał listę jeńców, którzy powinni być rozstrzelani, gdyż mogli w przyszłości stanowić zagrożenie dla ZSRR. Latem 1940 roku został awansowany na stopień generała, a później wyjechał do USA, gdzie przez następne lata kierował rezydenturą sowieckiego wywiadu.
W 1943 roku, gdy odkryte zostały masowe groby w Katyniu, używał swoich wpływów w kręgach m.in. Komunistycznej Partii Polski, aby dyskredytować wszystkich, którzy winą za zbrodnię obciążali Sowietów. Zarubin został zdekonspirowany i wydalony z USA. Wrócił do ZSRR jako wykładowca szkoły szpiegów. Był wielokrotnie odznaczany m.in. Orderem Lenina, Orderem Czerwonej Gwiazdy i Orderem Czerwonego Sztandaru.
Awanse spotykały wszystkich innych uczestników zbrodni. Szef grupy oprawców – Iwan Stelmach (kierował egzekucją na miejscu) został później szefem więziennictwa w okręgu smoleńskim. Piotr Karpowicz Soprunienko – który współplanował organizację zbrodni – awansował na dyrektora w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu tygodnika “Angora”
(a dużo więcej i wcześniej tu: http://www.polonica.net/KATYN_...)
I jeden z komentarzy:
………………………..................................................................................................................................................................……..
4. Janina powiedział/a
2010-04-26 @ 17:01
KTO MORDOWAŁ POLAKÓW?
Katyń – rosyjska zbrodnia? A może Katyń – holokaust Polaków przygotowany przez …?
W lipcu 1971r. Prasa zachodnia, szeroko rozpisywała się o wyznaniach polskiego żyda z Izraela niejakiego Abrahama Vidro.
Abraham Vidro wyznał, że :
1.) Komendantami obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie byl:
-Raichman
-Mierkułow
-Urbanowicz
2.) Kierownikami masowych egzekucji byli członkowie mińskiego komisariatu GPU:
-Lew Rybak
-Chaim Finberg
-Abraham Borisowicz
3.) Zbrodnię wykonali:
-Bogdan Zaharewicz
-Kobulow
-Begman
-Elman
-Estrin
-Krongauz
-Lejbkind
-J.Raichman
-Abakumow
-Milstein (transport)
-Sierow
-Abram Borysowicz
-Lew Rybak
-Chaim Finberg
-major Joshua Sorokin
-kapitan Aleksander Suslow
-kapitan Samyun Tichonow
ŻADNA Z WYŻEJ WYMIENIONYCH OSÓB NIE BYŁA ROSJANINEM!

Jakiej to narodowości są wymienieni mordercy?! Panie rabinie Schuldrich, panie profesorze Szewachu Weiss, panie Michnik, panie.....?

Oto co robią teraz ofiary wieloletniej dezinformacji:
http://krzykacz36.salon24.pl/1...

zebrane dziwne fakty i internetowe publikacje http://prawdaxlxpl.wordpress.c...

http://www.bibula.com/?p=20716
zdjęcia z lotniska http://img710.imageshack.us/im...
=================================================================================

Niestety minęło właśnie 13 lat od zdarzenia, a śledztwo nie zostało zakończone, nikt nie został postawiony przed sądem, jakby wciąż jedyna obowiązującą wersją byłą ta z sms-ów rozsyłanych przez PO swoim członkom: "Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił".
Ujawnił to gen. Petelicki https://www.rp.pl/wydarzenia/a... . Kosztowało go to życie.

Jest też jedna okoliczność dla mnie bardzo dziwna: dlaczego prokuratura nie wiąże katastrofy samolotu CASA w Mirosławcu w styczniu 2008 roku (3 miesiące po przejęciu władzy przez rząd PO i Donalda Tuska) z identyczną geometrycznie katastrofą TU154M w Smoleńsku. Dla mnie tuż po "Smoleńsku" było jasne, że CASA, to była próba techniczna ...
Przecież wystarczy sprawdzić nazwiska osób, które zajmowały się serwisowaniem i prowadzeniem z ziemi obu płatowców. Warto sprawdzić jaką wiadomość rozszyfrował szyfrant Zielonka, w dniu, w którym Tu-154M wrócił z "remontu" w Samarze, że stracił życie? Może taką np., że "Zastosowaliśmy (zamontowaliśmy) to samo co w CASA"?
========================================

Dziś 16.04 2023 dowiedziałam się nowego szczegółu dotyczącego śledztwa w sprawie katastrofy/zamachu w Smoleńsku. Córka Zbigniewa Wassermana, który zginął w Smoleńsku, Małgorzata, ujawniła w programie na żywo "Woronicza 17" w TVP Info, że szantażem po 2 latach zmusiła polską prokuraturę do przeprowadzenia sekcji ciała ojca, bo za rządów Tuska, instytucje robiły wszystko, żeby nie badać szczątków zgodnie z obowiązującym prawem.
Czekała na wyniki (!) kilka miesięcy. Nie mogła się jednak doczytać w protokole z sekcji, czy została pobrana próbka z ucha błony bębenkowej. Kiedy zapytała prokuratorów, czy to zostało zrobione, spuścili wzrok, bez słowa wyjaśnień. 

Jest to sensacja, którą mam nadzieje podchwycą jutro media i wyjaśnią. Jeśli to nie zostało zbadane, to znaczy, że błony nie było, bo została uszkodzona przez wybuch! Albo celowo nie badano, żeby nie napisać, że ucho wewnętrzne zostało rozerwane, co świadczy o wybuchu i zamachu,  czyli jest dowodem wprost, że w Smoleńsku ktoś popełnił zbrodnię na 96 obywatelach Polski.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

16-04-2023 [19:58] - Alina@Warszawa | Link:

Dziś TVP wyemitowała nowy dokument, w którym pokazano gdzie były zamontowane urządzenia wybuchowe. pokazano bardzo wiarygodne symulacje, których wcześniej nie było. Tylko człowiek bez mózgu może trwać w przekonaniu, że to była przypadkowa katastrofa. 

Obrazek użytkownika Jabe

16-04-2023 [21:17] - Jabe | Link:

Jak można się upewnić o wiary­godności symulacji?

Obrazek użytkownika sake3

16-04-2023 [20:55] - sake3 | Link:

I co zostało z tych wydarzeń po co upamiętniać ,składać wieńce,na co piekne słowa i przemówienia.? Nie spotkałam się w żadnym kraju by rocznice tragedii były wyśmiewane,zakłócane tak jak w Polsce.Dzisiaj krzykliwa grupka zadymiarzy próbowała zakłócić nastrój i powagę obchodów rocznicy tragedii.Wśród nich rej wodziła stara ordynarna ropucha Katarzyna Augustynek.Stojąc na ławce wykrzykiwała wulgarne hasła,przekleństwa,groziła śmiercią Kaczyńskiemu razem z jakimś brudnym menelem.Niezwykle skrzącym dowcipem popisywał się działacz PO Szejnfeld znany najlepiej z zasiadania w jury konkursów ,,miss mokrego podkoszulka''.I my mówimy o sobie,że jesteśmy dumnymi Polakami?

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

16-04-2023 [22:50] - Alina@Warszawa | Link:

W dzisiejszym wystąpieniu przed pałacem prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, ok. godz. 21.30, Jarosław Kaczyński przypomniał o wszystkich kłamstwach medialnych tuż po katastrofie, powiedział o wielkiej pracy tych, którzy dochodzili do prawdy, o efektach, a na koniec poinformował o możliwości skierowania wkrótce aktu oskarżenia w sprawie zamordowania prezydenta Polski L. Kaczyńskiego.
Nic dziwnego, że wszyscy zamieszani w zamach wyją - wyją ze strachu.

