Bachmut - ruski Stalingrad?

W rejonie Bchmutu od paru miesięcy toczy się największa bitwa w tej wojnie. Rosjanie  stracili tu już ponad 100 tys. żołnierzy a drugie tyle zostało rannych. Rosjanie, jak kiedyś Niemcy w Stalingradzie, ogłosili zwycięstwo, jednakże Ukraińcy nadal sprawują strategiczną kontrolę nad całym terenem w tym rejonie - w zasięgu ich artylerii są wszystkie kluczowe drogi transportu zaopatrzenia orków. Rysuje się tu podobnie jak kiedyś w bitwie o Stalingrad, możliwość złapania w kocioł w rejonie Bachmutu, dziesiątek tysięcy Rosjan. Gdy popatrzymy na linię frontu, to właśnie ukraiński atak oskrzydlający od północy i od południa może mieć druzgocący efekt dla sił rosyjskich.

Rosjanie chyba już to czują, bo w szybkim tempie wycofują jednostki z południa i wzmacniają obronę na kierunkach oskrzydlenia. Czy zdążą? Może i tak, ale osłabione południe odsłoni się na tyle, by właśnie tam zadać kolejny cios orkom i oswobodzić Krym! Wcale się nie zdziwię jak za chwilę most krymski legnie całkowicie w gruzach, to by odcięło orkom jeden kierunek dostaw. Nie wspomnę już o grupach ukraińskich komandosów siejących popłoch na ruskich tyłach - szczególnie brylują tu małe drony które zadają ciężkie straty ruskim punktom dowodzenia i składom.

Wszystko teraz w naszych i sojuszniczych rękach - im szybciej dozbroimy armię ukraińską i uzupełnimy ich straty, tym szybciej jeszcze tego lata, Ukraińcy zadadzą orkom decydujący cios.

Dziękuję za uwagę.