Upadają kolejne pisowskie mity

Czyli czy cokolwiek w tej propagandzie nie jest oparte na kłamstwach?
PiSowcy uwielbiali tą formułkę: Sądy są Tatmych. Dlatego niewiele można. Tak tłumaczono powszechne nieróbstwo, spóźnione działania. Ale przede wszystkim tak odpowiadano na ciągle powtarzane pytanie: dlaczego Tusk i jego ferajna nie siedzą? Dlaczego nawet nie mają procesów pozakładanych? W TVP przecież ciągle, codziennie przypominano. O przekrętach Tuska i spóły w TVP ciągła wyliczanka. O tym że Sikorski ma lewe pieniądze. Że rządzili zdrajcy. Powstał serial Reset (podobno oparty na dokumentach :) ).
I nic.
Był Smoleńsk. Zamach. Ludzie zostali zamordowani. Prezydent Polski, brat szefa rządzącej partii.
I nic.
Bo sądy są Tamtych!
Tylko że te sądy zdążyły właśnie wydać niekorzystne dla rządu wyroki. W sprawie mandatów Kamińskiego i Wąsika. Czy w sprawie powołania rad nadzorczych TVP i Radia. Dowiadujemy się że prezydent w porozumieniu z Ziobro powołali ok. 2 tys sędziów (tzw neosędziów). A paczka prokuratorska jest nie do ruszenia. Najwierniejsi ludzie Ziobry zamierzają się bronić przed Bodnarem zębami i pazurami. Stołków swoich nie oddadzą.
Tylko nie wiadomo czym się do tej pory ci pisowscy prokuratorzy zajmowali te stołki zajmując.
Skoro przecież nie ściganiem Tuska i ferajny.
A może się jednak tym zajmowali? Tylko że okazało się że nie ma się do czego przyczepić? Że przekrętów tych wielkich nie było? Zdrad żadnych? Udziału w Zamachu?
I w ten pośredni sposób wykazali kłamstwa kolejnych mitów pisowskich. Bo albo ciągłe pieprzenie w TVP było pasmem kłamstw. Albo pisowscy prokuratorzy i sądy nie mają bladego pojęcia o swojej robocie. O rzetelnej ciężkiej pracy.

Przy okazji jeszcze wspomnę też o sąsiednim tekście napisanym przez @krzysztofjaw. Który podaje przykłady niekorzystnych dla obecnego rządu działań i wypowiedzi ważnych ludzi i instytucji UE. Która według kolejnego pisowskiego mitu miała niemal nasłać ludzi na Polskę by na tacy ją podać Tuskowi. Ale okazuje się że Tuskowi uzyskać tam wsparcie może być trudniej niż PiSowi opracowywać kolejne Kamienie Milowe na drodze do nowej wspaniałej Europy.

Ale jak wiadomo to co napisałem żadnej reakcji nie wywoła. Bo jedyną skuteczną reakcję można wywołać u ludzi tylko metodą Goebbelsa. Tak więc za chwilę powstanie kolejny zestaw tekstów o świętym PiSie i zdradzieckim, przekręciarskim rządzie chcącym przywłaszczyć sobie to co niczemu nie służyło. Setny raz usłyszymy więc bajeczki które rozgłaszała do niedawna TVP. Powtórzone zostaną tysięczny raz te same właśnie mity. Czyli kłamstwa. Bo to jest właśnie jedyna skuteczna metoda. Powtarzać do porzygania. Tak by każdy bał się nawet dotknąć tematu, bo siłą rzeczy skoczy na niego sfora wściekłych psów z pianą na mordzie.

Z jakiegoś powodu jako jedyny chyba tutaj zamieszczam zdecydowanie antypisowskie wpisy. Coraz bardziej mnie to jednak nudzi. Wiadomo z góry co się stanie. Z czym wyskoczą tutejsi pisowscy mistrzowie intelektu i kultury.
Ciekawi mnie ilu jest czytelników, którzy widzą sens w tym co piszę. Pewnie niewielu. Trudno. Skoro ciężko o dyskusję to może komuś ulży dając pożywkę atakowi wścieklizny...