Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

LIST OTWARTY LECHA WAŁĘSY, czyli pomroczności jasnej ciąg dalszy

WZZW, 29.03.2012
Lechowi Wałęsie zrobiło się najwyrazniej ślisko pod stopami, a to za sprawą zżerającej go coraz bardziej prawdy. Mimo wielu lat sympatii wszelkiego rodzaju służb, ochrony mediów i usłużności różnej maści sądów, prawda  jego zakłamanego życiorysu wychodzi na wierzch tak wyraznie jak desperacja na jego twarzy. Jego list otwarty miał wyraznie wyglądać jak żal człowieka skrzywdzonego wrednością niewdzięcznych rodaków.  Szybko jednak stał się następnym żądaniem bezwzględnego uznania bliżej nie sprecyzowanych zasług.

Tak więc nasz „symbol”  zaczyna od utyskiwań na pomówienia, niewdzięczność i niemal spisek, po to, by już po chwili robić to, co od lat robi najlepiej czyli obrażać i strofować Polaków.  Ten pełen odrażajacej pychy przykład moralnego upadku czyni to w sposób wypróbowany od lat, stawiając znak równości pomiędzy „Solidarnością”, a swoją zhańbioną łajdactwem osobą. Przy tym siebie umieszcza oczywiście na pierwszym miejscu.

Nasz eksportowy Bolek wyjaśnia, że wredny atak na jego niewinną osobę przychodzi ze strony imperium zła ojca, dyrektora Tadeusza Rydzyka. Nie znam ojca Rydzyka i nie jestem częścią  jego „imperium”, ani też żadnego innego imperium. Niemniej od lat twierdzę, że mój były WZZowski „kolega” był agentem i przykładem cwaniactwa, łajdactwa, tchórzostwa i ohydnej zdrady. Jestem przekonany, że gdyby Wałęsa rozejrzał się na chwilę dookoła siebie, to szybko zdałby sobie sprawę z tego, że jeśli jest tak jak mówi, to należałoby założyć, że do „imperium” ojca Rydzyka należy zdecydowana większość Polaków.

Najsłynnieszy pośród donosicieli wyjaśnia również, że narzędziem w rękach ojca Rydzyka i jego popleczników są ludzie słabo zorientowani i naiwni, wykorzystywani przez bardziej wykształconych i zamożnych. To wyznanie jest gigantyczną ironią samą w sobie zważywszy, że mówi to człowiek, który przez całe lata tak zwanej transformacji ustrojowej służył komunistycznej władzy jako przysłowiowy użyteczny idiota.

W wynurzeniach Wałęsy nie brak również nutki sentymentalnej. Żali się on, że podłe oszczerstwa pod jego adresem odbijają się na i tak wątłym jego zdrowiu. Nie mam zwyczaju życzyć  komukolwiek choroby. Nawet komuś tak przesiąknietemu złem jak Lech Wałęsa.

Próbuję sobie jednak przypomnieć czy on sam wykazywał podobną troskę o zdrowie tych, których sprzedawał niegdyś bezpiece?

Czy martwił się o zdrowie  Anny Walentynowicz kiedy nie było jej stać na wykupienie lekarstw, a kiedy on oskarzał ją publicznie o najgorsze rzeczy w tym próbę zrobienia pieniędzy na legendzie „Solidarności”?
Czy myślał o zdrowiu Marty Kaczyńskiej kiedy po śmierci jej ojca stwierdzał z zadowoleniem, że największym jego osiągnięciem było to, że zginął?
Czy martwił się zdrowiem matki tragicznie zmarłego WZZowskiego kolegi Tadeusza Szczepańskiego kiedy obiecał jej nigdy nie poprzestać szukać winnych jego śmierci, po to by już jako prezydent oznajmić jej, że nie można rozliczać komunistycznych zbrodniarzy ?
Pamiętam za to doskonale jak zatroskany odwiedzał w szpitalu oprawcę polskiego narodu, sowieckiego agenta Jaruzelskiego, pozując z radością do pamiątkowych fotek.

Wałesę boli coraz bardziej, że nawet tak życzliwe mu sądy nie zapewniają mu właściwego spokoju jego nieczystego sumienia. Skarży się więc na to, że w budynku gdańskiego sądu przywitała go grupa rodaków w maskach „Bolka”. Jak sam mówi: „…ktoś przebrał ich za błaznów ukrywając ich twarze pod maskami  Bolka”. W swej desperacji nie zdaje sobie sprawy z różnicy między nim, a tymi, których nazywa „błaznami”. Ta zasadnicza różnica polega na tym, że oni w przeciwieństwie do niego mogą te maski zdiąć.