J.K. nie określił dokładnie wobec kogo będzie to oskarżenie - prawdopodobnie dotyczy to W. Putina.
I tu ja mam wielki dylemat. Uważam bowiem obecnego Putina za 3. albo może nawet 5. sobowtóra tego Putina, który był w Smoleńsku w 2010 roku i na Westerplatte w 2009. Wobec tego, czy trzeci albo piąty sobowtór Putina może odpowiadać karnie za zbrodnie oryginału? Szczególnie, że oryginał prawdopodobnie dawno nie żyje?

Inny aspekt jego wypowiedzi - to jak to przyjmą Rosjanie?
Jeśli wciąż są zapatrzeni w Putina jako bohatera, to przyjmą oskarżenie na równi z wypowiedzeniem wojny. Jeśli zaś Rosjanom spadły już klapki z oczu i widzą, że Putin prowadzi ich na śmierć, wówczas oskarżenie o zabójstwo Lecha Kaczyńskiego może przyśpieszyć upadek Putina (czyli całego tego kremlowskiego "dworu" i wszystkich sobowtórów).
Nie podejmuję się rozpatrywać możliwych scenariuszów, jakie pojawią się po zniknięciu Putina. Sadzę jednak, że jego zniknięcie jest konieczne do zakończenia wojny na Ukrainie. Nie wiem tylko, czy Putina nie zastąpi np. Prigożin, przy którym Hitler to pętak. 

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

17-04-2023 [00:26] - Alina@Warszawa | Link:

Wypowiedź Małgorzaty Wasserman w programie "Woronicza 17" z 16.04.2023:

"Wassermann: Gdzie jest Donald Tusk, który wzywał do powstania komisji?"
https://www.youtube.com/watch?... 

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

19-04-2023 [11:26] - Alina@Warszawa | Link:

Wpis córki śp. Pary Prezydenckiej, Marty Kaczyńskiej z 2011 roku: 
https://naszeblogi.pl/7128-pol... 

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

21-04-2023 [00:04] - Alina@Warszawa | Link:

Muszę tu ku pamięci napisać o programie "Minęła 20-ta" w TVP Info z piątku 9.04.2010.
Jest to jedyny program z tego cyklu, którego NIE MA! Nie ma wśród innych innych w internetowym archiwum.
Był to program na żywo. Uczestnikami byli m.in. Rafał Ziemkiewicz, Roman Giertych i Łukasz Warzecha - tych zapamiętałam do dziś. Kiedy go oglądałam doznałam szoku z 2 powodów: wypowiedzi Giertycha i Warzechy. Giertych odczytał z notatek zarzuty wobec Lecha Kaczyńskiego. Nie pamiętam czego dotyczyły. Pomyślałam, że jutro dowiem się więcej, bo będzie polityczne trzęsienie ziemi, tak wielkiego kalibru były te zarzuty, zahaczające wprost o zdradę stanu, udział w jakiejś antypolskiej mafii. Dziennikarze nie dyskutowali o sensacji Giertycha, skupili się na nowości politycznej jaką były prawybory prezydenckie zorganizowane przez Tuska i PO. Tusk o dziwo nie kandydował, członkowie PO głosowali na 2 kandydatów: B. Komorowskiego i R. Sikorskiego. Prawybory odbyły się w marcu 2010.  
Termin wyborów prezydenckich 2010 nie został jeszcze ustalony, bo konstytucyjny termin wypadał na jesieni, a więc za ok. pół roku. I tu Łukasz Warzecha całkiem spontanicznie zdziwił się: "Nie rozumiem dlaczego PO tak wcześnie urządziła prawybory, skoro wybory prezydenckie są dopiero na jesieni?" - przypominam - dyskusja toczy się na ok. 12 godzin przed katastrofą w Smoleńsku! 
Nazajutrz cała zszokowana Polska obserwowała relacje ze Smoleńska - trzęsienia ziemi nie było, był zamach, szok i 96 ofiar.
O słowach Warzechy i programie "Minęła 20-ta" przypomniałam sobie po pogrzebie pary prezydenckiej. Chciałam usłyszeć o czym dokładnie mówił Giertych, czy to mogło mieć jakiś związek z katastrofą, która dla mnie od początku była zamachem. 
Jednocześnie na pytanie Łukasza Warzechy odpowiedź znalazła się w Smoleńsku: Platforma Obywatelska dokładnie wiedziała, że będą wcześniejsze wybory prezydenckie, więc jej prawybory były jak najbardziej na czasie. B. Komorowski wygrał prawybory i zaraz po śmierci L. Kaczyńskiego, bezprawnie zajął urząd. Dla mnie prawybory to był oczywisty dowód nie-wprost na współudział D. Tuska w zamordowaniu delegacji z L. Kaczyńskim w Smoleńsku. Tylko PO urządziła prawybory, inne partie nie widziały o wcześniejszych wyborach.
Na stronie TVP Info nie znalazłam tego programu. Nie ma go na YT, nikt z biorących udział w programie nie wspomina o programie, o swoim w nim udziale, o słowach i wynikających wnioskach. Nie wierzę, że nikt nie ma kopii. Czyli to "trzęsienie ziemi" jest wciąż śmiertelnie niebezpieczne. Do seryjnych samobójców trzeba dodać ten program, zniknął w podobnych okolicznościach. 

Obrazek użytkownika Jabe

21-04-2023 [08:21] - Jabe | Link:

Co Jarosław Kaczyński ma do strace­nia w związku z tym pro­gra­mem, skoro nie jest pub­licznie do­stępny? Ot, pytanie.

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

21-04-2023 [13:40] - Alina@Warszawa | Link:

To nie o J. Kaczyńskiego chodzi! On może nie wiedzieć o tym programie. Program zniknął kiedy TVP i rządy były w rękach Tuska, a więc sojuszu prusko-ruskiego.

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

21-04-2023 [18:58] - Alina@Warszawa | Link:

Kolejne uzupełnienie tematu. Tym razem o typowy przekaz propagandowy rosyjskich dezinformatorów, oficerów wojny informacyjnej. 
Taka oto jest wersja Zbrodni Katyńskiej wg ruskiej propagandy nawet dziś:
"Metody się nie zmieniają. Zbrodnia katyńska jako odzwierciedlenie zachodniej propagandy"
https://cont-ws.translate.goog... 

Jest jeszcze jakaś część Rosjan, którzy w to wierzą.
Na szczęście nie wszyscy, o czym świadczą komentarze pod tekstem:

Gleb Żegłow Dzisiaj 18:51
Ale czyż „poręczyciel” Federacji Rosyjskiej nie stał obok Tuska pod pomnikiem katyńskim? Więc musisz zacząć od "gwaranta"?

Albo inny:
Max Van Sinndler Wczoraj 22:56 (...) Znajdź choć JEDEN dokument świadczący o tym, że polscy jeńcy wojenni żyli przed czerwcem 1941 roku i tyle. Jeśli do dziś nie znaleziono takiego dokumentu, to jest 350% szans, że nie istnieje on w naturze. W przeciwnym razie wszyscy nasi komunistyczni naziści biegaliby z nim jak z kartką papieru i rzucali go wszystkim w twarz. (...)  

Obrazek użytkownika Jabe

21-04-2023 [20:13] - Jabe | Link:

Dla Rosjan Katyń jest prawie tak nie­wygodny, jak dla Ukrainy Wołyń.

Obrazek użytkownika u2

21-04-2023 [20:15] - u2 | Link:

Dla Risjan Katyń jest prawie tak nie­wygodny

No nie, Katyń kojarzy się im z Chatyniem, gdzie Niemcy zabili mnóstwo ruskich.

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

11-04-2024 [22:47] - Alina@Warszawa | Link:

TVP1 pokazuje teraz film "Oprawcy z Katynia" w reż. Cedric Tourbe, z 2020 roku. Niedawno się zaczął, zapowiada się rzetelny dokument. 

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

22-05-2024 [11:59] - Alina@Warszawa | Link:

O faktach, podawanych w dniu zamachu smoleńskiego 10.04.2010, o których pisze FYM warto pamiętać, bo dziś mało kto chce o nich mówić.
Jak widać nie da się współcześnie dokonać zbrodni doskonałej, bo ilość czynników, nad którymi zbrodniarze nie mają pełnej kontroli jest tak duża, że praktycznie nie do opanowania szczególnie, kiedy chodzi o zbrodnię na najwyższym szczeblu. 
Zbrodnia Smoleńska. Wokół hipotezy dwóch miejsc – Free Your Mind  

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

25-06-2024 [23:44] - Alina@Warszawa | Link:

Znalezione przypadkiem o "Smoleńsku":
https://3obieg.pl/sensacyjne-d... 

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

07-07-2024 [15:06] - Alina@Warszawa | Link:

U prof. Dakowskiego pojawił się wpis o Smoleńsku: 
"By zrozumieć „Smoleńsk”. Pamięci nieodżałowanego, zasłużonego dla śledztwa Zbrodni Smoleńskiej – @Albatrosa z Lotu Ptaka –

(...) Dzięki inwentaryzacji porównawczej samolotowych części ze złomowiska na polance przy Lotnisku Siewienym, badaniom pomiarów czasu, pozycjonowania satelitarnego i monitoringu satelitarnego, choćby dotyczącego występowania pożarów w dniach 9,10,11 kwietnia 2010 roku, wiemy bardzo dużo.
Wiemy np., że 3-4 km od pasa startowego lotniska Siewiernyj nie zanotowano żadnego pożaru w tych dniach – są to dane z satelity AQUA MODIS, Maryland, @Albatros z Lotu Ptaka), wiemy naprzeciw oficjalnej wersji, że na polance przy lotnisku północnym w Smoleńsku nie było żadnej katastrofy i nie było tam samolotu TU 154 M nr boczny 101 (prof. Eugeniusz Wróbel, @3ZET, @Albatros z Lotu Ptaka).
Dotąd, mimo upływu 14 lat, oficjalnie nie udowodniono obecności tego tupolewa na polanie smoleńskiej.

Ani rząd ówczesny, ani późniejszy nie zaproponował i nie przedstawił Narodowi bezbłędnej, niepodważalnej wersji ewentualnych wydarzeń. Pokazywane w mediach i raportach mapy satelitarne, które były bazą dla zobrazowania całej tragedii w tym zobrazowanie rozłożenia szczątków ludzkich okazały się fałszywe.​ 
Ciała Ofiar bowiem, musiały by być na tej polanie OD POCZĄTKU – czasu zero i musiałyby być rozpoznane i zidentyfikowane. Pierwsze fotografie, jakoby z tego miejsca, mówią jedno: części jak gondole z odwróconymi kołami, statecznik pionowy z szachownicą, statecznik prawy poziomy, burta przysalonkowa 00003, końcówka ogona zostały na to miejsce włożone z góry dźwigiem i za pomocą helikoptera w różnym czasie i można stwierdzić to jednoznacznie, gdyż brak wokół tych fragmentów jakichkolwiek zniszczeń, które mogłyby zaistnieć podczas spadania z prędkością ok. 250 km/h (...)

Ciekawe, czy zamie się tą analizą jakaś telewizja, albo ogólnopolska gazeta? Może chociaż publicyści z TV Republika, albo telewizji wPolsce? Może emerytowany spec od zdjęć satelitarnych, który śledził wydarzenia 7-10.04.2010 powie coś konkretnego? Czy żyje ktoś, kto może potwierdzić lub obalić to co jest napisane u prof. Dakowskiego?

Czy są w Rosji uczciwi ludzie, którzy powiedzą kiedyś prawdę - na to liczyć nikt z nas nie może, bo tam często prawda oznacza śmierć tego, kto ją głosi - po prostu.
Czy ktoś z nas w takich okolicznościach ryzykowałby życie swoje i całej rodziny? - to pytanie retoryczne, które stawiam tak na wszelki wypadek, gdyby jakiś młody czytelnik potępiał "prymitywnych" Ruskich, nie zdając sobie sprawy z kim ma do czynienia w centrum Warszawy...