Przed nami drożyzna Tuska

1. Zgodnie z obietnicami wyborczymi złożonymi przez Donalda Tusk i innych polityków Platformy, tuż po objęciu władzy pierwszymi decyzjami miały być obniżki podatków i składek, a także cen szczególnie żywności, energii i paliwa. Takimi sztandarowymi zobowiązaniami ,o których po wielokroć mówił Tusk na spotkaniach z wyborcami, była kwota wolna w podatku PIT w wysokości 60 tys zł i paliwo po 5,19 zł. Obydwie te obietnice miały być zrealizowane wręcz od ręki, tuż po przejęciu władzy przez Platformę, Tusk twierdził, że nie tylko nas na to stać, ale także on jako były premier, wie jak to zrobić.
 
2. Po 100 dniach rządów Tuska wiemy, że te dwie sztandarowe obietnice nie tylko nie zostały zrealizowane, co więcej ten rząd nie zmierza ich realizować, co oznacza, że żeby zdobyć władzy politycy Platformy posłużyli się klasycznym oszustwem wyborczym, bowiem złożyli obietnice w wyborcze, ze świadomością, że nie będą ich realizować. W sprawie podwyższenia kwoty wolnej w PIT do 60 tys zł, Platforma i jej koalicjanci zostali wręcz „złapani za rękę”, podczas ostatniego posiedzenia Sejmu. Otóż dokładnie w 100. dniu rządzenia Donalda Tuska, marszałek Hołownia wprowadził pod obrady Sejmu projekt ustawy o podwyższeniu kwoty wolnej w PIT do 60 tys zł tyle tylko, że przygotowany przez klub Konfederacji. Zabierający w debacie głos przedstawiciele Platformy, Ruchu Hołowni, PSL-u i Lewicy, wprawdzie nie zgłosili wniosku o odrzucenie projektu tej ustawy w I czytaniu ale wyraźnie  widać było z tego co mówili, że nie są gotowi do dalszych prac nad nim, co oznacza, że zostanie on najprawdopodobniej zamrożony w komisji finansów publicznych.
 
3. Twierdzili oni także, że stan finansów publicznych nie pozwala na  podwyższenie kwoty wolnej od podatku, co więcej są zagrożone finanse samorządów, ponieważ mają one udziały w PIT i CIT. Tyle tylko, że  wpływy z PIT i CIT na przestrzeni ostatni lat rosną (te pierwsze uległy podwojeniu, te drugie nawet potrojeniu) co oznacza także wzrost wpływów z tych podatków w jednostkach samorządu terytorialnego (JST). Ewentualne zmniejszenie wpływów z podatku PIT dla JST, po podwyższeniu kwoty wolnej powinno zostać zrekompensowane nowelizacją ustawy o finansach JST i w oczywisty sposób jest to zadanie dla rządu. Trzeba także pamiętać, że każda obniżka podatku PIT, powoduje zostawienie tych środków w kieszeniach podatników, a ci wydatkują je głównie w miejscu swojego zamieszkania, tu  kupują dobra i usługi i tym samym powiększają przychody firm funkcjonujących na terenie danej JST, a tym samym także ich podatki płacone do budżetów gmin.
 
4. W zamian za brak obniżenia podatków rządząca koalicja decyduje się na ich podwyższenie w tym w szczególności podatku VAT na żywność z 0% do 5%. Przypomnijmy, że 0% stawka na żywność obowiązywała od 1 lutego 2022 roku i była reakcją rządu premiera Morawieckiego na wzrost cen spowodowany pandemią covidu, była parokrotnie przedłużana, co więcej ówczesny szef rządu już po utworzeniu się w Sejmie nowej większości, zdecydował na początku grudnia poprzedniego roku o jej przedłużeniu tym razem  już tylko na I kwartał 2024 roku. Dalsze utrzymywanie zerowej stawki VAT na żywność wydawało się konieczne co najmniej z dwóch powodów, odejście od niej spowoduje bowiem wzrost jej cen o zdecydowanie więcej niż 5%,  co uderzy w mniej zamożne gospodarstwa domowe, a także zapewne spowoduje kolejny impuls inflacyjny. A ponieważ wydatki na żywność w strukturze wydatków gospodarstw domowych w Polsce w roku 2022, wynosiły średnio ponad 27%, a dla mniej zamożnych rodzin sięgały nawet 40%-50%, to podwyżki cen żywności spowodowane powrotem do 5% stawki VAT, mocno odczują przede wszystkim ci mniej zamożni konsumenci.
 
