Weber jest tchórzem! Niemiecki polityk odmówił udziału w debacie z premierem Morawieckim
Niemiecki polityk Manfred Weber nie zgodził się na wzięcie udziału w debacie zaproponowanej przez polskiego premiera Mateusza Morawieckiego. - Nie, nie mieszamy się w to całkowicie - odpowiedzieli przedstawiciele jego biura redakcji "Politico".
Manfred Weber w wywiadzie dla telewizji ZDF zapowiedział, że Prawo i Sprawiedliwość "będzie zwalczane". Dodał też, że "każda partia musi zaakceptować państwo prawa; to jest zapora przeciw przedstawicielom PiS-u w Polsce, którzy systematycznie atakują państwo prawa i wolne media".W reakcji na te skandaliczne słowa premier Mateusz Morawiecki wskazał, że "jeśli Niemcy otwarcie przyznają, że będą ingerować w wybory w Polsce, to niech staną z otwartą przyłbicą". Zaapelował do Webera o to, by "stanął do debaty".
"Zarzucacie nam łamanie demokratycznych reguł? Proszę to powiedzieć milionom Polaków w telewizyjnym starciu. Zapraszam Pana na debatę 2 października. W najbliższych dniach jesteśmy gotowi rozmawiać o szczegółach takiego starcia" – apelował Morawiecki.
Czy Weber jest w stanie zmierzyć się w pojedynku na argumenty? Okazuje się, że nie. Pracownicy jego biura przekazali portalowi Politico, iż Niemiec nie weźmie udziału w debacie.
„Nie, nie mieszamy się w to całkowicie”
Manfred Weber to niewątpliwie człowiek PO. Swoją niewyobrażalną bezczelnością i prostacką hucpą oraz chamskimi odzywkami robi wszystko co może, żeby PiS miał minimum 90%. Zrażą do Niemiec nawet zdradzieckich volsdeutschów, którzy grosze dobrze liczą.Niemcy są mistrzami w mordowaniu bezbronnych ale już tam gdzie napotykają twardy opór tam im rura mięknie . Szczyt praworządności narodu niemieckiego to KL Auschwitz - Birkenau .Szkopy chętnie by nas znowu najechali, jak 1939 roku i postawili pod ścianą i rozstrzelali, tych co ich nie kochają. Ale nie jest to już takie proste, chca nas więc zniewolić ekonomicznie, wykupić ziemie i przejąć gospodarkę i wiedzą, że mogą to zrobić, tylko gdy Platforma przejmie władzę. Boją się jednak, że może tak się nie stać, dlatego będą robić także zamieszanie podczas wyborów.
Tu nie debata jest potrzebna , tylko konkretne działania dyplomatyczne wobec bezczelnego szwabstwa , które przecież miesza się w wewnętrzne sprawy suwerennego państwa! Co miałoby z tej debaty wyniknąć? Szwab mógłby na niej nawet zyskać bo to wygadane jest , specjalnie szkolone w manipulowaniu faktami. I on i ludzie mu wierzący , czy to w Polsce , czy w Niemczech żyją w innym świecie , do nich nie docierają żadne argumenty. Nie cackać się ze szwabstwem , czy kacapstwem , które pluje nam w twarz!
Zapomniał ten szkop wrogi Polsce przypomnieć o Eksterminacje polskiej elity Niemcy rozpoczęli już we wrześniu 1939 roku. W ramach Intelligenzaktion (Akcji Inteligencja) niemiecki okupant rozstrzelał dziesiątki tysięcy Polaków, głównie z ziem zachodnich. Kolejną akcją eksterminacji polskich elit była Akcji AB – Nadzwyczajnej Akcji Pacyfikacyjnej (Außerordentliche Befriedungsaktion – AB) przeprowadzona przez SS, Sicherheitspolizei (Sipo, Policja Bezpieczeństwa, czyli połączone siły Gestapo - Geheime Staatspolizei — Tajna Policja Państwowa o niemieckich obozach koncentracyjnych o rzezi Woli itp....może czas jemu to publicznie przypomnieć.
Dla Niemców Polacy nie byli ludźmi, tylko istotami niższymi gatunkowo i mniej wartościowymi rasowo. Nazistowskie rasistowskie brednie doskonale wpisywały się w tradycyjne niemieckie antypolskie uprzedzenia. Polacy byli znienawidzeni przez Niemców, bo ośmieli się postawić zbrojny odpór niemieckiej agresji. Celem „niemieckiej polityki narodowościowej wobec Polaków" była „zagłada polskich elit przywódczych i zdegradowanie narodu polskiego do poziomu nacji pozbawionej kultury
A ja mam pytanie do Webera, jak się czuje wiedząc, że przynajmniej 20 milinów Polaków go nie cierpi? za bezpodstawne wtrącanie się do wyborów Polaków, że Polska jest suwerennym demokratycznym krajem i sama sobie władzę wybiera. Czy my Wam Niemcom wybieramy rządy? Uważacie Polaków za przygłupów, którym trzeba mówić co mają zrobić? Otóż Tusk, Sokorski i reszta, okłamali was, wszystko co mówią jest kłamstwem. To oni i ich sądy, które mają w swych rękach, są dla nas niepraworządni i wrogo nastawieni
Herr Weber, określenie pana pajacem, byłoby obelgą dla prawdziwego Pajaca. Prostacki, ordynarny, chamski i typowy potomek bezczelnych "nadludzi" niemieckich z pana, Herr Weber. Przy okazji Herr Weber, ucałuj kompana Herr Tuska tam, gdzie podłączają cewnik. Zasłużył za podawanie pijakowi marynarki w Brukseli ;)
POLACY NARODZIE KOCHANY Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja, skrwawiona w wojnach, na pewno na pokój zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata ma swoją cenę, wysoką, ale wymierną. "My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenną. Tą rzeczą jest honor."
Akcja Niezalezna.pl - napisz do Webera!
W odpowiedzi na słowa Webera i wezwanie go do debaty z premierem Mateuszem Morawieckim, Niezalezna.pl zachęca czytelników do wysyłania e-maili do niemieckiego polityka.
Poniżej instrukcja, jak to zrobić.
Wiadomość w języku angielskim do wklejenia w treści maila:
"Herr Weber, once again you're overstepping by meddling in Polish internal affairs. Your accusations, branding Poland as an unlawful state, are baseless and provocative. Poland’s Prime Minister Mateusz Morawiecki challenges you to back up these claims in a face-to-face debate. Don't be a coward—stand up to this challenge. #WeberCoward"
Polskie tłumaczenie treści maila:
"Herr Weber, po raz kolejny przekracza Pan granicę, wtrącając się w wewnętrzne sprawy Polski. Pana oskarżenia, piętnujące Polskę jako państwo niepraworządne, są bezpodstawne i prowokacyjne. Premier Polski Mateusz Morawiecki wzywa Pana do argumentowania tych oskarżeń w bezpośredniej debacie. Nie bądź tchórzem — podejmij wyzwanie. #WeberTchórz"
E-maile w języku angielskim należy wysyłać na adresy Manfreda Webera:
[email protected]…
[email protected]
Żródło :
https://niezalezna.pl/49…
https://niezalezna.pl/49…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3497
Uległa Pani jakiemuś złudzeniu, że maile do gości jak Weber, Verhofstadt, czy im podobni mają jakakolwiek moc sprawczą i spowodują reakcje wymagającą wysiłku wiekszego niż czyszczenie skrzynki ze spamu? Mamy premiera, ministrów, ambasadorów z prezydentem włącznie, którzy mieli przez osiem lat zadanie nie dać sobie( i nam) w kaszę dmuchać i... najlepsze na co wpadli to pomysł tego przedstawienia dla naiwnych?
Problemem wielu polityków i komentatorow tak jak tu na nb jest, że ludziom przesiaknietym marksizmem, od ponad pięćdziesięciu lat organizującym " wielki marsz przez instytucje" I szkolonym w zdobywaniu władzy wszelkimi metodami, powtarzającym za swoimi ideologicznymi patronami już oficjalnie : " raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy", a w efekcie zorganizowanych w perfekcyjnie funkcjonującą mafię, proponują "debaty wyjasniające". Po co taki Weber miałby brać w niej udział? Żeby strzelać sobie w stopę a przy okazji narażać rządzącą Europą klikę na ujawnienie niewygodnych faktów? Najlepsze interesy kręci się po cichu, a taki rozgłos im nie sprzyja.
Taki Weber, de Leyen, czy inny Verhofstadt nie jest tam po to aby pilnować uczciwości ale by pilnować interesów tych którzy ich tam umocowali.
Zarzut jaki kieruję do polskiego rządu i przedstawicieli to zupełny brak dyplomatycznej aktywności w budowaniu jednolitego frontu mniejszych państw- nowych członków UE i jasnego stanowiska co do kształtu UE i kierunku jej rozwoju widzianej przez pryzmat ich interesów, wyrównywania dysproporcji w obsadzaniu unijnych stanowisk- zwłaszcza tych decyzyjnych, a w odniesieniu do interesów Polski brak jednoznacznego i konsekwentnego głosu na forum europejskim. Polityki nie prowadzi się przy pomocy tłitera. Gdyby chociaż część tej energii która prezydent I premier że swoimi pracownikami poświęcili sprawom ukraińskim zostało uczciwie przekierowanej na sprawy polskie w Europie, Weber, czy inny europejski blazen zastanowił by się dwa razy czy pyskować w naszą stronę.
Bez przesadyzmu, der Leyen rozwaliła budżet Bundeswehry, a teraz rozwala budżet Unii. Jaką korzyść z tego mają Niemcy ? :-)
Bez przesadyzmu, czym ona się wykazała oprócz rozwalania budżetów i niedotrzymywania umów ?