On ma ciągłe epizody i nawroty psychozy. Chory człowiek.Ego rozwala ciasny umysł a z czegoś trzeba żyć
Zajadłość z jaką ten pajac atakuje PIS nie pozostawia żadnych wątpliwości, że ten żałosny muł śmierdzi z kilometra kapuchą.Ja osobiście uważam, że głównie był nieśmiesznym **ujem - poza epizodem w Alternatywy 4
Zachowuje się jakby ktoś go przecwelował, Albo najebany potrącił kogoś na pasach albo po pijaku udusił jakaś panienkę to był standard w pozyskiwaniu TW.Moim zdaniem ten gość już się kończy. Pewna epoka kabareciarzy to zamkniety rozdział. Nie da się z takiej średniej profesji odcinać kuponów do końca życia. Kryszak o tym wie, szuka alternatywnych źródeł zarobku. To raz a dwa podejrzewam, że każdy aktor w tamtych czasach miał epizod z SB.
Warto zauważyć że kabareciarzem został dzięki nadredaktorowi Wolskiemu i programowi Polskie zoo :
https://pl.wikipedia.org…
A obecna jazda p. Krzyszaka na Dobrą Zmianę wynika raczej ze względów środowiskowych. Kto z kim przestaje. Kto płaci, ten wymaga. Jak słuchałem jego piosenki w Sopocie, to nie była wulgarna, i nie można powiedzieć że prymitywnie jechała na obecną władzę państwową, bo nie samorządową, czyli samych swoich przywiezionych na kacapskich tankach. Jest trochę kulturalniejsza od przemysłu pogardy, który esbecka szczujnia uruchomiła przeciwko śp. Prezydentowi Kaczyńskiemu.
Nigdy nie rozumiałem jak on dla kogoś może być zabawny. Nawet ciężko zrozumieć co mówi. Gość ma strasznie irytujący sposób ekspresji.
Miałem kiedyś płytę CD pt. Kryszak na żywca. No zabawny był, nieźle naśladował polityków, miał to zapewne dzięki współpracy z nadredaktorem Wolskim w Polskim Zoo. Teraz kabarety są opłacane wiadomo przez kogo i tam obowiązuje sztywna antypisowska linia. Mało to śmieszne, wulgarne i prymitywne, jak to oglądam na Polsacie. No nie ma to żadnej klasy :-)
Tak jest.
Siebie warci
Jednemu i drugiemu sie płaci i wymaga...aktor nie powie słowa za darmo,a polityk też dostaje kasę...za to,że sprzedaje swoja postacią i słowem...linie partii.
Prawda,panie senatorze?