Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

WIZERUNEK Jak cię widzą, tak cię piszą

jazgdyni, 15.07.2023

 
Wołodymyr Ołeksandrowycz Zełenski ur. 25 stycznia 1978 w Krzywym Rogu – ukraiński polityk, satyryk aktor, scenarzysta, prezenter telewizyjny, producent filmowy i przedsiębiorca, z wykształcenia prawnik. Od 2019 prezydent Ukrainy.
No weźcie. Kto to taki?
Tak właśnie na tę biograficzną notkę powiedzielibyśmy w Sylwestra 2021 roku. Ktoś coś tam słyszał; słabo kojarzył. A jeżeli już, to otwierała się w mózgu szufladka z definicją – ukraiński telewizyjny celebryta, który został politykiem; marionetka oligarchy. Taka polska Hołownia, ha, ha.



Dzisiaj zna go cały świat. I zdumiewające! Szanują go. Tylko te ruskie natychmiast po naprawdę okrutnych torturach by go zlikwidowali.



24 lutego 2022 Rosja rozpoczęła napaść na Ukrainę od operacji opanowania Kijowa, stolicy państwa; likwidacji urzędującej władzy; prawdopodobnie likwidacji prezydenta i narzuceniu nowych, "przywiezionych w teczkach" swoich władz Ukrainy.



Niech ktokolwiek, który w kilku pierwszych dni po napaści myślał, że ten komik będzie się dzielnie bronił, podniesie rękę. Co ... nikogo nie widzę.
Tak, wówczas wszyscy myśleliśmy o tym, w jaki sposób amerykańskie siły specjalne wyciągną Zełeńskiego z rodziną z Kijowa i wywiozą gdzieś daleko, gdzie "długie ręce Kremla" go nie dosięgną.
Lecz teraz nie mamy tchórza, który podwinął ogon i spieprzał gdzie pieprz rośnie, tylko mamy bohatera – dziś już postać historyczną. Postać pozytywną, bo od ponad stu lat, w historii zapisywały się same potwory.



Jego czyny, mężne zachowanie, wysiłek, wyczerpująca praca, praktycznie na całym świecie, to tylko fragment tego, co buduje nam w pamięci na długo postać prezydenta Ukrainy. Bo często świadomie nie zdajemy sobie z tego sprawy, lecz dużą rolę odgrywa również wizerunek: - wszystko co widzimy i słyszymy od niego.
Nie wątpię, że pomagali mu bardzo zdolni i zapewne młodzi ludzie od tzw pijaru. Przecież Zełeński wywodzi się z telewizji i kina, a tam są najlepsi specjaliści od wizerunku. Więc popatrzmy co widzimy i to, co widzimy utrwala nam się w pamięci – taki Zełeński w tych naszych pamięciach pozostanie na zawsze. I taki przejdzie do historii.
Na całym świecie od prawie dwóch lat spotyka się z najważniejszymi ludźmi; prosto i bez uniżenia mówi do tych, co rządzą światem.
Oni wszyscy, zgodnie z konwenansami, w ciemnych garniturach, pod krawatem, w białych koszulach i wypucowanych butach. A on? Zełeński zazwyczaj z paru dniowym zarostem, autentycznie wyglądający na zmęczonego, w adidasach, albo wojskowych trepach na stopach i w paramilitarnych bluzach – zawsze z jakimś ukraińskim symbolem lub napisem. Ot – ciężko pracujący gość w ciuchach roboczych. Nie ma czasu i pewnie siły, by się wykąpać, wypudrować i przebrać się w obowiązkowy garniak od Armaniego. On to cznia – jego kraj został napadnięty, jego kraj walczy. Giną żołnierze i niewinni ludzie.


To właśnie jest wizerunek prawdziwego bohatera. Bohatera pozytywnego. Bo jak dotychczas o takie wizerunki dbali jedynie zbrodniarze i szaleńcy. Tacy jak Hitler, Stalin, Fidel Castro z cygarem, czy morderczy psychopata, guru młodego lewactwa, Che Guevara.
Dla tych dobrych przywódców, czy bohaterów, dbanie o wizerunek godny przejścia do historycznej pamięci ludzkości, było to działanie poniżej godności. To była próżność i wstyd. Niestety, z punktu widzenia psychologii i miłości do symboli ludzkiej pamięci, nic bardziej głupszego.