Żaląc się dodaje również, że: „Było to haniebne zachowanie nie tylko wobec mnie, ale i względem tego, co symbolizuje moja działalnośc w historycznym ruchu Solidarność”. Cały problem w tym, że my doskonale pamiętamy co to działanie symbolizuje i co jest w tym układzie prawdziwą hańbą. Nic więc dziwnego, że Wałęsa adresuje swoje wynurzenia do młodych, którzy nie mogli być świadkami jego wyczynów. Najwyrazniej nie docenia on mądrości młodych ludzi, którzy poznając dziś fakty potrafią doskonale wyciągać  swoje własne wnioski.

Niemniej natura patologicznego kłamcy nakazuje mu sprzedać  młodym adresatom swego listu następne kłamstwo. Zasłaniając się wyrokiem sądu lustracyjnego stwierdza on:  „Niezależnie od ustalenia niezawisłego Sądu, Instytut Pamięci Narodowej przyznał mi status „pokrzywdzonego”. Rzecz w tym, że przyznanie tego statusu nie nastąpiło jak twierdzi „niezależnie od wyroku sądu”, a właśnie za sprawą jego politycznego działania.
Prawda jest taka, że Lech Wałęsa nie mógł ubiegać się o przyznanie mu tego statusu przez pięć lat dlatego, że istniejące wówczas prawo zabraniało IPN wydania takich oświadczeń ludziom, którzy byli agentami bezpieki. IPN był tym prawem zobowiązany do odmowy wydania Bolkowi takiego zaświadczenia gdyby ten o to prosił. Wystarczy zadać proste pytanie – jak to się stało, że tysiące ludzi otrzymało w tym czasie status osoby pokrzywdzonej, a ten który miał rzekomo symbolizować  walkę z komunizmem nie mógł takiego statusu otrzymać ? Sprawa zaczynała śmierdzieć, bo nadchodziła kolejna okrągła rocznica powstania „Solidarności”, a jej główny „bohater” nie mógł być uznany za poszkodowanego przez komunę. Nie mógł, gdyż tak naprawdę był jej częścią.

Tak więc najpierw zmieniono przepis dotyczący agentów aby otworzyć Bolkowi drogę do upragnionego zaświadczenia, a potem odegrano spektakl z sądem lustracyjnym. Podstawowym zadaniem tego sądu było porównanie zeznania osoby lustrowanej z dostępnymi dowodami. Politycznie umotywowany „sąd” wysłuchał co prawda wyznań Bolka, że ten Bolkiem nie był, ale „zapomniał”  zajrzeć do dostępnych wówczas dokumentów. Mamy więc dziś, jak powiedzial  dr. Sławomir Cenckiewicz  dwie prawdy – historyczną i sądową.

Mamy też kłamcę, któremu wydaje się, że wymachiwanie bezwartościowym świstkiem tak zwanego sądu przyniesie mu szacunek rodaków. Oczywiście Bolek nie byłby sobą  gdyby nie powymachiwał również piąstkami i nie pogroził takim czy innym sądem. Tak więc miota się i grozi. Nie wiem czy jest jeszcze sąd w Polsce, w którym Wałęsa by kogoś nie skarżył. Jak załosnym i absurdalnym jest fakt, że człowiek, którego my mamy pokazywać  światu jako symbol naszej polskiej dumy musi swego „honoru” bronić w życzliwych mu sądach ? Na dodatek nie zrozumiał on jeszcze niestety, że aby czegoś bronić  trzeba to coś najpierw posiadać.

Lechu,
Zrozum wreszcie, że szacunku nie wynosi się z sądu. Trzeba sobie na taki zasłużyć. Ty swoją szansę  straciłeś kiedy zdecydowałeś się  wejść  na drogę donosicielstwa, szubrastwa, zdrady i niekończącego się aroganckiego kłamstwa. Przyjąłeś  pieniądze za sprzedaż  ludzkich losów komunistycznej bezpiece i te pieniądze będa już do końca parzyć twoje sumienie, zakładając oczywiście, że takie posiadasz.
Nie czuj się  jednak zupełnie bezradny. Pozostał ci jeszcze jeden sąd. Nazywa się – ostatecznym. Niestety nie można go ani przekupić, ani upolitycznić, ani tym bardziej zakłamać.  Przemyśl więc swoją strategię. Przeproś  tych, których skrzywdziłeś. Przeproś  Krzysztofa Wyszkowskiego, przeproś kolegów z Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, a Polakom powiedz w szczegółach całą prawdę. Gdybyś nie mógł sobie czegoś  przypomnieć  to wiedz, że możesz na nas liczyć. My mamy dobrą pamięć.

Lech Zborowski
wzzw.wordpress.com
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 13848
Domyślny avatar

ksena

29.03.2012 21:24

co zrobimy na emeryturze.Ktoś chce zrealizować podróż swego życia,zwiedzić świat,inny chce sie nawrócic i pojednac z Bogiem.Panu Wałęsie radziłabyn,zeby wreszcie przeczytał pierwszą książkę w swoim życiu,bo to nawet nie wypada w XXI wieku być półanalfabetą,nawet z tytułem mędrca europejskiego.
Domyślny avatar

J.B.

30.03.2012 08:38

Dodane przez ksena w odpowiedzi na często marzymy ,mówimy

Pan mnie oszukał.Jechałam 3 dni stopem przemierzając kraj, by spotkać się z Panem, modlić się za Pana co rano w kościele Okrąglaku na Przymorzu.Byłam wtedy przed maturą, wierzyłam, jak wszyscy nosiłam oporniki, szłam na studia wierząc,że będzie prawdziwa Polska.Bardzo się uczyłam - dla Mamy i Pana. Tylko Radio France, Wolna Europa i żarliwa modlitwa trzymały nas w domu przy nadziei. Wierzyliśmy wszyscy. Codziennie rano budził mnie śpiew Mamy - "Kto się w opiekę" - oczywiście w intencji Pana. Dobrze, że Mama nie doczekała Pana kłamstw i zdrady. Różne myśli mi chodzą po głowie, nie chce się żyć, nic mnie nie cieszy, nie wiem jak mam rozmawiać z moim Synkiem, jak go wychowywać dalej, co mu mówić???
Domyślny avatar

Jermar

29.03.2012 21:26

I ten brak jakiejkolwiek odezwy do rodaków podczas trwających ponad rok wczasów w Arłamowie. Wiemy, że odwiedziło go wówczas kilkadziesiąt osób, w sumie ok. sto widzeń i tyleż możliwości przekazania grypsu. A w Nowej Hucie, Wrocławiu, Warszawie, Poznaniu, Gdańsku każdego 13. dnia miesiąca w demonstracjach skandowano: Uwolnić Lecha! Jego zachowanie już wtedy mnie zastanawiało, a tylko garstka działaczy wiedziała co to za typ. Zdaję sobie sprawę, że Oni mieli też inny cel: nie podzielić "S".
Domyślny avatar

jasiek

29.03.2012 21:28

bolo i szechter mają ten sam sposób na prawdę -do sądu - a tam same żydo- komuchy-szkoda gadać
Domyślny avatar

stokolesny

29.03.2012 21:42

jak bronić bezbronnych przed bezprawiem sądów, a właściwie sędziów, którzy robią co chcą, a co nie ma nic wspólnego z wymiarem sprawiedliwości z poważaniem stokolesny
Domyślny avatar

Jawa

29.03.2012 22:42

Może by tak mędrzec Bolek wypowiedział się dlaczego do tej pory nie zrealizował on i jego kolesie okrągłostołowi i ci od nocnej zmiany 14 punku postulatów Solidarności z 1980r. tj Obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 50 lat, a dla mężczyzn do lat 55 lub [zaliczyć] przepracowanie w PRL 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn bez względu na wiek. Już o innych też niezrealizowanych postulatach nie wspomnę
Domyślny avatar

Gość

30.03.2012 04:52

TW Bolek-zamilcz kanalaio,kretaczu nikt juz nie chce cie sluchac i ogladac.
Domyślny avatar

nemo

30.03.2012 07:10

Chciałbym zwrócic SZ.Pani uwagę,że rada aby L.Wałęsa przeczetał pierwszą książkę w życiu jest poprostu okrucieństwem.Z poważaniem i pozdrowieniami
Domyślny avatar

Gość

30.03.2012 07:14

Szkoda tylko, ze swiat o tym nie wie i bez przerwy go w Ameryce odznaczaja. W kwietniu znowu jedzie do Chicago na spotkanie laureatow pokojowej nagrody Nobla. Ciezki wstyd za tego Bolka.
Domyślny avatar

Gość001

30.03.2012 13:02

Dodane przez Gość w odpowiedzi na Toz to kanalia!

Byc moze stanie sie tak jak szczynukowicz mowi, i Polska odetchnie z ulga.
Domyślny avatar

Gość

30.03.2012 08:26

Zdrada tego czlowieka zasluguje na kare smierci! Mozna przebaczyc wspolprace z UB-ale nie mozna wybaczyc -rozpoznawanie ludzi z fotografi -lzenia polski/w senacie amerykanskim-lokujcie swoje kapitaly w Polsce bo na biedzie i glupocie mozna najwiecej zarobic./ -przysieganie na krzyz ze bedzie wspolpracowal z UB -kradziez pieniedzy z francuskich zwiazkow -posligiwanie sie wizerunkiem -Najswietszej Matki Bozej -udawanie bohatera -a naprawde-jest podlym nikczemnym ,tchurzliwym szubrawcem!!!!!!!!!!!
Domyślny avatar

J.B.

30.03.2012 08:40

Pan mnie oszukał.Jechałam 3 dni stopem przemierzając kraj, by spotkać się z Panem, modlić się za Pana co rano w kościele Okrąglaku na Przymorzu.Byłam wtedy przed maturą, wierzyłam, jak wszyscy nosiłam oporniki, szłam na studia wierząc,że będzie prawdziwa Polska.Bardzo się uczyłam - dla Mamy i Pana. Tylko Radio France, Wolna Europa i żarliwa modlitwa trzymały nas w domu przy nadziei. Wierzyliśmy wszyscy. Codziennie rano budził mnie śpiew Mamy - "Kto się w opiekę" - oczywiście w intencji Pana. Dobrze, że Mama nie doczekała Pana kłamstw i zdrady. Różne myśli mi chodzą po głowie, nie chce się żyć, nic mnie nie cieszy, nie wiem jak mam rozmawiać z moim Synkiem
Domyślny avatar

ryjówka

30.03.2012 09:42

Ludzie, po co dajecie się wkręcać takiemu krętaczowi? Wg mnie, na takich ludzi najlepszą metodą jest przemilczenie. Niedostrzeżenie, że w ogóle coś napisał. Niech pisze, niech utyskuje, a my na to NIC. Po prostu wymażmy go w ten sposób, na ile się da, z naszej historii, przynajmniej obecnej i tyle.
Domyślny avatar

Polak z Australii

30.03.2012 12:53

Dodane przez ryjówka w odpowiedzi na Dajmy sobie z nim spokój

Powiedz mi małostkowy człowieku co w takim razie z honorem Polaka który takiego szuję musi nazywać panem prezydentem. A przy okazji dlaczego musi tolerować wszystkich oprawców politycznych mordów na przestrzeni PRL-u którzy bardzo dobrze się mają i to nie im zabiera się emerytury i bezczelnością śmieją ci się w twarz. Biedna ta Polska mając takich jak Ty patriotów z wałęsowskim sumieniem i moralnością.
Domyślny avatar

Emigrantka z Kanady

30.03.2012 16:54

Jezeli to wszysto jest prawda ,to poniewaz jestem katoliczka, nie zycze zle panu Walesie za to ,ze przyczynil sie do emigracji mojej rodziny. Wrecz przeciwnie , pomodle sie za niego aby Pan nasz dal mu odwage do przyznania sie i przeproszenia wszystkich , ktorych zranil. Powinien zgiac kolana i blagac o przebaczenie Blogoslawionego Jana Pawla II za to ,ze Go tak perfidnie oklamywal bezczescil wizerunek Matki Bozej . Podkreslam jeszcze raz , jezeli to wszystko jest prawda, to pan Walesa jest dla mnie Judaszem naszych czasow i jestem pelna wspolczucia dla niego i jego rodziny. Miec na sumieniu krzywde i zycie innych to najgorsze co moze czlowieka spotkac tu ,na tej ziemi . a co dalej? .
Domyślny avatar

Chochoł

31.03.2012 11:10

miałeś chamie czapkę z piór: czapkę wicher niesie, róg huka po lesie, ostał ci się ino sznur ...
WZZW
Nazwa bloga:
Strona byłych działaczy Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 58
Liczba wyświetleń: 438,946
Liczba komentarzy: 614

Ostatnie wpisy blogera

  • List otwarty do Prezesa IPN Jarosława Szarka
  • Lech Zborowski: List do TW Bolek
  • Jan Karandziej: NIECHCIANA PRAWDA

Moje ostatnie komentarze

  • ODDZIELMY PRAWDĘ OD KŁAMSTWA “Jeżeli nasza historia ma być czymś więcej niż tylko spisem kilku zakłamanych relacji, to nie możemy przechodzić obok tego obojętnie.” – Lech Zborowski Zawarte w tytule…
  • ... nic dodać, nic ująć! - pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Lech Zborowski: JEST TYLKO JEDNA TWARZ WAŁĘSY
  • Lech Wałęsa czyli największe kłamstwo sierpniowej rewolucji
  • Zborowski: „JEST PONIŻEJ MOJEJ GODNOŚCI ZASTANAWIAĆ SIĘ ...

Ostatnio komentowane

  • , Nie wiem co jest przyczyną Pańskiego problemu. My umieszczamy tu nasze teksty, ale nie mamy nic wspólnego z tym co dzieje się na stronie. Nie prowadzimy tego bloga, korzystając tylko z gościnności, a…
  • Mariusz Czajkowski, Dzień dobry, Mam do Panów sygnatariuszy kilka pytań. Już je tu próbowałem zamieścić, jednak widać ktoś uznał je za "niewygodne" ponieważ komentarz nie został opublikowany. Ot "wolność słowa" po "…
  • , Do Pana Lecha Zborowskiego. Jednak raz na jakis czas coś madrego można przeczytać. Pozdrawiam.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności