Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?

Już w pierwszych słowach tego postu pragnę uspokoić wszystkich szczerych demokratów, że tytułowe pytanie jest mocno przewrotne, a nawet mylące. Nie mam bowiem zamiaru wkraczać z butami w prywatne zakamarki duszy i sumienia polityka Donalda Tuska. W żadnym wypadku, pytanie bowiem jest z gruntu symboliczne, a także wiąże się ściśle z jakością demokracji w Polsce, co postaram się uzasadnić za chwilę.

Symboliczne jest przede wszystkim dlatego, że wiąże się z pewnym symbolem, jakim dla katolików i w ogóle chrześcijan w Polsce stał się fakt zatrudnienia w telewizji publicznej niejakiego Nergala. Jeśli to nie jest wyzwanie dla nas, wyznawców religii katolickiej w naszym kraju, to powiedzmy sobie otwarcie – już nic nie będzie można nazwać wyzwaniem w tej kwestii, chyba że nastąpią jawne prześladowania. Jeśli bowiem nie damy rady pogonić Nergala z naszej telewizji, to znaczy, że obraza uczuć religijnych jest w Polsce czczym frazesem, a my katolicy stadem bezwolnych zjadaczy papki medialnej. A ci, jak powszechnie wiadomo, nie podpadają pod paragraf o obrazie uczuć. Ale nasze chrześcijańskie uczucia to jest tylko jedno z zagadnień.

Przy czym nie mam zamiaru zajmować się zagadnieniem, ile jest trucizny w Nergalu, bo według mnie nie ma więcej, niż w zapałce z czasów komuny, gdy zapalała się co piąta i to przy bezwietrznej pogodzie. Twierdzi ów Nergal co prawda, że szatan jest dla niego naturalnym wyborem, co brzmi iście szatańsko, jednakże widać wyraźnie, że wybór jest skalkulowany i przeliczony na brzęczącą monetę. Jest to jeszcze jeden egzemplarz z licznej rzeszy cwaniaków-szarlatanów epatujących skandalem pod pozorem twórczości artystycznej i zarabiających krocie na straszeniu maluczkich. To samo wrażenie robi na współplemieńcach każdy czarownik w afrykańskiej dżungli i nawet podobnie jest wymalowany i wystrojony, co każdy może sobie zobaczyć na fotografii Nergala podczas występu na scenie.

Owszem, istnieje poważny merytoryczny powód, żeby pogonić spryciarza z publicznego widoku - problem wpływu na młodzież i dzieci, bo nasz delikwent nie ukrywa, że na tę grupę zamierza szczególnie oddziaływać. I tu dochodzę do sedna sprawy, bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że dzieci trzeba wychowywać, a to polega również na chronieniu ich przed paskudnymi przypadłościami tego świata. I tak jak staramy się ustrzec dziatwę przed nałogiem, pornografią lub generalnie „złym wpływem”, to jest oczywiste, że należy chronić nasze dzieci przed kuglarzem epatującym wulgarnym satanizmem.

Promowanie zaś satanizmu w mediach publicznych w kraju katolickim, gdzie 80-90 procent deklaruje katolicyzm, to jest postawienie demokracji na głowie. Przede wszystkim z powodu wyżej wymienionej procentowej większości, tak olbrzymiej, że brak wpływu zakrawa na kpinę. Bo w demokracji można narzekać, że większość nie zawsze ma rację, albo że niedostatecznie liczy się ze zdaniem mniejszości. To jednak nie przesądza o braku demokracji, lecz co najwyżej o jej niedostatkach. Jeśli jednak 90% (dziewięćdziesiąt procent!) ludzi wyznających jedną religię nie ma realnego wpływu na bieg spraw w państwie i to w kwestii dla nich fundamentalnej, to oznacza, iż demokracja jest jedynie fasadą.

To dlatego tak ważne znaczenie ma symboliczna odpowiedź na pytanie, po co premier tego państwa brał ślub w Kościele. I nie czepiam się jego światopoglądu. Bo wszystkim wiadomo, że Donald Tusk zapragnął połączyć się świętym węzłem małżeńskim w Kościele tuż przed wyborami w 2005 roku, kiedy miał już dorosłe dzieci. Siłą rzeczy decyzja w takiej chwili musiała zrodzić wątpliwości. Nie chcę kwestionować jego intencji, lepiej późno niż wcale. Rozumiem także, na czym polega neutralność światopoglądowa państwa, jednak na pewno nie na tym, żeby promować w mediach publicznych satanistę. W mediach, na które szef rządu ma wpływ decydujący.

Sprawa obecności Nergala w TVP stała się na tyle skandaliczna dla większości, że jej znaczenie wykroczyło poza ramy obyczajowego skandalu, czy obrazę uczuć religijnych – stała się probierzem stanu demokracji w Polsce. W tym sensie konieczne jest zajęcie stanowiska przez Donalda Tuska, który zabierał głos w nieporównanie pośledniejszych kwestiach. Chcemy wiedzieć ze względów praktycznych – bo to jego ugrupowanie jest władne pogonić satanistycznego spryciarza z publicznego telewizji; także ze względów merytorycznych – bo wtedy będziemy wiedzieli, czy premier poważnie traktuje swoja religijną deklarację, jaką był ślub kościelny.

Wiemy, że premier nie ma zamiaru klękać przed biskupami, co niedawno zadeklarował. Teraz chcemy wiedzieć, czy ma zamiar tolerować wulgarnego hochsztaplera w publicznych mediach. Ale nade wszystko my katolicy, jako większość w państwie demokratycznym, chcemy mieć adekwatny wpływ na państwo w sprawach fundamentalnych.

I dlatego jeszcze przed wyborami symbolicznie pytamy premiera Donalda Tuska: - Czy biorąc ślub kościelny w 2005 roku traktował Pan to jako akces do Kościoła Katolickiego? A w gruncie rzeczy oznacza to pytanie, czy na serio potraktował Pan wówczas nas, katolików?

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Szamanka

12-09-2011 [13:59] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link:

Te droge do kariery wybieraja najprymitywniejsi, z duzym niedowladem intelektu. Oczywiscie, manager poziomem nie odbiega od "artysty". Spalikocenie polskiego zycia publicznego dotyka wlasnie tych, ktorzy najdluzej sie opierali, katolikow, dla ktorych wiara jest spelnieniem.
Blazny w stylu Nergala, Niesiolowskiego, Bartoszewskiego, Holdysa nie sa jednak w stanie obrazic wiary, ani jej podwazyc.
Za to skutecznie stawiaja pod znakiem zapytania jakosc peowskiej wladzy i wiarygodnosc niektorych purpuratow, gloszacych Slowo Boze.
Oni razem dowodza, ze od poczatku nie mieli pojecia, co oznacza slowo "salon".

Obrazek użytkownika Seaman

12-09-2011 [14:18] - Seaman | Link:

Błazny nie są w stanie obrazić wiary, ale mnie katolika są w stanie. Też czekam na reakcję Gowina, ks. Sowy, ks. Rasia, kardynałów Dziwisza i Kowalczyka, ojca Mądela i Zięby. I wielu innych, w koloratkach i bez, którzy na co dzień mienią się być katolikami i wiernymi sługami Kościoła Katolickiego...
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Szamanka

12-09-2011 [14:59] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link:

Bo czujemy wiare, i potrafimy stanac w jej obronie. Nie, drogi Seamanie, oni nie dotykaja nas,jako katolikow. Oni rania nasze poczucie czlowieczenstwa .Nasza dusze lekcewaza, nasz punkt odniesienia, czyli miejsce Boga w naszym zyciu. I nikt nie moze powiedziec, ze jest ponad to i jego nie dotyczy czyjs wybryk, zdrada, zbrodnia.
To bylaby akceptacja zachowan niehumanistycznych.
Ale te postawe wlasnie demonstruje czesc kosciola,(jaskoleczki protestu sa zbyt ciche lub spoznione).
W imie poparcia dla wladzy i koniunkturalizmiu!
Sluzba jest ciezka praca. Mozna ja sobie uczynic latwiejsza, wybierajac zjazd w dol, zamiast wspinaczki do niebios. Pozdrawiam Cie raczej z troska.

Obrazek użytkownika Seaman

12-09-2011 [16:39] - Seaman | Link:

To prawda, mam wielki żal do KK jako całości, że nie potrafi być stanowczy w tak fundamentalnej sprawie.
To nie ja powinieniem pisać takie teksty i występować za hierarchię. Powinno być odwrotnie, oni powini byli ująć się za nami.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika kajtek

12-09-2011 [20:20] - kajtek (niezweryfikowany) | Link:

Widok Nycza na Jsnej Górze podczas Apelu to dopiero obraza.Stał przed obrazem z rękami założonymi jedna na drugą jakby miał zaraz odwalić hołubca .Wszyscy śpiewali Bogurodzicę, a on tak stał. Biskup tak stał jak dawniej na wiejskimej zabawie w remizie. On i jemu podobni mają nas bronić i naszej wiary? A gdzie jego szacunek do Matki Bożej, do najstarszego naszego chrześciańskiego hymnu? Nergal i inni jemu leżą .On biskup postępowy.On się nie odezwie w obronie wiary iuczuć naszych tak jak nie obronił krzyża przed pałacem prezydenckim. To bufon .On uważa ,że jest ważniejszy od Boga .Drugi Nergal!!!!!!!

Obrazek użytkownika Michael5

12-09-2011 [14:36] - Michael5 (niezweryfikowany) | Link:

Zgadzam się z Panem, mnie też demokracja w wykonaniu PO przypomina Orwellowski "Folwark Zwierzęcy". Według Tuska Demokracja jest wtedy, gdy PO rządzi, a on jest premierem, gdy rządzi PiS- nie ma demokracji, jest faszyzm itd.

A właśnie, a propos faszyzmu - "Nergal" kończy swoje "odezwy" słowami "Heil Satan". I w tym miejscu czytelne aluzje do Hitlera nie przeszkadzają policjantom od poprawnośći politycznej. Dlaczego?

Jest to przykre, że w naszym katolickim kraju nasza religia nie jest szanowana. Podam przykład innej religii - bliskiej naszej, ale jednak obcej - judaizmu. Jestem niemal pewien, że gdyby "Nergal" w podobny sposób jak nas, traktował naszych Starszych Braci w Wierze, już dawno siedziałby w więzieniu jako "faszysta", "antysemita" itd. Co by się z nim stało, gdyby w podobny sposób jak nas potraktował wyznawców Allaha - niech to będzie pytanie retoryczne...

Mnie przeraża jeszcze jedna rzecz - postawa tzw. "postępowej" frakcji naszego Kościoła. To bardzo przykre, że taki redaktor Boniecki, który rok temu odsądzał od czci i wiary obrońców Krzyża na Krakowskim przedmieściu na wyrok sądu ws. "Nergala" zareagował: "cóż, czasem my wszyscy, przez swoje zachowanie palimy Biblię"...

Obrazek użytkownika Seaman

12-09-2011 [16:43] - Seaman | Link:

"Mnie przeraża jeszcze jedna rzecz - postawa tzw. "postępowej" frakcji naszego Kościoła"

"Służba jest ciężka praca. Można ją sobie uczynić łatwiejszą, wybierając zjazd w dół, zamiast wspinaczki do niebios" - napisała nasza koleżanka Szamanka. Oni właśnie tak wybrali.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika cogito

12-09-2011 [17:31] - cogito (niezweryfikowany) | Link:

"I dlatego jeszcze przed wyborami symbolicznie pytamy premiera Donalda Tuska: Czy biorąc ślub kościelny w 2005 roku traktował Pan to jako akces do Kościoła Katolickiego? A w gruncie rzeczy oznacza to pytanie, czy na serio potraktował Pan wówczas nas, katolików?"

To pytanie ma bardzo szeroki kontekst. W wymiarze "sensu largo" to pytanie, które błąka mi się w głowie od jakiegoś czasu: Ile można wmówić "prostemu ludowi, żeby kupił" bez większych oporów? Gdzie jest ta granica po przekroczeniu, której nie można nie powiedzieć " Sprawdzam"? Sprawa Nergala- Wychowawcy Młodzieży i Idola Oficjalnie Namaszczonego jest nie tylko sprawdzianem na wiarygodność takich gestów jak wzięcie ślubu przed wyborami kandydata. Może to być przypadek zbiegu w czasie potężnej chęci powrotu na łono kościoła ( pytanie sensu stricte), ale nie można wykluczyć ,że u podstaw leżała li tylko medialna wrzawa związań z kampania wyborczą.Moim zdaniem można postawić znak równości miedzy tytułowym pytanie a dociekaniem wiarygodności tego co mówi i robi premier. Bo inaczej ślub koscielny znajdzie sie w tej samej kategorii co fotka odejmująca 20 lat, biała koszula, odchudzone 20 kilo, wystudiowane gesty i przećwiczone mowy. Sadzę, że czas najwyższy, żeby politycy/urzędnicy różnej maści i szczebla zdali sobie sprawę z faktu, iż wybierając drogę publicznej służby ( proszę się nie śmiać z rzeczownika "służba" w połączeniu z przymiotnikiem "publiczna" w polskiej rzeczywistości)powinni konsekwentnie dbać o swoją wiarygodność ( o innych walorach nie wspominam). Bo można nie być katolikiem, ale powinno się być przyzwoitym, profesjonalnym człowiekiem ( najpierw)żeby być politykiem ( wtórnie). A jest jak jest, bo wmówiono nam, ze państwo powinno być oddzielone od religii. I jeśli wyłączy się zasady naszej religii z polityki- to zostaje to co widzimy gołym okiem wokół nas. Żadna cywilizacja nie przetrwała , jeśli zrezygnowała z tradycji i podkopała swą religię i poczucie wspólnoty. To były podstawowe elementy spajające cywilizacje w przeszłości. Teraz może być np. ślub na pokaz i Nergal jako misjonarz społeczny. A kościół toczy ta sama gangrena co wymiar sprawiedliwości, urzędy, służby. Nie było rytualnego oczyszczenia i kary za uczynione zło. Zatem podstawowe pytania w kwestiach zasadniczych musisz zadać Ty Seamanie, bo niewielu ma odwagę i chęć to uczynić.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Seaman

12-09-2011 [20:21] - Seaman | Link:

Mocno podejrzewam, że ślub dla tego delikwenta to jak soczewki kontaktowe innego kandydata, żeby ukryc nawet zwyczajną wadę wzroku. Polityka spsiała już dawno, ale Tusk przekroczył jeszcze inne granice. Mnie najbardziej boli słaba reakcja hierarchii kościelnej - to jest po prostu skandal. Co do samego Nergala, cwaniak jak wielu przed nim, co na skandalach zrobili nazwiska i pieniądze. Ale w tym przypadku stał się symbolem i nie można TVP darowac tego numeru. Bo jeżeli to darujemy, to warci jesteśmy, żeby przetrwać.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Gość

12-09-2011 [17:41] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Po wieloletnim trwaniu w grzechu JE Donald Tusk wychodząc z kościoła, po spełnieniu przedwyborczo propagandowego obowiązku jakim był ślub kościelny, zakomunikował:
(z pamięci) Sprawy kościelne zostały w kościele a teraz jestem liberałem.

Obrazek użytkownika Gasikot 65

12-09-2011 [19:44] - Gasikot 65 (niezweryfikowany) | Link:

Ten ślub kościelny w wykonaniu państwa Tusków, to tylko po to żeby uciąć wszelkie dyskusje i polemiki o "prawdziwej" polskości kandydata na zaszczyty i urzędy czyli Donka T.Wiadomo , polak znaczy KATOLIK ! Bez krzyża , kościoła i wiary katolickiej dawno dołączylibyśmy do Sowickiego Sojuza jako kolejna respublika !Informacja o ateizmie Tuska zadziałałaby jak ta o dziadku w Wermachcie odbierając co głupszy lemingopodobny elektorat niestety !Zadawano by pytania co w związku z tym wynika dla latorośli państwa Tusków ? Czy przypadkiem aby ochrzczeni ? No bo skoro rodzice płodzili poza prawem boskim , to czy te dzieci powinny zostać potraktowane jako pełnoprawne owieczki kościoła katolickiego ?

Obrazek użytkownika Seaman

12-09-2011 [20:24] - Seaman | Link:

Niech on się martwi o swoje latorośle. Wiara i KK mają w Polsce wyjątkową pozycję również dlatego, że hierarchia z reguły stała murem za narodem w najcieższych czasach. W Polsce nie miał miejsca sojusz tronu i ołtarza jak w Hiszpanii przed wojna domową i w innych krajach. Teraz niestety zaczyna się to zmieniać...
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Seaman

12-09-2011 [20:26] - Seaman | Link:

Parafrazując inne słynne powiedzenie: opuścił Kościół na przystanku Władza.

Obrazek użytkownika z Niemiec

12-09-2011 [18:16] - z Niemiec (niezweryfikowany) | Link:

Mam nadzieje, ze w Polsce obowiazuje prawo, a jesli tak jest, oznacza to, ze wszystko co nie jest
przez to prawo zabronione, jest dozwolone.
Mysle, ze kazdy kto czuje sie urazony w swoich uczuciach religijnych lub jest tylko zniesmaczony czyims
publicznym wystepem, ma prawo, a nawet obowiazek, zawiadomienia odpowiednich instancji, odpowiedzialnych
w Polsce za przestrzeganie litery prawa.
Uwazam, ze jesli pan Nergal popelnil przestepstwo, nalezy mu sie surowa kara, kara nalozona przez sad.
Mysle, ze autor tego blogu, urazony w swych uczuciach, podjal juz odpowiednie kroki w tym kierunku.

Ps.

Tak wiec uwazam niewinnosc panow J. Kaczynskiego i D. Tuska za udowodniona.

Obrazek użytkownika Szamanka

12-09-2011 [19:54] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link:

Musze zabrac glos, jak to kobieta!
Obraza uczuc religijnych jest prawem zabroniona. Tymczasem, kiedy Nergal publicznie podarl biblie i rzucajac kartkami w publicznosc, wrzeszczal:"Zryjcie to g....!",przekroczyl prawo. Wlasnie niedawno sedzia uznal ten spektakl za artystyczna forme wyrazu i uniewinnil Nergala. Pozostawiam Panu ocene tego faktu, ale dodam, ze "rozgrzane sady" to okreslenie odnoszace sie do stanu zasiedzenia w polskich sadach, gdzie od czasu komuny powtarzaja sie te same nazwiska: dziadkowie sadzili za Stalina, synowie za komuny, wnuki za PO!
A wladze publicznych srodkow przekazu sa z nadania i Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest zatwierdzana przez sejm, Stad wina Tuska.Maja swych najmitow na stanowiskach, ale opanowac ich wolnej amerykanki nie umieja, czy nie chca?
Nie bardzo kojarze, skad wzial sie Kaczynski w post scriptum.Kiedy byl premierem, mianowal odpowiednich fachowcow, ktorych Tusk poslal na bruk i obsadzil wszystko swoja gromadka!
A tak, miedzy nami, w ZDF moglby taki Nergal sie popisywac? Bo TVP 2 to tez publiczna TV, jak ZDF, ale w Polsce.
Przeze mnie przemawia oczywiscie swiadomosc ponad 1000-letnich korzeni chrzescijanskich , ktore nasz narod uksztaltowaly i zawsze pomagaly mu przetrwac.
Ma Pan racje, wszyscy Polacy powinni Nergala oskarzyc. Tylko ktory sedzia wyda skazujacy wyrok?
Pozdrawiam Pana, jak zwykle, serdecznie.

Obrazek użytkownika cogito

12-09-2011 [21:19] - cogito (niezweryfikowany) | Link:

Wybacz, że się wtrącę w dyskusję, ale nieodparcie muszę przyznać Tobie i Seamanowi rację.Dobrze powiedziane!
Pozdrawiam C

Obrazek użytkownika Seaman

12-09-2011 [20:30] - Seaman | Link:

"oznacza to, ze wszystko co nie jest przez to prawo zabronione, jest dozwolone."

To jest kompletna bzdura. Co nie jest zabronione, to nie jest zabronione i nic poza tym z tego nie wynika. To są tanie bon moty dla lemingów. Resztę dopowiedziała za mnie Szamanka, więc nie będę się fatygował...

Obrazek użytkownika ksena

12-09-2011 [18:40] - ksena (niezweryfikowany) | Link:

i różnej masci beztalencia łapia się teraz kurczowo różnych fuch w telewizji widząc jaka stoi za tym kasa.Każdy z tych chętnych musi więc czymś nowym zabłysnąć,widzów zaskoczyć,władze telewizji przekonać do siebie i zadowolić.A jak to może zrobić głupek Nergal skoro latka lecą,talentu brak i w kasie pustawo?Jedzie więc na fali walki z chrześcijaństwem,bo to nic nie kosztuje, niczym nie grozi,pokorny katolik nie przywali w głupią nergalową mordę.Na podobnej fali nadaje Tusk,choć w jego przypadku cele i pryncypia różne.Warto było dla zdobycia głosów naiwnych katolików wziąć ten niechciany ślub,poudawać trochę katolika,pokręcić wokół hierarchów.Zamierzenia obu panów tym sprytnym sposobem zostały osiągnięte,jeden będzie miał kasę ,drugi ma władzę.

Obrazek użytkownika Seaman

12-09-2011 [20:33] - Seaman | Link:

Kasa i władza - wokół tego kręci się światek Nergali i Tusków. Nie pozwólmy łobuzom skakać sobie na plecy.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Andrzej W.

12-09-2011 [21:51] - Andrzej W. (niezweryfikowany) | Link:

...dla nas, katolików dramatem jest to, że w tak fundamentalnej sprawie milczy Prymas. Słyszymy głosy protestu niektórych biskupów, a Prymasa nie ma. Jak musi być uwikłany człowiek,który jako Prymas nie zdobył się na zabranie głosu przeciwko zbeszczeszczeniu Biblii, a następnie promocji satanizmu w publicznych mediach i demoralizacji młodych? Za nasze, katolików pieniądze.
Czyżbyśmy mieli już do czynienia z Epifanią Antychrysta?
Pozdrowienia dla Szamanki i Seamana.

Obrazek użytkownika Seaman

13-09-2011 [09:18] - Seaman | Link:

Ja ciągle mam nadzieję, żw zabierze głos Konferencja Episkopatu. Na ks. Prymasa Kowalczyka raczej nie liczę...
A przy okazji - nie wiesz, co się dzieje z Sobiepanem? Przestał całkowicie się odzywać.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Andrzej W.

13-09-2011 [09:56] - Andrzej W. (niezweryfikowany) | Link:

Jeśli chodzi Sobiepana to wiem. Jednak wybacz, ale nie chciałbym być niedyskretny. Jeśli zechce sam Ci powie.
Serdecznie pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Szamanka

13-09-2011 [11:18] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link:

Nie podejrzewam, bo odpowiadasz mi, Seamanie, niezwykle rzeczowo. Moj styl sie nie zmienil, a w mojej wlasciwej skorze jest mi wygodniej pyskowac. Kobiecie sie po prostu wybacza. Ale dziekuje za troske. Pozdrawiam serdecznie!

Obrazek użytkownika Gość

12-09-2011 [23:04] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

W sytuacji jakiegokolwiek zagrożenia które już stało się faktem na pewno należy mocno zareagować. Co można zrobić w ramach tzw. reakcji natychmiastowej? Bo niewątpliwie taka powinna mieć miejsce od razu. Rezygnacja z oglądania programu, blokada dostępu dla najmłodszych itp., to na pewno jest bezwzględnie konieczne. Na teraz. Ale absolutnie nie wystarczające na dłuższą metę. Niestety, walkę z szarlatanerią trzeba będzie podjąć. Jest nie do pomyślenia aby telewizja publiczna utrzymująca się z abonamentu płaconego przez zdecydowaną wiekszość ludzi wierzących przyznajacych się do chrześcijańskiego systemu wartości plugawiła katolików w bezczelny i arogancki sposób. I to jeszcze na żywo. Programy telewizyjne to "towar" za który się płaci. A płacąc za towar stawiamy określone wymagania nabywanym produktom. Zjełczałych, popsutych, rozkładajacych się zapachowo nikt kupować nie powinien. A do takich niewątpliwie należy zaliczyć program Nergala. Przed nami wybory. Nie wierzę aby ludzie, chrześcijanie - w zdecydowanej wiekszości przecież - nie słyszeli o tym telewizyjnym skandalu. A jeśli nawet, to prędzej czy później i tak się dowiedzą. Na kogo zagłosują? Czy nie powinni sprostać ogromnemu wyzwaniu jakie stanęło w tej chwili przed nimi? Obecny premier ma władzę także i nad obsadą telewizji. Ale dla niego nie liczą się rzeczywiste dobra narodu. Bowiem będąc figurantem w oczach nie tylko Polski ale i Europy nie potrafi lub nie chce przeforsować określonych ustaw, zapisów, paragrafów. Degradacja moralna społeczeństwa jest największym złem do jakiego mogłoby dojść.
Z narodem moralnie upadłym można zrobic wszystko - dosłownie. Aby rządzic takimi ludźmi nie potrzeba mieć żadnych kwalifikacji. Zdają sobie sprawę z tego te czynniki które pod pozorem czy to prezentowanej sztuki, czy innych "lepszych" pomysłów na życie wciskają kicz na ekrany telewizyjne, twierdząc równocześnie że to jest koniecznie potrzebne dla widzów. Tylko niech wiedzą że i my jako wierzący też zdajemy sobie z ich działania sprawę.

Obrazek użytkownika Seaman

13-09-2011 [09:24] - Seaman | Link:

Na stronie związku dziennikarzy katolickich zbierają podpisy pod petycją w sprawie protestu przeciwko Nergalowi w TVP. Proszę, podpisujcie się! Podaję link do strony: http://ksd.media.pl/petycja?vi...

Obrazek użytkownika Obserwator Amator

13-09-2011 [00:09] - Obserwator Amator (niezweryfikowany) | Link:

Bo wie swinia jedna, ze na drugi dzien jakis wyznawca tej religii poblogoslawiony przez swego przywodce poszarpal by mu aorte widelcem na zywo w telewizji publicznej, do ktorej syn diabla sie tak strasznie pcha.

Obrazek użytkownika PiS be with you

13-09-2011 [04:38] - PiS be with you (niezweryfikowany) | Link:

Mam pytanie do Adama Darskiego, "hololausto" :
Napewno blaznie otrzymales Sakrament Chrztu w Kosciele katolickim jako bekart, wiec jak zdoroslales i zgupiales czy TY wieki "antychryscie" dokonales wniosek o akt apostazji ?

Dla POmatolow : akt apostazji znaczy wypisanie sie z kosciola katolickiego.

Obrazek użytkownika Gość

13-09-2011 [07:47] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

z niego taki satanista jak z k. d. traba chlopak znalazl sobie metode na robienie szmalu i tak jak poprzednio palikot,bartoszewski to sa wetyle po jak daleko moga dokrecic srobe polakom nie placic wylaczyc i koniec pojda z torbami

Obrazek użytkownika Joanna Cieszkowska.

14-09-2011 [19:14] - Joanna Cieszkowska. (niezweryfikowany) | Link:

Wystarczy Nergala przestac ogladac i skonczy sie jego kariera w telewizji. Mamona sie skonczy i Nergal przyjdzie na msze.