Do zobaczenia na saxach

Ja Panią rozumiem, nie wiem, skąd był taki optymizm. Od kilku lat ilość komunistycznych złodziei w Polsce oscyluje w sumie wokół 60%.

Też pisałem podobnie, ostatnio przypomniałem nawet wygrane czerwonych po "odzyskaniu niepodległości" – i co? Odpowiedzieć można tylko "do rymu", ale nie traćmy ducha – może nie będzie wcale tak źle?
Pozdrawiam serdecznie Autorkę!

Spokojnie " póki piłka w grze" zawsze NB możemy przejść do opozycji. I tępić komuchów, zboków itp..ukazywać kim są naprawdę....Niektóre leciwe panie pragną być ubogacone na czarno..to będą a skrobanka już im nie potrzebna...Mózg także..

Powinniśmy się wstrzymać z komentarzami do ogłoszenia pełnych wyników. Analizuje to tak na gorąco i wychodzi mi, na ten moment, że ludzie wcale nie głosowali na KO, ale przeciw PIS-owi. Świadczy o tym dobry wynik Trzeciej drogi. Jeśli się utrzyma, to będzie znaczyło, że stała się ona alternatywą dla KO. Dla PIS-u to dobra wiadomość, bo pokazuje dwie rzeczy. Po pierwsze, Platforma wcale nie jest taka pożądana, to raczej wybór przeciw PIS-owi. Po drugie, mandaty Trzeciej drogi będą języczkiem u wagi. W związku z tym mogą postawić KO trudne warunki koalicji. Znając ego Tuska może się okazać, że nie będzie ich chciał przyjąć, a jak będzie musiał, to zaczną się podjazdy w sprawie rozwalenia Trzeciej drogi i przejęcia ich posłów. To oznacza konflikt w łonie potencjalnej koalicji. Co do PIS-u. W jego przypadku zadziałały dwie sprawy. Po pierwsze, każda władza, nawet najlepsza, po jakimś czasie się zużywa, nie jest już tak atrakcyjna i ludzie szukają czegoś nowego, innego. Przynajmniej część. Po drugie, PIS nie ustrzegł się wtop. Takich całkowicie bezsensownych, jak choćby 5 dla zwierząt, blokada gabinetów specjalistycznych w czasie pandemii. Ostatnią wtopą była sprawa Banasia z piątku. Zrobili aferę, ale nie zabrało to głosów PO, im nie dodało, a na dodatek uwaliło Konfederację, która w jakiś sposób mogła być ich sprzymierzeńcem. Na tym forum niektórzy zwracali uwagę na te wtopy, ale... No cóż, poczekajmy na oficjalne wyniki i wtedy przyjdzie czas na dogłębne podsumowania i scenariusze na przyszłość.

PKW po raz pierwszy w dniu 16 października zorganizowała konferencję prasową. Po podliczeniu głosów z 28,56 proc. komisji wyniki prezentują się następująco: PiS - 40,05 proc. KO - 26,38 proc., Trzecia Droga - 14,12 proc., Lewica - 8,03 proc. Konfederacja - 7,37 proc.; Bezpartyjni Samorządowcy - 1,87 proc.

Marne wyniki są efektem nie marnego rządzenia, a skrajnie marnej kampanii. Na kampanię bicia cepem przez konkurencję PIS do dziś odsyła do memów. W "rządowej" telewizji do dziś pełny pluralizm, z nie mogącym dojść do głosu prowadzącym, u konkurencji pełna zgodność poglądów jedynej słusznej ośmiogwiazdkowej linii. PO wynajęło 100 autobusów na wiec, a PiS nie mógł? A pozz tym nic siè nie stało, wyborcy PO czekają na mleko i miód w kranach, a PiSu na cud. Babcie na babciowe, naucyciele na słusznie się należące podwyżki, a budżetówka na 2x tyle.