5. Jest już także jasne, że mrożenie cen nośników energii: prądu, gazu i ciepła systemowego, obowiązujące do końca czerwca tego roku, nie będzie przedłużone na kolejne pół roku, ale politycy rządzącej koalicji nie chcą mówić tego wprost przed wyborami samorządowymi i europejskimi. Czasami politykom koalicji coś się wyrwie, tak było w przypadku przewodniczącej klubu parlamentarnego Lewicy, Anny Marii Żukowskiej, która w wywiadzie prowadzonym przez redaktora Rymanowskiego w Polsat News, niedawno wypaliła „ uwalnianie cen energii w lipcu jest lepsze, niż w sezonie grzewczym, bowiem zanim się Polacy zorientują, o ile tak naprawdę ceny urosły, minie pół roku”. A więc konkretny plan rządzącej koalicji jest taki, uwalniamy ceny energii w lipcu, bowiem jeżeli przyjdą znacznie wyższe rachunki za energię w okresie grzewczym, to minie pół roku, a to będzie już po wyborach zarówno do samorządu jak i Parlamentu Europejskiego, więc negatywną wyborców nie należy się specjalnie przejmować.
 
6. Wprawdzie znaczące podwyżki rachunków za prąd, gaz i energię cieplną jakie nastąpią od lipca tego roku nie są związane z podwyżką podatku VAT, ale odstąpieniem przez rząd Tuska od ich mrożenia i jak wynika z uzasadnień prezentowanych przez polityków koalicji rządzącej, mają oni świadomość jakie to będzie miało skutki dla milionów Polaków. Ale skoro nie możemy obniżyć podatku PIT, czy też nie możemy zapewnić paliwa po 5,19 zł, tak jak obiecaliśmy, to w zamian podwyższymy VAT na żywność od 1 kwietnia, a od  1 lipca jeszcze poprawimy, podwyżkami cen prądu, gazu i energii cieplnej. Już za kilkanaście dni czeka nas drożyzna Tuska.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

26-03-2024 [07:41] - NASZ_HENRY | Link:

Taniej już było
Biblijne 7 lat tłustych już było teraz czas na 7 lat chudych😉  
 

 

Obrazek użytkownika sake3

26-03-2024 [08:17] - sake3 | Link:

Co tam drożyzna,grunt,że PiS odsuniete od władzy.

Obrazek użytkownika tricolour

26-03-2024 [09:20] - tricolour | Link:

Może zamiast drożyzny Tuska wybuchnie wojna, to europoseł będzie wniebowzięty.

😜

Obrazek użytkownika spike

26-03-2024 [12:08] - spike | Link:

@tri
wojnę to będziesz miał w jelicie grubym, jak będziesz musiał zajadać się robactwem, zamiast schabowym,
dla ciebie nie ma to znaczenia, zjesz nawet własne odchody, i tak będziesz wniebowzięty, najważniejsze, że PiS nie rządzi.
Nie wiesz, że "silentium est aureum", dlatego jesteś ubogi rozumem :))))))))))))))

Obrazek użytkownika tricolour

26-03-2024 [12:29] - tricolour | Link:

@spike

Taki ubogi na rozumie jestem? Wspaniale, ostatni będą pierwszymi. Dziękuję za słowa otuchy w Wielkim Tygodniu.

Obrazek użytkownika Jabe

26-03-2024 [09:31] - Jabe | Link:

Kaczyński Mora­wieckim Tuskowi pod­łożył minę.

Obrazek użytkownika smieciu

26-03-2024 [10:54] - smieciu | Link:

Zgadza się. Pośrednio zaś wszystko jest też pochodną Covida i wojny na Ukrainie. Wszystko to co dzieje się obecnie ma miejsce od dawna. Rząd PiS maskował to tarczami, sztucznymi mrożeniami. Ale przecież pod spodem ceny rosły. Na tarcze i mrożenia trzeba było wydawać ogromne pieniądze, zaczął rosnąć więc dług. Przykładowo o tym w RP.

PiS musiałby się z tym zmierzyć tak samo jak Tusk.
Chyba że... Był i jest wciąż kluczowy element, który sprawiał że PiS nie przejmował się rujnowaniem budżetu podobnie jak Tusk nie obawia się likwidacji tarcz i ewentualnych podwyżek.
Kluczem bowiem jest Ukraina. PiS wykonując rozkaz Bidena miał bowiem pchnąć Polskę do wojny a wtedy wprowadzony zamordyzm przykryłby problemy. Jak się wydaje Tusk przejął pewne elementy tego planu. Wkrótce zobaczymy.
Czy ludzie nie będą mieć innych problemów niż rosnące ceny.

Obrazek użytkownika spike

26-03-2024 [12:18] - spike | Link:

@smieciu :)))))))))))
podałeś wieści z RzP, brakuje z GW, Onet-u, oraz z Pudelka.
Człowieku, czy jest jakieś państwo, które nie ma długów?
ważne jest, by zaciągane długi było stać spłacić, twoje Niemcy też są zadłużone po uszy, teraz będą doić Polskę, dzięki takim szubrawcom jak Tusk, złomowane wiatraki już będzie kupował, co zapowiedział.
 

Obrazek użytkownika spike

26-03-2024 [12:20] - spike | Link:

@jabe
 minę twojej roboty :))))