Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Łosoś z drobiu, czyli państwo Tuska

Seaman, 29.03.2012
Jeszcze siedem tygodni wcześniej Donald Tusk twierdził, że przy projekcie podwyższenia wieku emerytalnego nie może nic kombinować, bo nie ma innego wyjścia. Na Kongresie Kobiet prosił o zrozumienie dla swojej determinacji wobec tego wyzwania, które w swoim kwiecistym stylu porównał do harakiri. Będę proponował, nawet jeśli będzie mnie to kosztowało głowę, zerwanie takiej kurtyny hipokryzji czy takiego fałszu, który często jest podszyty tchórzostwem, że możliwe są inne rozwiązania, jeśli chodzi o wiek emerytalny – odgrażał się nasz kieszonkowy Katon wobec areopagu struchlałych kobiet.

Nic podobnego, głowa ocalała, jak było do przewidzenia. Determinacja Tuska skończyła się standardowo – koalicja rządowa okazała ważniejsza od „najważniejszej reformy”. Dzisiaj premier z wicepremierem przedstawili kompletnie poszatkowany projekt, który niewiele przypomina pierwotny. Zamiast harakiri małe otarcie w okolicach pępka. Wyszło jak zwykle. Teraz kolej na funkcjonariuszy medialnych, którzy podejmą trud przemilczenia wcześniejszych tromtadrackich deklaracji swojego faworyta.

Efekt „negocjacji” Tuska z Pawlakiem jest gombrowiczowsko-mrożkowsko-mafijny. Podniosą wiek emerytalny, ale będzie można przechodzić na emerytury wcześniej. Zapowiadana „reforma” miała uchronić system emerytalny przed zapaścią, ale już na wstępie uzgodniono przywilej finansowania z budżetu składek dla samozatrudnionych kobiet  ubezpieczonych w KRUS. Także samozatrudnieni mężczyżni biorący na siebie wysiłek wychowawczy mają być wspomagani z budżetu państwa. Wcześniejsze emerytury mają być liczone od 50-procentowego kapitału, ale od 40-letniego stażu pracy dla mężczyzn i 35 lat dla kobiet. Czyli połowa świadczenia od faktycznie pełnego stażu pracy. Jeśli to nie jest państwowy rozbój, to już nic nie jest.

Prawie codziennie przechodzę obok bardzo ekskluzywnych instytucji. Królestwo Piwa, Studio Paznokcia, Galeria Fryzur, Salon Rajstop. Tak głoszą szyldy i reklamy na zewnątrz. W środku normalnie – cuchnie piwem, a często i moczem; u fryzjera, jak to zwykle u fryzjera, czeszą, strzygą, golą. Salonowe rajstopy, jak twierdzi moja żona, prują się też standardowo. Niedawno natknąłem się pawilonik reklamujący się polską kuchnią. W jadłospisie mają między innymi barszcz ukraiński i szaszłyk. Gdzieś na hali targowej mignął mi napis „łosoś z drobiu”.

To jest Polska Tuska właśnie. A także Polska Grasia, Chlebowskiego, Rostowskiego, Klicha, Millera, Sikorskiego, Nowaka, Palikota i Muchy. Państwo z szyldem, który zakłamuje rzeczywistość. Państwo ministra Sikorskiego, który od dwóch lat  "czyni starania" o zwrot wraku Tupolewa. Prezydenta Komorowskiego, co się WSI kłania. Państwo rządzone przez premiera-uczestnika największych afer swojego rządu. Państwo, którego premierowi zasycha w gardle od zapewnień o umiłowaniu demokracji, a jego tajne służby w ciągu ubiegłego roku zażądały bilingów telefonicznych swoich obywateli aż 1,4 miliona razy, co jest rekordem w Unii Europejskiej.

Polska Tuska do złudzenia przypomina właśnie łososia z drobiu. Jest za konsultacjami społecznymi, pod warunkiem, że nie jest to referendum. Państwo Tuska zapewnia wolność słowa, pod warunkiem, że słowo nie godzi w dobre imię wybrańców władzy, jej sponsorów, zauszników, protegowanych i koncesjonowanych autorytetów. Autostrady są – owszem – przejezdne, ale ustawowo. Obowiązuje pełna jawność z wyjątkiem dostępu do informacji publicznej z kancelarii premiera i prezydenta. Państwo Tuska szuka oszczędności, ale nie dotyczy to ludzi zatrudnianych na rządowych kontraktach i posadach.

Mamy do czynienia z państwem, które proste przedłużenie czasu pracy swoim obywatelom uważa za reformę systemu. To jest państwo, którego premier ściśle wyliczył 30 dni na konsultacje społeczne w sprawie dla obywateli najważniejszej z ważnych. I w czasie tych konsultacji nawet słowem nie wspomniał, jak zamierza zapewnić zdrowie i pracę wszystkim zainteresowanym. Ani słowa o przeciwdziałaniu spadkowi urodzeń, polityce prorodzinnej, reformie służby zdrowia. Żadnych argumentów, zero dyskusji.

Zaufania i przychylności żąda od nas premier Tusk. To jest ten sam człowiek, który niespełna rok temu zmienił zasady w trakcie gry. Swoją decyzją w sprawie OFE udowodnił, że nie można za grosz mu ufać. Premier Tusk, który dzisiaj aż wibruje troską o emeryturę przyszłych pokoleń, to jest ten sam premier Tusk, który wydaje na bieżąco środki z Funduszu Rezerwy Demograficznej – przeznaczonego właśnie na zabezpieczenie przyszłości. Ten facet, tak sugestywnie zmartwiony stanem budżetu naszego państwa, niedawno lekką ręką zezwolił na wspomożenie bankrutów ze strefy euro sumą prawie 6 miliardów. Tylko dlatego, żeby zadowolić sponsorów swojej kariery z Niemiec i Francji.

I takie państwo, rządzone przez takiego człowieka, chce być gwarantem naszej przyszłości, naszych oszczędności, naszych emerytur. To jest po prostu śmiech na sali.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5207
Domyślny avatar

HENRY

29.03.2012 12:51

Ale będzie śmiech na sali, Jak Donkowi ktoś dowali ;-)
Seaman

Seaman

29.03.2012 13:07

Dodane przez HENRY w odpowiedzi na Ach będzie śmiech

A w końcu dowali...
Domyślny avatar

Gość

29.03.2012 17:20

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na HENRY

Nabiera sensu "katastrofa" mirosławska i smoleńska .To nie było polowanie na "kaczki" Jedyna siła która mogła "przetrzepać" im Dupy to była ARMIA. Własnie ją zlikwidowali. Na tym polega ta "demokracja".Reszta jest "prywatna" i niszczenie Obcego mienia jest Karane. Wszystko zatwierdził i uchwalił "Sejm rzeczypospolitej" SEJM(!!!) a wybierali Polacy! Pozdrawiam SEAMANIE
Domyślny avatar

Siwy

29.03.2012 12:56

Że gdy P i S będzie u władzy zmieni tą ustawę która PO i PSL dzisiaj przedstawiło w ciągu pierwszych tygodni swego rządu.
Seaman

Seaman

29.03.2012 13:20

Dodane przez Siwy w odpowiedzi na J.Kaczyński zapowiedział

Tu nie ma co zmieniać, trzeba to anulować i napisać od nowa.
Domyślny avatar

Szamanka

29.03.2012 13:00

Żeby "pomóc" państwu Tuska lekką ręką wydawać na przeloty do Sopotu,długie urlopy, a prezydentowi na polowania. Na razie na zwierzynę. I tak rodzina z dziećmi co roku oszczędza na nowe podręczniki, bo tak szybko się rozwijamy, ze stary podręcznik nie nadąża; pacjent - na prywatną wizytę, by nie czekać dwa lata na wizytę u "kasowego" okulisty, potem jeszcze dylemat: nowe buty na zimę, czy już na gaz odłożyć! A we władzach? Same tajemnice! Wszystko ukryte! Tajemnicza demokracja, to system polityczny państwa Tuska! Pozdrawiam Cie, mistrzu!
Seaman

Seaman

29.03.2012 14:24

Dodane przez Szamanka w odpowiedzi na Na czym możemy zaoszczędzić?

"Tajemnicza demokracja, to system polityczny państwa Tuska!"
To jest dobre i adekwatne określenie.
Pozdrawiam Ciebie szam(p)ańska kobieto!
Domyślny avatar

Irvandir

29.03.2012 23:17

Dodane przez Szamanka w odpowiedzi na Na czym możemy zaoszczędzić?

Czy wiesz, że podręcznik geometrii niejakiego Euklidesa obowiązywał nieprzerwanie od mniej więcej III wieku p.Chr. do końca XIX w.? Bertrand Russell wspominał, że się z niego uczył. W przeglądanym przeze mnie w ostatni wtorek podręczniku do edukacji filozoficznej na każdej stronie był błąd. Gdyby to były literówki, to jeszcze można pomyśleć, że sprytne wydawnictwo chce w przyszłym roku wydać po raz drugi bez błędów jako nową książkę (jak się coś zmienia w podręczniku, to teoretycznie trzeba wystąpić o nowy numer dopuszczenia MEN, bo to już jest inna książka), ale były to poważne błędy merytoryczne. Można też urządzić konkurs na najciekawsze dylematy oszczędnościowe współczesnych Polaków. Dzisiaj usłyszany: kupno laptopa czy obóz wakacyjny córki-nastolatki (dylemat pracownika naukowego uniwersytetu).
Domyślny avatar

ASPAL

29.03.2012 13:44

Łosoś z drobiu? To brzmi jak "extra-mocne super lighty" czyli równie bez sensu,tak jak bez sensu jest państwo Tuska.A tak na marginesie:lata temu zdarzyło mi się rozmawiać z Japończykiem mieszkającym w Polsce i przez przypadek zahaczyłem go o owe harakiri.Otóż tenże potomek samurajów pouczył mnie,że słowo "harakiri" nie powinno być używane w kontekście rytualnego,honorowego samobójstwa (gdyż jest określeniem,jak on to ujął,nieprzyzwoitym),a odpowiednim zwrotem jest seppuku.I że słowo "harakiri" stworzono niejako dla potrzeb Amerykanów.A niech mu tam...Mnie jest wszystko jedno,czy pan Premier popełnił medialne "harakiri",czy "seppuku",jak zwał,tak zwał.Wszystkie jego kłamstwa,mataczenia,ściemniania,przeinaczania, dawno już wylazły jak bebechy z rozprutych trzewi,że się tak "krwiście" wyrażę....
Seaman

Seaman

29.03.2012 14:26

Dodane przez ASPAL w odpowiedzi na Łosoś z drobiu? To brzmi jak

"To brzmi jak "extra-mocne super lighty" czyli równie bez sensu"
Albo jak piwo Mocne "Strong". Ale takie właśnie jest państwo Tuska - bez składu, ładu i sensu.
Domyślny avatar

jk7

29.03.2012 14:25

Jaka piękna i rewelacyjna metafora - mam ubaw! Dzięki AUTORZE! Kiwaczek i Pinoklio, juhas pilnujący owiec z hasłem "3kroć straszący wilkami*" - mają godnego następcę *taka była kiedyś opowieść - spytajcie Dziadków, Babcie, Rodziców - w skrócie: MOHERÓW, szacun dla nich i na koniec, przebój dnia: "kieszonkowy Katon" A dla forumowiczów - :jaka to melodia:
Seaman

Seaman

29.03.2012 18:36

Dodane przez jk7 w odpowiedzi na kieszonkowy Katon

Dzięki za uznanie:)
Domyślny avatar

Freiherr

29.03.2012 17:30

Wpisując komentarz czuję się jak pies dodający swój sik do poprzednich - ot, tak by zaznaczyć swoją obecność. Bo co tu dodać do felietonu Seamana i wypowiedzi tych paru osób, które już zdążyły coś napisać? Zastanawiam się tylko, jak jest że nasz nieszczęśliwy kraj, rządzony przez tę bandę idiotów jeszcze się trzyma.Kiedy to wszystko pier...nie? I co będzie potem? Ręce i majtki opadają... P.S.Łosoś z drobiu - tak, to jest nasza obecna "wadza".
Seaman

Seaman

29.03.2012 18:38

Dodane przez Freiherr w odpowiedzi na cos z drobiu...

Takie państwo, jak łosoś z drobiu...
Domyślny avatar

kalina

29.03.2012 18:17

"Będę proponował, nawet jeśli będzie mnie to kosztowało głowę,..." Rozmarzyłam się....
Seaman

Seaman

29.03.2012 18:39

Dodane przez kalina w odpowiedzi na głowa na szafot

Marzenia czasem się spełniają...
Domyślny avatar

kalina

29.03.2012 18:46

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na kalina

Podobno wizualizacja pomaga. Ściślej : przyspiesza nieuniknione :))
Domyślny avatar

hera

29.03.2012 18:44

Dramatis personae: Lowczy i Jasniepan Lowczy:Jasniepanie, prosze o liste uczestnikow polowania, wszak musze wyznaczyc stanowiska wg godnosci i urodzenia. Jasniepan: Oto lista, Macieju. Maciej(czyta polglosno otrzymana liste): Tusk, Gras, Kopacz, Nowak, Urban, Rozenek, Waniek, Palikot, Sroda, Taras .... ...(oddaje liste Jasniepanu pogardliwym gestem) Alez Jasniepanie, ja nie pytam o nagonke, tylko kto z panstwa bedzie!!! Kurtyna Eh, wiem ze to nie regula, ale tendencja owszem!
Domyślny avatar

Freiherr

29.03.2012 19:21

Dodane przez hera w odpowiedzi na Signum temporis (dramat w jednym akcie)

Hero - stary numer ale doskonale pasujący do obecnej rzeczywistości. Gratulacje za przypomnienie.Taaak...od razu lżej na duszy się robi.
Seaman

Seaman

29.03.2012 20:33

Dodane przez hera w odpowiedzi na Signum temporis (dramat w jednym akcie)

"...(oddaje liste Jasniepanu pogardliwym gestem"
Proszę! - taki lokaj, prosty człowiek i się od razu  tropnął, z jaką hołota ma do czynienia. Lud ma niezawodną intuicję w niektórych sprawach, zawsze mówiłem.
Pozdrawiam
Domyślny avatar

Irvandir

29.03.2012 23:28

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na hera

Seamanie miły! Tradycja łowiecka jest też częścią naszej kultury. To dopiero po wojnie każdy sekretarz PZPR prał do dzika na sznurku, żeby poczuć się panem. Łowczy to nie lokaj!! To człowiek odpowiedzialny za przebieg polowania - w "Panu Tadeuszu" jego funkcję pełnił Wojski. Mógł być nim leśniczy, ale nigdy lokaj! Opiekunowie lasu i zwierzyny to była elita. Na przykład dzieci gajowego barona Goetza-Okocimskiego brały lekcje gry na fortepianie.
Domyślny avatar

Irvandir

29.03.2012 22:50

Dodane przez hera w odpowiedzi na Signum temporis (dramat w jednym akcie)

To jest piękne! Muszę rozpowszechnić.
Domyślny avatar

nemo

29.03.2012 19:15

Pełna nazwa tego "naszego" niby państwa,to łosoś z drobiu w opakowaniu zastępczym.
Seaman

Seaman

29.03.2012 20:35

Dodane przez nemo w odpowiedzi na Pełna nazwa.

"łosoś z drobiu w opakowaniu zastępczym"
W skrócie ŁzDwOZ III RP. Trochę mało czytelne...
Domyślny avatar

Lila

29.03.2012 20:13

Mamy państwo państwopodobne, jak kiedyś czekoladę czekoladopodobną.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,221
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności