Czy czeka nas produkcja poszkolnych głupców i idiotów?

Pełny tytuł: "Czy czeka nas produkcja jeszcze większych poszkolnych głupców i idiotów? Część 1"

"Takie będą Rzeczpospolite jakie ich młodzieży chowanie" - te słowa wypowiedziane przez
kanclerza Jana Zamoyskiego, wielkiego hetmana koronnego Rzeczypospolitej Obojga Narodów
wypowiedziane ponad czterysta lat temu, to znakomita sentencja, która do dziś nie straciła na
swej aktualności. 

A nawet więcej. Właśnie teraz te słowa nabierają szczególnej wagi, bowiem za edukację i naukę wzięli się ideologiczni lewacy w postaci minister edukacji Barbary Nowackiej i ministra nauki Dariusza Wieczorka. Z tych dwojga ministrów najwięcej szkody dla polskich dzieci i polskiej młodzieży może narobić minister B. Nowacka, ale też i minister D. Wieczorek z pewnością pogłębi lewacką ideologizację szkół wyższych. 

W tym bieżącym ferworze walki z reżimowym bezprawiem możemy łatwo przeoczyć ten lewacki atak na polską edukację i naukę. Jednakowoż nie możemy tego nie dostrzegać, bo lewactwo dąży tak naprawdę do produkcji poszkolnych i poakademickich głupców i idiotów, którzy nie będą mieli wystarczającej wiedzy żeby rozumieć obecny świat oraz nie będą potrafili myśleć w sposób przyczynowo - skutkowy ani też w kategoriach zachodzących procesów, ale za to będzie ich można dowolnie kształtować, manipulować i lewacko indoktrynować. 

Tekst podzieliłem na dwie części. Pierwsza dotyczy ogólnego i subiektywnego opisu zjawisk w obszarze edukacji i nauki w całej III RP ze szczególnym uwzględnieniem szkolnictwa wyższego.  Druga będzie opisem tego, co nas czeka w najbliższej przyszłości i odnosić się będzie m.in. do beznadziejnych pomysłów na edukację minister B. Nowackiej, która chce zmniejszyć wymagania wobec uczniów, częściowo zakazać zadawania prac domowych, kreować w szkołach atmosferę "przyjazną" dla ideologii gender i LGBTQ+ oraz zredukować liczbę godzin lub zlikwidować niektóre przedmioty jak np. język polski czy historię współczesną. Chodzą też słuchy, że w ogóle zaniechany będzie przedmiot "Historia i Teraźniejszość" więc trzeba się śpieszyć, aby kupić dwa świetne podręczniki do tego przedmiotu napisane przez prof. W. Roszkowskiego, który w czasach komuny jako „Andrzej Albert” pisał o polskiej historii. Wtedy jako młody człowiek zaczytywałem się w jego książkach, które były kolportowane "w drugim obiegu". 

Część 1*

Swego czasu i w szczycie swojej popularności Pan Ryszard Petru był moim zdaniem - z jednej strony - typowym "wykształciuchem niepospolitym" w czystej postaci a - z drugiej strony - ucieleśnieniem marzeń "wykształciuchów pospolitych", którzy są tacy sami jak on a do tego ma pieniądze, układy, znajomości i jest "kimś" kim chciałyby być wszystkie "wykształciuchy pospolite".

Oczywiście przykład Pana R. Petru jest tylko opisowym wskazaniem pewnej kategorii ludzi, która lata szkolne i studenckie spędziła już w tzw. III RP, czyli po 1989 roku.

Najczęściej ta grupa ludzi ma wyższe wykształcenie (choć nie zawsze ukończone), które uzyskała w czasach, gdy jak to mniej więcej mówił nieodżałowany prof. B. Wolniewicz - cytuję z pamięci: "jakość nauczania wyższego wyparta została przez prerogatyw ilości studentów i występuje w tym obszarze systematyczne jakościowe równanie w dół, zarówno wśród kadry akademickiej, jak i absolwentów".

Zaczęło się to już w końcówce czasów komunistycznych, ale przybrało na sile w okresie III RP. Wśród kadry akademickiej przez lata królowała zasada (i chyba dalej tak jest) zastępowalności kadr ludźmi gorszymi intelektualnie i pod względem wiedzy od poprzedników. Profesorowie nie szukali "uczniów/studentów mogących przerosnąć mistrzów" i otwierali szerokie wrota do karier niezagrażających im miernot. Te miernoty zaś w przyszłości będąc już samodzielnymi pracownikami naukowymi dobierały sobie do współpracy jeszcze większe miernoty...

I tak mamy dziś wysyp "intelektualnych geniuszy" wśród kadry akademickiej, takich kolejnych "wykszyałciuchów niepospolitych".

Na przedstawione zjawisko nałożyła się celowa polityka obniżania jakości wykształcenia i umiejętności Polaków przejawiająca się m.in. w: 
– nie wymagających myślenia testach,
– likwidacji szkół zawodowych, 
– długotrwałym braku matematyki na maturze,
– niskim progu zdawalności matury,
– redukcji godzin nauczania historii i języka polskiego, 
– likwidacji egzaminów na studia, 
– wprowadzeniu dwuetapowych studiów wyższych: licencjackich i magisterskich.

Obok tego  nastąpiła komercjalizacja nauki, w tym studiów wyższych oraz niż demograficzny. Ostatecznie - dla zachowania kierunków na uczelniach oraz umożliwienia zapełnienia studentami szkół prywatnych -  znacznie dodatkowo obniżono wymagania wobec kandydatów na studia i samych studentów. To z kolei było zaaprobowane przez samych młodych ludzi, których poziom wiedzy i intelektualnych umiejętności stawał się coraz niższy.

A do tego jeszcze nauczyciele akademiccy byli poddawani różnorakiej presji lewackiej ideologii i "religii" politpoprawności oraz konieczności realizacji tzw. "polityki wstydu za polskość", pracowali na kilku uczelniach naraz co oczywiście musiało wpłynąć też na jakość przekazywanej przez nich wiedzy oraz negatywnie wpływało na możliwości ich twórczej pracy naukowej...

I tak przez lata mury uczelni wyższych opuszczało coraz liczniejsze grono absolwentów z coraz mniejszym zasobem wiedzy a do tego wiedzy skażonej lewicową poiltpoprawnością, coraz niższą inteligencją,  ale przeświadczonych o przynależności do elity intelektualnej narodu i w tej przynależności byli utwierdzani oraz przekonywani przez michnikowszczyznę... pod warunkiem, że będą tacy jak michnikowszczyzna. To właśnie pokolenia "wykształciuchów pospolitych" czy "lemingów", którym wydaje się, że myślą, mają i wiedzą a myślą i wiedzą tylko tyle, ile usłyszą w TVN i przeczytają w GW a "mają" tylko tyle, ile mogli kupić za często niespłacalny kredyt.

I taki jest też właśnie wspomniany R. Petru. To idealny wytwór III RP oraz bezwolny wykonawca zaleceń "mędrców" nim kierujących. To taki "wykształciuch niepospolity",  nie posiadający szerokiej i ugruntowanej wiedzy, niezbyt lotny, popełniający gafy, ośmieszający się a który zrobił karierę dzięki znajomościom i układom wśród "elit" III RP. I takich jak on jest bardzo wielu, choćby dziś marszałek Sejmu Sz. Hołownia, który co prawda studiów nie ukończył, ale chwali się, że studiował kilka lat. 

Pełno też ich jest wśród różnego rodzaju celebrytów, pseudoekspertów, profesorów, aktorów, etc.
Dla "wykształciuchów pospolitych" oni są "swoi" i wszystko im wybaczą bo są takimi, jakimi oni są, czyli w sumie niedokształconymi, mało inteligentnymi, popełniającymi gafy i przejęzyczenia, przynależącymi do "wykształciuchów", mówiącymi lewackimi i demoliberalnie wdrukowanymi sloganami, nowoczesnymi nie Polakami, ale aż i już Europejczykami należącymi do "elity". 

"Wykształciuchy niepospolite" mogą nieraz kłamać lub aberracyjnie mijać się z rzeczywistością i logiką byleby tylko mówiły językiem "wykształciuchów pospolitych", który wykreowany w nich został przez miernych lub cynicznych wykładowców, przez Michnika i spółkę czy TVN. Mówiły to, co chcą usłyszeć, co jest zgodne z ich jednostronnym pojmowaniem świata i są w stanie przyswoić oraz by  zachowywały się też podobnie będąc przeświadczonymi o swojej mądrości, wielkości i przynależności do "klasy wyższej". A ponadto muszą znać "autorytety", posiadać dużo pieniędzy, być pokazywanymi w telewizji i winno się o nich pisać i "coś" mają znaczyć - to "coś" co chciałby każdy "wykształciuch pospolity".  A taką "niepospolitość" daje mu popieranie "wykształciuchów niepospolitych" i bycia z nimi. 

Na marginesie. Całkiem niedawno miałem okazję sprawdzać egzaminy pisemne oraz prace magisterskie na wydziale ekonomii i zarządzania. Okazuje się, że większość studentów ręcznie nie potrafi  poprawnie pisać w języku polskim. Błędy ortograficzne, gramatyczne i stylistyczne są normą. Do tego dochodzi ubogie słownictwo i nieznajomość znaczenia słów. O kreatywnym myśleniu to można zapomnieć. Poziom poznanej wiedzy merytorycznej jest  na niskim poziomie a do tego schematyczny i jednokierunkowy bez szerszych odniesień. To taka wiedza pozwalająca jedynie na rozwiązywaniu testów znakiem "x". A poziom prac magisterskich jest w dużej mierze zatrważający. Przy nich moja praca magisterska dziś byłaby doktorską.                                                                

Warto też wskazać na fakt, że na poziom wykształcenia negatywnie wpływają też zdobycze techniczno- technologiczne takie jak: rozwój Internetu i telefonii komórkowej (smartfony). Młodzi ludzie przestali czytać i wystarczą im streszczenia prac dostępne w sieci. Błędy ortograficzne są poprawiane przez dany program tekstowy (np. Word) a uczucia i nastroje wyrażane się emotikonkami. Do tego dochodzi "szum informacyjny" zalewający młode umysły potężną ilością informacji, które tak naprawdę w dużej mierze są zbędne.  Problem ten zauważyli np. edukatorzy w Szwecji, gdzie powraca się do tradycyjnych form nauczania a szkoły rezygnują z technologii, na rzecz tradycyjnych książek, kartek i długopisu [1]. 

Ale chciałbym być jednocześnie dobrze zrozumianym.

Mówiąc negatywnie i szyderczo o pracownikach i wykładowcach szkół wyższych miałem na myśli ogólnie szerokie dwie grupy: faktyczne miernoty intelektualne bez gruntownej wiedzy a chcące być megalomańsko i mitomaństwo "autorytetami, elitami intelektualnymi" oraz naprawdę ludzi inteligentnych z dużą wiedzą, ale bądź zastraszonych i zniewolonych przez układ III RP, bądź cyników i hipokrytów, którzy albo swoją postawę naukową uzależnili od profitów albo są wykonawcami lub kreatorami lewackich oraz syjonistycznych dogmatów, bądź też naukowców zniewolonych współpracą z tajnymi komunistycznymi służbami specjalnymi (środowisko akademickie nigdy nie zostało zlustrowane). Obok nich funkcjonują intelektualnie i z dużą wiedzą prawdziwi naukowcy, ale niestety jest ich mniejszość.

Mówiąc natomiast o "wykształciuchach pospolitych" nie miałem na myśli zwykłych i inteligentnych ludzi, którzy swą asertywność stracili w momencie ubezwłasnowolnienia kredytem oraz boją się o swoją pracę i stanowiska, dzięki którym są w stanie dalej funkcjonować na wyższym materialnie poziomie i są w stanie spłacać zobowiązania kredytowe i zapewniać godziwy byt rodzinie. Ich rozumiem i zapewne oni rozumieją, że są "postawieni pod ścianą" , ale - jeśli są dobrzy intelektualnie i pod względem poziomu wiedzy - nie mają się naprawdę czego bać i nie ma sensu uleganie propagandzie sączonej przez kreatorów i beneficjentów III RP. Ci ostatni jedynie walczą o swoje profity z posiadania władzy i o uniknięcie odpowiedzialności za swoje działania lub też o dalszą  możliwość lewackiego kreowania dusz innych i władzy nad ludźmi, nad Polakami.

* Materiał miałem przygotowany już dwa tygodnie temu i przez nieuwagę po prostu go skasowałem bez możliwości odtworzenia. Spowodowało to, że praktycznie musiałem go napisać od nowa i niejako z pamięci. Nie lubię tego robić, bo zawsze w takich sytuacjach mam niedosyt, że kolejna wersja jest gorsza od pierwotnej. 

[1] https://dobrewiadomosci.net.pl...

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ 
kjahog@gmail.com 
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Adam66

07-02-2024 [16:26] - Adam66 | Link:

Obniżanie poziomu edukacyjnego nie jest praktykowane tylko w Polsce, w zasadzie, Polska jest "opóźniona" w stusunku do tzw. zachodu o kilkanaście lat.  Na zachodzie ten proces zaczął się od "dzieci kwiatów" i potem poszło z górki.  Teraz produkuje się absolwentów z dyplomami wszelkich specjalności, którzy często nie wiedzą w czym się wyspecjalizowali.  Szczytem marzeń większości studentów, z którymi mam do czynienia jest 51% jako ocena końcowa bo to jest uznane za zaliczenie danego przedmiotu.  Dzięki temu, że Polska była za "żelazną kurtyną", idiotyczne nowinki z zachodu nie były wdrażane ale sytuacja się zmieniła i teraz mamy "ministrę", która swoim działaniem szybko nadrobi straty i masowa produkcja półanalfabetów ruszy pełną parą.
Poniższe wideo pokazuje, stopień zidiocenia w zachodniej szkole, jest to w formie żartu ale niestety zaczyna się coraz częściej zdarzać, że rodzice pozywają do sądu szkołę lub nauczyciela bo "przeciąża" wymaganiami swoich uczniów.  Znajomość tabliczki mnożenia nie jest wymagana na żadnym poziomie z uniwersytetem włącznie...
https://www.youtube.com/watch?...

Obrazek użytkownika krzysztofjaw

07-02-2024 [17:42] - krzysztofjaw | Link:

Adam66

Oczywiście, że poziom edukacji w krajach zachodnich jest drastycznie niski. Znajduje to odzwierciedlenie przede wszystkim w szkołach publicznych na różnym poziomie. Jest część uniwersytetów prywatnych, w których uczą się tzw. elity mające zaplecze finansowe. Są też jeszcze stypendia dla wybitnych, ale biednych a także kredyty studenckie. Ale to tylko wyjątki. 

Ja sam poznałem wielu ludzi uczonych na tzw. zachodzie. I bywałem zdruzgotany ich poziomem wiedzy. A do tego to lewactwo na każdym kroku. Osobiście obawiam się o nowe pokolenia Polaków edukujących się wedle tych lewicowych wymagań. Z czasem te wymagania będą coraz niższe a Polacy będą coraz głupsi, ale będą wiedzieć jak założyć prezerwatywę :).
pzdr

Obrazek użytkownika Tomaszek

07-02-2024 [23:08] - Tomaszek | Link:

Adam 
Film ten już widziałem . A prawidłowy wynik w metodologii tego  liczenia to nie 22 tysiące a 20002000 czyli dwadzieścia milionów dwa tysiące . Ale cóż w tym dziwnego że przyganiał kocioł garnkowi . Reżyser czy scenarzysta tego filmu pewnie też udawał indywidualistę albo humanistę .

Obrazek użytkownika Adam66

08-02-2024 [04:03] - Adam66 | Link:

@Tomaszek
Oczywiście zgoda co do metodologii, nie wiem co kierowało producentami, pewnie poszli na łatwiznę bo 22 tys. łatwiej wymówić niż te miliony no i łatwiej sobie tę kwotę wyobrazić...

Obrazek użytkownika Jabe

07-02-2024 [16:30] - Jabe | Link:

Też przypuszczam, że będzie jeszcze gorzej.

Obrazek użytkownika Pers

07-02-2024 [17:32] - Pers | Link:

"Dobra Zmiana" nie mogła przez 8 lat uzdrowić szkoły?

Obrazek użytkownika Chatar Leon

07-02-2024 [18:22] - Chatar Leon | Link:

To, że lewackie matołectwo plątające się przy tuskach, które dostało oświatę do ręki, jest dnem najgorszym, to oczywiste.
Ale produkcja idiotów trwa w najlepsze nie od dziś.
Żaden z rządów nie zajął się na poważnie oświatą.
Nie da się zająć tą dziatwą przy jej obecnym stanie intelektualnym i emocjonalnym, gdy jest ich 30 lub więcej w klasie. A młodzież która została poddana eksperymentowi o nazwie "pandemia" jest w sporej części nie do odratowania.

Obrazek użytkownika krzysztofjaw

07-02-2024 [20:28] - krzysztofjaw | Link:

 Chatar Leon

System edukacji winien być zreformowany, ale z głową. Jest to materia bardzo trudna i wymaga naprawdę dobrego przygotowania takiej reformy. Nie potrafiliśmy tego zrobić od 1989 roku. 
Pzdr

Obrazek użytkownika marsie

07-02-2024 [18:36] - marsie | Link:

popatrzcie na tego młodego debila z 3 drogi H na TVR – komentarz zbyteczny!

Obrazek użytkownika tricolour

07-02-2024 [18:49] - tricolour | Link:

To, czym będzie młody człowiek, wynosi on z domu, nie ze szkoły. Dom jest podstawą wychowania i z domu wynika zamiłowanie do nauki albo leżenia z piwem przed telewizorem.

Dlatego zamiast szukać w szkole wyręczalni z rodzicielskich obowiązków proszę samemu sobie odpowiedzieć na pytanie: w jakim zakresie jestem wzorem dla dziecka.

Obrazek użytkownika krzysztofjaw

07-02-2024 [20:22] - krzysztofjaw | Link:

tricolour O dziwo. W dużej mierze się z Panem zgadzam. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że rodzic z reguły uczy zachowania i sposobu myślenia a nie konkretnej wiedzy na określony temat - od tego jest szkoła. Jednak faktycznie pamiętam, że za komuny z domu wynosiło się też wiedzę, szczególnie tą zakazaną oficjalnie i to moi rodzice otwierali mi wrota na tą wiedzę. Pzdr

Obrazek użytkownika tricolour

07-02-2024 [20:40] - tricolour | Link:

@autor

A mnie nie dziwi nasza "nagła" zgoda.

Jestem wręcz pewny, że gdyśmy usiedli przy stole, Pan by nie wiedział, że ja to tricolour i odwrotnie, to by się okazało jak wiele nas łączy. Bo ja dalej twierdzę, tak jak przed wyborami, że dla Polski lepiej by było gdyby rządził PiSu.

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

07-02-2024 [22:46] - Alina@Warszawa | Link:

Chyba nas nie czeka ... Chyba trwa od jakiegoś czasu.
PO KTÓRYCH KIERUNKACH STUDIÓW NAJTRUDNIEJ ZNALEŹĆ PRACĘ? 
I jak to z Koreą Południową było - nie mieli ruskiej wersji komunizmu, ani guru Balcerowicza w momencie odzyskania wolności: 
OSKAR PIETREWICZ: KOREA POŁUDNIOWA – OD BIEDAKA DO ŚWIATOWEGO LIDERA 
A może guru Balcerowicz był precyzyjnie dobrany, żeby fenomen Korei Południowej nie powtórzył się w środku Europy?

Obrazek użytkownika Roz Sądek

08-02-2024 [00:21] - Roz Sądek | Link:

Pracowałem w wielu krajach i - pisałem już o tym parę lat temu, zazwyczaj kiedy mam trochę czasu z ciekawości i można powiedzieć pasji, zwiedzam uczelnie wyższe, a jak mi się udaje to również szkoły niższych szczebli. Ta ciekawość wynika z tego, że część mojego inżynierskiego wykształcenia musiałem zdobywać poza krajem, a większość posiadanych pieczątek to również wynik zagranicznych egzaminów. Po kilkudziesięciu latach inż. pracy zawodowej i obcowania z setkami dobrych fachowców poza krajem, mogę powiedzieć jedno - od kilkudziesięciu lat, a od upadku komuny w szczególności zaniedbaliśmy naukę i tego niestety nie da się naprawić. Naprodukowaliśmy magistrów i doktorów od wszystkiego, tylko nie od roboty. Głównie od "zarządzania", politykowania i mędrkowania. Jeszcze dziś, kiedy te tytuły mają wartość papieru na którym zostały wypisane nic się nie zmienia - to absurd, no chyba, że zapewniają jakieś w miarę stabilne życie w budżetówce. W żadnej innej _prawdziwej_robocie_, której celem jest dodatni efekt ekonomiczny i związany z tym postęp techniczny są nic nie warte. W kraju od wielu lat nie kształci się robotników z wykształceniem zasadniczym, a trzon zatrudnionych w krajach tygrysach gospodarczych, czyli pracownicy z wykształceniem średnim technicznym to u nas margines, niemodne technika wydłużają czas uzyskania ww. bezwartościowego dyplomu. NIC, kompletnie NIC na to nie poradzimy - mleko się wylało. Nie da się nawet zastosować pomysły Cejrowskiego - wszyscy won, bo tych którzy siedzą, żyją i mieszają w nauce nie ma kto zastąpić. Roszczeniowość nauczycieli, synekury heh profesorów i kiepskie programy naukowe, to nie jedyny problem, problemem jest otoczenie nauki - niby dlaczego mamy mieć normalną naukę, kiedy w innych dziedzinach podobnie?. Pomijam geny Koreańczyków, Chińczyków, Hindusów, a o Japończykach nawet nie wspominam. To co się zaczyna dziać obecnie w szkolnictwie, nie ma wpływu na wyniki, rewolucja obyczajowa nie zacznie przecież dopiero kręcić dzieciom i młodzieży w głowach, ale pokręci jeszcze bardziej.

Obrazek użytkownika Czesław2

08-02-2024 [06:21] - Czesław2 | Link:

Tego typu produkcja fachowcow nie ma na celu wpojenia im wiedzy, niezależnie od zapotrzebowania zawodu, lecz wpojenia ideologii. Dlatego studia kończą ludzie  dla których w normalnym, niekomunistycznym systemie skończenie szkoły średniej jest niemoźliwe.

Obrazek użytkownika sake3

08-02-2024 [09:55] - sake3 | Link:

@RozSądek.......Przez lata zaniedbywaliśmy naukę a teraz ją dobijamy.Po prostu szkoły i uczelnie  przekształca się w ideologiczne i rozpolitykowane placówkimające ,,produkować'' fajnoeuropejczyków.Co może wynieść ze uczelni student oprócz dyplomu?Drak wiedzy bo kadra naukowa jest zajęta promowaniem homoseksualizmu,wywieraniem presji na ,,nieprawomyślnych'' naukowców lub zajmuje się jak teraz sposobami usunięcia prezydenta z urzędu,czy omijania bądź łamania prawa.Kończący studia będą zaopatrzeni w taką własnie wiedzę.  

Obrazek użytkownika Roz Sądek

08-02-2024 [11:30] - Roz Sądek | Link:

@sake3
Po prostu szkoły i uczelnie  przekształca się w ideologiczne i rozpolitykowane placówki
=======
Gdyby tak było, tzn. gdyby w całej tej masie wszelakich szkół były jakieś nawet ideologiczne ośrodki, to byłaby nadzieja, wokół ośrodków (placówek jak piszesz) rodzą się pomysły i kontrpomysły, niestety jest powszechna degrengolada. Lata powojenne rozpoczęły, a obecne ostatecznie zakończyły proces formowanie szkoły i uczelni na wzór sformalizowanej instytucji z planem produkcyjnym i strukturą zatrudnienia i siatką płac na wzór firmy produkcyjnej. Zniknęła misja szkoły i powołanie do zawodu. Żadne księgi i multimedia nie są w stanie opisać, myślę, że za bardzo nie chcą, jak wygląda dzień pracy wykładowcy na politechnice pekińskiej, ale i nauczyciela w hinduskiej podstawówce. Są wyniki, jest kasa, brak wyników jest na chleb i czynsz. Pokazywane nieraz kpiarskie filmiki nauczycieli i uczniów nocujących w szkole, wyścigi szczurów już w przedszkolach to bzdury, aczkolwiek od samego początku tak uczeń jak i nauczyciel znają przysłowie, które w różnych formach widziałem na gazetkach szkolnych: "jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz". To IMO jest clou ich sukcesów. Piszę o Azjatach, ale poza znanymi ośrodkami będącymi kuźniami "nowych" ideologii podobnie jest w Stanach, a i w Europie nie całe szkolnictwo udało się zglajszachtować. W sąsiednich Czechach w każdym większym ośrodku wielkości powiatu, województwa, a nawet dużego miasta corocznie odbywają się targi szkół średnich i zawodowych, w których uczestniczą te szkoły na zasadzie dobrowolności. Uczniowie szkół podstawowych _aplikują_ do najlepszych zawodowych szkół średnich, a te szkoły z kolei konkurują o najlepszych absolwentów podstawówek. To przenosi się potem na szczebel wyższy (technika - politechniki). Sami tego nie wymyślili, podejrzeli u Japończyków. Mógłbym jeszcze i pisać i pisać, ale po co? Show must go on, jest kasa, jest wesoło, jakoś to będzie.     

Obrazek użytkownika Edeldreda z Ely

08-02-2024 [11:59] - Edeldreda z Ely | Link:

@Roz Sądek 
A właśnie niech Pan pisze i pisze 🙏
Bo ostatnimi czasy narobił Pan sobie w tym zakresie trochę zaległości na NB ;)
Serdeczności. 

Obrazek użytkownika Roz Sądek

08-02-2024 [22:00] - Roz Sądek | Link:

@Edeldreda z Ely
Pozdrawiam serdecznie 😘

Obrazek użytkownika sake3

08-02-2024 [12:38] - sake3 | Link:

@RozSadek.......Pisze pan o azjatyckim szkoleniu.Obejrzałam ciekawy dokumentalny film o szkołach (ponadpodstawowych) w Korei Południowej.Byłam zdziwiona ilością nauki i zajęć szkolnych.Prawie cały dzień uczeń ma wypełniony nauką,bo po lekcjach szkolnych idzie do bezpłatnych ośrodków gdzie pomagają w zrozumieniu tematów których nie pojął na lekcji,albo ma wątpliwości.W domu czeka go odrobienie zadań i które kończy o godzinie pierwszej czy drugiej w nocy Mam mieszane uczucia czy to najlepsza forma kształcenia zważywszy dużą ilość samobójstw wśród koreańskiej młodzieży która nie są w stanie sprostać stawianym wymaganiom.Polska szkoła jest w tej chwili jakby na drugim biegunie.Tu też mam miieszane uczucia.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

08-02-2024 [07:13] - NASZ_HENRY | Link:

 

@forosa, naszego specjalistę od oświaty, wcięło znaczy sytuacja w oświacie jest obecnie beznadziejna😉  
 

Obrazek użytkownika Roz Sądek

08-02-2024 [10:49] - Roz Sądek | Link:

@NASZ_HENRY
Pewnikiem poszedł w ministry.

Obrazek użytkownika sake3

08-02-2024 [11:06] - sake3 | Link:

Nie, sporzadza pracowicie wykresy i tabelki mające potwierdzić,że wreszcie nauczycielom jest lepiej a nauka kwitnie.Poza tym znienawidzonego przez niego Czarnka już nie ma więc kogo tu atakować? Przecież nie Nowacką-Wasilewską.

Obrazek użytkownika Chatar Leon

08-02-2024 [11:40] - Chatar Leon | Link:

Ciekawe, kto z namiętnych dyskutantów ma tutaj jakikolwiek realny kontakt ze szkołą...
 

Obrazek użytkownika Roz Sądek

08-02-2024 [11:51] - Roz Sądek | Link:

Byłem na wywiadówce wnuczki w czasie pandemii. Nie było łatwo!

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

08-02-2024 [13:03] - rolnik z mazur | Link:

@ róż
no proszę w czasie pandemii. Nie bałeś się wyjść z domu? Wszystkie twoje dyplomy są g warte jak się okazuje, bo samodzielnie nikt cię nie nauczył myśleć. Niestety jest to ciężka praca i nie każdy chce jej się podjąć. Co do kształcenia dzieciarni to poziom się obniża celowo i będzie się obniżał gdyż taka jest mądrość etapu. Jak ktoś chce się dobrze wykształcić to niestety musi za to słono zapłacić i wysłać dzieci do porządnych szkół za granicą .

Obrazek użytkownika Chatar Leon

08-02-2024 [14:44] - Chatar Leon | Link:

Kretyni bezmyślnie łykali statystyki "zgonów z koronawirusem", które pokazywały, że jakiś tam procent zmarłych w szpitalach (np. na raka albo na skutek wypadku) miało przed śmiercią pozytywny test na najmodniejszego wirusa.
Ale statystyk dotyczących wzrostu prób samobójczych wśród nieletnich za ostatnie 4 lata nikt im nie pokazał, więc ci sami kretyni chwalą "zalety zdalnego nauczania".

Obrazek użytkownika Pani Anna

08-02-2024 [21:03] - Pani Anna | Link:

@Rolnik
Ja nie wiem, czy w przypadku Roz to był zanik myślenia. Raczej fakt licznej reprezentacji medyków w najbliższym otoczeniu (czym wielokrotnie się chwalił) i związanym  z tym faktem 100% dodatków za "wylapywanie" kowipozytywnych. Oprócz dziennikarzy i polityków,  to właśnie lekarze są najbardziej squ sekta. Ci nieliczni,  którzy mieli czelność się wychylić i leczyć ludzi zgodnie z sumieniem oraz sztuką lekarską do dzisiaj mają problemy łącznie z postępowaniami przed IL i zakazem wykonywania zawodu. 

Obrazek użytkownika Roz Sądek

08-02-2024 [22:54] - Roz Sądek | Link:

@Pani Anna
lekarze są najbardziej squ sekta
======
Wiem, wiem, przekleństwa i bluzgi to dziś fason i oznaka obycia. Cieszę się, że się Pani w tym odnajduje. Miałem przy okazji zapytać o tego Pani ulubionego Irlandczyka, noo, tego noblistę od powiedzonek, ale nazwisko wyleciało mi niestety z głowy.

Obrazek użytkownika Pani Anna

09-02-2024 [10:46] - Pani Anna | Link:

@Roz
Jest Pan wyjątkowo malostkowym i nieciekawym chłopina. Z litości przypomnę, że nazwisko George Bernard Shaw istotnie zdarzyło mi się napisać błędnie,  co z nadzwyczajną dokładnością i wybitną pamięcią wspomina Pan już od ilu to lat, bodajże trzech. Świadczy to o wyraźnym zafiksowaniu, ale to nie moja specjalizacja. Co do kasty lekarskiej,  w której Pan się obraca i której "dobrobytem" i zaradnoscia się przechwala,  to powiem tak: pieniądze od zwykłej kurwy z ulicy są przyzwoiciej zarobione niż przez tych pizzozercow za kowidowe 100% dodatki. I mówię to z całym szacunkiem dla najstarszego zawodu świata. 

Obrazek użytkownika tricolour

09-02-2024 [12:43] - tricolour | Link:

@Anna

To tylko wypada pogratulować, że jedną rzeczą, do której można się Pani przyczepić przez całe trzy lata, to literówka. No i jakim trzeba być dzbanem, by tego tak nie widzieć i w kółko do tego wracać.

😀

Obrazek użytkownika Pani Anna

09-02-2024 [16:48] - Pani Anna | Link:

@Tricolour
Uprzejmie dziękuję. Ja jestem świadoma swoich niedoskonałości,  zwlaszcza,  kiedy okulary do czytania powinno się wymienić już lata temu, a w dotykową klawiaturę usiłuje się trafić (bez pudła) wymanicurowanym pazurem. To taka moja pokuta za próżność. 

Obrazek użytkownika tricolour

09-02-2024 [20:07] - tricolour | Link:

@Anna

Nie wiem dlaczego, ale wyobraźnia podsunęła mi widok Pani w samych okularach i pazurach...

Ciekawe.

Obrazek użytkownika Roz Sądek

08-02-2024 [22:44] - Roz Sądek | Link:

@rolnik z mazur
Wszystkie twoje dyplomy są g warte
=====
Bardzo nieuprzejmie napisane. Czego wymagać od młodzieży szkolnej, skoro dorośli używają takiego języka, i gdyby to jeszcze w lesie, ale tu, publicznie?

Obrazek użytkownika Roz Sądek

08-02-2024 [21:53] - Roz Sądek | Link:

Dla @niekumatych, @niekumatych_midi i @niekumatych_forte: z tą wywiadówką, to była ściema, haczyk z pandemią na adresatów wymienionych na wstępie. Miałem Was grilować, ale mieścicie się w wymiarze ochronnym, więc wrzucam Was z powrotem do wody.
 

Obrazek użytkownika Chatar Leon

08-02-2024 [22:05] - Chatar Leon | Link:

Co do wody, to ty raczej łeb do klozetu sobie wsadziłeś.

Obrazek użytkownika Roz Sądek

08-02-2024 [22:36] - Roz Sądek | Link:

@Chatar Leon
łeb do klozetu sobie wsadziłeś
======
Bardzo nieładnie i niesympatycznie.

Obrazek użytkownika Chatar Leon

08-02-2024 [22:59] - Chatar Leon | Link:

No, w sumie jak płeć już sobie wybrałeś, to nie tylko niesympatycznie ale jeszcze większe "fuuuuuu".

Obrazek użytkownika sake3

09-02-2024 [08:47] - sake3 | Link:

Ach jakaż piękna dyskusja się na koniec wywiązała.Starzy ścigają się na inwektywy z młodzieżą i to chyba jest jedyny punkt wspólny z tematem edukacji.

Obrazek użytkownika Roz Sądek

09-02-2024 [09:12] - Roz Sądek | Link:

@sake3
Właśnie. Ja jestem niewinny, od początku, tzn. od wylądowania, staram się ich grupę wprowadzić na tory ziemskiej, kulturalnej i rzeczowej dyskusji, ale przyznaję - mi nie wychodzi. Podejrzewam, że sprawie macza palce AI, i to niestety na moją niekorzyść.

Obrazek użytkownika sake3

09-02-2024 [09:42] - sake3 | Link:

@RozSadek.....Ja pana o nic nie obwiniam.Sama jestem zwolenniczką rzeczowej dyskusji.Wczoraj wpisałam komentarz o edukacji w Korei dla porównania z naszą.Niestety sądzę że to nie AI miesza tylko łatwiej jest toczyć słowne boje niezwiązane z tematem.

Obrazek użytkownika Roz Sądek

09-02-2024 [18:15] - Roz Sądek | Link:

@Pani Anna
pieniądze od zwykłej kurwy z ulicy są przyzwoiciej zarobione niż przez tych pizzozercow za kowidowe 100% dodatki
======
Nie zawracam sobie specjanie tym głowy, ale zauważyłem, źe kiedy tylko napomknę o Waszym pozaziemskim pochodzeniu, od razu puszczają Wam nerwy. Co do - jak Pani pisze zbyt długiego Pani pazura, to wiem coś o tym, oglądałem wszystkie filmy Obcych, do dziś na wspomnienie dostaję gęsiej skórki.

Obrazek użytkownika Pani Anna

10-02-2024 [10:32] - Pani Anna | Link:

@Roz
Nigdzie nie napisałam,  że moje paznokcie są zbyt dlugie, tylko wymanicurowane. Ale skąd Pan mialby znać się na takich niuansach. Pan natomiast nieodmiennie kojarzy mi się z klasowym prymusikiem i donosicielem "a proszę pani, Bartek znowu nie odrobił zadania, tylko spisał od Pawła ", pośmiewiskiem wszystkich dziewczyn i z wiecznym zwolnieniem z W-f. No i gdzie nieśmiertelna wzmianka o George Bernard Shaw i mojej nieznajomości pisowni?

Obrazek użytkownika spike

09-02-2024 [21:18] - spike | Link:

W kwestii nauczycieli, mój krewniak kończył elektroenergetykę, dostał temat pracy magisterskiej, rozmawialiśmy o problemach budowy pewnego urządzenia pomiarowego, co mogłem to pomogłem w tym zakresie.
Urządzenie gotowe, seria pomiarów wykonana, przed obroną ocena promotora, spodobało mu się, na koniec poprosił by dał mu materiały, bo chce je wykorzystać do swojej pracy, krewniak oczywiście przekazał co chciał.

Najciekawiej wygląda sprawa, jak się coś wymyśli, albo udoskonali, jak się okazuje, dany pomysł nagle ma wielu ojców, najczęściej pomysłodawca nie jest na pierwszym miejscu listy, to zależy od hierarchii służbowej w danej placówce. :)

Przeżyłem jeden przypadek, gdy pracowałem u pewnego producenta, któremu udoskonaliłem pewną technologię, która znacząca zwiększyła wydajność produkcji, gdy to wdrożyłem, zostałem wezwany do biura i tam usłyszałem, że jeżeli jeszcze raz zrobię coś podobnego, to mnie zwolni. Co udoskonaliłem zdemontowałem, a za kilka dni widzę, że jednak to wdrożył.
Dodam, że nie liczyłem na jakieś profity, zrobiłem to pro publico bono, na zasadzie "interes firmy, jest moi interesem" (podobnie jest w Japonii), ale się rozczarowałem.

Jest też inny przypadek w rodzinie, krewny pracuje w dużej zachodniej firmie, wykazał się ponad przeciętnymi umiejętnościami z korzyścią dla firmy, był na stanowisku kierowniczym, dyrekcja zaproponowała mu samodzielne stanowisko, jego zadaniem jest "szukanie dziury w całym", czyli co można udoskonalić, to zrobić, dostał większe przywileje zarobkowe. To ja rozumiem :)