Jak staram się wyszukać ważną i pozytywną postać, której charakterystyczny wizerunek zapisałby się na trwałe, to na myśl przychodzi tylko marszałek Józef Piłsudski. Czy ktoś pamięta, jak wyglądał równy marszałkowi polityk Roman Dmowski? Ja nie pamiętam i nawet chyba bym nie rozpoznał jego fotografii.. Natomiast prawie wszyscy natychmiast potrafią zidentyfikować "Ziuta" – Józefa Piłsudskiego.
Czy on świadomie dbał o swój specyficzny wizerunek – ten strój, te wąsy i ten wzrok? Trudno powiedzieć. Nieważne – cel swój osiągnął.


Patriotyczna prawica ma duuuży problem z wizerunkiem. Gdy o niej jest mowa, to zawsze punktem centralnym będzie Kaczyński – czy to zamordowany pod Smoleńskiem Lech Kaczyński, czy jego brat bliźniak, od dziesięcioleci przywódca i "szara eminencja" całej konserwatywnej formacji polskich patriotów. Niestety, tu też pokutuje reguła, że dbanie o wizerunek jest niegodne prawego człowieka. Więc tę pustkę natychmiast zagospodarowali jego wrogowie, tworząc obraz rozmemłanego starego kawalera, w pogniecionym i lichym garniturze, butach od sasa do lasa i mlaskającego co chwila. No i te jego koty...


Uważam, że brak wyrazistego wizerunku, to w obecnych czasach, szybkich symboli, paru sekundowych migawek w mediach, to dla naszej prawicy duży problem i poważny błąd.
I od lat nic się nie dzieje, by to jakoś naprawić. Nawet 10 lat temu pisałem o tym.


___________




Ten problem nurtuje mnie już od dłuższego czasu. Dlaczego, mimo, ze po stronie polskiej prawicy jest prawie wszystko dobre – prawość, uczciwość, tradycja, troska o człowieka, to siła przyciągania do nas jest bardzo słaba. Może błędy są w nas? W oczach postronnych wychodzimy na zgredów i durniów? Źle się ubieramy? Głupio mówimy?
Pewnie wszystkiego po trochu... Fakt jest taki, że prawica nie jest za bardzo atrakcyjna, a przywódcy zaślepieni, bo za nimi przecież stoi racja, więc nie za bardzo starają się, żeby jakoś te oczywistości przekuć we wzrost liczby sympatyków i popierających.
A i pewne patologie są u nas... O tym dalej.







O czwartej rano budzi mnie śpiew kosów. Jest jeszcze ciemnawo, ale ich precyzyjne zegary są właśnie nastawione na okolice godziny czwartej i rozpoczynają swoje cudowne trele. Dla człowieka morza, spędzającego życie w blaszanej puszce z nieustającym hałasem maszyn ( kto spał w pociągu, wie o czym mówię) jest to niebiańska muzyka.
Kosy mi się w ten sposób odwdzięczają, bo całą zimę rozsypuję im połówki jabłek, które uwielbiają dziobać, aż do samej skórki. No... chyba, że przyleci kwiczoł rozbójnik, który przegania wszystkie ptaki od rozsypanego pokarmu. Tylko sikorki się go nie boją, ale one nie poszukują pokarmu na ziemi.
Zaparzam mocną kawę, duży kubek, ponad pół litra i zapalam papierosa. Odpalam laptopa. Sprawdzam pocztę, a potem wędruję na "swoje" strony portali. Nie ma tego dużo. Nie zamierzam zapoznawać się z propagandą lansowaną przez GieWu, czy Newsweeka. Przeglądam niezależną.pl, naszeblogi.pl, niepoprawnych.pl i jeszcze, niestety niewiele tych obiektywnych, które nie są propagandą.
Gdy już sobie poczytam ulubionych autorów, teksty przyjaciół i co ciekawsze tytuły, odchodzę od komputera na drugiego papierosa, bo moja sroga, szanowna małżonka nie pozwala mi palić w pokoju komputerowym.
I wtedy codziennie się niezmiernie dziwię sączonymi opiniami:

- Dlaczego mądrzy ludzie z taką niechęcią odnoszą się do wydarzeń na Ukrainie? Dlaczego codziennie widzę artykuł o Banderowcach? Nikt nie chce przyjąć do wiadomości, że najprawdopodobniej jest to pierwsza prawdziwie obywatelska rewolucja w Europie. Czy zawsze muszą za wszystkim stać Żydzi, Ruskie i Niemcy? Że jest to niby robota NWO?
  • Dlaczego Telewizja Republika jest be? Dlaczego jest to tylko próba dochodowego biznesu grupy cwaniackich dziennikarzy, którzy na pozornej "niepokorności" chcą zbić swój kapitał? Naprawdę tylko siermiężna Telewizja Trwam jest jedyna i bez skazy?

  • - Kontynuując poprzedni wątek dlaczego Bronisław Wildstein, Rafał Ziemkiewicz, Cezary Gmyz, czy Tomasz Sakiewicz to zgrana ferajna kumpli, kręcących swoje małe lody? Podobnie jak Karnowscy, czy Lisicki?

  • - I jadąc jeszcze dalej, gdzie jest ta granica, za którą możemy danego dziennikarza, czy autorytet zaliczyć do "naszych". Zaręba, Skwieciński to nasi? A taki Korwin Mikke? Albo Wipler?

  • - A przejęcie Frondy przez młodego Dawida Wildsteina to też żydowski atak na wspaniały, tradycyjny, polski portal katolicki?

    - I najważniejsze – czemu wiele naszych kochanych prawicowców, lub przynajmniej się za takich uważających nie widzą i nie chcą przyjąć do wiadomości, że JEDYNĄ możliwością odsunięcia od władzy powszechnie znienawidzonej na prawicy Platformy Obywatelskiej i skorumpowanej ferajny Tuska, jest poparcie PiSu. NIE MA TRZECIEJ DROGI ! No... chyba, że kryterium uliczne i powtórzenie w Polsce Majdanu, ale jak to zrobić, gdy ci, co mogliby stanowić siłę protestu ciężko pracują za granicą.
    Kto więc ma nie dopuścić PO od żłoba? Janusz Korwin Mikke? Wspomniany Wipler? Czy może Ziobro z Kurskim? A może, generał Wilecki z panem Oparą, jak im się to marzy na Neonie24 ze wsparciem Stana Tymińskiego i pana Wrzodaka? To dopiero mielibyśmy Kongo w kraju.
    Nie ma wyjścia – zdrowy rozsądek i logika, oraz arytmetyczne wyliczenia dobitnie pokazują, że nie ma innego wyjścia – tylko poparcie PiSu może nie dopuścić PO od władzy. Chyba tego chcemy wszyscy, a robimy dużo, by tak się nie stało.


    Ja, prosty marynarz, często daleko od kraju, po prostu tego wszystkiego nie rozumiem. Nie wyczuwam niuansów. Słyszę – tu jest żydownia, a tam są wsioki. Co to właściwie oznacza? Kompletnie nie ma na prawicy uczciwych sił patriotycznych?
    Jak bym tylko słuchał znajomych i innych tzw. prawicowców, to byłbym kompletnie zagubiony.
    Na szczęście, mam swój rozum i skuteczny system filtrów, które potrafią odcedzić bzdurę, zdarte kalki i zużyte hasła od faktycznej rzeczywistości.

    Zgodzicie się ze mną, że właśnie takie poglądy przewijają się na prawej stronie społeczeństwa?

    Godzinami rozmawiam z moim synem, starając się go przekonać do polskiej prawicy. On bez dwóch zdań jest konserwatystą. W wysokiej estymie ma te wszystkie wartości, które są naszymi, polskich prawicowców, sztandarowymi hasłami. Jednakże na sformułowanie "polska prawica", PiS, czy polski kościół reaguje alergicznie i nie chce mieć z tym nic wspólnego. Już bardziej woli stać na uboczu. Pytam się go, dlaczego? Bo im nie ufa, mówi (choć akurat mi ufa), twierdzi, że za polską prawicą stoi fałsz, bo sam często właśnie, od wg. niego, tak zwanych prawicowców słyszy, że PiS jest do dupy, z drugiej strony, że młodzież wszechpolska, to faszyści, że wszyscy się tylko kłócą i tak na prawdę nikt nie ma programu, tylko chce się dorwać do władzy, by robić to samo, co Tusk.
    Taki jest obraz i taki jest odbiór polskiej prawicy wśród tych, co stoją z boku i których łatwo można by zdobyć.
    Gdyby tylko skończyły się swary i wzajemne podsrywania. Gdyby zaproponować atrakcyjną ofertę.
    Pamiętajmy, że ludzie garną się do silnych i zjednoczonych.
    Nie do słabych i podzielonych na tysiąc wzajemnie się zwalczających kanap.






    A durny marynarz musi sam to wszystko rozgryzać, za co znajomi nazywają go małpą latającą z brzytwą. Tak się biedak miota...
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 12695
spike

spike

17.07.2023 13:46

Dodane przez spike w odpowiedzi na @Es

Wizerunku jak wody to potrzebują wszelkiej specjalności teoretycy, chyba na czoło wysuwają się astrofizycy, którzy bajdurzą o szukaniu życia na innych planetach, jak może wyglądać, skąd się wzięło, z komety, czy meteorytu i jak z tego powstaje istota inteligentna, by płynąć na fali, ciągle co innego wymyślają, by mieć co opowiadać, z czego żyć muszą itd. a "chleba z tego nie ma", no może poza filmowcami i pisarzami z gatunku SF.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

16.07.2023 16:17

@Jazgdyni & ALL
Repetitio est mater studiorum
Od lat to powtarzam, to jeszcze raz powtórzę:
Jedynym skutecznym sposobem na TROLLE jest ich całkowite ignorowanie!!
Trolle aby pozyskać rozmówcę, znaczy klienta, potrzebnego do rozliczeń ze zleceniodawcą, gotowe są sięgnąć po wszystkie dostępne środki od naukowych dywagacji, obleśnych wulgaryzmów, przez „nawalanki” i groźby do sapio konwersacji.  Ich misją jest m.in. rozkład portalu, dlatego polecam jedyny skuteczny sposób - TOTALNE zamilczenie!!! @Admin może oczywiście je wykopać o ile zechce, ale  Nasz notorycznie nie chce😉
Imć Waszeć

Imć Waszeć

16.07.2023 16:53

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na @Jazgdyni & ALL😉

E contra, nie nazywałbym kompletów ideologicznych jednej opcji politycznej czymś w rodzaju normalności lub nie daj Bóg wolności. Matematyka ma określenie bardziej adekwatne: Co-trolle, (ko-trolle). Co-trolle dodatkowo mnożą się nieograniczenie z powodu finansowania j.w.w. trolle, nie widzę tu różnicy, mister Stalker.
jazgdyni

jazgdyni

16.07.2023 17:00

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na E contra, nie nazywałbym

@Imć Waszeć
Cześć
Nie mam pojęcia w jakim wieku jesteś. Ale ja i moja generacja aż huczy od nowego odkrycia. Chcesz długo i zdrowo żyć?
To o Rapamycynie
https://youtu.be/9QJ_ak3a05Q
Ps. To już u nas jest, jako lek na odrzucanie przeszczepów. Cena niestety ponad 500 zł. Kuracja powinna trwać 3 miesiące.
Imć Waszeć

Imć Waszeć

16.07.2023 17:12

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @Imć Waszeć

Witam. No nie wiem. Powiem, szczerze. Jak widzę to wejrzenie cwaniaczka w trzy karty na zdjęciu zapowiadającym film, to zaczynam się rozglądać za jakimiś faktami. Przypomnę może na polskim gruncie aferę z producentem prawo- czy lewoskrętnej (już nie pamiętam) witaminy C jako panaceum ;) Właśnie zboczyłem na temat obliczeń molekularnych, czyli tego co wiadomo już o komórkach, DNA i ogólnie bioinformatyce. Okazuje się, że metoda CRISPR to czubek góry lodowej nowych odkryć w tej dziedzinie. Niektóre z nich mogą - podkreślam, dopiero w przyszłości bliższej lub dalszej mogą - sprawić, że będziemy umieli naprawiać organizm w sensie przedłużania życia. Nanotechnologia też idzie do przodu i - moje małe nowe poletko ;) - właśnie wykorzystane w badaniach wirusy jako środek transportu, to coś w rodzaju glidera. Glidery opisałem wyżej i we wcześniejszych postach. Jedno jest pewne i to potwierdzam - To nie jest maszyna Turinga, bo nie ma tu żadnego klasycznego szeregowania równolegle przebiegających procesów oprócz.... sposobu "chaotycznego", czyli tak jak w reakcjach chemicznych w stylu raczej takim https://pl.wikipedia.org… A propos Żabotyńskiego, ale tego od Bejtaru... czy to co się dzieje na NB w kwestiach ideologicznych nie przypomina Panu trochę przedwojennych przepychanek z takimi Bejtarami i pochodnymi? PS 1: http://www.foton.if.uj.e… Osiemnastostopniowa! reakcja chemiczna, no i niech ktoś to wykuje w ogólniaku :))))) PS 2: Zaczyna się ciekawie. Doktor od psów próbuje przez analogię dopasować dietę odmładzającą człowiekowi ;) https://blog.insidetrack… PS 3: AI combined with CRISPR precisely controls gene expression: https://phys.org/news/20… <--- nowa zabawka naukowców, będzie sie działo ;)
Imć Waszeć

Imć Waszeć

20.07.2023 19:03

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Witam. No nie wiem. Powiem,

@jazgdyni ciąg dalszy nastąpił. Nie wiem czy ten film został już ani czy i kiedy zostanie umieszczony, bo ja oglądałem strumień (Copernicus), ale właśnie dotyczy tego tematu powyżej.
https://www.youtube.com/…

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Wszyscy 5
  • Wszyscy 6
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,829
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności